Spoleczna szkola podstawowa

[hiljo]

Bardzo proszę o opinię rodziców których dzieci chodzą (chodziły) do Społecznej w Chorzowie Batorym.
Zastanawiam się czy nie posłać tam syna. Oferta brzmi ciekawie ale chciałam skonfrontować z rzeczywistością ;)

[rozczarowany_rodzic]

...tak oferta brzmi ciekawie i na tym niestety koniec.
Przede wszystkim szkoła jest bezpieczna jak każda podstawówka, dzieci praktycznie robią co chcą przy beznadziejnej bezradności kadry która boi się ...rodziców (z dyrektor na czele ! )
Bardzo mocna segregacja biedny/bogaty ze wszystkimi tego konsekwencjami :(
Poziom nauczania wysoki pod warunkiem, że będzie rodzic siedział z dzieckiem i przerabiał na bieżąco materiał i robił dodatkowe prace :(
Pomoc nauczycieli zajęcia wyrównawcze, trzeba się prosić i biegać za nauczycielem jak w zwykłej podstawówce - efekt i tak trzeba wałkować materiał z pociechą.
Za dużo klas - co z tego że są one małe jak nauczycieli jest też mało, chodzą biedni rozdrażnieni efekt patrz wyżej. Ogólnie tłok szkoła nie jest przygotowana do takiej ilości uczniów
Plusy hym... wygodne godziny można dzieci zostawić do 16:30
Jeszcze niuans 720zł miesięcznie - jak pomyślę ile kółek, dodatkowych godzin można zapewnić...

[kama12098]

Nie wiem jak było kiedyś ale teraz moje dziecko uczy się w tej szkole i jestem bardzo zadowolona. Bezpieczna szkoła, dużo zajęć dodatkowych i różne do wyboru (plastyczne, muzyczne, szachy, sportowe, informatyka i pewnie coś jeszcze), nawet na basen dzieci jadą. Nie muszę nigdzie córki wozić po południu i jeszcze za to płacić. Są małe klasy, z panią zawsze można porozmawiać. Opieka od rana do 16.30 a jak trzeba to i dłużej poczekają nigdy nie było problemu. Dziecko lubi tam chodzić, polecam.

[mama12345]

W tej szkole uczyły się moje obie córki, niestety ten czas już minął, były to bardzo dobre lata, dziewczyny są już absolwentkami. Każda z nich mogła tam rozwijać swoje zainteresowania, zdobyły solidna wiedzę (bez problemu dostały się do bardzo dobrych liceów). Nauczyciele zawsze służyli wsparciem, , wymagali dużo, ale od siebie dawali jeszcze więcej, można było spokojnie porozmawiać o problemach. Nie musiałam pomagać im w nauce, nauczyły się samodzielności i odpowiedzialności za swoje zadania, prace, obowiązki, choć czasem złapały jakąś "pałę". Dzieci były zaopiekowane od rana do 16.30, brały udział w świetnych imprezach szkolnych, na które czasem zaglądają do dziś. Prawda,że czasem miały bardzo dużo pracy i długo zostawały na lekcjach, bo miały więcej lekcji niż w innych szkołach, ale to wszystko w dobrej atmosferze. Z dzisiejszej perspektywy widzę, że dorosły w życzliwym środowisku, bezpiecznie przeszły okres dorastania.
Polecam,
zadowolona i pełna dobrych wspomnień mama