Dodaj do ulubionych

Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granicą

03.02.20, 21:14
pies_na_teorie zasugerował celowość założenia "osobnego watku, o sytuacji w Niemczech. Tam niedawno bylo tylko 2 osoby, a juz jest 10. Byloby to jakies 7-10 dniowe wyprzedzenie tego co moze byc u nas. "
Słusznie z 2 powodów:
1) rozgrywa się to tuż za naszą granicą, która jest właściwie przeźroczysta (umowna), jak i z resztą państw UE
2) Niemcy mają dużo więcej urządzeń ECMO (jeśli oni sobie nie poradzą, nam będzie równie dużo trudniej)

Spróbujmy uporządkować na początek fakty:
1) źródłem jest jedna osoba goszcząca na szkoleniu w jednym miejscu kraju (to idealny model 1-punktowego ogniska)
2) pozostałe potencjalne źródła są traktowane tak jak u nas w kraju (faktyczna dystrybucja ognisk na dziś nieznana)

faktografia i liczby:

19.01.20 do Bawarii (Stockdorf (?)) przyjechała na szkolenie zarażona 2019-nCoV Chinka bez objawów
21.01.20 Niemiec się zaraził (jeszcze nie ma objawów), kontakt tylko z nim miało ok. 40 osób
23.01.20 Chinka wyjechała z pierwszymi objawami w samolocie
potwierdzone przypadki
27.01.20 (Poniedz.): 1 (33 latek z okolic miasta Landsberg am Lech)
www.wprost.pl/swiat/10293114/koronawirus-w-niemczech-potwierdzono-pierwszy-przypadek-zachorowania.html
28.01.20 (wieczór): 4 (3ch kolejnych miało w pracy kontakt z tą Chinką: 33-letnia kobieta oraz 29- i 40-letni mężczyźni.)
pomorska.pl/koronawirus-w-niemczech-cztery-osoby-zarazone-w-jakim-stanie-sa-pacjenci/ar/c15-14747880
gdzieś pomiędzy 29-31.01.20: 5 >100 pod obserwacją
"Piąty przypadek zainfekowania stwierdzono z kolei w Niemczech. Wszyscy chorzy pracowali razem w firmie z okolic Starnberga w Bawarii. To następny przypadek zarażenia poprzez transmisję z człowieka na człowieka - wyjaśniły niemieckie służby sanitarne. "
wiadomosci.wp.pl/koronawirus-z-chin-nowe-przypadki-w-europie-rosnie-liczba-ofiar-6473498296346241a
"Okazało się, że kobieta zaraziła nie tylko 33-latka. Do szpitala w Monachium trafili wkrótce jego koledzy z pracy: 33-letnia kobieta, oraz 29- i 40-letni mężczyźni. Wszyscy mieli kontakt z pracownicą z Chin.
Nie wiadomo na razie, w jaki sposób zaraziła się rodzina 5 ofiary koronawirusa. Czy mieli oni kontakt z Chinką podczas jej pobytu w Niemczech, czy też to ojciec rodziny jest źródłem zarażenia?"

Chodzi zapewne o ojca tego dziecka:
wiadomosci.wp.pl/koronawirus-z-chin-kolejny-chory-w-niemczech-to-dziecko-6473657385375873a
31.01.20 : 6 (ojciec 5-osobowej rodziny)
"Pięcioosobowa rodzina została wczoraj po południu przewieziona do kliniki w Trostberg w Bawarii. Wszyscy mają objawy grypopodobne. Jak na razie potwierdzono jednak, że tylko dwie osoby: ojciec i najstarsze dziecko, są zarażone koronawirusem. Lekarze podejrzewają jednak, że testy wypadną pozytywnie u całej rodziny.
Mężczyzna pracował w tej samej firmie, co cztery pozostałe ofiary koronawirusa w Niemczech. To duża firma motoryzacyjna, która ma swoją siedzibę w Stockdorfie w Bawarii."

wiadomosci.wp.pl/koronawirus-z-chin-kolejny-chory-w-niemczech-to-dziecko-6473657385375873a
"Wszystkie przypadki zakażenia wirusem z Wuhan zarejestrowano w Bawarii. Z siedmiu potwierdzonych przypadków sześć to osoby dorosłe, pracownicy firmy Webasto. Siódma chora osoba to dziecko jednego z zakażonych. "

polskiobserwator.de/aktualnosci/niemcy-koronawirus-wuhan/
31.01.20: 7 (5-letnie dziecko)
01.02.20: 8 (zapewne żona i pozostała 2-ka dzieci z okręgu Traunstein)
02.02.20: 10 (zapewne żona i pozostała 2-ka dzieci z okręgu Traunstein)


w załączeniu wykres z linią trendu na dziś wskazującą na to, że liczba chorych w Niemczech będzie podwoi się w ciągu tygodnia
póki co nie może tu być jednak jeszcze mowy o eksponencjalnym wzroście
mamy bowiem do czynienia z trendem będącym prostym wzrostem arytmetycznym (o 10 zachorowań co tydzień)
co tydzień suma zachorowań zwiększy się o 10
jeśli tak pozostanie, Niemcy bez trudu uporają się z tym problemem angażując na okrągło zaledwie 20 ECMO

my nie - z tego, co mi wiadomo (czytaj: przypuszczenie bonobo) w kraju mamy ECMO dla dorosłych w liczbie policzalnej na palcach jednej bonobiej ręki (tzn. już na dzień dobry o 15 za mało, jak wynika z tego niemieckiego trendu) - wystarczy akurat dla lekarzy 8-( i to przy pojedynczym ognisku i utrzymaniu się takiego samego trendu)
Obserwuj wątek
    • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 03.02.20, 21:35
      Oczywista poprawka: Przy śmiertelności (bez agresywnie intensywnej terapii) na poziomie 4-5% wystarczy w tym modelu 1 ECMO (co 20-ty przypadek będzie wymagał podłączenia do sztucznego płucoserca)
      w Polsce uporamy się zatem (bez ofiar śmiertelnych) góra z 5-ma [przypuszczenie bonobo co do liczby ECMO dla dorosłych w naszym kraju] takimi ogniskami,
      oczywiście pod warunkiem, że zachorowania nie rozwiną się eksponencjalnie tak, jak to miało miejsce w Chinach
      (wnioskując po rosnącym poziomie przypadków 'recovery' oceniam, że Chiny kontynentalne dysponują ok. 1000 takich urządzeń)
      • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 03.02.20, 23:26
        "Aparatura ECMO jest dostępna w większości oddziałów kardiochirurgicznych oraz w niektórych oddziałach intensywnej terapii. Problem stanowi jednak znalezienie zespołów dysponujących odpowiednim doświadczeniem i wiedzą w zakresie zarówno długotrwałego stosowania technik krążenia pozaustrojowego jak i leczenia najcięższych postaci niewydolności oddechowej, często z współistniejącą ciężką sepsą. Z uwagi na septyczny charakter większości chorych z zespołem ARDS, kolejny problem stanowi ich leczenie w warunkach oddziałów kardiochirurgicznych, w których aseptyka jest szczególnie ważna. Pobyt chorego z sepsą na takim oddziale nierzadko wymaga czasowego wstrzymania planowych zabiegów kardiochirurgicznych."
        www.ptiti.org/technologie-2/ecmo/

        W oddziałach kardio nie może być ona przeznaczona do terapii epidemiologicznej (Nie będzie się już ona w praktyce nadawała do zabiegów kardiochirurgicznych.)


        Pozostają... niektóre oddziały intensywnej terapii. Co z nimi?

        [i] "Po wdrożeniu systemu wczesnego kwalifikowania chorych oraz stworzeniu ośrodków ECMO, takiego leczenia mogłoby w Polsce wymagać około 40 pacjentów rocznie. Do tej pory w Polsce ECMO stosowano w pojedynczych przypadkach. Szczególna sytuacja miała miejsce w trakcie epidemii grypy AH1N1 na przełomie 2009 i 2010 roku – wówczas do ECMO podłączono kilku pacjentów, czasami w ośrodkach zupełnie do tego nieprzystosowanych. " No to mamy ich:
        "Koszt leczenia pacjenta wymagającego stosowania ECMO nie ogranicza się tylko do samej procedury krążenia pozaustrojowego. Chory taki wymaga dodatkowo intensywnej i kosztownej antybiotykoterapii, przetaczania preparatów krwiopochodnych oraz leczenia powikłań. Koszt jednej doby leczenia takiego pacjenta wynosi około 5-6 tys. złotych. Aktualnie NFZ nie finansuje leczenia za pomocą ECMO osób dorosłych."

        No tak, trudno było wyprzeć się kilkudziesięciu zestawów ECMO Owsiaka dla dzieci.

        Wygląda na to, że mamy do dyspozycji tylko tego... jednego palca, którego Pan paniscus tak chętnie używa do rozładowywania napięć społecznych, a nie ECMO! I to samo miało m-ce w trakcie epidemii świńskiej grypy. Kochani, nie czarujmy się, nasze służby epidemiologiczne są w pełni gotowe na... poświęcenie 4% populacji, tzn. nawet 1,5 mln naszych staruszków. Ukryje się to w skróconym wieku i statystyce śmierci na zapalenia płuc i niewydolność układu krążenia. Przerabialiśmy to przy okazji świńskiej grypy (stąd 180 ofiar). Zgroza brała, bo no bo kosiło kogo się dało na epidemię... zapalenia płuc.Tym razem też nie powinniśmy wejść powyżej 200. To powinno zarazem rozwiązać znaczną część problemów ZUSu, podobnie jak epidemia A/H1N1 i coroczna epidemia "zwykłej" grypy dziesiątkująca rok w rok populację pokolenia naszych rodziców. Zamiennik skały nadmorskiej jest gotowy i pracuje pełną parą od dawna, a stosowny wzorzec propagandowy praktykowany jest od dziesięcioleci. Nie trzeba nawet w tym celu jechać nad żadne morze.
        Rada? Taka, jaką wdrożyła część turystów z Chin. Granica z Niemcami leży na zachodzie kraju - a jedyne dostępne ECMO tuż za... Odrą. Póki się trzymasz na nogach, zażyj coś i ruszaj w świat. Na wschód nie ma się raczej co wybierać (Rosja będzie deportować chorych obcokrajowców.) No chyba, że do Chin. Miejmy nadzieję, że LOT - tak jak obiecał - przywróci połączenia od 9-tego lutego.
        • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 04.02.20, 03:09
          Może na to nie wyglądam, ale mam pewne nader ograniczone doświadczenie w tej materii, bo no bo swego czasu b. krótko współpracowałem z Kliniką Prof. Zbigniewa R. w Zabrzu,
          co poczytuję sobie za niemały zaszczyt. Niemniej jednak, jak widać z moich poprzednich wypowiedzi (nie będąc lekarzem) niewiele lub zgoła nic nie wiem n/t dostępności tej terapii w naszej praktyce krajowej. Nie jestem w tym zresztą osamotniony.
          Dlatego sprostuję swoją wcześniejszą wypowiedź, przytaczając garść opinii innego powszechnie szanowanego profesora (Prof. Krzysztofa K., prezesa Polskiego Towarzystwa Anestezjologii i Intensywnej Terapii) - myślę, że bywalcy Forum Nauka szczególnie zasługują na tę informację (bo no bo niewątpliwie są w stanie wyłowić z niej najistotniejsze treści i - co najważniejsze - je właściwie zrozumieć i ocenić):
          "Wśród lekarzy brakuje świadomości, że pacjent z ostrą niewydolnością oddechową, który prezentuje określone kryteria kliniczne i laboratoryjne, powinien być przedstawiony do konsultacji ośrodkowi ECMO (...)
          ECMO można także stosować w resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Na przykład w Czechach zespoły ratownicze dysponują tego typu sprzętem.
          (...) Kwalifikacja chorego do terapii opiera się o powszechnie dostępny protokół opisany przez nas (czyli Polskie Towarzystwo Anestezjologii i Intensywnej Terapii) w 2009 roku, a następnie zaktualizowany w 2017 roku. Dotyczy on chorych z ostrą niewydolnością oddechową typu ARDS."


          To nie jest bynajmniej ani bezpieczna ani prosta (wymaga naprawdę fachowej wiedzy, doświadczenia i umiejętności) terapia i dlatego często sam nazywam ją agresywną intensywną terapią (której lekarze uczą się często dopiero przy okazji takiej jak ta epidemii i zanim opanują tę sztukę, to bywa z tym różnie):

          "Lekarze z centrów ECMO nauczyli się dobrze obsługiwać tę aparaturę, osiągnęli pewną krzywą uczenia i poprzez doświadczenie doprowadzili do sytuacji, w której terapia staje się coraz bardziej bezpieczna. Oczywiście wszystko zależy od tego, jak wiele takich zabiegów dany ośrodek wykonał.
          (...) We Francji wykonywana jest jedna terapia na 100 tys. mieszkańców. W Niemczech zaś są to ok. 3 terapie na 100 tys. mieszkańców.
          Różnica między dwoma krajami może wynikać z tego, że we Francji terapie są limitowane oraz jest znacznie mniejsze zagęszczenie oddziałów intensywnej terapii. W Niemczech nie przyjęto jakichkolwiek zasad koncentracji ośrodków, które mogą zajmować się terapiami ECMO, a aparatura stała się powszechnie dostępna na oddziałach intensywnej terapii, gdzie wykonuje się jedną lub dwie terapie w roku. Nie jestem w stanie odpowiedzieć, czy skutecznie, czy też nie. Innymi słowy, nie znam śmiertelności. Przypuszczam jednak, że jeśli ktoś wykonuje jedną lub dwie terapie w roku, to może nie wykonać ich tak dobrze, jak ktoś wykonujący kilkanaście terapii w roku. Większa liczba wykonywanych ECMO w Niemczech może wynikać – w mojej ocenie – z innej organizacji opieki, ponieważ Niemcy dopuścili wykonywanie tej procedury niemal przez każdego lekarza, a właściwie każdy oddział intensywnej terapii.(...)
          U pacjentów z bardzo ciężkim ARDS, u których zastosowano wczesne leczenie przy pomocy ECMO, nie zaobserwowano zmniejszenia śmiertelności w ciągu 60 dni w porównaniu do grupy, w której stosowano strategię konwencjonalnej wentylacji mechanicznej, z możliwością konwersji do ECMO jako metody ratunkowej. (...)
          W 2010 roku wyznaczyliśmy w Polsce centra ECMO w taki sposób, aby chorzy (przede wszystkim z ostrą niewydolnością oddechową) mieli do nich dobry dostęp. Obecnie funkcjonuje 15 centrów dla dorosłych i cztery dla dzieci. Są one rozmieszczone na mapie Polski w taki sposób, że znajdują się w większości dużych miast. Nie oznacza to jednak, że wszystkie miasta zadanie to realizują w równym stopniu. Ośrodkiem wiodącym jest bez wątpienia Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu i tamtejszy Oddział Kliniczny Kardioanestezji i Intensywnej Terapii, Katedry Anestezjologii, Intensywnej Terapii i Medycyny Ratunkowej SUM. Wykonuje się tam rocznie ok. 25 takich procedur. Kolejne ośrodki zlokalizowane są w Lublinie – ok. 20 procedur, w Krakowie przy ul. Skawińskiej – do kilkunastu procedur. Dalej mamy takie ośrodki jak Poznań, gdzie działa program ECMO dla Wielkopolski, w ramach którego wykonuje się ok. kilku terapii rocznie. Na północy kraju, w Szczecinie przeprowadza się również kilka terapii rocznie.
          Nie mam danych dotyczących Gdańska, ale sądzę, że wykonuje się tam również kilka terapii. W Białymstoku – 10 terapii oraz w Bydgoszczy również ok. 10 terapii. Sumując wszystkie regiony, okaże się, że realizujemy rocznie od 70 do 80 procedur ECMO. Jeżeli przyjęlibyśmy jako punkt odniesienia epidemiologię francuską, żeby osiągnąć podobny wynik musielibyśmy rocznie wykonywać ok. 400 terapii.(...)
          (...) W mojej opinii wśród lekarzy brakuje świadomości, że pacjent z ostrą niewydolnością oddechową, który osiągnął określone parametry kliniczne i laboratoryjne, powinien zostać skonsultowany z ośrodkiem wykonującym ECMO. W trakcie rozmowy telefonicznej zapada decyzja, czy chory zostanie przetransportowany do ośrodka, czy też ECMO zostanie zainstalowane na miejscu. (...) Przypuszczam, że nasz potencjał wciąż nie jest wykorzystany. Nie jestem natomiast w stanie zdefiniować, jak duża jest grupa pacjentów, którzy kwalifikowali się do tej terapii, ale nie zostali skonsultowani przez ośrodek realizujący świadczenie ECMO. Nie wiemy też, ilu pacjentów z tej grupy chorych zmarło, a ilu przeżyło oraz ilu mogło przeżyć dzięki ECMO. (...)
          (...) Na początku drugiej dekady XXI wieku policzyliśmy, jaka była wartość świadczeń wykonanych w ramach intensywnej terapii i nieopłaconych przez NFZ. Wówczas była to kwota ćwierć miliarda złotych. Myślę, że teraz kwota ta będzie znacznie wyższa. (...)
          (...)Jedynymi miejscami, które świadczą procedury w zakresie intensywnej terapii w Polsce, są stanowiska na oddziałach anestezjologii i intensywnej terapii. Przytoczę treść komunikatu ministra zdrowia ze spotkania, które odbyło się 7 grudnia 2009 roku, kiedy panowała pandemia AH1N1. Cytuję: ustalono, że „predysponowane do prowadzenia leczenia ECMO są wieloprofilowe oddziały intensywnej terapii prowadzone przez anestezjologów, znajdujące się w bezpośredniej bliskości oddziału kardiochirurgii”.


          www.mp.pl/oit/aktualnosci/220913,potencjal-ecmo-do-rozwoju.html
    • pies_na_teorie Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 03.02.20, 22:06
      Dzieki za podjecie tematu :] Na podstawie tych danych oraz pewnych chinskich relacji mozna tez przedstawic trend wykladniczy zachorowan... a po przewidywanym przekroczeniu liczby 50? osob rowniez liczbe zgonow i wskrzeszen. Wszystko tylko teoretycznie...tak na wszelki wypadek (oby nie nastapil !)
      • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 03.02.20, 22:55
        Zamodelować można oczywiście dowolny scenariusz. Ale w takim konkretnym przypadku interesuje nas p.w. zdolność predykcyjna modelu. Aby ja uzyskać musimy mieć do dyspozycji konkretne dane dla utworzenia modelu zerowego i jego dalszego rozwijania. Na dziś, w warunkach niemieckich, wydaje się, że obecne dane nie uprawniają nas do wyjścia poza zaobserwowany trend. Może on się utrzymać, opaść do zera i rozwinąć eksponencjalnie, jak w Chinach - w tym wypadku mamy gotowy, wstępnie już rozwinięty model, który wychodzi właśnie poza fazę zerową:
        forum.gazeta.pl/forum/w,32,169301406,169301406,Koronawirus_z_Wuhan.html

        Pozostaje wiele niewiadomych odnośnie np. efektywności rozsiewania bezobjawowego, czy chociażby zdolności do wtórnego rozsiewania przez osoby "recovered", czy chociażby "samowyleczone" ze stosunkowo lekkim przebiegiem.
        • pies_na_teorie Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 04.02.20, 01:12
          Po zamknieciu dnia 03.02.2020 r. Niemcy maja juz nie 10, a 12 przypadkow.
          Jak to sie wpisuje w trend liniowy (zdolnosc predykcyjna)?

          polskatimes.pl/wirus-z-chin-coraz-blizej-polski-interaktywna-mapa-zachorowan-online-koronawirus-wuhan-wykryty-w-niemczech-wideo/ar/c1-14744736
          • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 04.02.20, 01:55

            y=1,5x-0,7143 dla x=8 (na 3ii) daje y=11,3 tzn. 12 z dokładnością 6%. Model liniowy nadal działa i chociaż to 6% jest po stronie możliwego przyśpieszenia, to jednak za wcześnie mówić o jakiejś istotnej zmianie trendu (zwłaszcza na wykładniczy; jak sobie to narysujesz, to zobaczysz, że wykres szczęśliwie wygiął się ostatnim "dzióbkiem" do góry, a nie w dół ;-)
            po prostu równanie linii trendu liniowego odrobinę się zmieni (podwojenie w tydzień to jednak jedynie zgrubne oszacowanie)
            • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 04.02.20, 12:03
              oczywiście żadnego "dzióbka" tam nie ma, bo no bo dzień po dniu wzrost był o 2 przypadki...
              być może zwyczajem epidemii zmierza to już w stronę trendu eksponencjalnego, jednak na dziś trudno jeszcze cokolwiek przesądzać (chociaż podobne do naszego podejście do "kwarantanny" pomimo rozpoznanych sposobów zarażania, wskazuje, że wkrótce powinno to być już faktem)
              • pies_na_teorie Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 07.02.20, 10:38
                Juz wczoraj 06.02.2020 r. czytalem o wzroscie zachorowan o 1 osobe w obszarze ogniska oraz dodatkowe dwie wsrod powracajacych samolotem... a na oficjalnej (czesto przedstawianej) stronie dalej 12 osob...
                • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 07.02.20, 22:28

                  te 2 przypadki to ewidentnie 11-ty i 12-ty

                  "Jak donosi portal tvp.info, o sprawie poinformowało bawarskie ministerstwo zdrowia. Władze Niemiec, mówiące o 13. przypadku zarażenia, miały na myśli żonę mężczyzny, który już wcześniej trafił do szpitala w związku z koronawirusem. Kobieta, tak jak dwoje jej dzieci, nie ma objawów. Stan jej męża określany jest jako stabilny.
                  Większość zarażonych osób pochodzi z Bawarii i ma związek z firmą z branży motoryzacyjnej Webasto, gdzie pracował pierwszy nosiciel wirusa z RFN. On zaraził się na szkoleniu prowadzonym przez koleżankę z Szanghaju. Z pierwszym niemieckim chorym miało kontakt około 40 osób.
                  Ponadto, dwa z potwierdzonych w Niemczech przypadków to osoby ewakuowane w sobotę z chińskiego Wuhan samolotem Bundeswehry. Na pokładzie było 120 osób. Wylądowały na lotnisku we Frankfurcie nad Menem. Są to w większości Niemcy i członkowie ich rodzin. Przechodzą dwutygodniową kwarantannę."

                  wiadomosci.wp.pl/koronawirus-zaatakowal-niemcy-juz-13-przypadek-6475861369919617a
                  • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 08.02.20, 00:42
                    oznacza to, że nadal utrzymuje się tu bezpieczny trend liniowy
                    • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 10.02.20, 07:25
                      trend liniowy z 2 lutego (10 potwierdzonych zachorowań): y = 1,5x - 0,7143
                      prognoza zachorowań na 9 lutego: 20

                      trend liniowy z 9 lutego (14 potwierdzonych zachorowań):
                      y = 0,9604x + 1,8681
                      prognoza zachorowań na 16 lutego: 22

                      trend logarytmiczny z 9 lutego (14 potwierdzonych zachorowań):
                      y = 5,2577Ln(x) - 0,3892
                      prognoza zachorowań na 16 lutego: 16

                      tzn. pomiędzy 16 i 22
                      • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 14.02.20, 09:45
                        w Niemczech trend logarytmiczny z 9 ii zdaje się utrzymywać nadal:
                        • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 26.02.20, 01:24
                          17 przypadek pojawił się zgodnie z prognozą z dokładnością do 3 dni:


                          Koronawirus w Niemczech. Potwierdzono pierwszy przypadek zakażenia nowym koronawirusem w Badenii-Wirtembergii na południu kraju - poinformowało we wtorek wieczorem ministerstwo zdrowia tego kraju związkowego.

                          Koronawirus dotarł do Niemiec. 25-letni mężczyzna, który najprawdopodobniej został zainfekowany podczas pobytu w Mediolanie we Włoszech, zgłosił się do odpowiednich służb, kiedy zaczął mieć objawy przypominające grypę. We wtorek wieczorem ma trafić do szpitala.

                          Osoby z bliskiego otoczenia pacjenta będą przebywać w kwarantannie w domu i codziennie będą pytane o stan zdrowia

                          - poinformowało ministerstwo i dodało, że ci, u których wystąpią objawy choroby, zostaną zabrani do szpitala. W Niemczech potwierdzono wcześniej 16 przypadków zakażenia.

                          www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/koronawirus/koronawirus-w-niemczech-25-latek-zosta%c5%82-zainfekowany-w-mediolanie/ar-BB10o2GF?li=BBr5KbO&ocid=ASUDHP
                          • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 26.02.20, 22:50
                            19 - tzn. sa 2 kolejne, ktore wpisuja sie w logarytmiczna prognoze z 14ii
    • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 03.02.20, 22:07
      LBNL: Czytamy wyżej, że w Niemczech pod obserwacją jest obecnie ponad 100 osób, przy 1 ognisku zachorowań.
      U nas 500. Prosta statystyka mówi, że możemy u nas mieć do czynienia już nawet z 5 podobnymi lecz wciąż nie rozpoznanymi ogniskami.
      (Obym się mylił, bo no bo to graniczna ilość, po której zaczniemy zwyczajnie umierać 30-razy intensywniej niż w obliczu świńskiej grypy. Dla naszych służb epidemiologicznych nie jest to jednak żaden problem - co sezon umiera u nas kilkaset osób na powikłania pogrypowe, bo no bo zwyczajnie nie starcza dla nich ECMO. No i ponoć sami są sobie winni, skoro się nie zaszczepili 8-( podobno choruje połowa populacji co roku i tak rok w rok... ot taka nasza "duma" narodowa i ..."normalka")
      zastanawiam się, czy te 200 (?) istnień rocznie nie jest warte zakupu 50-100 ECMO w skali kraju tylko dlatego, że (poza świńska grypą i tym koronawirusem) jest to "w pełni do zaakceptowania"? bo no bo czyż nie łatwiej działać po Platońsku? taki platoniczny Najjaśniejszej Rzeczypospolitej zamiennik platońskiej skały (z braku odpowiednika Tatr nad naszym pięknym Bałtykiem)? nawet tu na FN, przy okazji poprzednio otwartego szerszego wątku, ktoś nie omieszkał zaznaczyć, że problem dotyczy w istocie przecież tylko ludzi starych i schorowanych (czytaj: stanowiących już tylko zbędny balast dla naszego sytego, cieszącego się 4-5% wzrostem społeczeństwa)
      pomyśl drogi czytelniku: Czy i ty nie zostaniesz kiedyś takim Indianinem, którego dzieci wyniosą w ten sposób na coś analogicznego jak oslawiona góra Narayama?

      --
      Ballada o Narayamie
      • pies_na_teorie Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 03.02.20, 23:40
        bonobo44 napisał:

        > LBNL: Czytamy wyżej, że w Niemczech pod obserwacją jest obecnie ponad 100 osób,
        > przy 1 ognisku zachorowań.
        > U nas 500. Prosta statystyka mówi, że możemy u nas mieć do czynienia już nawet
        > z 5 podobnymi lecz wciąż nie rozpoznanymi ogniskami.

        Czyli nie mozna wykluczyc ani dziwic sie specjalnie, jezeli pierwszy (lub kolejny bliski) wykryty
        przypadek wirusa bedzie od razu smiertelny...
        • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 04.02.20, 01:40
          W Niemczech jest już 12 potwierdzonych przypadków zachorowań... wśród nieco ponad 100 objętych nadzorem. U nas nikt z ponad 500 nadzorowanych nie miał tego wątpliwego szczęścia. Cóż za szczęściarze!


          > Czyli nie mozna wykluczyc ani dziwic sie specjalnie, jezeli pierwszy (lub kolejny bliski) wykryty
          przypadek wirusa bedzie od razu smiertelny...

          Nie, wręcz przeciwnie. To jest najzupełniej wykluczone! W Polsce nie bada się obecności wirusów u osób zmarłych. To sięga czasów epidemii A/H1N1 (i podejrzewam, że również SARS). W Polsce, zgodnie z zaleceniami Wielmożnej Księżnej Pani Królestwa Polskiego i Smoleńska, nie badano w owym czasie obecności wirusów świńskiej grypy u osób, które zmarły w wyniku syndromu ostrego zapalenia płuc wkrótce po przewiezieniu do szpitala, po paru dniach lub nawet w domu. Nie będzie się badało i teraz. Obecnie, gdy próbki wędrują do Warszawy, wykrycie u nas wirusa2019-nCoV już nam raczej nie grozi. No, może wykryją u jakiejś Polki, która właśnie wyjechała na wycieczkę zagraniczną i po drodze (przejeżdżając Odrę) została nim ukoronowana (najpewniej gdzieś na poziomie Bawarii). Tak to widzę. ABSOLUTNIE NIE MAMY SIĘ CZEGO BAĆ!!! Ponad wszelką wątpliwość pozostaniemy zieloną wyspą do samego końca.
          Jesteśmy nią już od czasów Czarnobyla, gdy wokół w państwach ościennych ludzie masowo zapadali na raka, a w Bawarii zakazano łowów na dziki, bo no bo tak były napromieniowane. Jedynie u nas nie stwierdzono jakiegoś nadzwyczajnego podwyższenia zapadalności na choroby nowotworowe (za to ludzie masowo umierali wówczas na niewydolność układu krążenia). W końcu mieliśmy w programie budowę elektrowni atomowej (i dzięki temu nadal ją w nim mamy).
          • pies_na_teorie Problem wiarygodnosci danych i zanizania wynikow. 05.02.20, 21:31
            bonobo44 napisał:

            > W Niemczech jest już 12 potwierdzonych przypadków zachorowań... wśród
            > nieco ponad 100 objętych nadzorem. U nas nikt z ponad 500 nadzorowanych nie mia
            > ł tego wątpliwego szczęścia. Cóż za szczęściarze!
            >
            >
            > > Czyli nie mozna wykluczyc ani dziwic sie specjalnie, jezeli pierwszy (lub
            > kolejny bliski) wykryty
            > przypadek wirusa bedzie od razu smiertelny...
            >
            > Nie, wręcz przeciwnie. To jest najzupełniej wykluczone! W Polsce nie b
            > ada się obecności wirusów u osób zmarłych.
            ...

            Niepokojacy jest przypadek Filipin. Po zakonczeniu dnia 04.02.2020 r. sa 2 osoby zarazone
            i 1 ofiara smiertelna. Czyli dosc prawdopodobnie (biorac pod uwage inne dane z lokalnych
            ognisk wirusa) jest zarazenie tam od ok. 50 - 1000 osob).

            Ponadto niepokojace sa tez takie np. informacje:
            www.o2.pl/artykul/koronawirus-szokujace-slowa-lekarza-z-wuhan-ofiar-moze-byc-wiecej-niz-mowia-raporty-6475142428571777a
            • bonobo44 Re: Problem wiarygodnosci danych i zanizania wyni 05.02.20, 23:59
              "Osoby, które umierają w oczekiwaniu na diagnozę, nie są brane pod uwagę w oficjalnych danych. Zaniżana ma być również liczba zakażonych."
              To zupełnie niewykluczone. Wiemy tylko tyle, co nam władze chińskie chcą powiedzieć.
              Dokładnie tak samo postępowały nasze władze 10 lat temu przy okazji epidemii świńskiej grypy.
              Wysączyły z siebie liczbę 182, ignorując znakomitą większość wszystkich zmarłych na komplikacje typu ostra niewydolność oddechowa przy zapaleniu płuc.
              Teraz okazuje się, że to, co nam pokazują władze Chin, to może być w pełni analogiczne cedzenie (i sztuczne zaniżanie danych; wystarczy nie potwierdzić, na co zmarła osoba, która na oczach lekarzy utonęła we własnych wydzielinach do płuc).
              Wtedy wszystkie te nasze statystyki i prognozy są ok dr.
              POmni na poprzednie nasze doświadczenie (i koszt leczenia dorosłych procedurą ECMO - nie jest u nas refundowany !!!), obawiam się, że możemy się dokładnie tego samego spodziewać i u nas.
              • pies_na_teorie Re: Problem wiarygodnosci danych i zanizania wyni 06.02.20, 11:34
                bonobo44 napisał:

                > "Osoby, które umierają w oczekiwaniu na diagnozę, nie są brane pod uwagę
                > w oficjalnych danych
                . Zaniżana ma być również liczba zakażonych."

                > To zupełnie niewykluczone. Wiemy tylko tyle, co nam władze chińskie chcą powied
                > zieć.
                (...)
                > Wtedy wszystkie te nasze statystyki i prognozy są ok dr.


                Niezupelnie, wiemy ze lepiej nie jest i raczej nie bedzie.
                Mozna zbudowac poprawione modele przyjmujac np.
                10 razy wieksza liczbe zarazonych i 100 razy wieksza liczbe zgonow,
                smiertelnosc ok. 15%.
                Tak wynikaloby z tego (udokumentowanego?) zrodla:
                www.o2.pl/artykul/koronawirus-zabil-24-tys-osob-wyciek-przerazajacych-danych-6475682787427969a
                • pies_na_teorie Re: Problem wiarygodnosci danych i zanizania wyni 06.02.20, 13:12
                  P.s.

                  Tu jest ta wpadka:
                  https://i.wpimg.pl/784x/d.wpimg.pl/1963238269-392149983/chiny-dane.jpg
                  • bonobo44 Re: Problem wiarygodnosci danych i zanizania wyni 06.02.20, 15:08
                    Mam cichą nadzieję, że ta liczba 24 589 (zbyt dobrze zgadza się z tą oficjalną wczorajszą odnośnie liczby zachorowań) miała dotyczyć właśnie zachorowań, a nie zgonów. Zatem to byłby istotnie błąd.
                    Jeśli statystyki są fałszowane, to odbywa się to w znacznie subtelniejszy sposób.
                    PO prostu wydaje się polecenie, żeby nie badać zmarłych na obecność wirusa po śmierci, jeśli wcześniej nie zdążono im zrobić testów. A i same testy wykonuje się... okazjonalnie. (Kosztują.) Tak postąpiła poprzednia ekipa w POlsce ze statystykami A/H1N1. Wystarczyło... zalecenie. Taka forma nieformalnego rozporządzenia.
                    Niestety, obawiam się, że i obecna ekipa pójdzie tą utartą koleiną. Za dużo można stracić politycznie. A i udręczony codziennością lud nazbyt często woli osłodzone kłamstwo od gorzkiej prawdy. Zmilczy... tak jak poprzednio czynił to już po wielekroć.
                  • kornel-1 Re: Problem wiarygodnosci danych i zanizania wyni 06.02.20, 15:46
                    Powiększ sobie obrazek. Wokół cyfr po lewej stronie znajdziesz charakterystyczne zniekształcenia dla grafiki stratnej. Nowe cyfry zostały wklejone.
                    Tu znajduje się obrazek w formacie png (moja kopia) z tweetera (sądzę, że bliżej źródła).
                    Różnica między oryginałem a fałszywką jest jeszcze bardziej widoczna.
                    A tu znajduje się wycięty przeze mnie powiększony fragment.

                    1. Czcionka użyta w fałszywce ma inny krój - widać to szczególnie przy czerwonych cyfrach.
                    2. Widoczne są zniekształcenia z kompresji stratnej - szczególnie prostokąt wokół zielonych cyfr; także ponad czerwonymi cyframi.

                    Świat to złudzenie.

                    Kornel
                    • pies_na_teorie Re: Problem wiarygodnosci danych i zanizania wyni 06.02.20, 23:08
                      Faktycznie to wyglada na poprawianie oficjalnych danych. Tylko w jakim celu? Temat za powazny na zarty...
                      Nie mozna wykluczyc, ze jest to zaprzeczenie (przez poprawienie)falszu. Moze wiec to byc prawda.
                      • kornel-1 Re: Problem wiarygodnosci danych i zanizania wyni 13.02.20, 10:32
                        Tencent, na którego stronie rzekomo znajdowały się "prawdziwe dane", zaprzecza i nazywa obrazek spreparowanym.

                        www.dimsumdaily.hk/tencent-condemns-social-media-sources-for-doctoring-images-of-their-epidemic-situation-tracker-and-inflating-data-of-coronavirus-deaths-and-infections/
                        • pies_na_teorie Re: Problem wiarygodnosci danych i zanizania wyni 13.02.20, 12:19
                          "Zaprzeczenie" jest z 06 lutego, a dzis jest 13 lutego z 1/2 dobowym
                          (w poludnie)wzrostem zakazonych o ok. 35% i zmarlych o ok. 20%.

                          W takim kontekscie tamto zaprzeczenie nie jest wiarygodne.

                          Swoja droga pojawiaja sie niespotykane dylematy. Mozna urywac lub
                          nie dopuszczac do statystyki liczby zakazonych chocby ze wzgledu
                          na niewydolnosc systemu diagnostyki. Nie sposob jednak (na tym etapie)
                          ukryc liczby ponadnormatywnych zgonow w Wuhan ( w odniesieniu do
                          lat poprzednich).

                          No i teraz co spowoduje mniejsza panike:

                          1) Zanizanie liczby zakazonych i duzy procent smiertelnosci wynikajacy
                          ze zgonow?

                          2) Podawanie faktycznej liczby zakazonych (nawet z prawdopodobienstwem
                          bliskim pewnosci z powodu niewydolnosci diagnostyki) i duuuuzo mniejszy
                          wtedy procent smiertelnosci?

                          Wylada na to, ze do tej pory zanizano liczbe zakazonych i starano sie
                          pokazywac przewage "wskrzeszonych" nad zmarlymi, co jednak ma
                          "krotkie nogi", bo raczej malo kto uwierzy w tak szybki wzrost wydajnosci
                          drogiego i skomplikowanego systemu szacowanego (za Bonobo) w
                          Chinach na ok. 1000 stanowisk... a w RP na do ok. 10 szt.

                          • kornel-1 Re: Problem wiarygodnosci danych i zanizania wyni 13.02.20, 14:04
                            pies_na_teorie napisał:

                            > "Zaprzeczenie" jest z 06 lutego, a dzis jest 13 lutego z 1/2 dobowym
                            > (w poludnie)wzrostem zakazonych o ok. 35% i zmarlych o ok. 20%.


                            Przecież wyjaśniono, że ten wzrost jest spowodowany zmienioną metodyką potwierdzania infekcji...
                            Władze Państwa Środka poinformowały, że dla klinicznego diagnozowania choroby będą częściej stosowały radiogram klatki piersiowej w miejsce standardowego testu nukleinowego.

                            Do pacjentów "confirmed" doliczono tych z zapaleniem płuc a do zmarłych - tych z powodu "zwykłego/ciężkiego" zapalenia płuc... Jak dla mnie - działania podobne do dołączenia w statystykach infekcji grypopodobnych do grypy...

                            Przy okazji: Odpowiedź podsekretarza stanu w Ministerstwie Zdrowia - z upoważnienia ministra -
                            na zapytanie nr 1156 w sprawie zmarłych z powodu chorób układu oddechowego i krążenia w 2009 r.


                            k.
                            • pies_na_teorie Re: Problem wiarygodnosci danych i zanizania wyni 13.02.20, 14:25
                              Tak wiec oficjalne dane o ilosci zakazonych w poszczegolnych ogniskach wirusa moga byc tylko "wierzcholkami gor lodowych". Przy tym nie wszystkie ogniska sa juz ujawnione (patrz mapa lotow 60 tys. podroznych ktorzy opuscili Wukan w poczatkowym okresie epidemii).

                              Niepokoj budzi niska zdolnosc diagnostyczna, wskazane jest uproszczenie do prawdopodobienstwa bliskiego pewnosci, a nie ograniczona mozliwosciami pewnosc. Nawet taka Japonia moze zrobic zaledwie 300 testow dziennie:

                              www.japantimes.co.jp/news/2020/02/12/national/science-health/40-new-coronavirus-cases-cruise-ship-quarantined-japan/#.XkVDvGhKiUk
                              • bonobo44 Re: Problem wiarygodnosci danych i zanizania wyni 14.02.20, 09:42
                                > oficjalne dane o ilosci zakazonych w poszczegolnych ogniskach wirusa moga byc tylko "wierzcholkami gor lodowych". Przy tym nie wszystkie ogniska sa juz ujawnione

                                vide Korea Pn.:
                                www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/swiat/kim-walczy-z-koronawirusem-zabije-więcej-osób-niż-choroba/ar-BBZYfdC?ocid=spartandhp
                            • bonobo44 Re: Problem wiarygodnosci danych i zanizania wyni 13.02.20, 20:50
                              tylko, że infekcje grypopodobne raczej nie prowadzą do śmierci;
                              dla mnie chapeau bas w stronę władz Chin totalitarnych;
                              w odróżnieniu od nich nasze demokratyczne władze robiły swego czasu wszystko, żeby tylko ukryć ponurą statystykę zgonów A/H1N1, właśnie poprzez nie zaliczanie tych wszystkich ze "zwykłym/ciężkim zapaleniem płuc" do zmarłych w efekcie tamtej świńskiej epidemii

                              nasza udzielna księżna Pani Królestwa Polskiego i Smoleńska skutecznie w ten sposób zapewniła sobie wówczas "miękkie lądowanie" na 4 literach po swym multiśmiertelnym grzechu zaniedbania (omal - o zgrozo - nie została w efekcie ukoronowana na Królową obojga)... ot durny naród (który jeszcze przy tym wszystkim gładko łyknął kłamstwo o rzekomej szkodliwości niesprawdzonych szczepionek, których już zwyczajnie dla Polski nie starczyło; no i do dzisiaj się mu to czka powszechną niechęcią do szczepienia się na cokolwiek)
                              • pies_na_teorie Re: Problem wiarygodnosci danych i zanizania wyni 13.02.20, 21:36
                                W tym kontekscie dziwie sie naszym na co czekaja (zwlaszcza w obliczu majowych wyborow).
                                Czyzby dostali nieaktualna baze danych do testowania?! Od kogo dostali?
                              • kornel-1 Re: Problem wiarygodnosci danych i zanizania wyni 13.02.20, 22:18
                                bonobo44 napisał:
                                > dla mnie chapeau bas w stronę władz Chin totalitarnych;
                                > w odróżnieniu od nich nasze demokratyczne władze robiły swego czasu wszystko, ż
                                > eby tylko ukryć ponurą statystykę zgonów A/H1N1, właśnie poprzez nie zaliczan
                                > ie tych wszystkich ze "zwykłym/ciężkim zapaleniem płuc" do zmarłych w efekcie t
                                > amtej świńskiej epidemii


                                Uznanie dla chińskich władz za zdecydowane działania (blokady i kwarantanny) wyraziłem już wcześniej. Oczywiście, myślę, że Chińczycy przemilczeli niejedno, ale wątpię, czy nasze dojrzałe ;-) demokracje europejskie zdecydowałyby się na tak odważne działania.

                                k.
                                • bonobo44 Re: Problem wiarygodnosci danych i zanizania wyni 14.02.20, 00:23
                                  Zgadza się - niczego nie owijają w bawełnę:
                                  "Od dziś do zdiagnozowania zarażenia nie będzie konieczne badanie krwi na obecność wirusa. Wystarczy, że pacjent będzie miał objawy, a tomografia komputerowa wykaże charakterystyczne dla COVID-19 zmiany.
                                  Według brytyjskiego dziennika „Guardian” przyjęcie takiej metodologii jest odpowiedzią na trudności, z jakimi borykają się władze Hubei. Dotychczas problemem było bowiem przebadanie wszystkich próbek. Brakowało testów, a samo badanie trwało długo. A ponieważ szpitale ze względu na brak miejsc przyjmowały pacjentów tylko z potwierdzoną diagnozą koronawirusa, to część nie miała szansy na leczenie. COVID-19 może powodować ciężkie zapalenie płuc i to ono jest przyczyną śmierci zdecydowanej większości pacjentów."

                                  www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/swiat/gwa%c5%82towny-wzrost-liczby-zara%c5%bconych-koronawirusem-i-zgon%c3%b3w-spowodowanych-chorob%c4%85/ar-BBZXjPo?ocid=spartandhp

                                  a i o tym ostatnim jakoś dziwnym trafem niezwykle głucho w naszych komunika-tora-tora-tora-ch 8-(44
                  • bonobo44 Re: Problem wiarygodnosci danych i zanizania wyni 06.02.20, 18:36
                    nie zwróciłem uwagi na datę (sprzed 4 dni)

                    "– Od 28 stycznia 90 proc. naszej załogi pracuje 24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu. Nie możemy wrócić do domu – powiedział chińskim mediom pan Yun. – Naprawdę potrzebujemy więcej ludzi – dodał zrozpaczony.
                    Mężczyzna opowiada, że jego koledzy drzemią na krzesłach, kiedy tylko nadarzy się okazja. – Jesteśmy wyczerpani – mówi. Według jego relacji w Wuhan działają trzy domy pogrzebowe wyposażone w krematoria. Choć piece pracują non stop, to nie nadążają z kolejnymi zleceniami.
                    1 lutego chińska komisja zdrowia wydała zarządzenie, że wszyscy, którzy zmarli na koronawirusa, nie mogą być pochowani, a ich ciała należy natychmiast poddać kremacji. Każdego dnia przybywa ich coraz więcej.
                    Najnowszy bilans koronawirusa to ponad 560 ofiar śmiertelnych"

                    www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/swiat/wstrz%c4%85saj%c4%85ca-relacja-z-wuhan-krematoria-nie-nad%c4%85%c5%bcaj%c4%85/ar-BBZIEfW?ocid=spartanntp

                    Policzmy:
                    (1) oficjalna liczba: 560/3krematoria=186, 186/6dni=32 na dobę (już to może rzeczywiście być duży problem)
                    (2) "przeciek": 24589/6dni= 4098 kremacji dziennie nierealne -
                    dokonam porównania, za które z góry przepraszam, ale trudno o bardziej dobitne:
                    gdyby wszystkie 1,3 mln ofiar niemieckiego obozu śmierci Auschwitz-Birkenau skremowano od marca 43 do stycznia 45 (23 m-ce=ok.690 dni)
                    było by to 1,9 tys. ludzi dziennie
                    pl.wikipedia.org/wiki/Auschwitz-Birkenau
                    • kornel-1 Re: Problem wiarygodnosci danych i zanizania wyni 07.02.20, 00:11
                      bonobo44 napisał:

                      > 1 lutego chińska komisja zdrowia wydała zarządzenie, że wszyscy, którzy zmarli
                      > na koronawirusa, nie mogą być pochowani, a ich ciała należy natychmiast poddać
                      > kremacji. Każdego dnia przybywa ich coraz więcej.


                      Dżizas.
                      Od paru dni przedstawiane są "wstrząsające" relacje z wuhańskich krematoriów. No i te wyliczenia o zgonach... osłabiają mnie...

                      Fakty.
                      1. W chinach umiera 7.4 osób na 1000 rocznie. Oznacza to,że w 10-milionowym Wuhanie codziennie umiera 200 osób.
                      2. 53% Chińczyków kończy żywot jako garstka popiołu (są kremowani)

                      Czyli w Wuhanie - można przyjąć - codziennie do pieca wsadza się 100 Chińczyków.

                      Ja myślę, że ze spokojem można przyjąć "alarmistyczne" doniesienia typu:

                      It also emerged after Wuhan crematoriums were reportedly working around the clock to cope with the extra workload during the outbreak.According to Mr Yun, a worker at one crematorium, at least 100 body bags are required every day. The bodies are collected from Wuhan's three main hospitals plus other small hospitals, as well as private residences. Źródło

                      Prawdopodobnie, ze względu na epidemię, pali się obecnie więcej zwłok.

                      k.

                      • bonobo44 Re: Problem wiarygodnosci danych i zanizania wyni 08.02.20, 00:54
                        to by też oznaczało, że te 3 krematoria w Wuhan musiały w ostatnich dniach niemal podwoić liczbę kremacji i sięga ona w każdym z nich ok. 60 dziennie (co 25 min. przez całą dobę na okrągło)
                        • kornel-1 Re: Problem wiarygodnosci danych i zanizania wyni 08.02.20, 01:59
                          bonobo44 napisał:

                          > to by też oznaczało, że te 3 krematoria w Wuhan musiały w ostatnich dniach niem
                          > al podwoić liczbę kremacji


                          E tam.
                          Podałem link do statystyk pogrzebowych w Chinach
                          53% to średnia w kraju. W kolejnym zdaniu w linkowanym artykule wyjaśniono, że odsetek kremacji w Japonii sięga 100%, w następnym zdaniu piszą, że chińskich miastach większość jest kremowana (w przeciwieństwie do wsi). Uważam, że sensownie jest przyjąć 75% kremacji w Wuhanie przed epidemią, czyli 150 zwłok dziennie (50 na krematorium, o ile to prawda, że są tylko 3). Z powodu epidemii umiera dodatkowo kilkadziesiąt osób dziennie w Wuhanie. Przyjmijmy 50 osób (średnia z ost tygodnia). Oznacza to, że liczbę kremacji musiano zwiększyć o około 1/3 (33% a nie 100%).
                          Twój błąd polegał na tym, że nie wziąłeś pod uwagę "zwykłych" kremacji, które są stosowane na co dzień.

                          k.
                          • bonobo44 Re: Problem wiarygodnosci danych i zanizania wyni 09.02.20, 12:41
                            To by było dopiero niedobrze. Jeśli z oficjalnych danych wynika, że liczba kremacji wzrosła nieznacznie (o 1/3), to z tej relacji wynikać może że liczba ta jest zaniżana nawet 3-krotnie (pracują 24 godziny na dobę, a nie normalne 8 godzin dziennie). W czasie tych 8 godzin wg ciebie spalali 50 zwłok, a teraz 66. Wystarczy zwiększyć częstotliwość z 6/godzinę (co 10minut) na 8/godz.(co 8 minut) i pójść do domu po zwykłym dniu pracy..
                            Obie te liczby są wg mnie równie mało realistyczne. Dlatego nie sądzę, żeby normalnie było to więcej niż 50 zwykłych kremacji dziennie (co pół godziny jedna; tzn., że w Wuhan są one równie mało popularne jak u nas; a przykładanie tu japońskiej miary jest, co najmniej, nieuprawnionym kulturowym nieporozumieniem).
            • pies_na_teorie Zwykle niechlujstwo i ignornacja faktow (IMO) 13.02.20, 19:28
              Na dosc powszechnie ogladanym i cytowanym obrazku (ponizej) sa dane z dzis (13.02'20 godz. ok. 19). Po co robia rzekome aktualizacje skoro co najmniej od 6 godzin oficjalne dane sa inne. np:

              Others (ship DP): 175, a powinno byc : 218
              Japan : 28, a powinno byc 247 ?!

              Tak to wyczytalem tutaj:
              Tekst linku



    • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 04.02.20, 14:20
      1 godzinę temu splynęła b.istotna dla nas informacja z Belgii:

      "Jak poinformował belgijski resort zdrowia, u jednego z obywateli tego kraju zdiagnozowano koronawirusa. Belgijka wracała z Wuhan tym samym samolotem, co Polacy.
      Belgia jest tym samym 27. krajem, w którym odnotowano przypadek zarażenia koronawirusem. Kobieta, u której zdiagnozowano wirusa, na razie czuje się dobrze i nie wykazuje żadnych oznak choroby. Zarażona wróciła do kraju w niedzielę, razem z 250 osobami, które francuskim samolotem ewakuowano z Wuhan. Na pokładzie tej maszyny byli także Polacy.
      "
      www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/swiat/koronawirus-w-belgii-choruje-kobieta-która-leciała-z-polakami/ar-BBZDsvb
    • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 05.02.20, 23:37
      Podsumowanie sytuacji na świecie w dniu 5 lutego (na bazie mojej prognozy zachorowań z dnia 27 stycznia, z sąsiedniego wątku).
      Nie przytaczam moich prognoz śmiertelności, bo no bo okazały się one prognozami śmiertelności i odratowań łącznie. Aktualne dane wskazują na to, że ten ostatni wskaźnik jest już 3-krotnie wyższy. Tzn. tam, gdzie nie wdroży się skutecznie procedur kosztownej i agresywnie intensywnej terapii, taki właśnie może okazać się realny wskaźnik śmiertelności.
      • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 06.02.20, 15:18
        Aktualna sytuacja oficjalnie.
        Sumaryczna liczba odratowanych i umarłych jest 3,23 razy większa od liczby umarłych.
        Myślę, że niezależnie od prawdziwości statystyk, stanowi ona informację o dużej efektywności wdrożonych (i opanowanych w międzyczasie) złożonych procedur agresywnej intensywnej terapii (ECMO). Ta liczba (recovered) nie może oznaczać niczego innego, niż ludzi, którzy bez tego utopili by się tym, co wydzielały ich własne płuca.
        Liczba ta rośnie bardzo gwałtownie. Albo Chińczycy istotnie opanowali w ciągu miesiąca (na dużej liczbie przypadków) po mistrzowsku obsługę tych urządzeń albo... tych których nie udało się uratować zliczają w rosnącym stopniu do ofiar zwykłego zapalenia płuc (bez badań na obecność wirusa). Może jestem naiwny, ale wciąż jeszcze stawiam na to pierwsze. Do tego powinni oni tam dążyć.
        • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 06.02.20, 21:46
          Ciekawa jest też statystyka wskrzeszeń/zgonów poza Chinami.
          Na dziś to 6/2: (Australia - 2, Japonia, Makau, Tajwan, Wietnam)/(Hong Kong, Filipiny) lub (6+2)/2=4
          tzn. [b] 4 [/4] (porównywalny z Chińskim, do którego Chiny stopniowo się zbliżają, otrząsnąwszy się po pierwszym szoku, po pierwszej fali uderzeniowej).

          Jak się zdaje, z uwagi na wspomniane przeźroczyste granice wewnątrz UE, powinniśmy ją całą potraktować jak jeden wielki kraj federacyjny (typu Rosji, Chin lub USA, jak kto woli).
          Spójrzmy na statystyki, gdy one właśnie startują na poziomie chińskim sprzed miesiąca:

          6ii2020 (11:11) : 26 zachorowań (Niemcy-12, Francja-6, Włochy-2, Wlk.Bryt.(włączmy ją jeszcze nie tylko przez stary entyment)-2, Belgia, Hiszpania, Finlandia, Szwecja)
          • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 06.02.20, 22:40
            Ciekawa jest też statystyka wskrzeszeń/zgonów poza Chinami.
            Na dziś to 6/2: (Australia - 2, Japonia, Makau, Tajwan, Wietnam)/(Hong Kong, Filipiny) lub (6+2)/2=4
            tzn. 4 (porównywalny z Chińskim, do którego Chiny stopniowo się zbliżają, otrząsnąwszy się po pierwszym szoku, po pierwszej fali uderzeniowej).

            Jak się zdaje, z uwagi na wspomniane przeźroczyste granice wewnątrz UE, powinniśmy ją całą potraktować jak jeden wielki kraj federacyjny (typu Rosji, Chin lub USA, jak kto woli).
            Spójrzmy na statystyki, gdy one właśnie startują na poziomie chińskim sprzed miesiąca:

            6ii2020 (11:11) : 26 zachorowań (Niemcy-12, Francja-6, Włochy-2, Wlk.Bryt.(włączmy ją jeszcze nie tylko przez stary sentyment/kontynent)-2, Belgia, Hiszpania, Finlandia, Szwecja)
            • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 07.02.20, 15:35
              Aktualna sytuacja oficjalnie.
              Sumaryczna liczba odratowanych i umarłych jest 3,56 razy większa od liczby umarłych.

              Poprzednio nie zauważyłem odratowanych w Tajlandii(12 rec: Tajlandia-5, Australia-2, Jap., Makau, Pd.Korea,Tajwan, Wietnam), co przy 2 ofiarach śmiertelnych poza Chinami kontynentalnymi dało wyjściowo (12+2)/2=7, a nie 3 jak mi to wyszło bez Tajlandii. Obecnie doszła jeszcze Malezja i mamy wzrost do (13+2)/2=7,5.
              • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 08.02.20, 00:22
                Podsumowanie dnia:

                (1) Liczba zachorowań przewidywana 13 dni temu przeze mnie na pojutrze, tzn.115.000
                wg zaktualizowanej ekstrapolacji wielomianowej zostanie osiągnięta w 13 dni później
                (tzn. epidemia rozwija się 2 razy wolniej niż przewidywałem w tamtej sytuacji, w której dopiero co podjęto radykalne środki - kwarantannę całego 11 mln miasta Wuhan i praktycznie stan wojenny w tym mieście).

                (2) na 14 lutego przewiduję zrównanie się wskaźnika "wskrzeszonych" w Chinach kontynentalnych z tym dla obszaru poza Chinami; wyniesie on >7,5 i oznaczał będzie,
                że bez coraz skuteczniejszego wdrożenia procedur ECMO w obliczu tak wielkiej liczby chorych, liczba zmarłych byłaby 7,5 razy większa niż zostanie podana na ten dzień

                (3) 2 tygodnie temu na 14 lutego przewidywałem 34 tys. zmarłych (nie liczyłem się z taką efektywnością intensywnej terapii ratującej życie); 7,5 razy mniej to 4,5 tys. ; wydaje się to wciąż niewiarygodnie dużo wobec poniżej 1 tys. oficjalnych ofiar na dzień dzisiejszy.

                8-(44
                • nikodem321 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 08.02.20, 11:24
                  bonobo44 napisał:

                  > Podsumowanie dnia:

                  > (tzn. epidemia rozwija się 2 razy wolniej niż przewidywałem w tamtej sytuacji,

                  Zamiast przewidywań i tworzenia ekstrapolacji lepiej jest czytać artykuły NAUKOWE w czasopismach MEDYCZNYCH.

                  Jeśli je poczytasz, to się dowiesz: epidemia rozwija się w tempie nie do określenia.
                  Śmiertelność wśród zdiagnozowanych ok 3%, więc naprawdę nie widzę powodów do histerii.
                  • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 09.02.20, 13:21
                    9ii (11:33): 37590 (814+2884)/814=4,54 (24+2)/2=13 35UE=14Niemcy+11Fr.+10reszta
                    Jeśli wg artykułów NAUKOWYCH w czasopismach MEDYCZNYCH epidemia rozwija się w tempie nie do określenia, to możemy sobie dac spokoj z ich czytaniem i równie dobrze powróżyć z fusów. Albo, jeśli kto woli pokusić się o własne oceny:
                    (1) oficjalnie ~2,2 % w Chinach; Zachorowalność może tu być wyższa niż nam to podają władze chińskie. (Mogą o tym świadczyć przecieki informacji z krematoriów w Wuhan. --> Problem wiarygodności... wyżej). A śmiertelność (bez wdrożonych na pełną skalę procedur ECMO) nawet 4,54 razy wyższa, tzn. dokładnie 9,99% (lub ok. 10%)
                    (2) Poza Chinami śmiertelność udaje się (chwilowo) utrzymać na poziomie nawet 13-krotnie (0,55%) niższym dzięki skuteczności i dostępności procedur intensywnej terapii (bez niej byłoby to 7,2%, a znaczna część chorych jest tu w początkowej fazie) . Przy pewnej liczbie krytycznej aparatów ECMO po prostu zabraknie dla wszystkich potrzebujących, a tam gdzie procedury te nie zostały wdrożone (tak jak ma to m-ce w Polsce), nic nas nie ochroni przed pełnym wskaźnikiem śmiertelności (10%)
                    • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 10.02.20, 07:40
                      infografika
                      • kornel-1 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 10.02.20, 09:46
                        bonobo44 napisał:

                        > infografika

                        Moim zdaniem nie powinieneś (przynajmniej na razie) odnosić skuteczności intensywnej terapii do liczby zgonów:

                        w = recovered/(recovered+death),

                        gdyż liczba zgonów poza Chinami jest bardzo mała.

                        Lepiej, moim zdaniem, odnosić wskaźnik do liczby infekcji:

                        w = recovered/confirmed

                        k.
                        • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 13.02.20, 20:28
                          w istocie powinienem ją raczej odnieść do ilości ciężkich/poważnych przypadków
                          do tej pory nie miałem tych ostatnich danych; teraz o nie już dużo łatwiej
              • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 08.02.20, 21:45
                8ii (16:23) 34963 chorych, 725 zm., 2394 rec.
                Francja: 11 chorych
            • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 08.02.20, 01:57
              Wg Wuhan Municipal Health Commission.
              • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 09.02.20, 19:17
                Wczorajszy diagram
                https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/3/39/NCoV20200209_Hubei_China_ROW_cases.png

                Zwraca uwagę liczba poważnych przypadków (serious cases):
                https://bnonews.com/wp-content/uploads/2020/02/272020GraphsCombined-1024x630.png
                bnonews.com/index.php/2020/02/the-latest-coronavirus-cases/
                • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 09.02.20, 22:43
                  to... 1/7 (a nie 1/10)

                  8-(44
                  • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 10.02.20, 07:27
                    zarysował się trend spadkowy
                    • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 14.02.20, 00:34
                      No to już po nim - bardziej teraz przypomina skaczącą gazelę 8-(44
                      patrz mój wpis z 9 ii ciut wyżej, który się sam "pięknie" zaktualizował, na zasadzie:
                      " Lulaj, mój koteczku, na wysokim drzewie, Drzewem wiatr kołysze, koteczka kolebie. A jak gałąź pęknie - wtedy będzie pięknie - Zwali się kołyska, koteczek i wszystko."
                  • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 14.02.20, 13:22
                    to nawet... 1/4 (a nie 1/17)

                    8-(44

                    "Według badań przytoczonych przez włoskiego ministra zdrowia, Roberta Speranzę, ok. 25% osób z COVID-19 może wymagać wspomagania oddychania."
                    gis.gov.pl/aktualnosci/sars-cov-2-informacje/
            • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 14.02.20, 12:23
              Wczorajsze dane znacznie "lepiej" skorelowały moje poprawione prognozy z 4II
              patrz mój post z 04.02.20, 12:49 w równoległym wątku Kornela-1 (gdzie zamieściłem analogiczny wykres do poniższego, uzyskany w oparciu o ten sam model 2 kolejnych krzywych eksponencjalnych):
              forum.gazeta.pl/forum/w,32,169301406,169301406,Koronawirus_z_Wuhan.html
              • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 16.02.20, 00:30
                Podsumowanie po połowie lutego:

                (1) Poprawiając swój model zachorowań 10 dni temu, nie pomyliłem się na dziś bardziej niż o 1/3: (jest ~70 tys. wobec mojej prognozy ~100 tys.),
                co jest w miarę poprawnym wynikiem, zważywszy na fakt, że na pewno oficjalne dane są zaniżone (chociażby z powodu narastających problemów z potwierdzaniem zakażeń; system w tym względzie stał się po prostu niewydolny; z tego samego lub bardzo podobnego powodu liczba zmarłych może być większa i leżeć gdzieś w pół drogi pomiędzy liczbą osób odratowanych i oficjalnie uznanych za zmarłe z powodu tego koronawirusa); niemniej jednak model wyraźnie wymaga kolejnej korekty w dół, celem dalszego uzgodnienia z oficjalną wykładnią, co jest w oczywisty sposób cieszące, gdyż tempo rozwoju epidemii oficjalnie spadło blisko 4-krotnie w porównaniu z przyjętym tu za początkowy okresem (koniec stycznia);

                (2) 1

                www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/swiat/jest-pierwsza-%c5%9bmiertelna-ofiara-koronawirusa-w-europie/ar-BB101XJp?ocid=spartanntp
                co czyni pierwszą możliwą do odnotowania w Europie wartość mojego wskaźnika
                (zmarli+odratowani)/zmarli=(1+10)/1=11 (tyle razy więcej osób mogło by już tu umrzeć, gdyby nie ECMO)

                (3) zarazem przypadek ten wskazuje na to, że nawet tak dobrze wdrożone procedury, jak to ma m-ce we Francji, nie gwarantują przeżycia (ów 80-latek miałby być może dużo większe szanse pozostając w Chinach, gdzie lekarze zwyczajnie nabrali dużo większego doświadczenia przez ostatnie 2 miesiące (ponad 8500 wskrzeszeń) , niż Francuzi przez ostatnie XX-lecie;

                (4) wskaźnik śmiertelności (liczba zmarłych/liczba potwierdzonych zachorowań) dla UE+GB wyniósł właśnie 1/45 (tzn. procentowo 2,22%)
                bez ECMO było by to 11 razy więcej, zatem 24,44%
                co wprost idealnie koresponduje z:
                "Według badań przytoczonych przez włoskiego ministra zdrowia, Roberta Speranzę, ok. 25% osób z COVID-19 może wymagać wspomagania oddychania."
                gis.gov.pl/aktualnosci/sars-cov-2-informacje/

                i to takiego właśnie wskaźnika śmiertelności możemy spodziewać się w naszym kraju, praktycznie wolnego od ECMO - nawet 24,44% przypadków zachorowań


                8-(44
                • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 16.02.20, 00:51
                  Przyszła mi do głowy niewesoła myśl, że to być może ze względów religijnych (a nie li tylko pseudoekonomicznych) stosowni decydenci nie refinansują u nas medycznych procedur ECMO dla dorosłych, a liczba tych praktycznie nie używanych przez oddziały ratunkowe aparatów w kraju jest do policzenia na palcach obu rąk, co nie może zapewnić ratunku nawet wszystkim... lekarzom)

                  otóż osoba podłączona do mocno "szatańsko" wyglądającej aparatury ECMO jest trupem z punktu widzenia medycyny chrześcijańskiego średniowiecza - nie oddycha (jej klatka piersiowa nie porusza się nawet o milimetr), a jej serce nie bije; także funkcje mózgowe są mocno zredukowane śpiączką farmakologiczną;
                  pragnę jednak wszystkich wierzących decydentów uspokoić w tym względzie - nie jest to jeszcze śmierć kliniczna; zatem dusza nie może sobie tak swobodnie, jak wówczas wędrować podczas tej terapii w "zaświaty"
                  www.literatura.gildia.pl/tworcy/bernard_werber/tanatonauci/recenzja
                  • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 16.02.20, 01:03
                    1666 zmarłych na godz.0:53 16 lutego, przy ponad 69 tys. potwierdzonych zachorowań i
                    9394 wskrzeszonych, co czyni wskaźnik (1666+9394)/1666 = 6,64
                    • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 16.02.20, 11:23
                      takiego właśnie wskaźnika śmiertelności możemy spodziewać się w naszym kraju, praktycznie wolnym od ECMO (nie ma nic wspólnego z GMO) - nawet 24,42% przypadków zachorowań

                      przyszło mi też właśnie do głowy, że za cenę miliarda złotych rocznie, do jakiej to kwoty co sezon grypowy obywatele namawiani są przez nasze państwo (w jasno widocznym interesie koncernów farmaceutycznych), (co, zarazem, pozwala temuż państwu przerzucać odpowiedzialność na owych obywateli właśnie),
                      moglibyśmy zakupić do 10 ECMO rocznie i w ciągu tylko ostatniego XX-lecia mogliśmy już dysponować parkiem 200 takich urządzeń, o pozwoliło by już uratować większość z dorocznych ofiar "zwykłej" grypy, wykształcając zarazem naturalną odporność u reszty populacji
                    • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 17.02.20, 01:10
                      1770 zmarłych na godz.0:53 17 lutego, przy ponad 71,2 tys. potwierdzonych zachorowań i
                      10865 wskrzeszonych, co czyni wskaźnik (1770+10865)/1770 = 7,14
                      • pies_na_teorie Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 17.02.20, 09:31
                        bonobo44 napisał:

                        > 1770 zmarłych na godz.0:53 17 lutego, przy ponad 71,2 tys. potwierdzon
                        > ych zachorowań i
                        > 10865 wskrzeszonych, co czyni wskaźnik (1770+10865)/1770 = [b] 7,14 [/
                        > b]
                        >
                        >
                        Dla krajow z niskim poziomem op. zdr. ( jak np. nasz i afrykanskie ) odpowiedni jest raczej
                        tzw. naturalny wskaznik smiertelnosci:
                        (1,8 + 10,9) / 71,2 = 0,18 (tj. 18% zakazonych).

                        Nadzieja w Naturze (ciepla i wilgotna Wiosna) oraz w Narodzie, ktory
                        systematycznie poddawany jest selekcji na coraz to nowe wirusy.

                        P.s.
                        N. Sacz od piatku czeka na wynik testu wirusa, ponoc ma byc dzis.
                        Czy przy ok. 400 podejrzeniach bylby roczny czas oczekiwania na wyniki?
                        ...a podejrzen jest juz podobno ok. 2000.
                        • kornel-1 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 17.02.20, 10:18
                          A mnie interesuje, czy studenci wrócili na zajęcia, czy dalej są objęci kwarantanną. Termin 14 -dniowy minął 2 lutego. Ma ktoś info?
                        • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 17.02.20, 22:59
                          To nie 25% ! To już aż 38% !

                          > Dla krajow z niskim poziomem op. zdr. ( jak np. nasz i afrykanskie )
                          > odpowiedni jest raczej tzw. naturalny wskaznik smiertelnosci:
                          > (1,8 + 10,9) / 71,2 = 0,18 (tj. 18% zakazonych).

                          17ii za Polsat News:
                          Guo Yanhong z Komisji Zdrowia Chin oświadczyła dziś, że:

                          "dzięki wczesnemu rozpoznaniu, podjęciu szybkiej terapii
                          i ścisłej obserwacji pacjentów, udało się nam doprowadzić do spadku liczby pacjentów w ciężkim stanie, z 38 do 18 procent zachorowań ."

                          Oznacza to, że dla krajów z niskim poziomem op. zdr. ( jak np. nasz i afrykanskie ) odpowiedni jest raczej tzw. naturalny wskaznik smiertelnosci, wynoszący zgodnie z tymi informacjami nie 18%, nie 25% 5 nie 1/3, lecz 38% zakazonych.

                          0,38x38 mln= 14,4 mln możliwych ofiar śmiertelnych w samej Polsce

                          obawiam się, że takiej liczby nawet naszej służbie zdrowia nie uda się zamieść pod dywan ofiar "zwykłej" grypy "sezonowej"... i nie o żaden dywan tutaj chodzi... 8-(
                          • pies_na_teorie Wskaznik naturalnej smiertelnosci 18.02.20, 10:46
                            bonobo44 napisał:

                            > To nie 25% ! To już aż 38% !
                            >
                            > > Dla krajow z niskim poziomem op. zdr. ( jak np. nasz i afrykanskie )
                            > > odpowiedni jest raczej tzw. naturalny wskaznik smiertelnosci:
                            > > (1,8 + 10,9) / 71,2 = 0,18 (tj. 18% zakazonych).
                            >
                            > 17ii za Polsat News:
                            > Guo Yanhong z Komisji Zdrowia Chin oświadczyła dziś, że:
                            >
                            > "dzięki wczesnemu rozpoznaniu, podjęciu szybkiej terapii
                            > i ścisłej obserwacji pacjentów, udało się nam doprowadzić do spadku liczb
                            > y pacjentów w ciężkim stanie, z 38 do 18 procent zachorowań
                            ."
                            >
                            > Oznacza to, że dla krajów z niskim poziomem op. zdr. ( jak np. nasz i afrykansk
                            > ie ) odpowiedni jest raczej tzw. naturalny wskaznik smiertelnosci, wynoszący zg
                            > odnie z tymi informacjami nie 18%, nie 25% 5 nie 1/3, lecz 38% zakazonych.
                            >
                            > 0,38x38 mln= 14,4 mln możliwych ofiar śmiertelnych w samej Polsce
                            >
                            > obawiam się, że takiej liczby nawet naszej służbie zdrowia nie uda się zamieść
                            > pod dywan ofiar "zwykłej" grypy "sezonowej"... i nie o żaden dywan tutaj chodz
                            > i... 8-(
                            >
                            >
                            Faktycznie, z tego co ponizej, wynika zblizony wskaznik naturalnej smiertelnosci 33%.

                            Obliczenia [ kiloosoby] wg stanu na 17.02.2020 r.:
                            (11.8 + 14.8 ) / 73.3 = 0,36 (36%)
                            Jedyna nadzieja w tym, ze liczba zakazonych jest drastycznie zanizona.

                            zrodlo: www.worldometers.info/coronavirus/

                            • bonobo44 Re: Wskaznik naturalnej smiertelnosci 21.02.20, 08:27
                              Niepokojący jest utrzymujący się od 20 dni logarytmiczny wzrost zachorowań (10-krotny). Jeśli ten trend się utrzyma to około 11 marca powinniśmy spodziewać się 14 tys. zachorowań poza Chinami kontynentalnymi, a do końca marca tylko ta liczba może przekroczyć w dwójnasób obecną liczbę wszystkich zachorowań i sięgnąć 150.000, a liczba zmarłych 1.000.
                              Zatem... dopiero się zaczyna 8-(
                              150 mln za następne 2 m-ce
                              a 1,5 mld już w czerwcu (nie wszędzie na świecie zacznie się lato)
                              • bonobo44 Re: Wskaznik naturalnej smiertelnosci 21.02.20, 08:32
                                Do lipca może umrzeć nawet 44 mln ludzi. Najwięcej w... Ameryce Pd., która dziś wciąż jeszcze wydaje się być najbardziej bezpieczna.
                                • bonobo44 Re: Wskaznik naturalnej smiertelnosci 21.02.20, 15:40
                                  to ten żółty wykres
                              • bonobo44 Re: Wskaznik naturalnej smiertelnosci 26.02.20, 22:29
                                w 18 dni 10x>

                                Niepokojący jest nadal utrzymujący się (już tylko od 18 dni) logarytmiczny wzrost zachorowań (10-krotny). Jeśli ten (poprawiony o 2 dni) trend się utrzyma, to około 15 marca powinniśmy spodziewać się 33 tys. zachorowań poza Chinami kontynentalnymi, a do 2 kwietnia tylko ta liczba może przekroczyć 4-krotnie obecną liczbę wszystkich zachorowań i sięgnąć 330.000
                                do 20 kwietnia 33 mln, a 'Dzień Zwycięstwa' przywita nas 330 mln chorych. Na początku czerwca będzie to już ponad połowa populacji globu 4,4 mld. Umrze od 88 mln ludzi (zakładając 2%), a do końca czerwca liczba zmarłych może sięgnąć 150 mln (2%), 750 mln (10%), 2,7 mld (przy naturalnej śmiertelności 38%)
                                w Polsce, odpowiednio: 75 tys., 3,8 mln i 14,44 mln.
                                • bonobo44 Re: Wskaznik naturalnej smiertelnosci 26.02.20, 23:29
                                  w 18 dni 10x> poprawka:

                                  Niepokojący jest nadal utrzymujący się (już tylko od 18 dni) logarytmiczny wzrost zachorowań (10-krotny). Jeśli ten (poprawiony o 2 dni) trend się utrzyma, to około 15 marca powinniśmy spodziewać się 33 tys. zachorowań poza Chinami kontynentalnymi, a do 2 kwietnia tylko ta liczba może przekroczyć 4-krotnie obecną liczbę wszystkich zachorowań i sięgnąć 330.000
                                  do 20 kwietnia 3,3 mln, a 'Dzień Zwycięstwa' przywita nas 33 mln chorych. 26 maja będzie to 330 mln, a w połowie lipca będzie to już blisko połowa populacji globu 3,3 mld. Umrze od 66 mln ludzi (zakładając 2%), a przed końcem lata liczba zmarłych może sięgnąć 150 mln (2%), 750 mln (10%), 2,7 mld (przy naturalnej śmiertelności 38%)
                                  w Polsce, odpowiednio: 750 tys., 3,8 mln i 14,44 mln.
                                  • bonobo44 Re: Wskaznik naturalnej smiertelnosci 27.02.20, 21:20
                                    4,1/1,4=2,7 ~ 3
                                    niemal 3-krotny wzrost w ostatnim tygodniu

                                    5III: 12 tys.
                                    12III: 36 tys.
                                    19III: 100 tys.
                                    26III: 300 tys.
                                    2IV: 900 tys.
                                    9IV: 3 mln.
                                    16IV: 9 mln.
                                    23IV: 27 mln.
                                    30IV: 81 mln.
                                    7V: 243 mln.
                                    14V: 729 mln.
                                    21V: 2,2 mld.
                                    28V: 6,6 mld.
                                    • bonobo44 Re: Wskaznik naturalnej smiertelnosci 06.03.20, 23:07
                                      27ii prognozowałem:

                                      5III: 12 tys.
                                      12III: 36 tys.

                                      Dziś 6III jest z bardzo dużą nawiązką: 21,2 tys.

                                      NIEDOBRZE !!!
                                      • bonobo44 Re: Wskaznik naturalnej smiertelnosci 06.03.20, 23:27
                                        Wszystko wskazuje na to, że jeszcze przed końcem marca osiągniemy 1 milion zachorowań 8-( mamy pozamiatane)
                                        • kornel-1 Re: Wskaznik naturalnej smiertelnosci 07.03.20, 11:26
                                          bonobo44 napisał:

                                          > Wszystko wskazuje na to, że jeszcze przed końcem marca osiągniemy 1 milion z
                                          > achorowań
                                          8-( mamy pozamiatane)


                                          Trochę za dużo tych wskazań produkujesz:

                                          Bonobo44:Do dnia 20 marca 2020 r.: chora będzie cała populacja globu!!!

                                          k,
                                          • bonobo44 Re: Wskaznik naturalnej smiertelnosci 07.03.20, 11:48
                                            To był wyjściowy model zerowy wyznaczony na podstawie pierwszych dni rozwoju epidemii i był by w pełni realny, gdyby nie wprowadzono żadnych środków zaradczych. A były one bardzo drastyczne. Postawa rządów i podobnych niektórym uczestnikom tego forum obywateli reszty świata dobitnie wskazuje na to, że nie powstrzymamy tej epidemii tak jak to uczyniono w Chinach.

                                            Bo no bo cóż to jest te marne 3-5% populacji globu, które może odejść w niebyt? Czyż ludzie zawsze nie umierali? A czeka nas przecież w najgorszym razie 300 mln zbędnych starców strąconych w tym roku przedwcześnie z platońskich skał, wyłącznie z pożytkiem dla systemów emerytalnych większości krajów. To takie stawianie w opozycji naszych rodziców do ich dzieci, które przecież też w większości kiedyś dożyją starości. 8-()
                                            Taka postawa jest po prostu z gruntu nieetyczna. A jednak powszechnie akceptowana w naszym kraju, w którym co roku na "zwykłą" grypę umiera 300 staruszków, z których swobodnie można by (kosztem ok. 60 tys. zł od osoby) uratować połowę. Ktoś powie, że to marginalna liczba w porównaniu z rosnącą liczbą samobójstw wśród naszych seniorów. Tym bardziej oznacza to, że... jest to znikome obciążenie budżetu w skali całego kraju. A jego brak jest po prostu haniebny.
                                            • bonobo44 Re: Wskaznik naturalnej smiertelnosci 07.03.20, 11:57
                                              Te 300-365 mln ofiar może oznaczać codziennie średnio śmierć miliona ludzi przez kolejny rok wkrótce po osiągnięciu pierwszego miliona. Żadna z naszych wojen nie była tak wyniszczająca.
                                              • bonobo44 Re: Wskaznik naturalnej smiertelnosci 07.03.20, 12:08
                                                BTW, dla tych którzy są bez lęku: 1% ofiar w wieku do 50-ki może tu oznaczać 3-4 mln zmarłych tylko w tej grupie wiekowej.
                                                www.worldometers.info/coronavirus/coronavirus-age-sex-demographics/
                                                • bonobo44 Re: Wskaznik naturalnej smiertelnosci 07.03.20, 17:17
                                                  Nie wykazałem się tu nadmierną bystrością. Wskaźniki te nie sumują się do 100%, czego początkowo nie dostrzegłem. Sumują się do 27,7% , a w wieku do 50 lat do 1%. Słabo to zatem uprawnione ale ten 1 % w 27,7% stanowi udział ok.3,6%.
                                                  Zatem to 3,6% raczej niż 1% młodych ludzi do 50 lat stanowić będzie ofiary śmiertelne.
                                                  Więc nie 3-4 mln z 365 mln, a o 10 mln więcej (dokładnie 10+3,14 mln - taka tam zbieżność z liczbą pi).
                                                  Tzn. umrze ponad 13 mln relatywnie młodych ludzi.
                                            • kornel-1 Re: Wskaznik naturalnej smiertelnosci 07.03.20, 12:08
                                              bonobo44 napisał:

                                              > Bo no bo cóż to jest te marne 3-5% populacji globu, które może odejść w niebyt?
                                              > Czyż ludzie zawsze nie umierali? A czeka nas przecież w najgorszym razie 300 m
                                              > ln zbędnych starców strąconych w tym roku przedwcześnie z platońskich skał, wył
                                              > ącznie z pożytkiem dla systemów emerytalnych większości krajów. To takie stawi
                                              > anie w opozycji naszych rodziców do ich dzieci, które przecież też w większości
                                              > kiedyś dożyją starości. 8-()


                                              Dokładasz pseudofilozofię a chodzi tu o formułowanie prognoz opartych wydumanych modelach. Zrozum, że nie można ekstrapolować w nieskończoność bieżących danych. Pokaż mi epidemię, której przebieg dało się opisać prostym równanie eksponenty.

                                              k.
                                              • bonobo44 Re: Wskaznik naturalnej smiertelnosci 07.03.20, 12:28
                                                Wymodelowanie każdej epidemii to proces dynamiczny, w którym nie sposób przewidzieć całego jej przebiegu, ale można - jak widać - dość skutecznie ekstrapolować (zatrważające z dzisiejszego "niewinnego" poziomu) prognozy na bliższą i stosunkowo nieodległą przyszłość. Pokazują one też najgorsze możliwe scenariusze w oparciu o dostępną na chwilę bieżącą wiedzę, a to ma kardynalne znaczenie dla jej potraktowania w sposób nadzwyczajnie poważny.
                                                Np. w naszym kraju politycy zajmują się ostatnie głównie wyborami prezydenckimi i 2 mld dotacji dla telewizji. Podczas gdy zwykli obywatele mają to głęboko w d... i w obliczu nadciągającego zagrożenia, być może marne procenty udadzą się do urn wyborczych i zechcą zasiąść w komisjach za marne grosze.
                                                Zamiast szukać realnych środków zaradczych, tzn. starać się uruchomić system niemiecki (czego z marszu nauczyły się Chiny), który stawia na jedyny znany skuteczny sposób leczenia terminalnych przypadków koranowirusa z niezwykle rosnącą skutecznością w miarę kolejnych tygodni zdobywania doświadczenia (jak wskazuje model chiński). A wciąż może nie jest za późno, żeby dokupić za parę mld euro marnych parę lub paręnaście tysięcy systemów ECMO i przede wszystkim uruchomić papierowe procedury w tym zakresie. Zamiast tego serwuje nam się gadki-szmatki o konieczności mycia rąk, tak jakby ludzie i bez tego o tym nie wiedzieli. Nie podejmuje się też literalnie żadnych znaczących kroków, które mogły by uchronić nas przed modelem włoskim.
                                                • kornel-1 Re: Wskaznik naturalnej smiertelnosci 07.03.20, 14:00
                                                  bonobo44 napisał:

                                                  > Wymodelowanie każdej epidemii to proces dynamiczny, w którym nie sposób przewid
                                                  > zieć całego jej przebiegu, ale można - jak widać - dość skutecznie ekstrapolowa
                                                  > ć (zatrważające z dzisiejszego "niewinnego" poziomu) prognozy na bliższą i stos
                                                  > unkowo nieodległą przyszłość.


                                                  Po co więc "modelujesz" rozwój epidemii aż do kilkunastu miliardów zgonów?
                                                  Po co więc "modelujesz" rozwój budownictwa szpitalnego w Chinach do setek tysięcy?

                                                  Jeśli masz aspiracje do tworzenia modeli, to spróbuj odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego epidemia w Chinach się kończy. A następnie przenieś wnioski (o ile będą sensowne) na grunt europejski.

                                                  Kornel
                                                  • bonobo44 Re: Wskaznik naturalnej smiertelnosci 07.03.20, 16:07
                                                    Teraz ty przesadzasz. Modeluję najwyżej do kilku miliardów chorych...
                                                    (bo no bo - nie licząc paru setek pozostałych na świecie bonobo, hominidów jest niewiele tylko więcej)
                                                    i służy to temu, o czym powiedziałem... potraktowaniu sprawy poważnie... bo no bo jakoś do tej pory większość u nas nie tylko na tym forum podchodziła sobie do sprawy nad wyraz lekko...
                                                    zresztą na chwilę obecną podzielam nie tylko moją wcześniejszą opinię (ale i wielu "szanujących się" prawdziwych badaczy), że wcześniej czy później ucierpi większość populacji globu... moje prognozy jedynie próbują umiejscowić ten moment bliżej w czasie, ale w istocie to, czy stanie się tak miesiąc wcześniej czy parę m-cy później nie ma większego znaczenia - o szczepionce zaczyna się mówić w perspektywie ponad roku...
                                                    jeśli ktoś zaś myśli, że w Chinach wirus ten powiedział już ostatnie słowo, to - moim zdaniem - nie wie co mówi...
                                                    poczekajmy "spokojnie" do tego pierwszego miliona, a przekonasz się, ze ludzi potraktują to jak coś równie oczywistego jak to pierwsze 100 tysięcy, z których już blisko 1/4 to zachorowania spoza Chin kontynentalnych...
                                                    nawet jak osiągniemy pierwsze 100 mln zachorowań i 3-4 mln zmarłych, ludzie nauczą się z tym żyć jak z czymś normalnym, chociaż dziś wydaje się nam to niewyobrażalne...
                                                    to, co martwi, to to, że poszczególne państwa nawet nie próbują wzmocnić swojej pozycji przetargowej ze śmiercią (para cywilizacyjna zamiast w gwizdek powinna iść w masową produkcję urządzeń o znanej i w połowie skutecznej technologii ratowania życia - to tak jakby dla wszystkich było obojętne czy umrze nas 365 mln czy "tylko" 150 mln - a przecież mamy cywilizacyjnie dostępne środki technologiczne, żeby tę ilość w takiej właśnie proporcji zredukować przy nakładzie ok. 15 tys. euro na ratowaną osobę; może to kosztować nawet 5,5 biliona euro (5500 miliardów eur), ale czy naprawdę nie warto zapłacić tej ceny za życie 215 mln ludzi?) (ktoś powie, że kwota 1000 euro na mieszkańca globu jest niewyobrażalna; odpowiem: to koszt wszystkich smartfonów i nowych samochodów, jakie kupimy tylko w tym roku; to również globalny koszt rocznych nakładów na zbrojenia; no ale najwyraźniej łatwiej sobie wyobrazić wydatki, do których przywykliśmy rok w rok, niż do sytuacji wyjątkowej;
                            • bonobo44 Re: Wskaznik naturalnej smiertelnosci 25.02.20, 23:42
                              2,712 + 27,937 / 2,712 = 11,3

                              30,649 / 80,424 = 38,11 % potwierdza się nadal 8-(44

                              Coronavirus Cases:

                              80,424


                              Deaths:

                              2,712


                              Recovered:

                              27,937
                              • bonobo44 Re: Wskaznik naturalnej smiertelnosci 25.02.20, 23:52
                                Iran 16+25 / 16 = 2,56
                                41 / 95 = 43,2 %

                                zbliżamy się tu do 44 %
                                • bonobo44 Re: Wskaznik naturalnej smiertelnosci 26.02.20, 23:37

                                  33092/81322 = 41%
                                  • bonobo44 Re: Wskaznik naturalnej smiertelnosci 27.02.20, 20:41
                                    44%
                                    • bonobo44 Re: Wskaznik naturalnej smiertelnosci 06.03.20, 23:23
                                      Ta prognoza to szczęśliwie był ślepy kanał 8-)
                                      Zdominowały tu tę tendencję zwykle wyzdrowienia lekkich przypadków.
                                      A ja nie zająłem się statystyką ciężkich, tak jak powinno to być zrobione.
                                      (gisanddata ich nie podawał, a od początku bazowałem na tym serwisie
                                      i próbowałem się tych danych domyślać)
    • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 24.02.20, 00:08
      Liczba zachorowań we Włoszech podwoiła się w ciągu doby i - jeśli przyjmie to obrót koreański - jutro będzie to 300 osób a pojutrze 600. I to by było na tyle w kwestii bezpiecznej, rozwiniętej Europy 8-(
      • kornel-1 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 24.02.20, 00:10
        Liczba zachorowań we Włoszech podwoiła się w ciągu doby i - jeśli przyjmie to obrót koreański - jutro będzie to 300 osób a pojutrze 600. I to by było na tyle w kwestii bezpiecznej, rozwiniętej Europy 8-(

        Chciałoby się krzyknąć: Hannibal ante portas!

        Kornel
        • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 24.02.20, 11:01
          raczej "intra portas" lub nawet "in terris" / "in partibus eius regional"
      • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 25.02.20, 20:50
        > jutro [25ii] będzie to 300 osób

        25ii jest 323 i 11 zmarłych (3,4%)
        jeśli śmiertelność jest istotnie 2%,
        to powinni mieć już 550 chorych
        (to zarazem test chińskich danych)
        • kornel-1 Recepta na wirusa 25.02.20, 23:49
          Czy da się obronić Polskę przed koronawirusem?

          Przykład Indonezji, która jest, jak dotąd, białą plamą na mapie podboju świata przez COVID19 daje pewną odpowiedź.
          Podczas gdy świat się dziwi, jak to możliwe, że 260-milionowy kraj obronił się przed wirusem, władze Indonezji odsłaniają rąbka tajemnicy.
          “We owe it to God,” said Health Minister Terawan Agus Putranto, a military doctor and radiologist whose expertise does not include pandemic viruses. “It’s because of our prayers. We do not wish upon something like that will reach Indonesia.” Źródło

          Kornel
          • bonobo44 Re: Recepta na wirusa 26.02.20, 00:08
            Indonezja: 0

            Polska: 0

            Premier Mateusz Morawiecki w poniedziałek na konferencji prasowej uspokajał, że Polska jest gotowa na koronawirusa i mamy m.in. specjalistyczne laboratoria, które zajmą się chorymi. Będziemy nawet wysyłać maseczki do Chin! Tymczasem lekarze uważają, że nasz kraj nie jest gotowy, by walczyć z koronawirusem.
            www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/polska-jest-gotowa-na-epidemi%c4%99-szokuj%c4%85ce-informacje/ar-BB10mt8s?li=BBr5MK7&ocid=ASUDHP

            Dr Dorota Gałczyńska-Zych, dyrektor Szpitala Bielańskiego w Warszawie powiedziała „Rzeczpospolitej”, że Polska jest na koronawirusa przygotowana jedynie teoretycznie.
            RP.pl pisze o pacjentach wracających z Chin, których polskie szpitala odsyłają do domów. Nie bierzemy też przykładu z innych krajów i nie odwołujemy imprez międzynarodowych takich jak np. impreza e-sportowa Intel Extreme Masters 2020 w Katowicach.


            Masek przeciwwirusowych nie można dostać od miesiąca. Nawet gdybyśmy chcieli kupić je za własne pieniądze. Część lekarzy otwarcie mówi, że jeśli nie będziemy mieli środków ochronnych, a pojawi się wysyp pacjentów z niewydolnością oddechową, nie przyjdą do pracy – ostrzega anestezjolożka z dużego szpitala na Mazowszu. (RP.pl)
            • bonobo44 Re: Recepta na wirusa 26.02.20, 00:19
              Nasi obywatele też już tylko na tym jedynie zaczynają polegać 8-(

              Podczas modlitwy za chorych w kościele św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Warszawie członkowie Wspólnoty Sant’Egidio modlili się za ofiary koronawirusa, osoby zarażone oraz wszystkich, którzy żyją w lęku o własne życie. Tekst źródłowy
              • bonobo44 Re: Recepta na wirusa 26.02.20, 00:30
                Cóż pozostaje już chyba tylko przyłączyć się do modlitwy:

                Aleteia | 24/02/2020



                „Aby udało się jak najszybciej opanować epidemię, przywróć zdrowie zakażonym i pokój miejscom, do których koronawirus dotarł”.


                Modlitwa

                Ojcze nasz, pełni ufności prosimy Ciebie,
                aby koronawirus z Wuhan nie siał więcej zniszczeń
                i aby udało się jak najszybciej opanować epidemię.

                Prosimy, abyś przywrócił zdrowie zakażonym
                i pokój miejscom, do których koronawirus już dotarł.

                Przyjmij tych, którzy zmarli na skutek tej choroby,
                pociesz ich rodziny.

                Wspieraj i chroń personel medyczny zwalczający wirus,
                inspiruj i błogosław tym, którzy starają się opanować sytuację.

                Panie Jezu, lekarzu naszych dusz i ciał.
                czujemy się bezradni
                w tej sytuacji ogólnoświatowego zagrożenia,
                ale ufamy Tobie,
                udziel nam pokoju i zdrowia.


                Matko Boża, chroń nas i opiekuj się nami,
                prowadź nas w miłości do Twojego Syna, Jezusa.

                Amen
                • bonobo44 Re: Recepta na wirusa 26.02.20, 01:10
                  To, niestety, brzmi jak kolejna modlitwa:


                  WHO: Now is the time to prepare. We're in a phase of preparedness for a potential pandemic.
                  www.worldometers.info/coronavirus/who-coronavirus-pandemic-feb-24/
                  WHO Feb. 24 press conference on COVID-19 [video] - World Health Organization (WHO), February 24, 2020.
                  Teraz jest czas na przygotowanie. Jesteśmy w fazie przygotowań na potencjalną pandemię.


                  Pan Demos to koncepcja, w której istnieje przekonanie, że populacja całego świata prawdopodobnie byłaby

                  narażona na tę infekcję i potencjalnie część z nich zachoruje, co widzieliśmy na przykładzie grypy.

                  Występuje w różnych falach.

                  Pandemie grypy można czasem nazwać dużo wcześniej, ponieważ mieliśmy już wcześniej

                  pandemie, a my wiemy o grypie, że kiedy występuje jest bardzo skutecznie transmitowana w społeczności [światowej]

                  (jak widzimy w przypadku grypy sezonowej), że choroba rozprzestrzenia się na cały świat. I zostało to udowodnione

                  raz po raz. O wiele łatwiej jest powiedzieć, że w przypadku grypy dojdzie do sytuacji pandemii.

                  To, czego nie rozumiemy w Covid-19 to absolutna dynamika transmisji. Zobaczmy co się

                  zdarzyło się w Chinach, zaobserwowaliśmy znaczny spadek liczby przypadków, ogromną presję na wirusa i

                  sekwencyjny spadek liczby przypadków. Jest to sprzeczne z logiką pandemii.

                  W przeciwieństwie do tego widzieliśmy przyspieszenie przypadków w miejscach takich jak Korea. I dlatego,

                  wciąż jesteśmy w niepewnej równowadze.

                  Czas się przygotować. Jesteśmy w fazie przygotowań na potencjalną pandemię.

                  To nie powstrzymuje nikogo od robienia tego, co powinien. Mamy już wystarczającą liczbę krajów z zaimportowaną

                  chorobą. Czas się przygotować.

                  Nadszedł czas, aby zrobić wszystko, co zrobiłbyś, przygotowując się na pandemię. Ale na zadeklarowanie

                  pandemii jest za wcześnie.

                  Wciąż staramy się unikać tej rzeczywistości, wciąż staramy się unikać tej ewentualności i poszczególne

                  kraje odnoszą w tym sukces.

                  Skupmy się więc na tym, co możemy zrobić, co musimy zrobić, czyli przygotować się. Kiedy mamy na myśli przygotować się

                  oznacza wykrywanie przypadków, przygotowanie się do leczenia przypadków, przygotowanie do śledzenia kontaktów, przygotowanie do wdrożenia

                  odpowiednich środków ograniczających rozprzestrzenianie. To nie jest sto różnych sposobów przeciwdziałania, prawdopodobnie jest 5 lub 6

                  kluczowych sposobów interwencji. ”
                  [...]

                  „Wszystkie kraje są wrażliwe, ponieważ wszystkie kraje mają dwie rzeczy. Wszystkie kraje mają

                  wrażliwe populacje, ludzie wewnątrz (bez względu na to, jak rozwinięta jest ich gospodarka) jest ich wiele,

                  wiele starszych osób z chorobami podstawowymi, które mogą zostać dotknięte negatywnie w przypadku pojawienia się wirusa

                  i rozprzestrzenia się.

                  Po drugie, wiele naszych systemów opieki zdrowotnej, nawet w najbardziej rozwiniętych krajach, w rzeczywistości bardzo często w

                  krajach najbardziej rozwiniętych działają przez cały czas z prawie 100% wydajnością.

                  Nie widzę wielu dodatkowych łóżek w szpitalach w Europie, więc problem dla krajów europejskich i

                  innych krajów w rozwiniętym świecie są takie, że systemy opieki zdrowotnej mogą podlegać dodatkowym wyjątkowym presjom. Widzimy to dzięki sezonowej grypie każdej zimy.
                  Ale nawet spowalnianie wirusa,

                  teraz spowolnienie rozprzestrzeniania się wirusa w Europie, aby sezon grypy dobiegł końca, uwolni się

                  znaczna pojemność w systemie opieki zdrowotnej. Nawet spowalnia wirusa o miesiąc lub sześć tygodni

                  przyniesie ogromne korzyści dla systemu.

                  Ale wszystkie systemy mają luki w zabezpieczeniach. Ale jeśli chodzi o ruch, nie ma zerowego ryzyka. My

                  nie możemy zamknąć świata. Każdy może zamknąć swoje granice i każdy może powiedzieć, że nie ma

                  ruchu, ale to nie zadziała, ponieważ choroba może rozprzestrzeniać się między narodami. Czego potrzebujemy to

                  nacisk kładziony na zarządzanie ryzykiem.

                  Zmniejszenie ryzyka importu choroby, zmniejszenie ryzyka przenoszenia choroby, zwiększenie

                  przetrwania pacjentów, którzy chorują i rozumieją, że ten wirus może przyjść i może powodować

                  epidemie i epidemie w dowolnej liczbie krajów, ale można sobie z nimi poradzić, można sobie z nimi poradzić.

                  Myślę, że musimy bardzo ostrożnie sugerować, że możemy całkowicie zatrzymać tego wirusa

                  od rozprzestrzeniania się z jednego kraju do drugiego. Nie sądzę, żeby to było możliwe ”.

                  ------------------------------

                  Mike Ryan, dyrektor wykonawczy WHO Health Emergency Program [1]
                  • qwardian Re: Recepta na wirusa 26.02.20, 13:12
                    Wyhamuj, jeżeli jesteś białym człowiekiem odżywianym boczkiem, kapustą i kiszonymi ogórkami, możesz spać spokojnie. Gorzej, jeżeli odżywiałeś się ekologicznie, masz ponad 80 lat, albo cierpisz na jakieś schorzenia, to jest szansa, że doktor wpisze Cię w statystyczno-poprawną rubryczkę.
                    • bonobo44 Re: Recepta na wirusa 26.02.20, 17:41
                      Część lekarzy otwarcie mówi, że jeśli nie będziemy mieli środków ochronnych, a pojawi się wysyp pacjentów z niewydolnością oddechową, nie przyjdą do pracy – ostrzega anestezjolożka z dużego szpitala na Mazowszu. (RP.pl)

                      O co im może chodzić? Przecież większość to biali odżywiani boczkiem, kapustą i kiszonymi ogórkami. Przed emeryturką 65 dla facetów i 60 dla lekarek. Kuda tam do 80-ki? Mogą spać spokojnie, no nie?

                      Czyżbyś się niechcący potknął o prawdę próbując ją ominąć?
                      • bonobo44 Re: Recepta na wirusa 26.02.20, 19:55
                        Ciekawe:

                        Milan (population of about 1.5 million people) has 2 confirmed cases. For comparison, among travelers returning from Milan , there are at least 5 confirmed cases: in Croatia, Germany, France, Spain, and Finland.
                        www.worldometers.info/coronavirus/
                        Teraz może lepiej zrozumiemy, dlaczego Włosi nie mają dziś kolejnych 300 potwierdzonych przypadków (a jedynie 60) - kto by to tam badał...

                        Tak samo będzie u nas...
                        • bonobo44 Re: Recepta na wirusa 26.02.20, 20:34
                          To małe co nieco tłumaczy:

                          Others were less complimentary about the government action, including Maria Rita Gismondo, head of clinical microbiology, virology and diagnostics at Milan’s Luigi Sacco Hospital.

                          She complained that her department was being asked to carry out a huge quantity of tests on possible coronavirus carriers, and said the alarm had been blown out of proportion.

                          “It seems to be madness. People are confusing an infection which is slightly more serious than the flu to a lethal pandemic. It is not like that. Look at the numbers,” she said on Instagram.

                          “This madness will do a lot of damage.”

                          According to latest data just two people out of Italy’s total 152 coronavirus cases were being treated in Milan. The three deaths have been elderly people, two of whom had serious underlying conditions.

                          www.reuters.com/article/us-china-health-italy-anxiety/coronavirus-clampdown-spreads-fear-and-doubt-in-northern-italy-idUSKCN20H0OS?__twitter_impression=true

                          Pani Gismondo, zamiast przyznać, że jej placówka nie radzi sobie z ilością testów
                          i zaproponować model chiński, próbuje... bagatelizować całą sprawę, jak nasz kolega powyżej.
                          • bonobo44 Re: Recepta na wirusa 26.02.20, 20:49
                            Italy: 9,462 tests, of which 383 positive (4.0% positivity rate)

                            tzn. co 25 test dał tu wynik dodatni,
                            ale wykonanie ok.10 tys. testów w kilka dni zwyczajnie zatkało system - nic w tym dziwnego; Chińczycy też to przerabiali

                            Włosi ewidentnie mają podobną filozofię do nami rządzących - nie ma pozytywnego wyniku testu, nie ma i nie będzie

                            nawet gdy na boku umierać będą setki na... zapalenie płuc
                          • bonobo44 Re: Recepta na wirusa 26.02.20, 23:20
                            Czy Pani Gismondo ma się o co martwić? Zobaczmy:
                            60 mln x 2% = 1,2 mln
                            a przy obecnych 3% nawet 1,8 mln
                            i gdzie tu problem?
                            • bonobo44 Re: Recepta na wirusa 28.02.20, 22:23
                              888
    • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 03.03.20, 00:36
      Epidemia w Niemczech wyrwała się spod kontroli. W mojej ocenie do 15 marca zachoruje tu 3000 osób.
      (Dziś jest to 5% tej liczby.) Za jakiś tydzień pojawią się tu pierwsze ofiary śmiertelne. Później pójdzie jak we Włoszech..
      • pies_na_teorie Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 05.03.20, 20:50
        bonobo44 napisał:

        > Epidemia w Niemczech wyrwała się spod kontroli. W mojej ocenie do 15 marca zach
        > oruje tu 3000 osób.
        > (Dziś jest to 5% tej liczby.) Za jakiś tydzień pojawią się tu pierwsze ofiary
        > śmiertelne. Później pójdzie jak we Włoszech..
        >
        Chyba pasuje tu jakas korekta? Niemcy panowali modelowo nad przypadkami z ogniska chinskiego.
        Natomiast to co sie teraz dzieje, to jest faktycznie rozwoj ogniska wloskiego... Podobnie jak we Francji, Szwajcarii, Hiszpanii itd... Na Wegrzech wyglada to na rozwoj ogniska iranskiego? Dla nas w zasadzie na jedno
        wychodzi, niezaleznie skad...Czy to bedzie spontanicznie ujawniane jak przez Wlochow? Powsciagliwie
        jak np. przez Niemcow ? Czy wstydliwie jak ...?
      • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 06.03.20, 09:06
        W ostatnim dniu stało się coś niedobrego z Niemcami. Przechodzą właśnie najbujniejszy wzrost epidemii. Ilość zarażonych podwaja się z dnia na dzień. (Stąd takie drastyczne odstępstwo od krzywej.) Taka sama tendencja utrzymywała się w innych krajach przez jakieś 2- 3 kolejne dni.
        • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 06.03.20, 22:48
          Niemcy nie poszły za tą tendencją. Co więcej, pomimo że zrównały się z Francją, nadal nie odnotowały ofiar śmiertelnych, potwierdzając skuteczność wdrożonych metod ECMO i dostateczne (na chwilę obecną) nasycenie ilością tej aparatury ratującej życie. Nam to raczej nie "grozi".
          Nie grozi nam nawet umiarkowany poziom śmiertelności cechujący Francję (również dobrze wyposażonej w ECMO). Poczekajmy na rozwój sytuacji w Wlk.Brytanii. Zapewne pójdziemy w jej ślady, coraz bardziej depcząc jej po piętach. Oby tylko poziom śmiertelności w obu naszych krajach jak najdłużej nie sięgnął poziomu włoskiego.
          • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 08.03.20, 21:15
            Uderzająca korelacja z zachorowalnością we Francji. I - póki co - zerowa śmiertelność (we Francji 1,7%).
            To ewidentna zasługa decentralizacji ECMO. We Francji może nawet równie dużo, ale tylko w wyspecjalizowanych ośrodkach. W Niemczech ma to w dostatecznej na dziś ilości każdy szpital z intensywną terapią. Lekarze potrafią też to tam stosować, bo no bo maja coroczne doświadczenie w ratowaniu ludzi chorych na sezonową grypę. No i szczęśliwie mają też znacznie mniej ciężkich przypadków.
      • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 15.03.20, 20:27
        3III pisałem:
        > W mojej ocenie do 15 marca zachoruje tu 3000 osób. (Dziś jest to 5% tej liczby

        Pomyliłem się dwukrotnie:
        15iii
        Niemcy 5813 /11zm/2serious

        Ktoś jeszcze chce tu powiedzieć, że jestem... defetystą?

        A co do Polski i Indonezji, idących od początku łeb w łeb i zdanych w zasadzie wyłącznie na modlitwy, to przy 50-krotnie niższym poziomie zachorowań mamy... jedynie 3-krotnie niższy poziom ofiar:

        Indonezja 117/5/-
        PL 123/3/3
        • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 15.03.20, 20:41
          Natomiast
          GB 1372/35/20
          ma 10-krotnie wyższe wszystkie parametry niż
          PL 123/3/3

          Czyżbyśmy jednak wpisywali się (z dokładnością 15%) w pełny model GB? (I to przy blisko 2-krotnie mniejszej liczbie ludności?)
    • bonobo44 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 20.03.20, 13:59
      Długo szli łeb w łeb z Francuzami. Teraz mają 7-krotnie niższą śmiertelność. Dlaczego?
      • kornel-1 Re: Koronawirus z Wuhan za naszą zachodnią granic 28.03.20, 13:27
        bonobo44 napisał:

        > Długo szli łeb w łeb z Francuzami. Teraz mają 7-krotnie niższą śmiertelność. Dl


        Widzę u Ciebie, Mistrzu Prognostyku, olbrzymi postęp w sztuce odgadywania przyszłości.
        Skok niczym z gotyku (łagodne łuki eksponenty) wprost do secesji (faliste linie wielomianów).

        k.
    • bonobo44 Stan aktualny 27.03.20, 20:09
      jak w tytule:
      • bonobo44 Koniec epidemii w Niemczech już 8 kwietnia ? 01.04.20, 23:21
        Prognoza: potwierdza się moim zdaniem bardzo silne wskazanie na wygaśnięcie epidemii w Niemczech już nawet 7-8 kwietnia !!!
        Liczba zmarłych do tego dnia nie powinna tam przekroczyć 2,5 tys.
        • europitek Re: Koniec epidemii w Niemczech już 8 kwietnia ? 04.04.20, 21:43
          bonobo44 napisał:
          > Prognoza: potwierdza się moim zdaniem bardzo silne wskazanie na wygaśnięcie epi
          > demii w Niemczech już nawet 7-8 kwietnia !!!

          Czy Ty przypadkiem nie mylisz pojęć?
          Epidemia nie "wygasa" wraz z brakiem nowych zachorowań. Aby do tego doszło w Niemczech 8.04. powinno umrzeć lub wyzdrowieć 92000 chorych. Czyli ponad 20000 na dobę.
          • bonobo44 Re: Koniec epidemii w Niemczech już 8 kwietnia ? 04.04.20, 22:37
            Nie, drogi nasz wspólny praprzodku 8-)
            Epidemia wygasa, gdy nie pojawia się żadne nowe zachorowanie.
            • bonobo44 Chwilowy DR dla Niemiec: 5 % 04.04.20, 22:47
              A jest opanowana, gdy na bieżąco, w ciągły sposób (nieprzerwanie) leczone są prawie wszystkie teoretycznie możliwe do uratowania przypadki.
              Gratulacje dla Niemiec!
            • bonobo44 Koniec epidemii w Niemczech 9 kwietnia ? 05.04.20, 02:16
              miejmy nadzieję, że co się jeden dzień (lub nawet tydzień) odwlecze, to nie uciecze
              • europitek Re: Koniec epidemii w Niemczech 9 kwietnia ? 05.04.20, 03:20
                bonobo44 napisał:
                > odwlecze, to nie uciecze

                Ten wykres może to odwlekać przez miesiące, bo mogą być 1-2 nowe przypadki dziennie, co w tej sytuacji jest raczej nie do uniknięcia przez dłuższy czas.
                Lepiej by to wygasanie pokazał wykres aktywnych przypadków, czyli ilość aktualnie chorych. Tak minimalna ilość nowych zachorowań przy sporej liczbie wyzdrowień dawałaby lepszy obraz sytuacji.
            • europitek Re: Koniec epidemii w Niemczech już 8 kwietnia ? 05.04.20, 03:11
              No pomyśl chwilkę.
              Powinieneś napisać "na wygasanie", a nie "na wygaśnięcie", które jest formą dokonaną.
              Epidemia wygaśnie, gdy nie będzie chorych ponad "normalną" ilość (sporadyczne przypadki).
              • bonobo44 Re: Koniec epidemii w Niemczech już 8 kwietnia ? 05.04.20, 21:57
                tak...tak... to przecież miałem na myśli...
                rozpocznie się wygaszanie epidemii...
                to, co mnie martwi, to to, że codziennie ta perspektywa oddal się na kolejny dzień i kolejny...
                chociaż zdaje się już być na wyciągnięcie ręki...

                no i to, że jeśli Niemcy sobie z tym nie poradzą, to ponad wszelką wątpliwość nikt sobie tu w Europie lepiej od nich nie poradzi...
                • europitek Re: Koniec epidemii w Niemczech już 8 kwietnia ?