butters77
16.10.05, 00:19
Dostalam ostatnio maila od naszej forumki - z pytaniem, jak powinien ukladac
sie na biuscie dobrze dobrany stanik. Pomyslalam sobie, ze moze warto by
zebrac w jednym miejscu rady dotyczace doboru i zakladania stanika - aby
oszczedzic mniej doswiadczonym biusciatym meczarni ze zlymi biustonoszami
(przez ktore wiekszosc z nas przeszla:)
Zaczne wiec od rad, ktore uslyszalam kiedys od ekspedientek (tych
fajniejszych:) albo wyczytalam na roznych stronach internetowych. Wielu z was
wydadza sie oczywistosciami, ale zapraszam do uzupelniania. Pomagajmy
stanikowym debiutantkom:)
1) Jesli gorna krawedz miseczki wbija sie lekko w piers i NAD LINIA STANIKA
TWORZY SIE "BULECZKA" wystajaca poza material - to koniecznie siegnij po
WIEKSZA MISECZKE.
Linia piersi w dobrze dobranym staniku (nawet push-up'ie) powinna byc GLADKA
(czyli z profilu piers ma naturalny ksztalt - a nie tworza sie jakies kragle
"schodki"). Wszelkie wypuklosci wystajace poza gorna linie stanika sa
niewskazane - naprawde nie potrzeba zadnych "buleczek", zeby dekolt wygladal
kuszaco. Poza tym cialo wystajace poza miseczke trzesie sie i nie wyglada dobrze.
2) Jesli czesc piersi "wylewa sie" ze stanika POD PACHA - tez zastanow sie nad
zmiana rozmiaru. Nie warto wmawiac sobie, ze tak dzieje sie zawsze przy mocno
podnoszacych biust stanikach - albo ze masz obwisle piersi, wiec sila rzeczy
przy kazdym staniku pojawi sie zmarszczka pod pacha. Drobne zagiecie ciala -
owszem, tak - ale poduszka wystajaca poza linie stanika - nigdy. W dobrym
staniku miseczka obejmuje CALA piers - a nie tylko jej przednia czesc -
najlepiej wiec bedzie sprobowac wiekszej miseczki. Choc mozliwe tez, ze
podciagasz ramiaczka za wysoko;)
3) Jesli w jakims staniku PIERSI UKLADAJA CI SIE ZA NISKO, nie zawsze warto na
sile podciagac ramiaczka. Czesto problemem jest OBWOD stanika - za duzy
sprawia, ze stanik podchodzi do gory na plecach, a z przodu opada duzo nizej.
Piersi sa wiec bardzo slabo podtrzymywane - sprobuj mniejszego obwodu!
4) To samo tyczy sie sytuacji, kiedy RAMIACZKA WPIJAJA CI SIE W CIALO,
zostawiajac czerwone slady. Oczywiscie, mozesz sprobowac je poluzowac - ale
jesli to nie jest rozwiazaniem, poszukaj stanika o wezszym obwodzie. To pas
biegnacy wokol ciala jest podstawa podtrzymania Twoich piersi - ramiaczka
pelnia tylko funkcje pomocnicza. Jesli wiec czujesz, ze ciezar spoczywa tylko
na nich - to znak, ze stanik jest zle dobrany w obwodzie.
5) Mozesz SAMODZIELNIE ZMNIEJSZYC biustonosz w obwodzie. Oczywiscie zapomnij o
tym przy cieniutkich tkaninach i koronkach. Ale mocniejsze i gladkie materialy
swietnie sie do tego nadaja - potrzeba tylko elastycznej nici i troche
cierpliwosci. Zawsze zwezaj stanik z obu stron (i mniej wiecej o tyle samo z
kazdej) - w przeciwnym wypadku jedna piers bedzie sie ukladac inaczej niz
druga, no i zapiecie troche sie przesunie w lewo lub prawo. Starannie tez
wybierz miejsce wszycia zaszewki - moim zdaniem, najlepiej jest pod pacha
(gdzies miedzy fiszbina a tylnym mocowaniem ramiaczka). Wtedy szwy beda blisko
fabrycznych - i tyl stanika sie nie zeszpeci.
Poza tym z tylu - miedzy ramiaczkiem a zapieciem - szerokosc paska sie zmienia
- i gdy zrobisz tam faldke, zgubisz rowna linie paska.
6) Jesli MISECZKA STANIKA MARSZCZY SIE na piersi, najczesciej sadzimy, ze
stanik jest za duzy. Jesli jednak tkanina marszczy sie tylko na wierzcholku
piersi - powod jest wrecz przeciwny. Przy ZBYT MALEJ MISECZCE fiszbina tworzy
wezsze "U" i piers nie miesci sie w niej cala - dlatego nie wypelnia do konca
miseczki. Sprobuj wiekszej miseczki - piers wypelni ja w calosci.
7) Jesli fiszbina wbija sie w piers pod pacha - albo obie fiszbiny odstaja z
przodu klatki piersiowej - sprobuj wiekszej miseczki.
8) Przy zakladaniu stanika warto pochylic sie do przodu - kiedy piersi
bezwladnie wisza, bardzo latwo w calosci ulozyc je w miseczkach. Nie trzeba
wtedy meczyc sie z zagarnianiem ich spod pachy do stanika (rozciagajac przy
tym cialo) - ukladaja sie same, naturalnie.
9) Nie zadreczaj sie, jesli przymierzylas juz wszystkie mozliwe rozmiary
upragnionego stanika, a zaden na Ciebie nie pasuje - niestety, czasem trzeba
sobie po prostu odpuscic, moze rozmiarowka danej firmy nie jest dla Ciebie.
Piersi sa trojwymiarowe - i liczy sie nie tylko glebokosc miseczki, ale i
szerokosc "u" - fiszbiny. Mi nieraz zdarzalo sie, ze jeden rozmiar byl na mnie
za duzy, a przy drugim fiszbina wbijala sie w cialo pod pacha, a na czubku
piersi miseczka sie marszczyla. Gdy lekko rozchylilam fiszbine - piers
swietnie ukladala sie w miseczce, wypelniala ja w calosci, wszystko bylo OK.
Ale co z tego, jesli to tylko chwila - i nie ma sposobu na reczne wygiecie
fiszbin na stale?:) Niestety, rozmiarowki bywaja rozne - nie kazdy producent
nadaje sie dla wszystkich.
Czekam na Wasze uwagi, doswiadczone biusciaste:)