Dodaj do ulubionych

zgodnie z zaleceniem Kolegi W.Krasickiego...

03.01.06, 10:57
...skontrolowalem wlasnie karpy canny i gerorginii.
Z tego co zauwazylem canny maja pokrywaja sie jakims bialym nalotem mimo ze
pod schodami jest sucho a gerorginie - cosik za szybko przysychaja.
Czy to znak ze trzeba je teraz namoczyc i powoli zaczynac podpedzac zeby
zdarzyly wyrosnac na zimna Zoske???
Obserwuj wątek
    • wkrasnicki Re: zgodnie z zaleceniem Kolegi W.Krasickiego... 03.01.06, 22:23
      Chyba na podpędzanie jeszcze dużo za wcześnie. Spróbuj zwilżyć nieco torf a nie karpy(jeśli są w torfie)
      spryskiwaczem.
      Przypomniałem o tym, bo dwa lata temu nie sprawdziłem i straty były ogromne, głównie w georginiach
      właśnie.
      • enlilu Re: zgodnie z zaleceniem Kolegi W.Krasickiego... 03.01.06, 23:46
        wkrasnicki napisał:

        > Chyba na podpędzanie jeszcze dużo za wcześnie. Spróbuj zwilżyć nieco torf
        > a nie karpy(jeśli są w torfie)
        >
        U mnie inny problem, bo przechowywane w piwnicy w torfie paciorecznik i
        wiekszość dalii wypuściły już pędy. Tylko jeden raz lekko podlałem kannę.
        Dwa wiaderka z najbardziej zaawansowanymi w kiełkowaniu egzemplarzami wyniosłem
        dzisiaj do bagażnika mojego wozu, który stoi pod chmurką. Może niech się
        przechłodzą przez trzy dni? Szczególnie zależy mi na kannie, bo ma różowe
        kwiaty.
        Enlilu
        • wkrasnicki Re: zgodnie z zaleceniem Kolegi W.Krasickiego... 04.01.06, 07:52
          Jeszcze trochę i niebawem wszyscy możemy mieć taki problem. Jest bardzo ciepło i wilgotno.
          Gdzie te mrozy po -40°, którymi nas niedawno straszono?.
          No, nie żebym tak bardzo tęsknił, ale trochę zimy chyba by się przydało.
        • florian05 Re: zgodnie z zaleceniem Kolegi W.Krasickiego... 05.01.06, 00:51
          enlilu napisał o paciorecznikach:

          > Dwa wiaderka z najbardziej zaawansowanymi w kiełkowaniu egzemplarzami
          > wyniosłem dzisiaj do bagażnika mojego wozu, który stoi pod chmurką.
          > Może niech się przechłodzą przez trzy dni?

          A jak przeżyją szok ?
          Nie boisz się, że zmarzną ?

          Żeby nie było jak z Jasiem:
          univ.gda.pl/~literat/mariakon/015.htm
          Strachliwie, ;-)
          F.O.
          • enlilu Re: zgodnie z zaleceniem Kolegi W.Krasickiego... 05.01.06, 10:18
            florian05 napisał:
            >
            > A jak przeżyją szok ?
            > Nie boisz się, że zmarzną ?
            >
            Własnie chodziło mi o szok, żeby przestały wypuszczać pędy. Już ponownie
            schowałem wiadra do piwnicy, bo temperatura spadła poniżej zera.
            Enlilu

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka