Uwaga złodziejka

[Gość: obserwator]

Jeśli zatrudnicie Państwo p. Joannę, mieszkającą na osiedlu wojskowym, jako
sprzątającą, to decydujecie się na złodzieja w domu. Ostrzegam

[...]

[Gość: Axel]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

[Gość: obserwator]

"moja" p. Joasia jest szczupłą kobietą z jasnymi włosami, wiek ok. 35 lat, w
zeszłym roku dawała ogłoszenie na tym forum, o poszukiwaniu pracy - jako
sprzątaczka.
Na początku sprzątała b. sumiennie, ale bardzo dużo potrzebowała środków
czyszczących. Później zaczeło brakować różnych drobiazgów w domu, proces narasał
- brakowało coraz więcej. P. Joasia miałą swoje klucze do domu, nie
kontrolowaliśmy jej wyjść. Okazało się, że wychodzi 3 godziny przed ustalonym
czsem z pełnymi siatami różnych naszych rzeczy, złapałem ją na gorącym uczynku.

[...]

[Gość: Angi]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

[Gość: Robert 415]

mozesz podac jakokolwiek dane,,,,

[Gość: naiwny]

U nas kradła sprzątając, Joanna od "obserwatora".
Niestety nazwiska nie pamiętam, szczupła wzrost ok. 165 cm, wiek ok. 35 lat,
pucołowata buzia, oczy lekko wyłupiaste. Mieszka w dawnych blokach wojskowych.
Kradła to co mieliśmy w domu kupione na zapas: kosmetyki, środki czystości i
jedzenie.
Ogłoszenie z forum wesołej skopiowane z archiwum GW poniżej
praca
Autor: joanna651 25.08.06, 14:52

Przyjmę sprzątanie oraz inne prace domowe. Posiadam doświadczenie i
referencje.Tel. kont.502-269-330

[red_grim_reaper]

No, teraz to "referencje" posiada naprawdę mocne:)))

[Gość: Agata G.]

Ladna historia, moze by tak polozyc temu kres, jakies nazwisko,
adres, rowniez mailowy, telefonu podanego wyzej nie odbiera,
hmmmmm.....chcialam ja zaprosic , zobaczyc referencje....

[Gość: anna]

Dziwie się że nikt nie zgłosił tego na policję.

[Gość: obserwator]

Teraz to pewnie zmieni numer telefonu.

[iwona.kossowska]

obserwator:
zglosiles to na policję?

[Gość: obserwator]

Nie zgłosiłem, przy kradzieży mienia małej wartości sprawa jest zwykle umarzana,
a poza tym nie mam na to czsu. Oczywiście przestała u nas natychmiast sprzątać.
Ciekawe czy u kogoś z Was ta pani sprząta ?

[Gość: naiwny]

Czy ktoś z Państwa lub waszych znajomych spotkał się też z działalnością tej
pani ???

[Gość: ais]

moze na podstawie kodeksu karnego by umorzono (jesli wartosc ukradzionych rzeczy
nie przekroczyla 250zl),ale przeciez mamy jeszcze kodeks wykroczen, a tam za
kradziez rzeczy o wartosci ponizej 250 zl grozi przede wszystkim grzywna, areszt
albo ograniczenie wolnosci.
Tak wiec nic nie stoi na przeszkodzie, zeby tę panią ukarać.
Konkretnie art.119 Kodeksu Wykroczeń.

[Gość: tupta]

Dziękuję za ostrzeżenie.
Niestety zatrudniłam ją, ale jak do tej pory spisuje się bez
zarzutu - może dlatego, że u mnie w domu stale ktoś jest.
Mam jednak pytanie - czy znacie inną godną polecenia osobę do
sprzątania?

[Gość: naiwny]

U nas, na początku sprzątała bardzo solidnie, co prawda potrzebowała bardzo dużo
środków czyszczących - wtedy nie sprawdzaliśmy czy kradnie. Dla pewności
proponuje dyskretnie sprawdzić jej torby przed wyjściem. Jeśli ktoś jest
złodziejem to nie jest to selektywne - będzie kradł zawsze.Pozdrawiam

[Gość: obserwator]

Tupta, czy już złapaliście joannę na kradziezy ? jeśli nie to tylko sprawa czasu

[Gość: naiwny]

Czy ktoś jeszcze słyszał coś o joannie ?

[ewawars]

Nie o Joannie, ale u mnie i mojej kolezanki sprzątała niejaka pani Ewa, krotkie
włosy, kolor szary albo kasztan, zwykle duze siwe odrosty, sylwetki raczej nie
bardzo szsczupłej, ale i nie gruba, lat około 50, choć wygląda starzej, mieszka
na Zoliborzu, mąż budowlaniec. U mnie sprzątała krotko, bo się przeprowadzałam,
ale u kolezanki ze 2 lata. Miała klucze, tak jak p. Joanna. W domu zawsze były
pieniądze w gotowce. Pani Ewa, bardzo miła - charakterystyczne dla niej jest
przynoszenie swiezych kwiatow (od znajomego)i upieranie się przy myciu luster
starymi t-shirtami- ukradła ponad 20 tysięcy złotych. Przycisnieta przyznała się
i w ratch przez prawie rok oddawała. Oddała prawie wszystko. Oddała, bo jej mąż
pracuje u męża kolezanki w firmie i zagrozili wylaniem go z roboty.

[przeciwiza]

moja pordruga robotajet u jednego doma 6 liet i ona nicziewo nie
ukradiosz'ja nie podumaju jak ukradiosz'pozdrawlaju was'

[Gość: obserwator]

Ciekawe u kogo teraz kradnie,
pozdrawiam jak ja naiwnych

[Gość: aaaaa]

to trzeba sobie NIEROBY samemu w domu sprzatac, a nie szukac pomocy domowej i
obcym ludziom bezgranicznie ufac. no coz, glupota ludzka nie zna granic..

[Gość: bbb]

Jak można dać się w tak głupi sposób okradać ?

[Gość: BetHooN]

Zgadzam się, ja tam nigdy bym nie zostawił obcego w domu, co by miał
mi wszędzie zaglądać i sprzątać.

W życiu !!!

[Gość: obserwator]

Przypominam o złodziejce

[Gość: aaa]

no proszę

[Gość: obserwator]

Czy ktoś miał jeszcze "przyjemność" ze złodziejką

[Gość: lookajacy]

co ty tak szukasz kolejnego "łosia" w tej sprawie. chcesz zalozyc
stado?
Sprawa jest prosta, czytajacy tutaj forum sami sprzataja swoje brudy
i nie maja problemow z "Joannami". Ty masz te swoje 500m2 do
obrobienia i masz problem bo to kleska urodzaju. Mamy ci wspolczuc
czy zazdroscic?
Daj juz spokuj z poszukiwaniem złodziejki wacików i srajtasmy, no
chyba ze sparawa ma drugie dno.
Look

[Gość: lol]

Czyżby pani Joanna złodziejka przemówiła i próbuje zamknąc ludziom
usta. Kradzież wacików i srajtaśmy to też ZŁODZIEJSTWO.

[Gość: lookajacy]

raczej nie. zauwazam ze tylko pierwszy post w watku cos wnosi, a
cala reszta to odgrzewanie starych kotletów ktorych nikt nie zje.
A moze jest tak ze obserwator to np. natalia ktora wymyslila sobie
joanne zeby zmniejszyc konkurencje i zwiekszyc swoja wiarygodnosc.
przeciez teraz kazdy bedzie uwazał na Joanny bo sa "be" , a natalie
czy kasie sa super.
to tyle w temacie, no chyba ze omowimy zawod milosny i chec zemsty
look