piasia
16.09.03, 10:08
Mam nadzieję, że moderator nie wywali mi tego wątku ze względu na
nieparlamentarne słowo użyte w tytule ;)
A temat jest poważny, bo dotyczy grzybków, które być może mogą stać się
niezywkłą ozdobą mszarni. Niezwykłą, a przy tym dość śmieszną, bo wyglądają
właśnie jak kutasiki.
Rośnie toto na stercie trocin w sadzie mojego sąsiada. Trociny wysypał on
dosyć dawno (kilka lat temu). Kiedy kutasiki pojawiły się pierwszy raz - nie
wiem. Ja zauważyłam kilka dni temu. Najpierw spod trocin wystaje kolonia
białych, skórzastych jajeczek, średnicy ok. 1,5 cm każde. Tych jajeczek w
jednej kolonii jest od kilkunastu do ponad 20-u.
Potem pewnego dnia jajeczka poczynają pękać i wysuwa się... o ludzie, co się
wysuwa.... różowy gąbczasty trzon, zwieńczony purpurową główką. Ta główka
jest początkowo okryta ciemnoszarą skórką, ale w miarę dojrzewania grzybka
skórka najpierw czernieje, a potem się rozpada ujawniając to co pod spodem,
czyli wspomnianą purpurową główkę. Cały okaz ma bite 5 cm wysokości.
Niestety, żywot tego cudu natury jest dość krótki - już po kilku godzinach
więdnie on i opada na podłoże. Nic to - już z jajeczek wysuwają się następne.
Kolonia, którą przez kilka dni obserwowałam z niekłamanym zachwytem, liczyła
pięć skupisk po kilkanaście osobników. Zawsze były i białe jajca, i kutasiki
w pełnej chwale, i te już opadnięte.
Domyślam się, że to jakiś gatunek sromotnika - jakiś bardzo bezwstydny. Ja
bym mu nadała nazwę "sromotnik kutaśny" ;)