MŚ w łyżwiarstwie figurowym

[Gość: ewa]

Kiedy sie zaczynają?:) Czekam z niecierpliwością.

[Gość: Miki]

Z czego wiem, to w przyszłym tygodniu - w środę. Przynajmiej od środy są
relacje, ale podejrzewam, że wcześniej są programy skrócone. Tylko z nim chyba
relacji nie ma.
Tak przynajmiej wyczytałem w Tele Tygodniu.

[Gość: ewa]

Merci :)
Programy skrócone na pewno będą pokazywane, ale na Eurosporcie raczej.

[Gość: Razorfan]

Mnie zawsze fascynuje zainteresowanie ludzi lyzwiarstwem figurowym. Ja tego w
ogole nie moge ogladac bo tak na prawde nie uwazam tego za sport. Przykro mi
jesli kogos urazam ale dla mnie to sie niczym nie rozni od np. sztuki cyrkowej.
Doceniam ze trzeba duzo trenowac zeby wykonywac te ewolucje ale wciaz nie uznaje
tego za sport.
Z drugiej strony wiekszosc osob uznaje mnie za lekkiego swira kiedy mowie ze w
piatek wieczorem nie mam czasu bo kupilem juz bilet na trybune otwarta i mam
zamiar w temperaturze okolo -7 i przy przewidywanych opadach sniegu ogladac
zapewne fascynujacy mecz z Pogonia :)

[Gość: ewa]

Rozumiem, żę tańca również za sport nie bierzesz..? To prawie to samo, tylko
trudniej, bo na lodzie..
Ja kocham taniec, kocham łyżwiarstwo. Za szybkotorowym nie przepadam;), ale za
figurowym bardzo :) Poezja, piękno samow sobie.. POłączenie muzyki, sztuki,
tańca.. Po prostu trzeba to czuc :)
A ja i piłkę nożna od czasu do czasu obejrzę. Choć mozna powiedziec ze 'bez
sensu ganiac za piłką';p
Co uważasz za sport w takim razie?masz dziwną definicję..myślałam, że to
aktywność fizyczna, w jaka wkłada sie naprawdę sporo energii, pracy, pasji... a
tego w łyżwiarstwie jest DUZO... więc nie mów, że to nie sport, tylko
zwyczajnie Ciebie akurat nei interesuje..;)

[Gość: Razorfan]

Dla mnie rozgraniczenie co jest sportem a co nie wymaga jeszcze jednego podzialu.
Otoz co innego to sport profesjonalny ktory sie oglada a co innego to uprawianie
sportu=wysilek fizyczny.
W pierwszym przypadku sport profesjonalmy to zawody w ktorych sie mierzy
umiejetnosci zawodnikow lub zespolow. Jednak najwazniejszym elementem jest
obiektywna ocena wysilek musi dac sie zmierzyc (czasem), zwazyc (np. w
ciezarach), zamienic w gole itp. Dlatego tak duzo mowi sie o tym ze dopingi
przekupstwo sedziow zabijaja prawdziwy sport bo ta obiektywnosc oceny jest taka
wazna. Oczywiscie sytuacja ta wygalda duzo ostrzej w lyzwiarstwie i tancu
(przeciez nawet najwiekszy drukarz nie potrafil by wydrukowac meczu
Valencia-Legia 6:1 na korzysc Legii). Tu nie ma zadnych obiektywnych kryteriow
oceny wszystko opiera sie na ocenach sedziow. Masz racje kiedy piszesz ze to
moze byc efektowne (pewnie jest choc mnie nudzi) ale dlaczego to ma sie odbywac
na olimpiadzie? PRzeciez rownie dobrze mozna by to pokazywac na rewiach na
lodzie (stad dla mnie podobienstwo do cyrku). Tam aplauz i liczba widzow
decydowaly by o tym ktora rewia jest najlepsza.
Odnosnie samego wysilku fizycznego to uprawianie tanca moglbym nazwac sportem i
w ty sensie sie z toba zgadzam ale jesli chodzi o zawody to lyzwiarstwo kojarzy
mi sie jedynie z wyborami miss fitness ;)
pozdr

[Gość: kasia]

Razorfan, widać, że o łyżwiarstwie niewiele wiesz. Oczywiście zgodzę się, że
nie jest to sport do końca obiektywny, bo tam gdzie decydują sędziowie nie
można mówić o całkowitej obiektywności. Ale nawet w skokach narciarskich część
punktów składowych stanowi ocena sędziów. Może gdyby A. Małysz w Salt Lake City
dostał lepsze noty miałby złoty medal... ISU (Międzynarodowa Unia Łyżwiarska)
zrobiła bardzo dużo aby zobiektywizować system oceniania. Od tego sezonu został
wprowadzony nowy system tzw. Code of Points, gdzie każdy element techniczny ma
przypisaną odpowiednią wartość. Najprostszy przykład: jeśli zawodnik zamiast
potrójnego skoku wykona tylko podwójny, automatycznie otrzymuje mniejsza ilość
punktów. Podobnie jest z piruetami, sekwencjami spiral, kroków itd. Wszystkim
regulują dokładne wytyczne. To chyba jest obiektywne? Druga ocena (dawniej za
wartość artystyczną programu) też została bardziej "jasna". Od tej pory
sędziowie oceniają konkretne rzeczy: choreografię, elementy łączące,
umiejętność jazdy (np. głębokie krawędzie), wykonanie, programu i
interpretację. Dodam jeszcze, że odrzucane są dwie skrajne oceny, a z reszty
wyjmowana jest średnia. To znaczny skrót zasad nowego systemu, ale myślę, że
istota została zawarta.
Wracając jeszcze do wysiłku... Czy zdarzyło Ci się kiedykolwiek jeździć na
łyżwach? Przejechanie 3-4 minutowego programu z mnóstwem elementów nie jest
wcale taką prostą sprawą. Spróbuj się kiedyś wybrać na lodowisko i b. szybkim
tempem 2-3 okrążenia. Jestem pewna, że dostaniesz zadyszki... Nie wspominam już
o skokach do których wykonania naprawdę potrzebne jest dużo siły i szybkości...
-------------------------------------------------------------

[Gość: kasia]

Ewo, mistrzostwa zaczynają się w poniedziałek. Ciebie i innych fanów
łyżwiarstwa zapraszam na www.lyzwy-figurowe.prv.pl. Znajdziesz tu pełny
program transmisji. Pozdrawiam serdecznie

[Gość: Razorfan]

Kasiu zdarzylo ci sie kiedys jechac stojac na rekach na grzbiecie slonia albo
latac na drazku pod sufitem namiotu cyrkowego. To tez wymaga wielkiego treningu
ale jakos na olimpiade nikt sie z tym nie pcha (choc akurat cwiczenia na drazku
sa).
Ja nie mam nic przeciwko lyzwiarstwu jak ktos to lubi to niech oglada bo to moze
i ladny spektakl. Jednak to wciaz tylko spektakl i tyle.
Co do ocen to chyba zartujesz ze sa obiektywne. Zadne zmiany nie moga tu wiele
pomoc bo samo zalozenie jest bledne. W lyzwiarstwie nie moze byc inaczej zawsze
musi decydowac po prostu sedzia i tyle a czy ocene podzieli sie na ocene
choreografii itp to nie ma znaczenia wciaz to subiektywna ocena.
W skokach nie podoba mi sie to ze sa oceniane jednak to bez porownania inna
sytuacja niz lyzwiarstwo bo tutaj wieksza czesc ocen stanowia punkty za
odleglosc. Byl kiedys taki skoczek Dieter Thoma. Prawie zawsze ladowal na 2 nogi
ale skakal bardzo daleko i wygral wiele konkursow.
pozdr

[Gość: Jarek]

Wiecie ci, moi mili, mam takiego kolege, ktory ze wzgledu na corke jest
zupelnie palniety na punkcie gimastyki sportowej (w gruncie rzeczy troche to
jest podobne do lyzwiarstwa figurowego). Czesto z nim o tej dyscyplinie sportu
rozmawiam. On tlumaczy mi to i owo. Dlatego wiem co nieco o takich sprawach jak
np:1. Szef Eurosportu powiedzial tak pani prezes (ciekawe, ze wedlug statutu
tylko kobieta moze byc sedzia np., chociaz w takiej Japonii g.s. jest calkiem
popularna wsrod mezczyzn) miedzynarodowego zwiazku g.s., ze jesli przecietny
widz w ciagu pol godziny pojmie jakie sa kryteria oceny, to on bedzie w swojej
stacji puszczal g.s. 5 razy w tygodniu. Niestety, to niemozliwe. Ten moj kolega
mowi tak "zeby byc dobra sedzina, to musisz pare lat byc zawodniczka, a potem
pare lat siedziec kolo maty, inaczej nie zrozumiesz dlaczego - dajmy na to -
Rosjanka gubi przedmiot, a i tak wygrywa, pomijajac to, ze w tym sporcie rzadzi
Rosja, Ukraina itp. itd.". W lyzwiarstwie figurowym niby az tak "zle" nie jest
(no mozna taki skok od innego odroznic), ale.... Jakie jest wasze zdanie?

Pozdrawiam

[zielona_cytrynka]

A ja ogłądam łyżwiarstwo od 23 lat każde mistrzostwa każde zawody teraz mam
27lat(ja to oglądałam jak chodziłam do przedszkola i nie umiałam czytać!!!)
Uwielbiam jeszcze gimnastykę artystyczną ale wielbiciele tego sportu już chyba
wymarli :( a pokażcie mi kiedy TVP nadawała choć skromną relację z tej
dyscypliny?

[zielona_cytrynka]

Gość portalu: Jarek napisał(a):

> Wiecie ci, moi mili, mam takiego kolege, ktory ze wzgledu na corke jest
> zupelnie palniety na punkcie gimastyki sportowej (w gruncie rzeczy troche to
> jest podobne do lyzwiarstwa figurowego). Czesto z nim o tej dyscyplinie
sportu
> rozmawiam. On tlumaczy mi to i owo. Dlatego wiem co nieco o takich sprawach
jak
>
> np:1. Szef Eurosportu powiedzial tak pani prezes (ciekawe, ze wedlug statutu
> tylko kobieta moze byc sedzia np., chociaz w takiej Japonii g.s. jest calkiem
> popularna wsrod mezczyzn) miedzynarodowego zwiazku g.s., ze jesli przecietny
> widz w ciagu pol godziny pojmie jakie sa kryteria oceny, to on bedzie w
swojej
> stacji puszczal g.s. 5 razy w tygodniu. Niestety, to niemozliwe. Ten moj
kolega
>
> mowi tak "zeby byc dobra sedzina, to musisz pare lat byc zawodniczka, a potem
> pare lat siedziec kolo maty, inaczej nie zrozumiesz dlaczego - dajmy na to -
> Rosjanka gubi przedmiot, a i tak wygrywa, pomijajac to, ze w tym sporcie
rzadzi
>
> Rosja, Ukraina itp. itd.". W lyzwiarstwie figurowym niby az tak "zle" nie
jest
> (no mozna taki skok od innego odroznic), ale.... Jakie jest wasze zdanie?
>
> Pozdrawiam
Mylisz pojęcia Gimnastyka SPORTOWA to taka którą uprawiają panie i panowie
rywalizują tam w takich konkurencjach jak skok przez konia, koń z łękami(tylko
panowie), równoważnia(tylko panie), poręcze (inne dla pań inne dla panów), mata.

Natomiast gimnastyka ARTYSTYCZNA uprawiana jest tylko przez PANIE (więc jak
sędziami mogą być Panowie?) i tam są konkurencje - skakanka, wstążka ,
maczugi,piłka i obręcz.

Pozdrawiam

[Gość: Jarek]

Tak masz racje - chodzilo mi o artystyczna, a nie sportowa. Po prostu pomylilem
nazwy jakos tak. Przepraszam.

[Gość: Jarek]

Moim zdaniem faceci moga spokojnie byc sedziami. Wazne jest czy gosc
przesiedzial jako trener, pracownik klubu albo rodzic te pare lat przy macie
czy nie. To jest tylko kwestia dopuszczenia do kursow sedziowskich albo nie.

[Gość: K.]

sorry, ale jesli chodzi o tzw. obiektywnosc w ocenianiu meczow pilkarskich to,
che, che, niezle mnie rozsmieszyles.
patrz: bundesliga i przypadek sedziego holzera :)
i tu jest przewaga sportu amatorskiego nad duzymi pieniedzmi.

k.

[Gość: Jarek]

Sorry, ale chyba nie zrozumielismy sie. Ja nie pisalem o obiektywnosci sedziw,
tylko o tym, ze - moim skromnym zdaniem - facet moze byc sedzia od gimnastyki
sportowej. Mniej wiecej tak samo jak babka od skokow narciarskich.