bodola
25.08.13, 19:30
Witajcie,
Znalazłam to forum szukając pomocnych informacji. Mam 24 lata i ginekolog zdiagnozował u mnie endometriozę. W ubiegłym tygodniu miałam operację, laparoskopowo usunięto torbiele z obydwu jajników i wycięto zmiany endometrialne rozsiane w jamie brzusznej. Lekarz poinformował mnie, że choroba jest w moim przypadku zaawansowana i powinnam poddać się leczeniu hormonalnemu. Tabletki które mi zapisał mają wprawić mnie w stan „wczesnej menopauzy”. Boję się takiego leczenia, i chciałabym się dowiedzieć, czy któraś z Was przeszła podobną kurację. Boję się jakie to może mieć skutki w moim wieku. Dowiedziałam się też, że mogę mieć duże problemy z zajściem w ciążę i że nie powinnam tej decyzji odkładać za bardzo w czasie.
Dodatkowo, co sprawę komplikuje, od kilkunastu lat choruję na łysienie plackowate. Kiedy ginekolog znalazł pierwszą torbiel na jednym jajniku zapisał mi tabletki hormonalne (duphaston), przy których wypadła mi połowa włosów. Wtedy zrobiłam dodatkowe badania, które potwierdziły endometriozę i zostałam skierowana na operację. Czy są tutaj obecne Panie, które mają podobny problem? Jakie są Wasze reakcje na kurację hormonalną? Czy leczenie jednej i drugiej przypadłości da się pogodzić? Czy może kuracja hormonalna stabilizująca endometriozę ustabilizuje łysienie? Czy endometrioza może mieć niekorzystny wpływ na łysienie plackowate i potęgować jego objawy?
Wiem, zadaję mnóstwo pytań, ale chwilowo jestem zagubiona w tym wszystkim i nie wiem co robić. Umówiłam się na wizytę u ginekologa specjalizującego się w prowadzeniu endometriozy, jest też endokrynologiem. Mam nadzieję, że jest bezpieczne wyjście z tej sytuacji.