O co pytają "nietutejsi"?

[radexior]

Słoneczna pogoda, bazi wciąż nie widać.Spacerujesz sobie z pieskiem gdy podjeżdża do Ciebie bordowy Nissan Primera, uchyla się okno, kierowca prosi bliżej i pyta jak dojechać... Właśnie, o co pytają was w Tychach?
Mnie już pytali o nigdy wcześniej mi nie znany lokal "Przewoźnik", najbliższą budkę telefoniczną na kartę chipową, a ostatnio o słynną ulicę Bajkową:-)
Kiedyś nie mogłem sie powstrzymać i pewnego pana w TIRze pokierowałem na Paprocany gdy pytał o... Browary Tyskie ( w końcu na Paprach też leją;)

[Gość: swerd]

najczęściej mnie pytali gdzie lodowisko bo jechali do znachora

rekord pobił koleś który przyjechał od tamtej strony i potał mnie na
przystanku koło blaszaka

[Gość: basturk]

mnie kiedyś pytali gdzie jest osiedle... zero :/ domysliłem się że chodzi o
osiedle O..

co do przewoźnika to bardzo fajny lokal na osiedlu U za szkieletem szkoły
patrząc od piłsudskiego.... taki kolorowy i okrąglawy

[Gość: Radex]

Gość portalu: basturk napisał(a):

> mnie kiedyś pytali gdzie jest osiedle... zero :/ domysliłem się że chodzi o
> osiedle O..

hahahahahahahahahahah:-)))

A propos

[Gość: Radex]

Mnie kiedyś kumpel spoza Tychów pytał "Na jakiej literce mieszkam":)

[Gość: basturk]

Gość portalu: Radex napisał(a):

> Mnie kiedyś kumpel spoza Tychów pytał "Na jakiej literce mieszkam":)
hehe dobre -na jakiej literce..

Gdzie jest szpital wojewódzki? n/t

[Gość: osF]

ciekawe czy będą i jak bedą pytać opiramide moze:

[Gość: basturk]

którędy do Ozyrysa????? zamiast na paprocany to jak dojechać na osiedle
heopsa/??

co do szpitala to fakt.. mnie ktoś też pytał-pewno jest jeszcze zbyt mały ;)

[Gość: Rosko]

W ubiegłym roku podczas spacerku z pieskiem na wysokośći Piramidy młodzi ludzie
w samochodziku Seat pytali mnie gdzie jest dzielnica Cielęcice.Równocześnie
wyjaśniając że w pobliżu jest zakład właśnie Seata {myślę ze chodziło o salon}
było to o tyle dziwne że ktoś wcześniej ich już informował gdzieś w centrum a
tak wogóle to sami byli z Radomia o ile dobrze rozpoznałem rejestracje.
Ale,ale byłem też pytany o cmentarz wojskowy ???. No niestety takiego miejsca w
Tychach nie spotkałem, a i jeszcze kilka lat temu grupa jadąca Żukiem pytała
mnie gdzie jest kino RIALTO bo tak ich pokierowano w Mysłowicach, zszokowany
byłem nie tym pytaniem o kino jak stanem osób w tym Żuku ponieważ zupełnie nie
wyobrażałem sobie jak można oglądać w kinie film będąc w sztok zapranym.
A,propos dlaczego słynna Bajkowa ???, myślę sobie tak gdybyś choć jeden raz
jechał samodzielnie takim załadowanym Tirem po mieście pewnie nie zrobiłbyś
takiego dezorientującego numeru wobec tego kierowcy. Ale masz słuszność tam też
leją?.

[radexior]

Hehe.
Co do Bajkowej to słynna stała się gdy pojawił się na forum wielki fan tej ulicy (poszukam wątku i podam linka). A kierowca TIRa... no nie mogłem się powstrzymać ;)


Gość portalu: Rosko napisał(a):

> Ale masz słuszność tam też
> leją?.

Chyba nie masz na myśli bicia?

Mam link

[radexior]

forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=322&w=4147556&a=7220428
Poczytaj od tego postu do końca.

[Gość: basturk]

ojj Radexiorze strasznie to przezyłeś.....
tak starsznie zostałeś przez bajkową rodzine obrzucy z błotem że mi szczeka na
klawiature opadła..

[Gość: Rosko]

Teraz rozumiem, poczytałem sobie zabrałem psiaka i poszedłem sprawdzić fakty.
O tej porze roku nie jest tam ładnie choć dosyć czysto i schludnie. Kiedy
czytałem twoje wypowiedzi zauważyłem i poczułem się jak jeden z tej rodziny
ponieważ też mam kurna takie IP ale to przecież Neostrada więc. Domki jak domki
dawno tam nie byłem ale widać że zadbane i nawet to nieżle wygląda. Dlaczego
tak cię wkurzył akurat ten w panelach??? Moim zdaniem wygląda z nich wszystkich
akurat najlepiej chyba że ja mam taki spaczony gust.Całkiem możliwe. Przy
okazji kiedy tam byłem jakaś kobieta z dzieckiem zapytałą mnie czy nie wiem
gdzie jest kośćiół - no wiedziałem i powiedziałem poszła tam wygłaszająć
komentarz że ksiądz rozdaje dary tyle że skręciła do jakiegoś baru piwnego
który jest tam obok. A tak wogóle to zupełnie nie rozumiem o co tak naprawdę
była ta cała dyskusja o tych ulicach i osiedlach, w końcu one są takie jak my
sami o nie dbamy. Pozdrawiam

no niezle a jak podobała ci sie "bajkowa rodzina"?

[basturk]

[Gość: Rosko]

Insynujesz czy sugerujesz,bo jakoś dwuznacznie rozumiem to pytanie???

[basturk]

nie no pytam jak podobała ci sie wypowiedź bajkowej rodzinki pod adresem
radexiora???
to była krytyka nie ma co...

[Gość: Rosko]

Faktycznie można mieć zastrzeżenia do niektórych wypowiedzi ale sam Radexior
trochę nawywijał. Generalnie nie usprawiedliwiam nikogo ale rozumiem takie
lokalne ambicje. A,propos tamtego komentarza dotyczącego tych paneli. To
naprawdę jest trudna robota i jednak wymagająca myślenia dlatego nie dziwi mnie
że ktoś tam się wkurzył. Fakt pozostaje faktem czego jak czego ale ambitnych
internautów na Bajkowej nie brakuje i podoba mi się ich patryiotyzm a z tym
musisz się zgodzić. Jutro zamierzam wybrać się na inną ulicę o którą też
stoczono kiedyś bój i naocznie się przekonać kto miał słuszność. Przyznać
jednak musisz ze te Neostradowe IP jest bardzo mylące i mozna w ten sposób
nieżle kogoś wkurzyć tak jak się to juz stało. Jestem jednak przekonany ze ci
ludzie nie mają sobie tego za złe i jeżeli kiedyś dojdzie do wspólnego
spotkania tyskich internautów to zgodnie zasiądą do tego samego piwnego stołu
czego sobie jak i im życzę.

[basturk]

Gość portalu: Rosko napisał(a):
Fakt pozostaje faktem czego jak czego ale ambitnych
> internautów na Bajkowej nie brakuje i podoba mi się ich patryiotyzm a z tym
> musisz się zgodzić.

heh no oczywscie ze tak ale to była pierwsza na naszym forum taka krytyka ;D

jak wrócisz już z "tej" ulicy to zdaj/napisz raport... kto miał racje i w
jakim sporze..

[kaner]

Kiedys stalem przed jazzowa dziewczyna sie mnie pyta
"Gdzie jest jazzowa?"

:D

[Gość: Wojtek]

Jechałem kiedyś autobusem z dworca PKP i takie starsze małżeństwo zapytało mnie
gdzie jest szpital wojewódzki. Akurat tam jechałem, więc im rzekłem, że powiem
im gdzie wysiąść. Gdy przejeżdżaliśmy obok Hotelowca, nagle kobita łapie męża
za rękaw i ciągnie do wyjścia, mówiąc: "Tam była tabliczka: Do szpitalu
publicznego"! Nie zdążyłem zareagować i goście wyskoczyli na Hotelowcu...
Następnego dnia szukałem tej tabliczki i znalazłem. Stało na niej: "Do szaletu
publicznego" :-)

[Gość: Radex]

Hehe. A ile razy przemianowywano ten "szpital" na dom zasłużonego komunisty:)

[Gość: magi]

kaner napisał:

> Kiedys stalem przed jazzowa dziewczyna sie mnie pyta
> "Gdzie jest jazzowa?"
>
> :D
>

Eeee Kaner, może to było pytanie z cyklu "która godzina?" :))))))))))))))

[kaner]

ja tam wiedzialem ktora godzina ... :D

[Gość: swerd]

dziewczyna chciała żebys ją zagadał, dała znak, a Ty taki niedomyslny :P

[kaner]

Po pierwsze primo, byla malo atrakcyjna,
Po drugie primo byla z gosciem w samochodzie

[Gość: Wojtek]

Fajnie też jest z ulicami... Raz się mnie gościu zapytał jak dojechać do ul.
Czechowej!!! A w Paprocanach jest ulica Prosta i jeden znajomy fan Formuły 1
myślał, że to ulica tego kierowcy Alain'a Prosta!!!

[salo]

Kiedyś w Azecie, na warzywniku, gość spytał gdzie można kupić ziemniaki :)

[basturk]

heheh dobre-mogłeś powiedzieć że na..targu bo na warzywniaku nie prowadzą tego
asortymentu hehe

ja dokoncze ta moją historie z osiedlem zero

[basturk]

było to za czasów kiedy jeszcze świeciła ta ogromna reklama ISUZU na jednym z
naszych drapaczy chmur...
no więc kiedy byłem zapytany o to owe osiedle zero to jak wspomniałem
wczesniej skapowałem że chodzi o osiedle O i skierowałem ich tam- jednoczesnie
pokazując na tą reklame żeby jadąc jechali w jej kierunku (z mojego osiedla) ..
była niezłym wyznacznikiem ta reklama...a własnie mam na nią pomysł ale w
nowym wątku napisze jaki

nietutejszy

[Gość: zbynio]

a ja sie kiedyś pytałem gdzie jest komisariat policji a stałem naprzeciwko
niego i go niewidziałem (koło dzielnicy C)
a jeśli chodzi o wasze zdziwienie pytaniem o dzielnice zero-to byłem pare razy
w rzeszowie i tam jest autbus oznaczony literą ,,O,, i wcale niejest to ani
zero ani o jak olga tylko KOŁO i dla laika jest to nie do odgadnięcia
a tak poza tym poczytajcie to forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?
f=384&w=8223318&a=8223318

[basturk]

Gość portalu: zbynio napisał(a):

> a ja sie kiedyś pytałem gdzie jest komisariat policji a stałem naprzeciwko
> niego i go niewidziałem (koło dzielnicy C)
> a jeśli chodzi o wasze zdziwienie pytaniem o dzielnice zero-to byłem pare
razy
>
> w rzeszowie i tam jest autbus oznaczony literą ,,O,, i wcale niejest to ani
> zero ani o jak olga tylko KOŁO i dla laika jest to nie do odgadnięcia
> a tak poza tym poczytajcie to forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?
> f=384&w=8223318&a=8223318

heh u nas tez była linia zero (bo chyba nie o jak olga) do oswięcimia...
ale z tym osieldem zero jak opowiedziałem znajomym to byli poskładani heh..
ale takie są uroki..nietutejszych..

[cjanek]

Spiewalismy kiedys na festiwalu w Rzeszowie. Po koncercie byla jak zwykle
"dogrywka" w tawernie. No i jak to bywa powrot noca w nieznanym miescie gdy sily
opuszczaja nie nalezy do latwych. Jeden z kolegow zgubil droge i do akademika
gdzie mieszkalismy trafil wczesnym rankiem. Opowiadal ze zagadnieta o droge
autochtonka powiedziala:
- Do akademika? Za Wielka Ci*ą w prawo!
Okazalo sie ze chodzi o ten pomnik:
www.resinet.pl/turystyka/wobiektywie/rzeszow/index.php
zdjecie pt: Rondo w centrum Rzeszowa
:)

będą pytać o malinowskich i tutaków ;D

[basturk]

[Gość: Rosko]

Dzisiaj w okolicy LO Żeromskiego dwóch facetów jadących pojazdem marki TARPAN
{ w opłakanym stanie} z rejestracją RAA 14722 zapytało mnie jak dojechać do
OGRODNICTWA. Matko jedyna aż sie przeraziłem bo o ile wiem to ono nie istnieje
od dawna. Ja im to mówię a oni swoje że dzwonili i napewno istnieje taka firma.
A moze ja jestem za murzynami z taką wiedzą. Wiecie cos na ten temat???

[basturk]

HEH MOZE SIE DODZWONILI DO ISUZU... BO O ILE IWEM NA TERENACH DAWNEGO
KOMBINATU OGRODNICZEGO TERAZ STOI ISUZU....
HMMM ALE BARDZO CIEKAWE TO.... BO SKORO SIE DODZWONILI TO MUSI BYC...

[Gość: swerd]

2chyba jest dalej ogrodnictwo, tylko że za isuzu teraz?

[Gość: swerd]

zresztą na 90% jestem pewien że w ramach prac interwencyjnych z PUPu można
było w ogrodnictwie pracować

[basturk]

mi też sie wydaje tylko nie wiem gdzie znaczy wydaje mi sie że na Cielmicach
ale gdzie dokładnie to nie wiem. Zdaje sie że nasza koleżanka Rena mieszka w
tej czesci miasta to moze by coś wiedziała..
ale coś reny/reni dawno u nas nie było...

[Gość: Rosko]

No a jednak są w tym mieście jeszcze tajemnice, kto by pomyślał takie sobie
ogrodnictwo???.Dzisiaj nie dam rady ale w niedzielę sobie skoczę i poszukam
tego pieroństwa bo mnie to strasznie intryguje???.

[Gość: basturk]

i koniecznie napisz gdzie to jest...

[radexior]

Problemy robicie. Możew chodzi o firme na Czułowie. Chyba o takiej nazwie.

[basturk]

HMM MOZE I TAK..ZOBACZYMY CO WYNIKNIE Z WYWIADU..ŚRODOWISKOWEGO.. ;]

macie jeszcze jakieś śmieszne historie???? a i co

[basturk]

a i co z tym ogrodnictwem?? wiadomo już??/

ogrodnictwo

[cjanek]

Generalnie mozna powiedziec ze szklarnie polozone byly na terenie dzisiejszej
KSSE, od ulicy Cielmickiej na Wschód, pomiędzy ul. Serdeczną i Strefową. I
prawdą jest ze znaczna czesc tego obszaru obecnie zajmuje Isuzu Motors Polska.

[basturk]

tak myślałem, a nie wiesz gdzie obecnie w tychach jest ogrodnictwo???

[cjanek]

Nie wiem czy jest w ogole jeszcze ta firma...

[basturk]

jest napewno bo ktoś tu pisał na forum jak klienci sie pytali-bo dzwonili
wczesniej...

[katek18]

A w ogrodnictwie zarabiałam pierwsze w życiu pieniądze. To jeszcze w liceum
było (ech te czasy). No i pamietam, że od bramy do tych szklarni to sie szło i
szło i końca nie było widać. Ogromny teren to ogrodnictwo zajmowało.

[basturk]

a ja myslałem ze masz 18 lat?????? ;)
a co tam było oprócz kwiatów?? warzywa też???

[katek18]

basturk napisał:

> a ja myslałem ze masz 18 lat?????? ;)
> a co tam było oprócz kwiatów?? warzywa też???
>
Oczywiście, że mam 18 lat, już od lat:-)
A warzywka były. Można nawet było jeść na drugie śniadanie ile sie chciało.

[basturk]

katek18 napisała:


> > a co tam było oprócz kwiatów?? warzywa też???

heheh.. no tak.. zapomniałem głupiec ze mnie..

>A warzywka były. Można nawet było jeść na drugie śniadanie ile sie chciało.
no to fajnie było.. wystarczyło przynieśc chleb i masło albo garnek i wode i
można było ugotować zupe wrzywną albo pyszną warzywną kanapke se zrobić. a jak
sie to znudziło to mozna było zorbić sobie jakąs sałatke..

[Gość: magi]

basturk napisał:


> no to fajnie było.. wystarczyło przynieśc chleb i masło albo garnek i wode i
> można było ugotować zupe wrzywną albo pyszną warzywną kanapke se zrobić. a jak
> sie to znudziło to mozna było zorbić sobie jakąs sałatke..
>

Basturk, naprawdę sądzisz, że oni tam mogli Zorbę tańczyć?:)

[Gość: basturk]

oj magi: cała magi II

uwazaj bo zaraz wykrakam i muszla odmówi Ci posłuszeństwa?!!

[afiana]

Jak mój małżonek wróci z tej skandynawi to pewnie się tym zajmie więc nadal nic
nie wiadomo ale jak obiecał to pewniak.

[basturk]

my tu sie śmiejemy z "nietutejszych " a w szwcji moze z naszego kolegi sie
będą śmiali na jakims forum??? ;]
no ale męża zastępujesz dzielnie

[Gość: swerd]

gdzie jest ulica dzierżyńskiego

po chwili zatrybiłem że to rowecxkiego, ale jakby jakiegos młodego spytali to
chyba by nie wiedzieł :))))

[Gość: basturk]

no dziertżyńskiego to wiem gdzie była -z opowiesci i rewolucji tez.. ale
reszty to raczej bym nie wiedział..

[kaner]

a Hanki Sawickiej kto pamieta ?? :D

[Gość: magi]

kaner napisał:

> a Hanki Sawickiej kto pamieta ?? :D
>
No ja oczywiście:)
Koleżanka kiedyś się mnie pyta, na jakiej ulicy mieszkam, Ja na to, że na
Piłsudskiego. Ona się pyta, czy to na osiedlu P. Ja, że nie , bo na T. Ona
zdziwko, a ja: bo to kiedyś było Sawickiej, wiesz?

[Gość: swerd]

ja na koniewa mieszkałem, co dziwne znajoma ze stanów cały czas jak cos wysyła
to na koniewa i dochodzi

a było, rewolucji październikowej, gagarina, engelsa, fornalskiej, krasickiego

po ch... to zmieniali?

[kaner]

A poto zeby bylo o czym opowiadac :)

[kaner]

Jakis czas temu gosciu obok Piekarni Miszteli
zapytal mnie o ul. Witosa...

hmmm wiem ze jest w katowicach ale ze w tychach to nie
dopiero jak powiedzial cos o kosciele to skojarzylem ze chodzi o te nowe bloki
na os. W :)

[Gość: Tereska]

A ja , gdy ktoś mnie pyta na ulicy,- " Czy ma pani zegarek?" . uwielbiam
odpowiadać z zadowoleniem: "Tak, mam!"
Te ich miny...

[basturk]

hehh no fajna....godna pytania

podciągam-moze są jeszcze b smieszne historyjki ni

[Gość: basturk]

podciągam-moze są jeszcze b smieszne historyjki dotyczace zapytań nietutejszych
o coś..

[kaner]

Bedac na parkingu przy 4 wiezowcach na T :D
Gosciu sie mnie pyta gdzie jest ul. Turkusowa :D
a ja: "No to jest wlasnie Turkusowa, chyba" bo juz sam zglupialem :D

[rosko1]

Miałem tego już nie ruszać ale dzisiaj jestem sobie w OBI i kiedy już
właściwie ładowałem towar do samochodu podchodzi do mnie małżeństwo i kobieta
pyta??? a wie Pan moze gdzie jest ten sklep co to powinni tego zabronić???
starałem się jej wytłumaczyć co i jak a ona swoje że przeciez tu był i ona
pamięta bo kupowała w nim taki cyt. dosłownie byczy telewizor. Moze i byłem
nizbyt grzeczny ale wsiadłem do samochodu i odjechałem.

[Gość: basturk]

heheh faktycznie co za nie grzecznosć ;]

swoją drogą to chyba pomyliła ten byczy telewizor, tych co powinn tego zabronić
i chyba miasto..
może na promocji była w Łodzi i tak ją poturbowali ze jush nie pamieta gdzie
kupiła ten byczy telewizor ???

macie coś jeszcze fajnego??

[basturk]

[rosko1]

A mnie dzisiaj pytano o Agencje Towarzyską bo gdzieś podobno jest na
Poziomkowej. A facet pytał tak: Czy nie wiesz pan przypadkiem gdzie znajduje
sie taki fajny burdel z tańcami , bo mnie koleś z Mikołowa mówił że gdzies
tutej, a ma się trochę kasy bo my sprzedali auto no to trzeba by się zabawić a
w Mikołowie to nima. Piękna polska mowa a że byłęm po kilku piwach to pokazałem
gośćiowi pierwszy lepszy dom na Poziomkowej i polazł tam. Ja zwialem i juz.

[basturk]

hehhee no nieźle!!!!
ciekaee jak sytaucja rozwijała sie dalej.. ;D

A jaka odpowiedź na to pytanie? :-)

[Gość: Paweł]

[radexior]

Wczoraj nietutejsza koleżanka pytała gdzie można w Tychach zjeść dobre lody włoskie. A ja rybka, wie ktoś?

Gdzie Hotelowiec?

[Gość: Paweł]

Ja nietutejszym najczęściej pomagam w 400-tce, tam ich sporo jest :). Zwykle
pytają o Sąd, czasem o szpital wojewódzki, trzy razy miałem też pytanie o Tesco.
Poza tym - jako że mieszkam na "A" - to bardzo często trajtkiem w okolicach
osiedla B odpowiadam za ile przystanków jest dworzec.

[Gość: magi]

radexior napisał:

> Wczoraj nietutejsza koleżanka pytała gdzie można w Tychach zjeść dobre lody wło
> skie. A ja rybka, wie ktoś?

A ja wiem: w Hyper:)))))

[afiana]

Akurat w Hyper to lipa no ale skoro tak uważasz. Dobre lody bywają w
resteuracji Wenecja ale zaznaczam bywają no i oczywiśćie w Carpe Diem ale też
i w kilku innych miejscach ale to juz zależy choć sama nie wiem od czego ale
naprawdę czasem są fatalne a czasem bardzo dobre w kilku miejscach w Tychach.
Natomiast mnie zapytano pod Tesco o kino .Odpowiedziałam zgodnie z prawdą gdzie
jest i jak tam dojechac. Ponieważ jechałamm w tym samym czasie do Mysłowic po
chwili w okolicach Imielina zobaczyłam tego samego faceta który jechał drogą A-1
ale do Mysłowic.Tak więc moje tłumaczenia wyszły tylko na złe. A szkoda bo
rozmawialiśmy w Tychach na ulicy Sobieskiego i facet miał naprawdę blisko do
Andromedy.

[Gość: Paweł]

Mi smakują desery (w tym lody) w Picolo na "B" :).

[Gość: magi]

Zdaje się, ze pytanie dotyczyło lodów włoskich, czyli takich z automatu-do wafelka;)
O ile wiem, to serwują takie w pasażu w Hyper; w sezonie letnim oczywiście
takich miejsc jest wiele, ale tak na już, to chyba tylko tam:))))

[Gość: Paweł]

Aj, fakt, przez to przeciskanie się przez wątki zupełnie straciłem... wątek ;-).

[radexior]

Gość portalu: Paweł napisał(a):

> Aj, fakt, przez to przeciskanie się przez wątki zupełnie straciłem... wątek ;-)
> .

No właśnie. Koleżanka jest fanką lodów włoskich. Mówi, że jadła te obok Azetu w stronę jazzowej, ale tam jej nie smakowały.

[katek18]

Zacytowano kilka wypowiedzi w dzisiejszej katowickiej.

[kaner]

ohohooooo niezle niezle ;-)

kogo zacytowali ??? serio??? czy prima ap.??

[basturk]

[kaner]

serio! ;-)

[katek18]

M.in. ciebie i Rosko - z tym domem publicznym :-)

[radexior]

Grab obiecał odznaczać cytowane wątki i zapomniał.

[basturk]

hehe ale jaja... a juz myslałemz e to prima ap.

ale sie ciesze heh

[kaner]

heh zniknal moj post!

a bylo w nim Radexior czemu sie nie chwalisz ze jestes ekspert? ;-)

[basturk]

pewno spóźnony prima apilek

[radexior]

Pochwaliłbym się, ale sam tego nie rozumiem:-)))

EKSPERT RADEX

[radexior]

Co nie znaczy, że od dziś nie powinniście zwarcaś się do mnie per ekspert;)

No, no, no "Per Ekspercie" :)

[salo]

Nawet ptaszka zgubiłeś :)

[gazeta_katowice]

radexior napisał:

> Pochwaliłbym się, ale sam tego nie rozumiem:-)))

A expert stąd się wziął, że prawidłowo wyjaśniłeś brak ptaszka w tym wątku :-)
Grab

[kaner]

nonoo fakcik ;-0

Czy ktoś sobie tu robi jaja ?

[salo]

Mam pytanko: Kto w takim razie zgubił tu niebieskiego ptaszka, którego potem
Grab zamaskował swoim czerwonym ?

Ekspertem od jaj to chyba ja tu jestem :P

[radexior]

Rozumiem, że to jakiś chwilowy brak błękitnego ptaszka, bo me oko wciąż się nim cieszy:)

[salo]

radexior napisał:

> Rozumiem, że to jakiś chwilowy brak błękitnego ptaszka, bo me oko wciąż się
> nim cieszy:)

Też bym chciał :/ Powiedz jak to zrobiłeś :)

[radexior]

salo napisał:
>
> Też bym chciał :/ Powiedz jak to zrobiłeś :)

A po co chcesz? :)

[salo]

radexior napisał:

> A po co chcesz? :)

Lubię ptaszki :) Zwłaszcza modre ;)

[radexior]

gazeta_katowice napisał:
>
> A expert stąd się wziął, że prawidłowo wyjaśniłeś brak ptaszka w tym wątku :-)

Dogłębna analiza sytuacji, nie pozostawiała żadnych wątpliwości. :-)

[kaner]

Spozniony nie bo post z 1.IV ;-)

[Gość: Rena]

Dawno, dawno temu jak wracałam ze szkoły , stałam na przystanku na hotelowcu. W
pewnej chwili podbiega do mnie facet i pyta: haszło???. Ja bez namysłu
odpowiedziałam mu : Czerwony kapturek. Facet spojrzał na mnie i ... poklupał
się wczoło. Jak sę potem okazało on mnie pytał: "H" szło? czyli czy autobus na
H już pojechał. :)))))

[radexior]

Właśnie jakiś księżulek w Huinday'u Atosie pytał mnie o ul. Tishnera i kościół w kształcie piramidy.
Domyślam się, że nie o piramide chodziło a o bł. Karoline:)
Co do ulicy to nie chyba, ta jeszcze nie wybudowana, tak?

[Gość: krzys00]

co do tej ulicy to juz jest

[basturk]

no jak ulica Tischnera to kosciół Błogosławionej Karoliny ale jak w kształcie
piramnidy to tu pasuje kościół Św Maksymiliana na zecie

[katek18]

basturk napisał:

> no jak ulica Tischnera to kosciół Błogosławionej Karoliny ale jak w kształcie
> piramnidy to tu pasuje kościół Św Maksymiliana na zecie

Też mi się tak skojarzyło.

[basturk]

no mi tak pasowało dlatego tak napisałe.. no i widac nie tylko mi tak sie
skojarzyło..

[katek18]

Ale napisze jeszcze, że nietutejszej osobie Brama Słonca również sie z piramida
skojarzyła.
Tychy miastem Piramid. :-)

Tutejszy/nietutejszy na rowerze

[radexior]

Pod Hypernovą zagadnął młody chłopak na rowerze z zapytaniem, którędy do Kobióra... bo tam mieszka?:)
Chodziło o to, że ledwo się przeprowadził(z daleka) do nas i to jego pierwszy wypad na rowerze do miasta.

[Gość: basturk]

heheh pokierowałeś??? trzabyło powiedzieć byle którędy przez las ;))