efka1986 10.07.07, 20:23 hej mam pytanie czy moglybyscie mi napisac co mnie czeka w szpitalu przed operacja?? jakie jeszcze badania bede miala?? bo z tego co slyszalam to golenie... lewatywa... cewnik... czy to wszystko konieczne?? pomozcie;( Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
dorhal9827 Re: co mnie czeka?? 11.07.07, 01:45 Czesc,zabieg laparoskopii mialam robiony 3 lata temu i o ile dobrze pamietam to robia tez badania krwi i moczu,rtg pluc i ekg serca.Pozdrawiam Odpowiedz Link
gosiaczek557 w szpitalu... 11.07.07, 09:17 Ja do szpitala musiałam przyjść już ze swoimi badaniami, czyli morfologia + dodatkowe badania z krwi zlecone przez lekarza, badnie moczu, prześwietlenie płuc, ekg, aktualna cytologia, zdjęcia z ostatniego USG (miałam robione w przychodni przyszpitalnej jako kwalifikacja do zabiegu) i coś tam jeszcze. Oczywiście jeśli nie będziesz miała badań zrobionych przed przyjęciem do szpitala, to wszystko zrobią Ci na miejscu. W samym szpitalu po przyjęciu miałam tylko badanie ginekologiczne i "oglądanie" wyników badań, które przyniosłam ze sobą. Oczywiście zmierzyli mi ciśnienie, temperaturę itp. Ogolić się możesz sama w domu przed pójściem do szpitala. Zawsze to wygoniej we własnej łazience niż w szpitalnej pod natryskiem:) Za pierwszym razem salowa ze szpitala podpowiedziała mi, że najlepiej golić się na sucho i chyba miała rację, bo idzie b. dobrze:) Lewatywę zrobią Ci rano przed laparoskopią (poprzedniego dnia od południa możesz już tylko pić wodę). Nie przejmuj się tą lewatywą... może nie jest to najprzyjemniejsza rzecz na świecie, ale nie jest to bolesne, czy jakoś szczególnie dokuczliwe. Cewnik założą Ci jak już będziesz w znieczuleniu. Potem po operacji będziesz miała cewnik około doby. Mi za pierwszym razem wyjęli już wieczorem po zabiegu i tez było dobrze (siusiałam do "basenu"). Generalnie im krócej tym lepiej, bo mniejsze podrażnienie cewki moczowej. Z drugiej strony wygodnie, bo nie musisz się męczyć z basenem:) Po samej laparoskopii będziesz sobie spać caaaaały dzień i caaaałą noc... i regenerować siły. Będziesz dostawać kroplóweczki, leki przeciwbólowe itd. Mi zaraz po wybudzeniu z narkozy było koszmarnie zimno i trochę niedobrze, ale to szybko mija. Na następny dzień po laparo chyba w 99% przypadków zaczyna się krwawienie takie jak miesiączka, więc się nie przestrasz - tak ma być. Ja za pierwszym razem nie wiedziałam, że zaraz będę mieć "okres" i się przestraszyłam, że coś jest nie tak. Nie martw się na zapas. Każdy przejmuje się i boi operacji, to normalne, ale naprawdę spokojnie sobie z tym poradzisz. Trzymaj się! Powodzenia. Gosia Odpowiedz Link
efka1986 Re: w szpitalu... 11.07.07, 13:50 hej dziekuje za opowiedz:))) czym blizej tym bardziej sie boje tego wszystkiego co mnie czeka... ale coz jakos musze to przezyc... Odpowiedz Link
edyta1011 Re: co mnie czeka?? 11.07.07, 11:34 Ja byłam tydzień temu, co prawda operacja się nie odbyła bo zmiana była za mało widoczna, ale byłam przygotowywana. Goliła mnie pielęgniarka, zajęło jej to ok 5 min. Najgorsze było przeczyszczenie, teraz nie robią lewatywy, przynajmniej w naszym szpitalu, dają do wypicia taki czekoladowy płyn, po którym trzeba w krótkim czasie wypić ok 3 l.wody niegazowanej i nie wolno jeść. Efekt jest taki jak przy rozstroju żołądka - ból brzucha i biegunka przez kilka godzin, ponieważ powoduje on ruchy jelit w celu opróżnienia. Bardzo przykre, zwłaszcza, że zaczyna w trakcie trząść zimno. Dużo lepsza jest lewatywa. Odpowiedz Link
marta19841 Re: co mnie czeka?? 13.07.07, 16:11 hej! ja tez jestem przed operacja i bardzo sie boje tak jak Ty.. ja sie zastanawiam nad tym wszytskim, slyszalam ze stosuje sie tez terapie hormolana zamiast operacji? czy Twoj lekarz powiedzial Ci o tym? bo ja sie dowiedzialam o tym z roznych stron internetowych. czytalam tez ze laparoskopia i usuwanie ognisk bardzo zmniejsza zajscie w ciaze.. ja nigdy nie rodzilam.. chce isc jeszcze do jednego lekarza i zapytac sie czy to wszytsko o czym czytalam to prawda.. nie wiem komu mam wierzyc, komu ufac, kto jest najlepszy.. ile masz lat? kiedy masz operacje? trzymaj sie i prosze o odp! Odpowiedz Link
efka1986 Re: co mnie czeka?? 13.07.07, 18:05 no czesc:) ja mam operacje jakos za dwa tygodnie, 23 lipca mam sie wstawic do szpitala. co do terapii hormonalnej to moja pani doktor powiedziala ze mozna leczyc to tabletkami ale nie w moim przypadku, poniewaz po pierwsze leczy sie torbiele tabletkami ale jak sa male ogniska a ja mam juz 8 cm na jednym a na drugim jajniku 6 cm, wiec u mnie to i tak przy pomocy tabletek nie zniklo, a po drugie nie moge przyjmowac tabletek hormonalnych poniewaz jestem obciazona genetycznie nowotworem a tych tabletek nie mozna przyjmowac przy takim czyms. ja mam 21 lat... moja pani doktor powiedziala ze to czy bede mogla miec dzieci wyjdzie przy operacji (ja bede miala laparotomie)w zaleznosci jak mocno torbiel przymocowana jest do jajnika i jesli bedzie mocno to niestety beda duze problemy z zajsciem, ale mam kuzyna gina i z nim rozmawialam i powiedzial ze mam to traktowac z przymroznieniem oka to ze nie bede mogla miec dzieci, ze sa jeszcze gorsze przypadki niz moj i kobiety rodza:)) wiec zyje nadzieja ze bedzie dobrze;)) Tobie tez tego zycze, a Ty jakie masz duże te zmiany i kiedy operacja?? Odpowiedz Link
marta19841 Re: co mnie czeka?? 13.07.07, 23:12 ja mam miec tez operacje 23 lipca:). W najblizszy czwartek mam sie zglosić do Matki Polki na badania. ale jeszcze we wtorek ide na konsultacje do innego lekarza bo ten u ktorego bylam nie udzielił mi wszytskich informacji tylko od razu powiedział operacja.. nie powiedzial o innych mozliwosciach, wiec chce skonsultowac to z jeszcze jednym lekarzem.. ja mam zaatakowany jeden jajnik, mam 2 torbiele jedna 55mm, a druga 35mm.. mam 24 lata.. ech.. my kobiety to mamy życie.. wiesz, ja nie moge w to wszystko uwierzyc bo nic mnie nie boli, nic nie czuje.. i ciezko mi zaakceptowac tą całą sytuacje.. naczytalam sie ze po operacji podaja silne leki hormonalne, dzis w przychodni gdy zapisywalam sie do tej lekarki rozmawialam z pania w recepcji ktora powiedziala ze ona tez na to choruje i walczy juz 15 lat.. i ze to straszna choroba, uciazliwa i wymagająca kosztownego leczenia.. ja wydałam juz ponad 350zl na lekarzy i USG.. Mam nadzieje ze jakos to będzie że zdarzy sie jakiś cud i ze operacja mnie ominie bo strasznie sie boje. Pewnie Ty tez.. czytalam ze po operacji zakładają cewnik:/ masakra:( no ale my kobiety jestesmy silne:) jak znosimy bole porodowe to jeden mały cewnik wydaje sie śmieszny:) Trzymaj sie! a Ty na ile dni wczesniej przed operacja idziesz na badania? wiesz jakie badania robia? bo ja nawet nie znam swojej grupy krwi:/ skąd jestes? Odpowiedz Link
aniabj Re: co mnie czeka?? 13.07.07, 23:21 marta19841 napisała: > na ile dni wczesniej przed operacja idziesz na badania? Ja jeden dzień przed, ale często 2 dni. "Wynegocjowałam" z lekarzem 1 dzień bo w szpitalu mam depresję. I to faktycznie wystarcza ten 1 dzień. Same badania zajmują max. godzinkę. pzdr. Ania Odpowiedz Link
aniabj Re: co mnie czeka?? 13.07.07, 23:17 efka1986 napisała: Ja miałam laparotomię w styczniu br. > jakie jeszcze badania bede miala?? Prześwietlenie płuc, EKG, badanie krwii, moczu. > golenie... Ja sama w domu sie ogoliłam ale nie musisz calkowicie, tylko u góry na linii cięcia. > lewatywa... Nie miałam ani nic na przeczyszczenie nie dostwałam, ale dzień przed już nie jesz od południa. Tylko woda niegazowana do północy. > cewnik... Zakładaja tuż przed operacją "na żywca". Jest to niestety nieprzyjemne. Zdejmują w drugiej dobie po operacji. Mi niestety przyplatało sie wówczas zapalenie pęcherza, co ciągnęło się z przerwami pare miesięcy mimo leczenia. Zaczęłam krwawić w 7-dmym dniu po operacji i to niestety bardzo mocno. Dasz sobie radę, uszy do góry Ania Odpowiedz Link
ona775 Re: co mnie czeka?? 14.07.07, 09:05 hej, ja ogoliłam się sama,miałam laparoskopie, cewnika nie miałam, nie wymiotowałam po operacji i nie spałam po niej, byłam całkowicie rozbudzona, nawet nie wiedziałam czy byłam intubowana, nie czułam rury a ponoć to nieprzyjemne zjawisko, musiałam 2 godziny po operacji już chodzić i się załatwiac. Przed operacją miałam 2 razy lewatywę, tzn wieczorem dzień przed i rano przed operacją, nie było tak źle. Przed operacją miałam rozmowę z lekarzem który mi powiedział co mam robić żeby po przebudzeniu narkoza od razu wyszła z ciała ( ćwiczenia ), ani razu nie zrobiło mi sie źle, każdy człowiek inaczej reaguje, ja przeszłam to bardzo dobrze ale różnie to bywa, powodzenia. Aha był to szpital w Poznaniu Odpowiedz Link
efka1986 Re: co mnie czeka?? 14.07.07, 12:20 ja jestem z poznania, operacje bede miala na garbarach... mnie tez nic nie boli, az wszyscy sie dziwili ze takie duze torbiele a ja nic nie czuje ich... ale moj kuzyn gin mi powiedzial ze nieraz kobiety majace bardzo male torbiele nie moga wytrzymac z bolu a przy duzych nic nie czuja.. to zalezy od kobiety, kazda jest inna... ja mam sie zglosic 18. lipca do lekarza i 23 lipca do szpitala, ale wlasnie zastanawiam sie bo bede tydzien przed okresem i mi powiedzial ze mozna robic ta operacje a tu czytam ze tam za bardzo ten czas nie jest dobry, wiec nie wiem... ale lekarz chyba wie co robi... mam taka nadzieje przynajmniej Odpowiedz Link
iwona2211 Re: co mnie czeka?? 14.07.07, 22:55 witajcie kurcze mialam cykora ale po przeczytaniu tego wszystkiego boje sie jeszcze bardziej...na poczatku prowadzil mnie dr. juchnowicz w plocku- podal danazol chociaz mowilam ze mama miala zlosliwy nowotwor na jajnikach, co wiecej na pytanie jak jest z moja plodnoscia i czy mam sie jakos zabezpieczac przed ciaza odpowiedzial ze jestem w 100% zabezpieczona potem mama namowila mnie zebym pojechala do wawy do dr baranowskiego, ktory ja leczyl i operowal-jak mi powiedzial ze moglam zajsc w ciaze a dziecko moglo urodzic sie z deformacjami to malo mu z samolotu nie zlecialam...skierowal mnie na saszerow 24lipca mam laparoskopie i swiruje bo w zyciu w szpitalu nie bylam mam 21 lat i strasznie sie boje tego co mnie czeka martwie sie o dzieci czy bede mogla je miec o mame ktora strasznie to przezywa( chyba nawet bardziej niz swoje okropne doswiadczenia)wiem ze panikuje i przezywam ale nie mam sie komu wyzalic nikt nie zdaje sobie sprawy z czym to wszystko sie wiaze i mysli ze to jak wyrwanie zeba a potem wszystko bedzie ok a mamy nie chce jeszcze tym obciazac...prosze wyslijcie dobre slowo pozdrawiam iwona Odpowiedz Link
efka1986 Re: co mnie czeka?? 15.07.07, 13:48 witam, wiem ze mialo byc pocieszenie... wiem co czujesz ja czuje to samo... boje sie tego wszystkiego, tego ze wszystko sie zacznie, ze te torbiele to poczatek tego co przezyla moja mama... ale jestem dobrej mysli... Ty tez musisz byc dla mamy i dla wszystkich!!!!! Trzymam za Ciebie kciuki;)))) Odpowiedz Link
iwona2211 Re: co mnie czeka?? 15.07.07, 22:11 fajnie, ze jest to forum dziekuje zalozycielom i Tobie efciu tez, pozdrawiam wszystkie dziewczyny i za Was tez trzymam kciuki!!! Odpowiedz Link
melila Re: co mnie czeka?? 15.07.07, 21:48 efka1986 napisała: > hej mam pytanie czy moglybyscie mi napisac co mnie czeka w szpitalu przed > operacja?? Każdy ma inaczej - ja byłam w maju na Karowej w Warszawie > jakie jeszcze badania bede miala?? Miesiąc wcześniej badania krwi, USG, RTG i tp Przed operacją tylko badanie ginekologiczne > bo z tego co slyszalam to golenie... u mnie tylko trochę - na dwa albo trzy palce od góry. > lewatywa... ten czekoladowy środek na przeczyszczenie i biegunka > cewnik... zdjęli i założyli pod narkozą. Tuż po operacji nie chciało mi się siusiu, a wieczorem pokuśtykałam do toalety. Odpowiedz Link
yuk-ka Re: co mnie czeka?? 16.07.07, 13:33 Dziewczyny! Nie bójcie się operacji. Ja miałam laparoskopię w styczniu tego roku. Usunęli mi 10 cm torbiel z lewego jajnika. Wszystko poszło dobrze i teraz jestem w 4 miesiącu ciąży. Nie miałam lewatywy, dostałam tylko jakiś środek przeczyszczający, cały dzień przed zabiegiem, który spędziłam w szpitalu nie moglam nic jeść, tylko piłam bardzo dużo, ogolilam się sama rano w dniu zabiegu. Dostała też jakąś "zaczarowaną" tabletkę, także w ogóle się nie bałam i byłam w takim błogim stanie. Pamiętam tylko, jak wprowadzili mnie na salę operacyjną i jak się położyłam na stole i za sekundę film mi się urwał. Po narkozie długo spałam, prawie cały dzień, a w nocy obudziło mnie straszne pragnienie, ale niestety nie mogłam pić. Pielęgniarka dała mi jakieś krople, którymi zwilżałam jedynie usta. Kleik o smaku "niczego" następnego dnia smakował bardzo - jak nic nidgy w życiu. Po bliznach nie ma śladu, nacięcia 1 cm. Także naprawdę - NIE BÓJCIE SIĘ! Odpowiedz Link
vigga Re: co mnie czeka?? 16.07.07, 18:31 Hej! Ja mialam laparoskopię w Warszawie na Żelaznej (Szpital św. Zofii). Tam procedura jest taka: w przeddzień zabiegu trzeba sie zgłosić do szpitala na czczo ale z własną wodą niegazowaną - należy wypiś 3 litry do 22.00 a potem juz nie wolno. Tego dnia robią jeszcze czasem dodatkowe badania np. ekg jak ktoś nie miał. Poza tym są 2 lewatywy w odstępach kilku godzin, czyszczenie pochwy (pielęgniarka przemywa pochwę chyba jodyną albo czymś innym odkażającym), golenie jeśli pacjentka się sama nie ogoliła. Dają też w kubeczkach mydło odkażające i trzeba się w tym wykąpać wieczorem i rano - strasznie piecze po goleniu, brrr. Po każdej odkażającej kąpieli trzeba zminić koszulę na świeżą szpitalną, więc właściwie nie opłaca się przynosić własnej. Zmieniają też pościel wieczorem i rano przed zabiegiem. Następnego ranka koło 5.00 pobierają krew, więc niektórych badań nie opłaca sie robić samodzielnie wcześniej np. na kiłę (ja nie miałam bo i tak sa ważne tylko 2 tygodnie). Potem, jak już pisałam, trzeba się wymyć w tym cudownym mydełku. A poźniej to już się wjeżdża na salę operacyją. Stół operacyjny do laparoskopii wygląda trochę jak fotel ginekologiczny - nogi zapinaja pasami w strzemionach. Następnie podają gaz usypiający i jak już się zaśnie to zakladają cewnik. Znieczulenie jest z intubacją. Po zabiegu przez jakieś 2 godziny przebywa się na sali pooperacyjnej a potem wraca się do własnej sali. Cewnik wyjmują wieczorem. Pierwszy posiłek dostaje się następnego dnia. Jesli chodzi o samopoczucie to mnie straszyli nudnościami, wymiotami i bólem w ramionach a ja nic z tych rzeczy nie miałam. Czułam sie wyśmienicie, lepiej niż przed zabiegiem bo wtedy na głodniaka bolała mnie głowa i wymiotowałam wodą. A po laparo było już z każdą godziną tylko lepiej. Z mało przyjemnych rzeczy są jeszcze zastrzyki przeciwzakrzepowe w brzuch przez 14 dni, ale można to jakoś znieść. Ja sobie robiłam sama, ale oczywiście można z tym pojechać do przychodni jak ktoś sam nie daje rady. Ogólnie musze powiedzieć, że nie wspominam tego źle i na prawdę nie taki diabeł straszny. Tak że wszystkim tym, które jeszcze mają to przed sobą życzę powodzenia i jak najlepszego samopoczucia po :) Pozdrawiam. Odpowiedz Link
iwona2211 Re: co mnie czeka?? 16.07.07, 18:36 vigga ty to mnie dopiero nastraszylas ;P pozdrawiam Odpowiedz Link
almir123 Re: co mnie czeka?? 17.07.07, 08:23 Też miałam laparoskopię i szczęście, że przed zabiegiem nie trafiłam na to forum, bo jak bym trafiła na ten post to bym chyba uciekła ze szpitala :-)))). Iwona jedno Ci powiem - mnie nie odkarzali :-))) Odpowiedz Link
allure10 Re: co mnie czeka?? 17.07.07, 09:14 jakieś dziwne to przygotowanie przed laparoskopią na Żelaznej. Ja miałam robioną na Bródnie i ani nie musiałam wypić 3 litrów wody ani mnie nie odkażali. Odpowiedz Link
marta19841 Re: co mnie czeka?? 17.07.07, 11:34 hej termin laparoskopi mamy coraz blizej.. jeszcze tylko kilka dni.. ja z kazdym dniem jestem w gorszym stanie psychicznym.. Straszne jest to ze pomimo tego strachu przed operacja i cierpienia po mam swiadomosc ze to nie bedzie koniec.. ze czeka nas ciagla walka, ciagla niepewnosc, ciagle wydatki na leczenie.. nie chce brac tysiaca lekow do menopauzy... przeciez to zniszczy organizm.. chce cieszyc sie zyciem.. a te leki powoduja podobno dziwne stany.. depresja itd... okropne jest tez to ze po tej calej laparoskopi torbiele moga w kazdej chwili odrosnac, jak sie nie bedzie bralo lekow.. ja ide dzis do jeszcze jednego lekarza, pytac sie o ZOLADEX, bo jezeli on naprawde wchlania te torbiele to po co ta cala laparoskopia.. ja juz z tego nic nie rozumiem.. i tak naprawde to chyba sa wsrode lekarzy rozne opinie na temat leczenia tej choroby.. a poniewaz cierpi na nia jedynie 5-7% kobiet to nie jest dokladnie zbadana i trudna do diagnozy...:( Odpowiedz Link
iwona2211 Re: co mnie czeka?? 17.07.07, 11:49 mam dokladnie te same odczucia...ale wiecie co jest najlepsze? ze pomimo calego strachu i niepewnosci potrafimy jeszcze zazartowac i pocieszyc sie nawzajem i musimy uwierzyc w to zebedzie dobrzea na pewno tak sie stanie PRAWDA? pozdrawiam Odpowiedz Link
marta19841 Re: co mnie czeka?? 17.07.07, 12:20 Ech Iwona.. ja staram sie naprawde ... ale czasami mam chwile ze lzy same mi leca.. ale to forum strasznie pomaga, bo mozna sie wygadac, poradzic.. bo mnie juz w domu sluchac nie moga:( moj narzeczony jest ostoja spokoju, ale tez jak tylko zaczynam znowu swoja spiewke to zmienia temat.. a ja mam takie pragnienie zeby o tym mowic i mowic.. powiedzi mi czy ty bylas leczona hormonalnie?? jaki jest wogole twoj przypadek? pozdrawiam! Odpowiedz Link
iwona2211 Re: co mnie czeka?? 17.07.07, 14:58 u mnie to samo :P moj torbiel mial 6.5cm wielkosci i dostalam danazol bralam go 6m-cy a torbiel zmniejszyl sie o polowe po czy lekarz (ten z plocka)stwierdzil ze to juz nie ma sensu i chcial wziac mnie pod noz a potem to juz przejal mnie dr baranowski ktory orzekl ze coeraz wiecej kobiet to ma i leczenie przed laparo jest bez sensu bo tylko dodatkowo niszczy sie organizm...podczasbrania danazolu piersi strasznie mi zmalaly i bylam cholernie nieznosna teraz czekamna zabieg a potem zobaczymy co los da...wogole zamieszanie z tymi badaniami musze mieckonsultacje internistyczna a ze przez 3 lata mieszkalamw plocku i tam sie przepisalam do przychodni dzisiaj w mojej rodzinnej "wiosce" nawet dobrze porozmawiac ze soba nie dali tylko stwierdzili ze jak umialam sie wypisac to i zapisac teraz musze ize nic nie moga zrobic.... grrrr...co za swiat i teraz wlasnie musze uciekac bo lekarka do 17stej a za nim dojade i doczlapie na miejsce to moge niezdazyc a dzis wieczoremw lodzi mam rozmowe kwalifikacjyjna;/ktos cos zrozumial?;P Odpowiedz Link
dorhal9827 Re: co mnie czeka?? 17.07.07, 20:25 Czesc Iwona,przestraszylas mnie ta wiadomoscia o swojej mamie.Juz wczesniej czytalam,ze endometrium moze miec postac nowotworowa ale lekarz mnie niejako uspokoil,ze tak dzieje sie gdy kobieta lekcewazy leczenie i przez wiele lat nie bada sie u ginekologa.Mi 2 lata temu usunieto torbiel a juz po roku dowiedzialam sie,ze mi odrasta.Dodam,ze stosuje tylko pigulki antykoncepcyjne w dodatku z 7 dniowa przerwa.Jak widac terapia niezbyt skuteczna. Naprawde nie wiem juz co poczac.Panicznie boje sie tych operacji,tymbardziej,ze po ostatniej mialam problemy z wybudzeniem :( Odpowiedz Link
dorhal9827 Re: co mnie czeka?? 19.07.07, 19:02 Sorki!Nie mialam zamiaru nikogo tutaj przestraszyc.Ale przyznam szczerze,ze sama spanikowalam gdy po laparo mnie wybudzali mowiac"oddychamy" a ja choc slyszalam wszystkich dobrze, probowalam oczywiscie to zrobic ale niestety ani nosem ani tymbardziej ustami nie moglam,bo tam przeciez tkwila rura.Probowalam zatem wyciagnac ja reka ale nie moglam sie ruszyc.Slowem myslalam,ze to juz koniec.Dowiedzialam sie jednak,ze niektorzy tak wlasnie sie wybudzaja,natomiast inni nic nie pamietaja.A anestolodzy dbaja by kazdy sie wybudzil.Pozdrawiam Odpowiedz Link
iwona2211 Re: co mnie czeka?? 17.07.07, 22:06 tak naprawde to wieksze ryzyko maja te osoby u ktorych wystapila taka choroba nowotworowa ale to naprawde trzeba zaniedbac ja nie dopuszczam do siebie takiej mysli ze cos nowotworowego sie do mnie przyczepi nie denerwuj sie najwazniejsze to myslec pozytywnie chociaz czasem to bardzo trudne zycze powodzenia!!! Odpowiedz Link
dorhal9827 Re: co mnie czeka?? 19.07.07, 19:18 Masz racje Iwonka! musimy pozytywnie myslec,bo jak wiadomo przez stres tylko sie moze pogorszyc nasz stan zdrowia.Tez sie ciesze,ze mozna tu z wami pogawedzic,bo jak wiadomo nikt tak dobrze nie potrafi zrozumiec jak ten co ma podobny problem.Nam wszystkim zycze powodzenia w pokonaniu tej paskudnej choroby.Pozdrawiam serdecznie:) Odpowiedz Link
vladona Re: co mnie czeka?? 19.07.07, 21:42 witam ja miałam endo ale nie miałam laparoskpopii tylko normalną operację bo mam duże cięcie przez całą długość podbrzusza dlatego że moje torbiele były dosyć duże ponad 5 cm; operacja była 19 kwietnia; przed operacją 1 dzień nic nie jadłam tylko piłam, golenie samodzielne, badanie krwi, ekg, kroplówka z potasem bo mi brakowało; w dniu operacji rano lewatywa, potem jakaś kroplówka potem założenie cewnika - mało przyjemne, potem na stół; operacja trwała 1 godz; po obudzeniu czułam się bardzo dobrze nie spałam i nie było mi niedobrze, odsypiałam dopiero na drugi dzień, później z tego co mi mówił mój lekarz albo zachodzisz w ciążę albo przyjmujesz leki hormonalne - ja wybrałam tą drugą opcję dziewczyny głowa do góry skoro ja jakoś "przeżyłam" operację i tygodniowy pobyt w szpitalu wy też dacie radę powiem tylko że jestem z tych co na widok krwi i igły mdleją a przy zakładaniu wenflonu spociłam się jak mysz ale ja już po i mam nadzieję że wkrótce zajdę w ciążę pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie przed.... Odpowiedz Link
marta19841 Re: co mnie czeka?? 20.07.07, 09:35 HEj ja czekam na operacje:) ale przez ten strajk mnie nie przyjeli:( ech.. tragedia... czy od razu po operacji trzeba brac te hormony?? ja chcialabym zaczekac z dzieckiem jeszcze niecaly rok do slubu.. i po slubie zaczac sie starac:) ale nie wiem czy to dobry pomysl:( Odpowiedz Link