Gość: turek
IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl
26.10.10, 23:03
Dziś z wielką radością przeczytałem poniższy artykuł o naszej nieszczęsnej obwodnicy. Za chwilę odezwą się pewno głosy oburzenia z tego powodu, że się cieszę, ale ja wiem że to tylko małe ludziki z SISKOMU i im podobne oszołomy opłacane przez GDDKiA.
Oto wspomniany artykuł:
Przeciwnicy pomysłu, żeby Wschodnia Obwodnica Warszawy (WOW) przechodziła przez naszą dzielnicę, mają powody do radości. Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał wczoraj, że decyzja środowiskowa dla WOW została wydana niezgodnie z prawem. Z tego powodu sąd zawiesił ową decyzję, a bez niej z kolei nie można wydać pozwolenia na budowę obwodnicy.
To wszystko oznacza, że duża część formalności związana z tą inwestycją będzie musiała być załatwiana od nowa. To nie tylko przedłuży procedury budowlane, ale zwiększy też szanse na zmianę przebiegu WOW. Między innymi dlatego, że Wesołej wyrósł w tej sprawie silny sojusznik – Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków. Okazało się bowiem, że na trasie planowanej obwodnicy, między Ząbkami a Zielonką, są oczka wodne, w których występuje ginąca i ściśle chroniona ryba z rodziny karpiowatych – strzebla błotna, będąca jednocześnie pokarmem dla dwóch rzadkich gatunków ptaków: czapli siwej i kormorana. Z tego powodu ów obszar ma wejść do unijnej sieci terenów chronionych NATURA 2000 (na takich terenach budowa dróg jest obwarowana wieloma rygorami). Przy wydawaniu decyzji środowiskowej dla obwodnicy tego faktu nie uwzględniono, co było niezgodne z prawem.
Wydając wyrok w tej sprawie, Wojewódzki Sąd Administracyjny brał pod uwagę różne okoliczności. Również i to, że Wschodnia Obwodnica Warszawy, przechodząc przez Wesołą, mogłaby według wybitnego hydrogeologa, prof. Andrzeja Szczepańskiego z AGH, doprowadzić do zanieczyszczenia wielkiego zbiornika wód podziemnych, który znajduje się pod naszą dzielnicą. Przez skażenie gleby wzdłuż obwodnicy.
– Poziom wodonośny w Wesołej znajduje się zaledwie 14-15 metrów pod ziemią, zanieczyszczenia z obwodnicy przedostałyby się do niego, przenikając przez glebę, bardzo szybko – mówi Zofia Olędzka, mieszkanka Wesołej, która zaskarżyła do sądu decyzję środowiskową dla WOW.
Zwolennicy pomysłu, by Wschodnia Obwodnica Warszawy przecinała Wesołą, argumentują, że taka droga pomogłaby komunikacyjnie naszej dzielnicy i stolicy. Tak jednak nie będzie (co potwierdzają eksperckie analizy komunikacyjne zlecane w tej sprawie), bo ma być to trasa ekspresowa, z założenia bezkolizyjna i nie obsługująca ruchu lokalnego. WOW miałaby wprawdzie trzy węzły w Wesołej, ale łącząc miejscowość Zakręt z Zielonką i Markami, nie poprawiłaby połączenia naszej dzielnicy z innymi częściami Warszawy (jedyną jej zaletą byłoby to, że mielibyśmy dodatkowy przejazd przez tory, ale tak biegnący, że korzystałoby z niego bardzo niewielu mieszkańców Wesołej) . To samo można powiedzieć o wpływie WOW na sytuację komunikacyjną całej stolicy (zdecydowana większość aut jadących od wschodu do Warszawy kończy w naszym mieście swą trasę, a pozostałe mają, jak ominąć stolicę, choćby obwodnicą dla tirów, czyli drogą nr 50).