ag_ape
15.06.08, 13:24
Witam, to mój pierwszy post na tym Forum. Skierowała mnie tu koleżanka, w sprawie tytułowych kłopotów z sąsiadami. Kilka dni temu dostaliśmy anonim (sic!), w którym w krótkich słowach zażądano usunięcia z posesji drzewa, które podobno rozsadza fundamenty i wysysa wodę w ogródków. Jak już ustaliłam, dzięki pomocy koleżanki roślina ta to Sumak Odurzający (pl.wikipedia.org/wiki/Sumak_odurzający), i mimo, iż u mojego dziadka nie urósł wyższy niż metr, u nas osiągnął jakieś 3-4 metry. Od koleżanki dowiedziałam się, że nie powinien już więcej urosnąć, i że gdyby miał mniejszą koronę to by nie rozwijał tak intensywnie systemu korzeniowego. Moi rodzice uznali, że nalezy je zatruć, a jak dla mnie brzmi to strasznie- pod tym drzewem świetnie się czyta i daje cień. Ogródek jak już wspomniałam jest niewielki, ale od samych fundamentów drzewo dzieli dobre 4 metry w najkrótszym odcinku. Rośnie natomiast stosunkowo blisko tarasu z pozbruku i cementowej wylewki pod pergolę (akładam, że am może cos kruszyć). Czy sąsiedzi sa w stanie wymusic na nas usuniecie drzewa? Czy istnieja na to jakies zapisy prawne? Sytuacje komlikuje to, że nawet nie wiemy komu to drzewo przeszkadza, a taki anonim to w moim odczuciu totalne tchórzostwo...
Czy możecie mi pomóc?
Pozdrawiam!