majka_monacka
06.07.20, 12:15
suender napisł:
..... Natomiast jak taki "lot" odczuwają zwierzęta z wyższą świadomością np. konie, tego nie wiem i nawet nie spotkałem się z wynikami badań na ten temat tzw. psychologów zwierzęcych.
Ty Droga, jak wiem siedzisz w tej branży i pewnikiem wiesz duuużo więcej, więc liczę, że mnie trochę oświecisz.
Transport konia podwieszonego na linie pod helikopterem jest dosyć częstym zdarzeniem, tu masz przykład: www.rmf24.pl/ciekawostki/news-kon-spadl-w-przepasc-podniesiono-go-helikopterem,nId,2393411.
W innym miejscu ktoś pisał, że taki podwieszany koń, nie wie co się z nim dzieje, ale to chyba nie do końca prawda, gdyż jakąś tam świadomość posiada. I właśnie à propos tej końskiej świadomości (dużo mniejszej od człowieczej) ludzie by się chcieli dowiedzieć, jak się coś takiego odczuwa. Czy świadomość dorosłego zdrowego (na umyśle) konia nie jest prawie porównywalna ze świadomością ludzkiego dziecka kilkuletniego?
Jak już odpowiedziałam, nie jestem psychologiem, a tym bardziej psychologiem zwierzęcym. Co kognitywistyka może powiedzieć na ten temat?
Wiedza i wszelkie doświadczenia w umysłach zwierzęcych ma strukturę hierarchiczną, podobnie jak i struktury pamięci, które tworzą poszczególne warstwy kory mózgowej. Te struktury sieci neuronowej stanowią reprezentacje neuronalne tego co postrzegamy i czego sie uczymy. Najprostsze cech obiektów, takie jak bezpośrednie wrażenia wzrokowe, węchowe, dźwiękowe i dotykowe zapamiętywane sa w najniższych warstwach sieci neuronowej, najbliższych sensorom, komórkom zmysłowym. W wyższych warstwach zapamiętywane są agregaty cech o coraz większym stopniu abstrakcji, które mogą raportować językiem symbolicznym, to co wiemy. To ostatnie dotyczy głównie ludzi i w niewielkim stopniu najwyżej rozwiniętych zwierząt. Koni, w minimalnym stopniu. Z tymi reprezentacjami wiedzy sprzęgane (asocjowane) sa także emocje, uczucia. One powstają poprzez skojarzenie skutków bodźców (w wyniku wcześniejszych doświadczeń), właśnie z tymi obiektami, zjawiskami, które je uprzednio spowodowały. Te skutki mogą być miłe, przyjemne, lub uznane za złe, groźne dla organizmu. Oprócz tego stany emocjonalne powstają wskutek oddziaływań globalnych całego organizmu (obejmujących całe ciało) poprzez hormony neuroprzekaźniki itp. Np testosteron, adrenalina, dopamina, oksytocyna itp. One się wydzielają pod wpływem strachu, bólu, przyjemności itd. Także wiedza abstrakcyjna może powodować emocje. Np. informacja, że po utracie pracy i całego majątku porzuca cię żona i dodatkowo masz raka trzustki.
Ta wiedza niskiego poziom, związana z qualiami — bezposrednimi wrażeniami zmysłowymi, tworzy świadomość "fenomenalną", czyli tę związaną z fenomenem odczuć pierwszoosobowych. Natomiast wiedza o wyższym stopniu abstrakcji tworzy świadomość kognitywną, intencjonalną, propozycjonalną (sorry za tak wiele określeń), która może być definiowana w języku symbolicznym i logicznie analizowana. Zwróć uwagę, ze wrażenia zmysłowe najtrafniej mogą być opisane w języku poezji. Dlatego to jest język najbardziej precyzyjny. Matematycznie nie piszesz zapachu róży, ani smaku wina.
U zwierząt, tych wyższych warstw jest mniej i wiedza abstrakcyjna jest bardzo ograniczona. Natomiast świadomość fenomenalna ze być bardziej rozwinięta niż ludzka. Zwierzęta mogą być bardziej wrażliwe i przeżywać bogatsze emocje niż ludzie.
Wracając do lotu konia, można hipotetyzować, że dla konia jest to niezwykłe, niezrozumiałe przeżycie budzące skrajne emocje. Że może on odczuwać paraliżujący strach. Jednakże może on być czasem mitygowany przez zdumienie w związku z niezwykłymi odczuciami, szczególnie jeśli przez dłuższy czas nie odczuwa bólu. Zwierzęta i ludzie boją sie nieznanego. W skrajnym zagrożeniu może pojawić sie zamrożenie reakcji, jak w przypadku myszy przed wpatrującą się w nią kobrą, lub jak w przypadku cielątka, którym bawi się znudzony gepard.
Zwróć uwagę, że koń dostał zastrzyk uspokajający (bardzo mądrze, bo mógł dostać zawału serca) i że zaczął znowu walczyć, kiedy stanął na ziemi i zobaczył znanych mu wrogów ludzi.
Pisałam już o wielu tych sprawach we wcześniejszych wątkach. Teraz natomiast odsyłam do świetnej książeczki "Świadomość? Ależ to bardzo proste!".
Przyjemnej lektury.