upartamama
30.09.19, 13:40
Dzień dobry wszystkim.
Jestem początkowym ogrodnikiem. Zakupiłam zachwaszczoną działkę rok temu, kawałeczek udało mi się odchwaścić w tym roku ręcznie i dla sprawdzenia zasadziłam trochę warzyw (cukinia, dynia, fasolka szparagowa). Wszystko wyrosło na gliniastej ziemi bardzo ładnie, plony były duże.
W przyszłym roku chciałabym już zrobić warzywnik na ok 3 arach ale wyrywanie ręczne chwastów (przeważa babka zwyczajna, mlecz, komosa biała, bylica pospolita, szczaw kędzierzawy) jest bardzo uciążliwie, długotrwałe i męczące. Czy dla ułatwienia mogę czymś to popryskać (np. goldem), skopać ziemię spryskać jeszcze raz i mieć pewność, że do kwietnia, maja kiedy będę sadzić warzywa nic z tego oprysku nie pozostanie w gruncie?
W tym roku oczywiście z pomiędzy grządek wyrywałam chwasty ręcznie, ale wiadomo nie był to duży kawałek więc nie było to uciążliwe. Teraz odchwaszczenie ręczne 3 arów stanowi w gliniastej ziemi nie lada wyzwanie.
Proszę o jakieś wskazówki. Z narzędzi posiadam w zasadzie tylko motykę :)