Forum Sport Sport
ZMIEŃ
    Dodaj do ulubionych

    Vancouver 2010. Justyna Kowalczyk biegnie po dr...

    19.02.10, 22:33
    Juuuuuuuuuuuuuuuuuuuuustyna biegnij Juuuuuuuuuuuuuuuuuuuuustyna !!!®
    Obserwuj wątek
      • morfeusz_1 Re: Vancouver 2010. Justyna Kowalczyk biegnie po 19.02.10, 22:47

        Super - szacuneczek dla Justynki zasyła wierny kibic morfi ;)
        • Gość: MacManus Re: Vancouver 2010. Justyna Kowalczyk biegnie po IP: *.chello.pl 19.02.10, 22:52
          ech mogło być złoto, ale jednak trzeba przyznać, że trasa była za łatwa :P
          • Gość: ercu Re: Vancouver 2010. Justyna Kowalczyk biegnie po IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 19.02.10, 23:47
            hehehehe, są sportowcy , dobrzy sportowcy i najlepsi. Kowalczyk ustanowiła nowy standard, sportowca z długim butem

            Szkoda, że pierdzieliła trzy po trzy przed startami. W tej sytuacji spodziewłem się samych złotych medali, jak widac jednak Justynka jest mocna w gebie, brak jej za to mocy w nogach.
            • galaxy2099 Czy na tym forum tylu DEBILI musi byc ??? 20.02.10, 00:03
              Zdecydowana wiekszosc wypisuje jakies bzdury i klamstwa o Kowalczyk
              typu "mialo byc zloto" itp
              A ja sie pytam jakie zloto mialo byc?
              Zarowno Kowalczyk jak i jej trener NIGDY ale to NIGDY nie
              zapowiadali zlota na Olimiadzie. Niech mi ktorys z tych matolkow co
              czytac i sluchac nie umieja bo przerasta to ich zdolnosci umyslowe
              zacytuje choc jedna wypowiedz tej dwojki ktora o tym swiadczy.
              Wrecz przeciwnie, za kazdym razem wypowiadali sie bardzo ostroznie
              a wrecz ZAWSZE podkreslali, ze te trasy sa dla Justyna bardzo
              niekorzystne i o jakikolwiek medal bedzie niezmiernie ciezko.
              Wszystko to sie potwierdza i dla czlowieka ktory slucha ze
              zrozumieniem wypowiedzi fachowcow nie ma zadnego zaskoczenia.
              O zlocie pisywali tylko dziennikarze, dmuchajac balonik bo tylko
              tyle niestety polskie pismaki potrafia. Nie ma w nich zadnego
              profesjonalizmu. Mieszkam w USA i tutaj rowniez bylo wielu
              sportowcow celujacych w medale ale nigdy pisamiki tak do sprawy nie
              podchodzili jak polscy. Polacy potrafia zniszczyc kazdego rodaka
              ktory sie wychyli w gore i jest rozpoznawalny w swiecie.
              A wracajac do Kowalczyk to wrecz potwierdza sie kazde slowo
              Justyny: mowila ze najbardziej nie lubi 10km dowolnym i tej trasy i
              jakie sa fakty: wlasnie tam zajela jak dotad najgorsze miejsce - 5.
              Mowila ze powalczy w sprincie i 15km choc zawsze zastrzegala, ze na
              tych trasach bedzie ciezko i fakty sa takie ze powalczyla i zdobyla
              na nich medale.
              Zawsze mowila ze najwieksze szanse widzi dla siebie na 30km
              klasykiem i ... poczekajmy wszystko przed nami ale wlasnie tam moze
              byc zloto.

              Wszystko jest tak jak zapowiadali trener i zawodniczka.
              Baa oni mowili nawet wiecej: na najwyzsze laury trzeba poczekac do
              Olimpiady 2014 w Rosji bo tam sa dla Justyny idealne profilowo
              trasy.
              WSZYTKO TO MOWILI wy frajerzy nieczytaci i nie potrafiacy sluchac
              ze zrozumieniem.
              Tylko jak jestes niemota nierozgarnietym to po co taki jeden z
              drugim zabiera glos na forum???
              Bo co, musisz miec swoje 5 minut jak juz nic innego w zyciu nie
              potrafisz to chociaz poplujesz troche na innych ... nawet jak bez
              sensu to plucie???
              Ej niedorobione rodaki od siedmiu bolesci.
              • klinikka Re: Czy na tym forum tylu DEBILI musi byc ??? 20.02.10, 06:27
                Ale bieg!!!
              • klinikka Re: Czy na tym forum tylu DEBILI musi byc ??? 20.02.10, 06:34
                przepraszam, ale co to znaczy "zapowiadać" złoty "medal<?
                • ereta Re: Czy na tym forum tylu DEBILI musi byc ??? 20.02.10, 09:42
                  klinikka napisał:

                  > przepraszam, ale co to znaczy "zapowiadać" złoty "medal<?
              • Gość: hr Uszaszowski Nie marudz , osiolku! IP: *.VIC.netspace.net.au 20.02.10, 06:47
                ZDOBYWANIE MEDALI NA OLIMPIADACH nie zawsze pokrywa sie z
                osiagnieciami sportowca w innych zawodach sportowych.
              • Gość: ed Re: Czy na tym forum tylu DEBILI musi byc ??? IP: *.chello.pl 20.02.10, 07:17
                100% racji. To samo chciałaem napisać
              • Gość: Prawde mówisz Prawde mówisz IP: 89.230.89.* 20.02.10, 08:25
                Dziennikarze pie_r... jak potłuczeni, a ludzie wkładają tes słowa w usta
                Justyny, o Wierirtielnym nie wspomne
                • ereta Re: Prawde mówisz 20.02.10, 09:47
                  Gość portalu: Prawde mówisz napisał(a):

                  > Dziennikarze pie_r... jak potłuczeni, a ludzie wkładają tes słowa
                  w usta
                  > Justyny, o Wierirtielnym nie wspomne
                  Jednym z tych dziennikarzyjest Maciej Kurzajewski z TVP.
                  Drugim "znafcom" jest Hołowczyc mówiący że taki upudek to nic (o
                  majdicz), a tu proszę złamane żebra i przebita opłucna. Hołowczyc
                  niech lepiej pilnuje aby mu szczury nie zeżarły instalacji w
                  samochodzie.
            • klinikka Re: Vancouver 2010. Justyna Kowalczyk biegnie po 20.02.10, 06:37
              twoja tandetna samoocena musi poczekać na lepszą samookazję w ramach innej
              cudzosytuacji
            • ereta Re: Vancouver 2010. Justyna Kowalczyk biegnie po 20.02.10, 09:35
              Gość portalu: ercu napisał(a):

              > hehehehe, są sportowcy , dobrzy sportowcy i najlepsi. Kowalczyk
              ustanowiła nowy
              > standard, sportowca z długim butem
              >
              > Szkoda, że pierdzieliła trzy po trzy przed startami. W tej
              sytuacji spodziewłem
              > się samych złotych medali, jak widac jednak Justynka jest mocna w
              gebie, brak
              > jej za to mocy w nogach.
              ercu, jesteś zwykły durny dupek. Czy Ty cokolwiek dokonałeś w
              życiu poza narzekaniem. Krzykacze ch....ra
        • Gość: erf Re: Vancouver 2010. Justyna Kowalczyk biegnie po IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 19.02.10, 23:02
          no cóż... narodzie kochany.. W górę serca. Musimy się tylko zrzucić na dobrego
          fachmena od astmy co zrobi z niej maszynę do wygrywania. myslę ze nie jest to
          niemożliwe. Jakąś ściepę narodową trzeba zorganizowac na medyka, papiery i
          badania i będzie złoto na każdej imprezie bo Justyna ma talent ale Bjoergen
          legalny doping w szufladzie
          • adam81w Re: Vancouver 2010. Justyna Kowalczyk biegnie po 19.02.10, 23:11
            Gość portalu: erf napisał(a):

            > no cóż... narodzie kochany.. W górę serca. Musimy się tylko zrzucić na dobrego
            > fachmena od astmy co zrobi z niej maszynę do wygrywania. myslę ze nie jest to
            > niemożliwe. Jakąś ściepę narodową trzeba zorganizowac na medyka, papiery i
            > badania i będzie złoto na każdej imprezie bo Justyna ma talent ale Bjoergen
            > legalny doping w szufladzie

            Też tej Norweżki nie lubię ale masz jakieś dowody na to co piszesz?
            • trzecikot Re: Vancouver 2010. Justyna Kowalczyk biegnie po 19.02.10, 23:25
              Większość statystyk podaje, że 5-10% populacji to chorzy na astmę. U sportowców
              zanotowano znacznie większy odsetek zachorowań. Jest to zastanawiające i trudne
              do wytłumaczenia.
              Dane z piśmiennictwa wykazują, że na astmę choruje: 11 % narciarzy biegowych w
              Szwecji, w Finlandii 15% narciarzy biegowych i 17% pływaków, w USA 11% piłkarzy
              i 7-26% lekkoatletów, 10% skandynawskich łyżwiarzy figurowych i 20% płetwonurków
              w Wielkiej Brytanii.
              Jeden z fińskich znawców problemów sportu i astmy uważa, że ryzyko powstania
              astmy, w stosunku do ogółu ludności, jest 97-krotnie większe pływaków,
              42-krotnie większe u biegaczy, 25-krotnie większe u sprinterów, skoczków i
              miotaczy.
              (...)
              Na olimpiadzie letniej w Los Angeles (1984 r.) na 597 sportowców USA, 67 (11 %)
              podało, że występują u nich objawy astmatyczne. Drużyna ta zdobyła w sumie 174
              medale, z tego 41 zdobyli sportowcy chorujący na astmę. Rzecz zastanawiająca -
              wśród "zdrowych" co czwarty sportowiec zdobył medal (133 na 530), natomiast
              sportowcy zgłaszający astmę wypadli lepiej, gdyż więcej niż co drugi z nich
              zdobył medal (1,6).
              Gdyby wszyscy sportowcy USA w zdobywaniu medali byli tak skuteczni jak ci,
              którzy zgłaszali objawy astmy, to drużyna ta zamiast 174 powinna zdobyć 350
              medali. Można by dojść do zaskakujących wniosków - żeby uzyskać sukces sportowy
              lepiej jest mieć astmę niż jej nie mieć! To jest mało prawdopodobne, a
              przedstawione tu liczby prowadzą do podejrzenia, że albo sport wyczynowy
              powoduje wystąpienie astmy, albo - co jest też prawdopodobne - sportowcy
              wyznają, że mają astmę, żeby mogli przyjmować bezkarnie niektóre leki
              przeciwastmatyczne.

              www.astma.edu.pl/alergia_astma/9/57
              • Gość: ech Re: Vancouver 2010. Justyna Kowalczyk biegnie po IP: *.adsl.inetia.pl 19.02.10, 23:31
                to może jako osoby chore powinny startować w paraolimpiadzie?
              • Gość: wyjasnienie Re: Vancouver 2010. Justyna Kowalczyk biegnie po IP: 77.236.4.* 19.02.10, 23:34
                "W grudniu 2009 r. otrzymała pozwolenie na stosowanie leku przeciwko astmie, który znajduje się na oficjalnej liście środków dopingujących Światowej Agencji Antydopingowej"

                I to wyjasnia czemu wszystkie w stawce wypluwaja pluca podczas gdy Bjoergen sunie jak robocop bez cienia zadyszki...
                • klinikka Re: Vancouver 2010. Justyna Kowalczyk biegnie po 20.02.10, 06:48
                  Gość portalu: wyjasnienie napisał(a):

                  > "W grudniu 2009 r. otrzymała pozwolenie na stosowanie leku przeciwko astmie,
                  > który znajduje się na oficjalnej liście środków dopingujących Światowej Agencj
                  > i Antydopingowej"

                  >
                  > I to wyjasnia czemu wszystkie w stawce wypluwaja pluca podczas gdy Bjoergen sun
                  > ie jak robocop bez cienia zadyszki...



                  suneła bo była najlepsza cwoku
              • Gość: ddd Re: Vancouver 2010. Justyna Kowalczyk biegnie po IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.02.10, 00:50
                Większość statystyk podaje, że 5-10% populacji to chorzy na astmę. U sportowców
                > zanotowano znacznie większy odsetek zachorowań. Jest to zastanawiające i trudne
                > do wytłumaczenia.
                > Dane z piśmiennictwa wykazują, że na astmę choruje: 11 % narciarzy biegowych w
                > Szwecji, w Finlandii 15% narciarzy biegowych i 17% pływaków, w USA 11% piłkarzy
                > i 7-26% lekkoatletów, 10% skandynawskich łyżwiarzy figurowych i 20% płetwonurkó
                > w

                to że ktoś ma astmę to żaden problem w sporcie. problem zaczyna się gdy z
                niewiadomych względów ktoś taki dostaje pozwolenie na niestandardową terapie
                wzmocnionymi lekami. Tutaj nie ma możliwości aby nie poprawiły się możliwości
                takiego zawodnika bo taka jest fizyka i biologia. i dlatego też wieretelny tak
                się oburzył na kurację bjoergen. cóż... cały świat to widzi - komentatorzy
                eurosportu angielskiego tez wspominali o chorobie Bjoergen
                to jest po prostu przekręt. jest wielu zawodnikow astmatyków ale przy
                standardowej terpaii to nie ma znaczenia dla osiaganych wynikow ale jak ona
                dostaje najsilniejsze medykamenty to o czym tu mówić. neich sie leczy a nie
                staruje w olimpiadzie
              • ereta Re: Vancouver 2010. Justyna Kowalczyk biegnie po 20.02.10, 09:40
                trzecikot napisał:

                > Większość statystyk podaje, że 5-10% populacji to chorzy na astmę.
                U sportowców
                > zanotowano znacznie większy odsetek zachorowań. Jest to
                zastanawiające i trudne
                > do wytłumaczenia.
                ######### Ty przecikot jesteś chyba chory na głowę. Co ma piernik do
                wiatraka. Gówno Cię obchodzi czy Justyna jest chora czy nie to jest
                nie twoja sprawa. Odwal się
            • Gość: L.k Re: Vancouver 2010. Justyna Kowalczyk biegnie po IP: *.static.maxnet.net.pl 19.02.10, 23:32
              Cała prasa światowa o tym pisze!
          • klinikka Re: Vancouver 2010. Justyna Kowalczyk biegnie po 20.02.10, 06:47
            Gość portalu: erf napisał(a):

            > no cóż... narodzie kochany.. W górę serca. Musimy się tylko zrzucić na dobrego
            > fachmena od astmy co zrobi z niej maszynę do wygrywania. myslę ze nie jest to
            > niemożliwe. Jakąś ściepę narodową trzeba zorganizowac na medyka, papiery i
            > badania i będzie złoto na każdej imprezie bo Justyna ma talent ale Bjoergen
            > legalny doping w szufladzie
            chyba nawet piszesz to po dopingu. narodzie zidiociały
          • ereta Re: Vancouver 2010. Justyna Kowalczyk biegnie po 20.02.10, 09:50
            Gość portalu: erf napisał(a):

            > no cóż... narodzie kochany.. W górę serca. Musimy się tylko
            zrzucić na dobrego
            > fachmena od astmy co zrobi z niej maszynę do wygrywania. myslę ze
            nie jest to
            > niemożliwe. Jakąś ściepę narodową trzeba zorganizowac na medyka,
            papiery i
            > badania i będzie złoto na każdej imprezie bo Justyna ma talent ale
            Bjoergen
            > legalny doping w szufladzie ###Mirnoty chore na głowę. Leczcie
            się, póki czas bo nie znzcie dnia ani godziny.
        • Gość: manaf Re: Vancouver 2010. Justyna Kowalczyk biegnie po IP: 85.222.87.* 20.02.10, 00:10
          typowy polski minimalizm... jeśli my Polacy nie będziemy mieli instynktu
          zwycięzcy oraz parcia na sukces i bycie najlepszym to zawsze w każdej
          dziedzinie życia będziemy traktowani jako ludzie drugiej kategorii.
          Poklepmy po plecach Justynę za medal, podziękujmy za włożony wysiłek i
          powiedzmy: "Musisz popracować bo są lepsi od Ciebie".
          • Gość: rita Re: Vancouver 2010. Justyna Kowalczyk biegnie po IP: *.chello.pl 20.02.10, 07:19
            dziecko, ona sama to powiedziała po srebrnym!!!!
            • Gość: manaf Re: Vancouver 2010. Justyna Kowalczyk biegnie po IP: 85.222.87.* 20.02.10, 10:27
              dziecko to sobie musisz urodzić... do mnie może tak mówić moja matka, co te
              czyni od ponad 30 lat...
      • Gość: Geralt Vancouver 2010. Justyna Kowalczyk z brązem w bi... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 19.02.10, 22:52
        Ja tam jestem rozczarowany, ale ok. Jak na oczekiwania
        przedolimpijskie to srebro i brąz to nie to. Tym bardziej, że
        Norweżka wyprzedza ją o lata świetlne...
        • Gość: ogr Re: Vancouver 2010. Justyna Kowalczyk z brązem w IP: *.adsl.inetia.pl 19.02.10, 23:07
          jak na moje oko narty jej nie jadą od początku, na podbieg są ok, ale NIE JADĄ
          !!!! musi się mocno odpychać żeby dopaść inne co kosztuje duuuużo sił
        • Gość: Polak POtrafi!!! ku pokrzepieniu! IP: *.internetdsl.tpnet.pl 19.02.10, 23:13
          Ku pokrzepieniu serc!
          W sportach zimowych nie jesteśmy - nie da się tego ukryć - zbyt
          dobrzy - ale to u nas Włosi produkują Fiaty Panda!!!!!!!!!!!!!!!!!
          A poza tym Polki są najpiękniejsze, a za 50 lat będziemy mieli
          autostrady!
          • Gość: kj Re: ku pokrzepieniu! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 19.02.10, 23:44
            Polki są najpiękniejsze - nie zapominaj że to jest dowcip ...
            • klinikka Re: ku pokrzepieniu! 20.02.10, 06:52
              Gość portalu: kj napisał(a):

              > Polki są najpiękniejsze - nie zapominaj że to jest dowcip ...


              Polki nie są najpiękniejsze. to żałosne pocieszenie z rzędu miernot załosnych
              przy pomocy kogoś innego
          • Gość: marysia Re: ku pokrzepieniu! IP: *.chello.pl 20.02.10, 00:01
            a na węgrzech Philips składa swoje telewizory!!! Polak - węgiel dwa bratanki i
            do kopalni i do szklanki!!!
        • klinikka Re: Vancouver 2010. Justyna Kowalczyk z brązem w 20.02.10, 06:46
          Gość portalu: Geralt napisał(a):

          > Ja tam jestem rozczarowany, ale ok. Jak na oczekiwania
          > przedolimpijskie to srebro i brąz to nie to. Tym bardziej, że
          > Norweżka wyprzedza ją o lata świetlne...
          bo ci samodupę w ciotosytuacji urwało jako miernoty w obcomiejscu za pomocą
          kogoś innego? Sądziłeś że jesteś mistrzem olimpijskim ale wtedy właśnie xlałeś
          się oburzony i zawiedzony? a jak u ciebie z uczuciami religijnymi
      • Gość: pol Vancouver 2010. Justyna Kowalczyk z brązem w bi... IP: *.perr.cable.virginmedia.com 19.02.10, 22:54
        znowu lipa
      • Gość: ale nuda Vancouver 2010. Justyna Kowalczyk z brązem w bi... IP: *.tktelekom.pl 19.02.10, 22:55
        Po co ja to oglądam cholera
      • Gość: geege Re: Vancouver 2010. Justyna Kowalczyk biegnie po IP: *.chello.pl 19.02.10, 22:57
        bo trasa była za łatwa <lol2>
        • Gość: Merit Re: Vancouver 2010. Justyna Kowalczyk biegnie po IP: *.chello.pl 20.02.10, 00:03
          a zupa za słona...
      • Gość: tomo porażka IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 19.02.10, 22:57
        niech wraca
        • Gość: Sławek Dziecko, to nie piłka nożna. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 19.02.10, 23:15
        • Gość: ktos Re: porażka IP: 87.239.193.* 19.02.10, 23:25
          porażka?! bo zdobyła brązowy medal?! skoroś taki mądry to narty w dłoń
          i spróbuj się DOSTAĆ na olimpiadę, a potem jeszcze zdobyć medal...
          • Gość: manaf Re: porażka IP: 85.222.87.* 20.02.10, 00:08
            typowy polski minimalizm... jeśli my Polacy nie będziemy mieli instynktu
            zwycięzcy oraz parcia na sukces i bycie najlepszym to zawsze w każdej
            dziedzinie życia będziemy traktowani jako ludzie drugiej kategorii.
            Poklepmy po plecach Justynę za medal, podziękujmy za włożony wysiłek i
            powiedzmy: "Musisz popracować bo są lepsi od Ciebie".
            • czterdziestyiczwarty Re: porażka 20.02.10, 01:32
              Gość portalu: manaf napisał(a):

              > typowy polski minimalizm... jeśli my Polacy nie będziemy mieli instynktu
              > zwycięzcy oraz parcia na sukces i bycie najlepszym to zawsze w każdej
              > dziedzinie życia będziemy traktowani jako ludzie drugiej kategorii.
              > Poklepmy po plecach Justynę za medal, podziękujmy za włożony wysiłek i
              > powiedzmy: "Musisz popracować bo są lepsi od Ciebie".
              To moze na poczatek pochwal sie w czym Ty jestes najlepszy na swiecie. Moze
              Twoje osiagniecie zainspiruje innych Polakow skoro marny brazowy medal Justyny
              to zbyt malo.
              • Gość: paraon Re: porażka IP: *.anonymouse.org 20.02.10, 04:50
                To przecież mistrz w pluciu, paraolimpiady, dla folksdojczów inteligentnych
                inaczej. Trochę respektu się uprasza, dla Mistrza!
              • Gość: manaf Re: porażka IP: 85.222.87.* 20.02.10, 10:30
                Wykonując moją pracę chcę być najlepszy. Nie zadowoli mnie drugie lub trzecie
                miejsce. Zawodem Justyny są biegi narciarskie. Ćwiczy po to aby być najlepszą.
              • Gość: manaf Re: porażka IP: 85.222.87.* 20.02.10, 10:38
                Znasz takie określenie jak "mistrz olimpijski"? Pewnie tak ale zdobywcy medalu
                brązowego trzeba szukać w statystykach. Pamięta się tylko o zwycięzcach!!! Albo
                jesteś najlepszy albo jeden z wielu.
        • Gość: medalik Tak dalej GW!!!!!!!!! IP: *.dip0.t-ipconnect.de 19.02.10, 23:46
          A przed IO było tylko pytanie ile złotych medali na chwałę narodu i
          honor ojczyzny ta pani zdobędzie. Tak to bywa kiedy arogancja
          większa niż rozsądek. Nie pierwszy i nie ostatni raz.
          Dalej się błaźnić GW!
      • Gość: Sceptyk [...] IP: *.ntb.veo.pl 19.02.10, 22:58
        Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
        • trzecikot Re: Żenada,żenua,porażka 19.02.10, 23:12
          Załóż narty i pokaż, jak się wygrywa, a nie się garbisz przed monitorem, cherlaku...
          • Gość: Sceptyk [...] IP: *.ntb.veo.pl 19.02.10, 23:14
            Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
            • trzecikot Re: Żenada,żenua,porażka 19.02.10, 23:16
              Ferie się niedługo skończą i skończy się wypisywanie głupot. Szkoda, co?
            • klinikka Re: Żenada,żenua,porażka 20.02.10, 06:53
              Gość portalu: Sceptyk napisał(a):

              > Garbię się w pozycji embrionalnej pukając twoją starą



              dobre!
          • Gość: zdziwiony Re: Żenada,żenua,porażka IP: *.adsl.inetia.pl 19.02.10, 23:20
            ale to jest jej zawód. Ona z tego żyje, to niech na życie zarobi.
            • Gość: głumb Re: Żenada,żenua,porażka IP: *.anonymouse.org 20.02.10, 02:40
              Spadaj głumbie.
              Nie ma takiego zawodu jak zdobywanie medali
              na Olimpiadach.
              Pokaż jak ty zarabiasz w swoim fachu i czy
              zawsze jesteś mistrzem olimpijskim.

              p.s. Głumbów nie sieją, sami rosną.
        • Gość: don Re: Żenada,żenua,porażka IP: *.pia.abpl.pl 19.02.10, 23:13
          Generalnie nie komentuje takich q...ewskich komentarzy. Albo jesteś onanistą w
          grubych okularach albo gó...arskim pseudoprowokatorem, któremu niestety dałem
          się sprowokować. Za co przepraszam pozostałych użytkowników.
          • Gość: Bałwan_wadowicki Stop głombom IP: *.anonymouse.org 20.02.10, 02:47
            Jemu (jesli to nie ona) jądra by spuchły jak arbuzy po przebiegnięciu 15 km na
            nartach, choćby to było spacerkiem i z górki.
            A gil z nosa sięgałby mu do tych jąder.
            • Gość: hr Uszaszowski Prosze nie marudzic! IP: *.VIC.netspace.net.au 20.02.10, 07:14
              Jest jak jest.
        • Gość: lol Re: Żenada,żenua,porażka IP: *.acn.waw.pl 19.02.10, 23:16
          jejku! człowieku? w jakiej ty oborze mieszkasz? jesteś pustakiem bez
          jakiejkolwiek umiejętności oceny sytuacji. potrafisz jedynie chłonąć
          papkę a potem wylewać żale. rzygać się chce na takiego tępego ch.
        • Gość: dragon Re: Żenada,żenua,porażka IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 19.02.10, 23:20
          Ciebie pewnie wszyscy dymają i to w każdej dziedzinie, więc się tutaj
          odreagowujesz. A ty sam to do czego jesteś dobrze przygotowany?
        • Gość: don Re: Żenada,żenua,porażka IP: *.pia.abpl.pl 19.02.10, 23:22
          wu igrek pe i e er de a el a jot
        • Gość: sas Re: Żenada,żenua,porażka IP: *.tktelekom.pl 19.02.10, 23:24
          Sceptyk obojnaku dlaczego ty się cofasz w rozwoju?
          Rodzice cię bili po głowie? Może stary trzymał cię w zamkniętej piwnicy i nie pokazywał światu aż do momentu kiedy w końcu uciekłeś,ale nie zwalaj tego że cię wykorzystywał na cały świat.
      • Gość: link69 [...] IP: *.acn.waw.pl 19.02.10, 22:58
        Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
        • Gość: xex Re: Vancouver 2010. Justyna Kowalczyk z brązem w IP: *.ny325.east.verizon.net 19.02.10, 23:03
          A czemu ty się trolu podniecasz i wypisujesz pod artykułami o niej?
        • Gość: Gość nr 1 Re: Vancouver 2010. Justyna Kowalczyk z brązem w IP: *.adsl.inetia.pl 19.02.10, 23:06
          Ja również odczuwam rozczarowanie. Lecz z całej trójki (Justyna ,ja, ty) tylko ty jesteś debilem (i chamem)...
        • Gość: bobo Re: Vancouver 2010. Justyna Kowalczyk z brązem w IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 19.02.10, 23:06
          Ty jestes debilem!
      • Gość: ale nuda [...] IP: *.tktelekom.pl 19.02.10, 22:59
        Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
      • Gość: kkk ech... IP: *.spray.net.pl 19.02.10, 22:59
        po co udawac, ze sie cieszymy kiedy wszyscy liczyli na zloto...
        • morfeusz_1 Re: ech... 19.02.10, 23:03

          Jesteście popieprzeni,załóżcie biegówki i przebiegnijcie 2 km,wtedy
          się możecie wypowiadać n/t tego co by było gdyby było

          Podziękujcie dziewczynie za medale dla Polski

          I pajacujcie na forach zamkniętychwy znawcy od siedmiu boleści !
          • Gość: benek Re: ech... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 19.02.10, 23:15
            Teksty w stylu "Załóżcie sobie narty..." są bez sensu. Bo mówimy jednak o
            dziewczynie, która jest Mistrzynią Świata. I nie chodzi mi nawet o to, że jestem
            trochę rozczarowany - jestem więcej niż pewien, że ona jest rozczarowana. To nie
            jest zawodniczka, która biega po to, żeby być trzecia, a po ostatnich sukcesach
            na pewno liczyła na złoto. Teraz już na pewno wie jedno - forma przyszła za
            szybko. Medal to ciągle medal, ale to jednak norwescy trenerzy lepiej odrobili
            pracę domową. Bo Kowalczyk oddałaby wszystkie zwycięstwa w PŚ za złoto na
            Olimpiadzie.Brązu ze złotem porównać się nie da.

            Kowalczyk wielką sportsmenką jest i bardzo ją szanuję za jej sportową klasę. Ale
            szczyt formy przyszedł przed Olimpiadą i nie dziwię się, że Justyna jest
            rozgoryczona. I skończmy z tą hipokryzją. Założę się, że większość z nas siadała
            przed telewizorem, mając nadzieję na złoto. To żaden grzech być rozczarowanym. A
            to, że ktoś jest rozczarowany, nie znaczy wcale, że nie docenia Justyny i jej
            wyników.
            • Gość: kkk Re: ech... IP: *.spray.net.pl 19.02.10, 23:25
              dokladnie tak.

              zastanawiam sie jednak co tak naprawde swiadczy o klasie sportowca...czy jeden
              wyscig np.olimpijski, na ktorym przypadek moze odgrywac ogromna role... czy
              rowna, wyskoka forma przez caly rok potwierdzona w szeregu wyscigach ktorych
              ukoronowaniem jest puchar...
            • thomasseyr Re: ech... 19.02.10, 23:31
              Myślę bardzo podobnie. Medal to zawsze sukces, w końcu to święto sportu tylko co
              4 lata. Ale Justyna to nie jakaś pierwsza lepsza, tylko bardzo utytułowana już
              biegaczka. Jest mega mabitna i na pewno liczyła na złoto. Rzeczywiście, chyba
              Bjoergen trafiła z formą akurat na IO. Choć ja nadal uważam, że w sprincie i
              dziś również Justyna bała się zaryzykować. Do tytułu ns IO potrzeba czegoś
              więcej. Norweżka obydwa pojedynki taktycznie rozegrała koncertowo. Nie jest
              wcale taka mocna i nieosiągalna, po prostu w kluczowych momentach poszła na
              całego, wynik: dwa zasłużone złota.
              • Gość: Toni Re: ech... IP: *.167.216.81.static.h.siw.siwnet.net 20.02.10, 01:46
                Nie ma obiektywnych wyznacznikow "szczatu formy". Obserwujac zachowanie na
                trasie, szybka regeneracje po kazdym biegu i Jej wyniki to nalezy przypuszczac,
                ze forme ma bardzo wysoka. Wiekszosc Jej przeciwniczek jest
                "wasko-specjalistyczna", na 1, moze 2 konkurencje, Justyna trzyma sie czolowki w
                kazdym dotychczasowym biegu.
                Naturalnie konkurentki tez walczyly o wysoka forme i ja maja.
                Osobnym problemem, ktory chyba zmusi Zwiazek Narciarski do przemyslen, jest
                Norwezka Bjorgen. Jezeli po tak wyczerpujacym biegu i na mrozie, po minimanym
                wdechu potrafi swobodnie i dlugo gadac na wydechu, to ja proponuje zglosic
                leczacych jej astme lekarzy do nagrody Nobla. Jezeli jest prawda, ze w grudniu
                2009 dostala zgode na silniejsze leki to proponuje rozwiazanie calej sluzby
                antydopingowej, bo to wyrzucone pieniadze.
                Alternatywnie nalezaloby wyodrebnic konkurencje dla astmatykow, bo ta choroba
                jakos poprawia wyniki.
                Justynie nalezy sie podziekowanie za ciekawy bieg i Jej wysilek.
                Na pozostale biegi zycze Jej dobrego sniegu pod nartami, o reszte sie nie
                niepokoje, na pewno zrobi wszystko co tylko mozliwe.
                Olimpiada to po prostu kolejne zawody, tyle, ze w bardzo uroczystej oprawie, o
                klasie sportowca decyduje calosc osiagniec a te ma naprawde imponujace.
            • Gość: Mareczek Re: ech... IP: *.broker.com.pl 20.02.10, 00:04
              jesteś rozczarowany, bo grzejesz dupę przed telewizorem... i nie masz zielonego
              pojęcia co to znaczy dla sportowca zdobyć medal na olimpiadzie... życiowe
              osiągnięcie... tysiące zawodników próbują jednemu się udaje... bo pamięta się
              tylko o złocie... pomysl o tym... sorry za wielokropki!
              • thomasseyr Re: ech... 20.02.10, 00:24
                To co w takim razie nie można czuć się lekko zawiedzionym? Co za idiotyczny tok
                myślenia. Justyna się cieszy bo co ma robić ale poczytaj jak czuje się ze
                srebrem taki Płuszenko, jest na maxa rozczarowany wynikiem. Wiadomo, że każdy
                medal cieszy ale piszesz jakbyśmy byli jakimś trzecim światem kolego. Polska
                powinna wreszcie zacząć mieć większe aspiracje w sporcie, bo czasem to gadanie
                dał z siebie wszystko mnie irytuje. Czy my jesteśmy zbudowani z innej gliny niż
                Amerykanie, Niemcy? Absolutnie nie. Tylko oni nie jadą dać z siebie wszystkiego
                ale wygrać, my mamy trochę inną mentalność. Niestety taki przywilej kibica, bo
                co mam robić biec razem z Justyną aby móc czelność czuć się trochę zawiedzionym?
                Kowalczyk to liderka PŚ, mistrzyni świata, brąz ją cieszy ale to zbyt ambitna
                zawodniczka aby nie czuła niedosytu.
          • Gość: heh Re: ech... IP: *.spray.net.pl 19.02.10, 23:28
            a to trzeba byc znawca zeby ogladac i liczyc na zloto?
            nie mozna liczyc na zloto i byc rozczarowanym skoro jest najlepsza biegaczka na
            swiecie?
            • pix_d Re: ech... 19.02.10, 23:47
              można. I sama Justyna jest rozczarowana. To widać. Aż się w niej gotuje. I niech
              się zagotuje za tydzień! Chociaż Marit? Szacunek. Jest na IO wielka. Walka będzi
              super! GO JUSTYNA GO!
        • Gość: Ala Re: ech... IP: *.chello.pl 19.02.10, 23:04
          BANDA CHORYCH FLUSTRATÓW!!!! DNO NIC WIĘCEJ!
          Justynka jesteś wielka!!!!
          • Gość: manaf Re: ech... IP: 85.222.87.* 19.02.10, 23:51
            typowy polski minimalizm... jeśli my Polacy nie będziemy mieli instynktu
            zwycięzcy oraz parcia na sukces i bycie najlepszym to zawsze w każdej
            dziedzinie życia będziemy traktowani jako ludzie drugiej kategorii.
            Poklepmy po plecach Justynę za medal, podziękujmy za włożony wysiłek i
            powiedzmy: "Musisz popracować bo są lepsi od Ciebie".
        • Gość: balajanek Re: ech... IP: 82.132.139.* 19.02.10, 23:09
          Ej,malkontenci!!!Marudzicie po każdym występie.Więc po co oglądacie?
          Zmieńcie kanał,pobiegnijcie za nią szybciej,biceps do podnoszenia piwa
          wyrobiony-teraz tylko pozostałe mięśnie i szare komórki do wytrenowania.Jak to
          jest-jest słaba,nie w formie,biją ją wszyscy i ma medal?
        • Gość: pix_d Re: ech... IP: *.220.116.94.dsl.dynamic.eranet.pl 19.02.10, 23:31
          zasadnicze pytanie jest takie: Na co liczyła/czego oczekiwała Justyna?
          "Rozpędem" wpadła w IO. I chyba coś jest nie tak. Bo patrząc na nią po biegu to
          "brąz" jest dla niej WIELKĄ porażką. I to było widać. Ale ambicja jej nie
          pozwoli na tym poprzestać. O nie! Tydzień do 30 km to dużo. Pójdzie na całość,
          Chociaż Marit? O! Szacunek! Jak nie się nic nie stanie to wygra bieg w cuglach!
          ALE GO JUSTYNA GO!!!
          • Gość: Borys Re: ech... IP: 89.174.106.* 19.02.10, 23:44
            Gratulacje !!!!!!!Justyna !!!!! Taki jest sport i jeesli ktoś go uprawiał to
            zrozumie !!!!!
            Justyna jesteś wielka i najpiękniejszą biegaczka igrzysk
        • Gość: d Re: ech... IP: *.chello.pl 20.02.10, 07:23
          ja nie jestem wszyscy, nie liczyłem, bo się wsłuchuję w to co mówią fachowcy a
          nie dziennikarze i wieść gminna!
          Brawo Justyna!
      • Gość: qwertz Vancouver 2010. Justyna Kowalczyk z brązem w bi... IP: *.dip0.t-ipconnect.de 19.02.10, 23:00

        Super wielka klassa !!!!!!! Wszyskie cztery.

        Ale co Marit B. wyprawia, to jest rewelacyjne.

        Justyna jest jeszcze za mloda......

        ale na 30ske typuje zloto.....
      • Gość: waga Braaaaaawo! Za wielkie serce do walki! IP: 82.146.248.* 19.02.10, 23:00
        Wszystkim niedoceniającym tego, co zrobila - na pohybel!
      • Gość: ferdek Vancouver 2010. Justyna Kowalczyk z brązem w bi... IP: *.internetdsl.tpnet.pl 19.02.10, 23:02
        Niestety mimo medalu Justyna Kowalczyk jest żle przygotowana do
        igrzyskv możecie mówic pisać pochwały twierdzę że jeżeli w pucharze
        swiata deklasuje to na olimpiadzie jest zle poprostu forma odpłyneła
        • Gość: taka prawda Re: Vancouver 2010. Justyna Kowalczyk z brązem w IP: *.internetdsl.tpnet.pl 19.02.10, 23:16
          na olimpiadzie się nie zarabia. Pani Justyna musi wygrywać w PŚ, bo
          z tego jest konkretna kasa. I MA RACJĘ - też byś tak robił .
      • Gość: bbb Vancouver 2010. Justyna Kowalczyk z brązem w bi... IP: *.as.kn.pl 19.02.10, 23:03
        znowu pełno debili wylazło na forum
      • Gość: zzz i już buractwo się pleni... IP: *.acn.waw.pl 19.02.10, 23:03
        ech.. żal czytać te pastewne wypociny
        • adam81w Re: i już buractwo się pleni... 19.02.10, 23:07
          Gość portalu: zzz napisał(a):

          > ech.. żal czytać te pastewne wypociny

          Buractwo tylko jakiej narodowości bo chyba nie polskiej? Nie wyobrażam sobie,
          żeby Polacy tak najeżdżali na rodaczkę po zdobyciu medalu!!!
          • Gość: Nasz Re: i już buractwo się pleni... IP: *.anonymouse.org 20.02.10, 04:34
            Buractwo narodowości "Naszej", oraz przyjaciół z Zachodu, Wschodu
            i ze Ślązakowa, folksdojczeria maści wszelakiej.
            "Nasi" to pewnie w ramach ośmieszania Polski, w zemście za brak
            odszkodowań, za kase od WJC. Zapłaćcie im a zobaczycie w jakich kibiców się
            zamieną! Mycki w górę!
      • adam81w Brawo Justyna! 19.02.10, 23:03
        I nie płacz dziewczyno i tak jesteśmy z Ciebie dumni. Następna szansa jeszcze
        będzie.
        • billy.the.kid Re: Brawo Justyna! 19.02.10, 23:08
          ta dziewczyna jest WSPANIAŁA.
          • aramba Re: Brawo Justyna! 20.02.10, 11:50
            Kid pierwszy raz się z tobą zgodzę, w stu procentach nawet.
        • leftt Do większości palantów na tym forum: 19.02.10, 23:09
          jesteście maksymalnie popie...nymi pokemonami. Wiem,że zaraz mi
          ten post wytną, ale nie ma w języku ludzi kulturalnych słów, które
          dostatecznie obelżywie określiłyby wasze kretyństwo. Dlatego też
          zaledwie: idźcie się jebać. Justyna jest wielka!
          • Gość: bobo Re: Do większości palantów na tym forum: IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 19.02.10, 23:10
            Popieram
            • Gość: abc Re: Do większości palantów na tym forum: IP: *.chello.pl 19.02.10, 23:15
              Justyna chociaż jakie kolwiek medale przywozi. Fak, że jak na liderkę pucharu
              swiata to mogła by złote, ale niech i tak będzie.
              A niech mi ktos powie po co te pozostałe miernoty tam pojechały? A szczególnie
              Maciuszek co ani talentu ani nazwiska nie ma po tatusiu? I chyba zabierają ja na
              takie imprezy za zasługi tatusia?
          • Gość: don Re: Do większości palantów na tym forum: IP: *.pia.abpl.pl 19.02.10, 23:17
            popieram też
          • Gość: w Re: Do większości palantów na tym forum: IP: *.adsl.inetia.pl 19.02.10, 23:23
            to się wyłącz . debilu
          • Gość: kkk Re: Do większości palantów na tym forum: IP: *.spray.net.pl 19.02.10, 23:30
            jest wielka, oczywiscie....
            ale to nie znaczy ze nie mozna byc rozczarowanym skoro nam wszystkim marzylo sie
            zloto po tym co pokazala w pucharze....
            wiec w czym problem do cholery?
            • czterdziestyiczwarty Re: Do większości palantów na tym forum: 20.02.10, 01:48
              Gość portalu: kkk napisał(a):

              > jest wielka, oczywiscie....
              > ale to nie znaczy ze nie mozna byc rozczarowanym skoro nam wszystkim marzylo si
              > e
              > zloto po tym co pokazala w pucharze....
              > wiec w czym problem do cholery?
              Jak sie komus marzy zloto to powinien po nie pobiec. Niestety jedna z brzydszych
              przywar Polakow to oczekiwanie od innych wiecej niz od samego siebie. A jak juz
              ktos cos osiagnie to jest to oczywiscie wspolny sukces zwlaszcza dla tych ktorzy
              w jego osiagnieciu nie ruszyli nawet palcem w dupie.
            • Gość: marzoncy Re: Do większości palantów na tym forum: IP: *.anonymouse.org 20.02.10, 04:55
              Skoro zawiodłeś się na swoich marzeniach to miej pretensje
              do swoich marzeń. Czas zejść na ziemię, marzycielu!
              Pomarzyć to sobie możesz o swoich własnych osiągnięciach!
        • Gość: Sceptyk [...] IP: *.ntb.veo.pl 19.02.10, 23:11
          Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
      • Gość: jarek Vancouver 2010. Justyna Kowalczyk z brązem w bi... IP: *.CNet.Gawex.PL 19.02.10, 23:06
        Justyna, nie płacz. Cudownie było. Dałaś z siebie wszystko i to się
        liczy. Chyba nie mówię tylko za siebie - nie jesteśmy zawiedzeni,
        jesteśmy dumni z Ciebie.
      • Gość: xex Może trzeba tych "leków" Bjorgen? IP: *.ny325.east.verizon.net 19.02.10, 23:07
        Może trzeba tych "leków" na astmę co ma Bjorgen?
        Skoro Norweżka może sie wspomagać, to czemu nie inni?
        Bardzo podejrzana przewaga astmatyczki...
        Jak u Armstronga.
      • Gość: ferdek Vancouver 2010. Justyna Kowalczyk z brązem w bi... IP: *.internetdsl.tpnet.pl 19.02.10, 23:07
        Gdzie te złote medale królowa jest norweżka Bjergen a Kowalczyk
        niech płacze i podziwia żenada
      • Gość: przewidujący [...] IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 19.02.10, 23:08
        Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
        • Gość: bobo Re: wrzucaj medale do walizki i wstydu oszczędź IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 19.02.10, 23:13
          Ludzie! Dziewczyna zdobywa dwa medale dla Polski, a wy jej zamiast
          gratulowac to marudzicie!
          • Gość: Bałwan_wadowicki Re: wrzucaj medale do walizki i wstydu oszczędź IP: *.anonymouse.org 20.02.10, 04:38
            To tacy "Polacy" jak ze świni chart.
        • nomina O co chodzi z tymi lekami na astmę? 19.02.10, 23:17
          Czy ktoś, kto lepiej wie, w czym rzecz, może mi wytłumaczyć, na jakiej zasadzie leki p/astmatyczne miałyby działać dopingująco? Jedyne, co mi przychodzi do głowy, to zwiększona wydolność oddechowa, ale jeśli zawodniczka jest astmatyczką, to zwiększenie doprowadzi tylko do poziomu standardowego (o ile). Chyba że nie jest i sztucznie miałaby sobie zwiększyć tę wydolność? Ale czy to jest wykonalne u zdrowego człowieka?
          No chyba że macie na myśli alkohol jako nośnik w leku ;).
          • trzecikot Re: O co chodzi z tymi lekami na astmę? 19.02.10, 23:23
            Większość statystyk podaje, że 5-10% populacji to chorzy na astmę. U sportowców
            zanotowano znacznie większy odsetek zachorowań. Jest to zastanawiające i trudne
            do wytłumaczenia.
            Dane z piśmiennictwa wykazują, że na astmę choruje: 11 % narciarzy biegowych w
            Szwecji, w Finlandii 15% narciarzy biegowych i 17% pływaków, w USA 11% piłkarzy
            i 7-26% lekkoatletów, 10% skandynawskich łyżwiarzy figurowych i 20% płetwonurków
            w Wielkiej Brytanii.
            Jeden z fińskich znawców problemów sportu i astmy uważa, że ryzyko powstania
            astmy, w stosunku do ogółu ludności, jest 97-krotnie większe pływaków,
            42-krotnie większe u biegaczy, 25-krotnie większe u sprinterów, skoczków i
            miotaczy.
            (...)
            Na olimpiadzie letniej w Los Angeles (1984 r.) na 597 sportowców USA, 67 (11 %)
            podało, że występują u nich objawy astmatyczne. Drużyna ta zdobyła w sumie 174
            medale, z tego 41 zdobyli sportowcy chorujący na astmę. Rzecz zastanawiająca -
            wśród "zdrowych" co czwarty sportowiec zdobył medal (133 na 530), natomiast
            sportowcy zgłaszający astmę wypadli lepiej, gdyż więcej niż co drugi z nich
            zdobył medal (1,6).
            Gdyby wszyscy sportowcy USA w zdobywaniu medali byli tak skuteczni jak ci,
            którzy zgłaszali objawy astmy, to drużyna ta zamiast 174 powinna zdobyć 350
            medali. Można by dojść do zaskakujących wniosków - żeby uzyskać sukces sportowy
            lepiej jest mieć astmę niż jej nie mieć! To jest mało prawdopodobne, a
            przedstawione tu liczby prowadzą do podejrzenia, że albo sport wyczynowy
            powoduje wystąpienie astmy, albo - co jest też prawdopodobne - sportowcy
            wyznają, że mają astmę, żeby mogli przyjmować bezkarnie niektóre leki
            przeciwastmatyczne.

            www.astma.edu.pl/alergia_astma/9/57
          • Gość: ola Re: O co chodzi z tymi lekami na astmę? IP: *.icpnet.pl 19.02.10, 23:32
            problem polega na tym, że podobno tylko kilka procent sportowców, w
            tym biegaczy NAPRAWDĘ ma astmę, natomiast reszta kombinuje z
            papierami bo leki na astmę poprawiają im wydolność. Justyna o tym
            głośno mówiła już jakiś czas temu. Dzisiejsza złota medalistka
            również jest astmatyczką - czy oficjalnie czy prawdziwie - nie wiem.
          • trzecikot Re: O co chodzi z tymi lekami na astmę? 19.02.10, 23:33
            "Większość statystyk podaje, że 5-10% populacji to chorzy na astmę. U sportowców
            zanotowano znacznie większy odsetek zachorowań. Jest to zastanawiające i trudne
            do wytłumaczenia.
            Dane z piśmiennictwa wykazują, że na astmę choruje: 11 % narciarzy biegowych w
            Szwecji, w Finlandii 15% narciarzy biegowych i 17% pływaków, w USA 11% piłkarzy
            i 7-26% lekkoatletów, 10% skandynawskich łyżwiarzy figurowych i 20% płetwonurków
            w Wielkiej Brytanii.
            Jeden z fińskich znawców problemów sportu i astmy uważa, że ryzyko powstania
            astmy, w stosunku do ogółu ludności, jest 97-krotnie większe pływaków,
            42-krotnie większe u biegaczy, 25-krotnie większe u sprinterów, skoczków i
            miotaczy.
            (...)
            Na olimpiadzie letniej w Los Angeles (1984 r.) na 597 sportowców USA, 67 (11 %)
            podało, że występują u nich objawy astmatyczne. Drużyna ta zdobyła w sumie 174
            medale, z tego 41 zdobyli sportowcy chorujący na astmę. Rzecz zastanawiająca -
            wśród "zdrowych" co czwarty sportowiec zdobył medal (133 na 530), natomiast
            sportowcy zgłaszający astmę wypadli lepiej, gdyż więcej niż co drugi z nich
            zdobył medal (1,6).
            Gdyby wszyscy sportowcy USA w zdobywaniu medali byli tak skuteczni jak ci,
            którzy zgłaszali objawy astmy, to drużyna ta zamiast 174 powinna zdobyć 350
            medali. Można by dojść do zaskakujących wniosków - żeby uzyskać sukces sportowy
            lepiej jest mieć astmę niż jej nie mieć! To jest mało prawdopodobne, a
            przedstawione tu liczby prowadzą do podejrzenia, że albo sport wyczynowy
            powoduje wystąpienie astmy, albo - co jest też prawdopodobne - sportowcy
            wyznają, że mają astmę, żeby mogli przyjmować bezkarnie niektóre leki
            przeciwastmatyczne."

            źródło: www.astma.edu.pl/alergia_astma/9/57
          • Gość: rtg Re: O co chodzi z tymi lekami na astmę? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.02.10, 00:55
            > Czy ktoś, kto lepiej wie, w czym rzecz, może mi wytłumaczyć, na jakiej zasadzie
            > leki p/astmatyczne miałyby działać dopingująco? Jedyne, co mi przychodzi do gł
            > owy, to zwiększona wydolność oddechowa, ale jeśli zawodniczka jest astmatyczką,
            > to zwiększenie doprowadzi tylko do poziomu standardowego (o ile). Chyba że nie
            > jest i sztucznie miałaby sobie zwiększyć tę wydolność? Ale czy to jest wykonal
            > ne u zdrowego człowieka?

            poprawienie wydolności tlenowej to mało??????
            Standardowa terapia inhalatorowa rzeczywiscie nie poprawia niczego. tylko
            bjoergen ma papiery na środki doustne a tu już dostajesz takiego kopa jaki
            możesz zaobserwować w wynikach bjoergen z zeszłego sezonu i tegorocznego
            • galaxy2099 Re: O co chodzi z tymi lekami na astmę? 20.02.10, 04:59
              W lekach na stme ktore bierze Bojoergen jest steryd ktory normalnie
              znajduje sie na liscie srodkow dopingowych zakazanych przez FIS.
              Gdyby Justyna wziela taki steryd to natychmiast by ja
              zdyskwalifikowali. Chyba wystarczajaco jasno tlumaczy to dlaczego
              Bjoergen wygrywa w tym roku a np w zeszlym nie istniala.
              U Justyny postep sportowy nastepuje z roku na rok w wyniku ciezkiej
              pracy i doskonalenia sportowego. U Bjoergen nastapil wyskok
              dokladnie na Olimpiade. Chyba latwo zaplanowac jest skuteczne
              wspomaganie sterydowe aby apogeum wystapilo w okreslonym przedziale
              czasu, prawda?
              • nomina Re: O co chodzi z tymi lekami na astmę? 20.02.10, 11:32
                Dzięki za odpowiedzi. Myślałam o tej poprawie wydolności oddechowej, ale nie
                wzięłam pod uwagę "dopalaczowego" działania sterydu. A jaką substancję zażywa
                sporna zawodniczka?
      • kovala cos jest nie tak! 19.02.10, 23:08
        cos mam zle przeczucia. kazali jej na cos czekac, o co chodzi?
        • Gość: Lopez Re: cos jest nie tak! IP: *.rudaslaska.vectranet.pl 19.02.10, 23:22
          Na szczęście nic, ktoś chciał ją zdyskwalifikować, ale się nie udało.
      • Gość: am Vancouver 2010. Justyna Kowalczyk z brązem w bi... IP: *.xdsl.centertel.pl 19.02.10, 23:09
        Brawo Justysiulko!!!
        Dajesz Polakom radość.
      • Gość: Kazuta Polskie marudy IP: *.hsd1.il.comcast.net 19.02.10, 23:09
        Polska na w historii zimowych IO zdobyla 11 medali z czego sama Kowlaczyk
        zdobyla az 3 prawie 1/3. A wy marudzicie non stop. Dwa zlote Bjoergen to
        bodajze 2 na 101 zlotych medali!!! Zamiast narzekac sami sie wezcie do sportu,
        albo stworzmy warunki dla naszych dzieci zeby zamiast pic piwo pod sklepem
        wziely sie do sportu. Jak nie ma infrastruktury to taka osoba jak Kowalczyk
        jest rzadkim okazem, ktora pomimo trudnosci konkuruje z najlepszymi.
        • Gość: ignac Re: Polskie marudy IP: *.adsl.inetia.pl 19.02.10, 23:25
          te trudności, to rozumiem że za cienka kurtka z PZN?
        • chlopzmazur Re: Polskie marudy 19.02.10, 23:31
          Gość portalu: Kazuta napisał(a):

          > Polska na w historii zimowych IO zdobyla 11 medali

          Mylisz sie, polscy olimpijczycy zdobyli dotychczas na zimowych
          igrzyskach 54 medale. Ten dzisiejszy Pani Kowalczyk jest 55-ty.
          • Gość: y Re: Polskie marudy IP: *.internetdsl.tpnet.pl 20.02.10, 00:33
            Przestań wypisywać te idiotyzmy, bo jeszcze ktoś uwierzy.
        • Gość: manaf Re: Polskie marudy IP: 85.222.87.* 20.02.10, 00:11
          typowy polski minimalizm... jeśli my Polacy nie będziemy mieli instynktu
          zwycięzcy oraz parcia na sukces i bycie najlepszym to zawsze w każdej
          dziedzinie życia będziemy traktowani jako ludzie drugiej kategorii.
          Poklepmy po plecach Justynę za medal, podziękujmy za włożony wysiłek i
          powiedzmy: "Musisz popracować bo są lepsi od Ciebie".
          • Gość: maksymalista Re: Polskie marudy IP: *.anonymouse.org 20.02.10, 04:21
            Tobie też już dziękujemy za włożony wysiłek.

            A teraz, wyp..j, spamerze, popracować,
            bo są lepsi od Ciebie, tacy jak Justyna.
            • Gość: manaf Re: Polskie marudy IP: 85.222.87.* 20.02.10, 10:35
              ogarnij się trochę bo jak mama zobaczy jakich używasz słów to dostaniesz lanie...
      • adam81w Polska nigdy w historii nie wywalczyła 3 medali na 19.02.10, 23:09
        jednych IO! To też jest sukces. A są jeszcze szanse na następne medale. Jest
        dobrze ludzie.
        • chlopzmazur Re: Polska nigdy w historii nie wywalczyła 3 meda 19.02.10, 23:39
          Owszem. Juz wielokrotnie polscy olimpijczycy zdobywali na igrzyskach
          zimowych 3 lub wiecej medale.
        • Gość: Adam Ale tez nie bylo tyle komkurencji co teraz. Obecni IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.02.10, 00:11
          e jest 4 razy wiecej startow niz 30 lat temu.
          Paranoja jest ze w takich dziwnych biegach jeden zawodnich moze
          zdobyc 4 zlote medale a w hokeju calal druzyna gra caly turnije i
          moze zdobyc jeden medal.

          Te biegi, kot to oglada? na trybunach przy mecie jest moze ze 300
          osob. Zupelnie niszowe zajecie.
        • Gość: Sztur Re: Polska nigdy w historii nie wywalczyła 3 meda IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.02.10, 00:17
          opowiadać każdy może ,szczególnie Justyna
        • Gość: Dziennikarz Re: Polska nigdy w historii nie wywalczyła 3 meda IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.02.10, 21:10
          Jeden złoty medal Fortuny wart więcej niż wiele srebrnych i brązowych.

    Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

    Nie pamiętasz hasła lub ?

    Nakarm Pajacyka