carollcat 01.09.07, 13:01 A tu sierpniowy wątek: forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=33434&w=66832732 A ja czytam "Doktora Śmierć" Kellermana. Chyba jedna ze słabszych jego książek, wszystkie połykałam, a tą męczę już kilka dni... Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
siostra_pelagia Hotel Bertram - Agatha Christie 01.09.07, 13:30 Odświeżam klasykę. Coś się ostatnio konserwatywna robię... Odpowiedz Link
siostra_pelagia Michael Dibdin-Martwa laguna 02.09.07, 03:56 Wenecja miejscem śledztwa detektywa Aurelio Zena. Moja pierwsza książka tego autora (miejmy nadzieję, że po skończeniu lektury będę miała ochotę na dalsze). Odpowiedz Link
negev56 Re: Nelson DeMille - Żywioł ognia 02.09.07, 10:32 ciekawe co zrobi John Corey, bo Żywioł ognia to kryptonim planu wyeliminowania całego świata islamu z naszej planety... Odpowiedz Link
amused.to.death Re: Co teraz czytacie? - wrzesień 02.09.07, 11:56 H.Mankell "O krok" To druga jego książka, którą czytam. Wracałam pociągiem do domu i na dworcu Centralnym w Warszawie chciałam sobie coś kupić. Tak mi się rzucił w oczy Mankell i przypomniałam sobie, że tyle tu o nim było. Kupiłam na próbę - spodobało mi się bardzo i....chyba mam kolejną serię do czytania Odpowiedz Link
hajota Dean Koontz - Fałszywa pamięć 04.09.07, 23:43 Właśnie skończyłam. Doobre! Takie jak lubię, o psychopatycznym mordercy, mniam. Odpowiedz Link
siostra_pelagia Jo Nesbo-Czerwone gardło 05.09.07, 10:26 Tytuł oryg. Sorgenfri. Ładnie to brzmi. Odpowiedz Link
beatanu Re: Jo Nesbo-Czerwone gardło 05.09.07, 12:01 siostra_pelagia napisała: > Tytuł oryg. Sorgenfri. Ładnie to brzmi. No chyba coś Ci się pomyliło... O ile mnie wzrok nie myli, to polska wersja Sorgenfri (beztroski) nazywa się "Trzeci klucz". "Czerwone gardło" to w oryginale "Rödstrupe", czyli dosłownie czerwone gardło, ale też (i głównie chyba) rudzik, powszechnie występujący w Europie ptaszek o rudawym gardziołku. Nie czytałam ani tej, ani innych książek Nesbö, ale chyba się w końcu za nie wezmę Odpowiedz Link
siostra_pelagia Re: Jo Nesbo-Czerwone gardło 05.09.07, 13:02 No pewnie, że mi się pomyliło. Znalazłam właśnie tłumaczenie, że jest to pliszka czerwonogardła. Ale grzebię w słowniku ornitologicznym i tam takiej nazwy nie ma. Ale to nic szukam dalej. Odpowiedz Link
beatanu jeszcze raz o rudziku :) 05.09.07, 13:07 siostra_pelagia napisała: Znalazłam właśnie tłumaczenie, że jest to > pliszka czerwonogardła. Ale grzebię w słowniku ornitologicznym i tam takiej > nazwy nie ma. Ale to nic szukam dalej. Nie wiem, czy rudzik ma jakąś inną nazwę, a wygląda tak: pl.wikipedia.org/wiki/Rudzik po norwesku "rödstrupe" czyli dosłownie czerwone gardło Odpowiedz Link
siostra_pelagia Re: jeszcze raz o rudziku :) 05.09.07, 14:00 Rudzik jest piękny. Ta pliszka czerwonogardła ponoć Chrystusowi cierń dziobkiem wyjęła. I w polskim wydaniu książki Nesbo jest cytat właśnie o tej pliszce. I mam jeszcze jakieś opowiadanie biblijne dla dzieci, gdzie też mowa o niej. No i bardzo mnie to ciekawi, skąd ta pliszka się wzięła, chociaż osobiście ten rudzik wcale mi nie przeszkadza. A wręcz przeciwnie. PS. Idzie już do mnie w paczce Resulution by Denise Mina Odpowiedz Link
siostra_pelagia Re: jeszcze raz o rudziku :) 05.09.07, 16:49 Kopałam cały dzień i wykopałam. W starym atlasie ptaków znalazłam, że kiedyś rudzika nazywano pliszką czerwonogardłą (ponadto reszką, raszką, ludarkiem, piegżą malinówką, czerwienką, gajówką). Śledztwo zakończone, mogę spokojnie czytać dalej. Odpowiedz Link
beatanu Re: jeszcze raz o rudziku :) 05.09.07, 17:27 Zaczęłam pisać post o rudziko-pliszcze, zanim ukazał się Twój, wyjaśniający. Też przeprowadzałam śledztwo Teraz już wszystko jasne! Odpowiedz Link
beatanu skąd się wzięła pliszka czerwonogardła 05.09.07, 17:24 siostra_pelagia napisała: > Ta pliszka czerwonogardła ponoć Chrystusowi cierń > dziobkiem wyjęła. I w polskim wydaniu książki Nesbo jest cytat > właśnie o tej pliszce. I mam jeszcze jakieś opowiadanie biblijne > dla dzieci, gdzie też mowa o niej. No i bardzo mnie to ciekawi, > skąd ta pliszka się wzięła, chociaż osobiście > ten rudzik wcale mi nie przeszkadza. A wręcz przeciwnie. W oryginale też jest ten cytat, zresztą zapożyczony z opowiadania szwedzkiej noblistki Selmy Lagerlöf Okazuje się, że te opowiadania Lagerlöf z początku ubiegłego wieku, zebrane w całość pod tytułem "Legendy chrystusowe", przełożono na polski (nie znalazłam nazwiska tłumacza) i szwedzkiego rödhake = rudzika zamieniono w ową dramatycznie czerwoną pliszkę. Może dlatego, żeby bardziej kojarzyła się z czerwonym kolorem krwi? No i tłumacz Nesbo skorzystał prawdopodobnie z tego starego przekładu, nie dochodząc (a może dochodząc, ale jakie to ma znaczenie?), czy to ornitologicznie prawidłowa nazwa. W angielskiej wersji Wiki też o tej cierniowej legendzie wspominają: en.wikipedia.org/wiki/European_Robin A ja pod wpływem Twoich postów poszłam do biblioteki i wypożyczyłam sobie pierwszą, debiutancką powieść tego Norwega, "Człowiek- nietoperz" (czyli Batman?), zaraz zaczynam > PS. Idzie już do mnie w paczce Resulution by Denise Mina To świetnie! A czytałaś poprzednie dwie części trylogii Exile i Garnetthill? Odpowiedz Link
siostra_pelagia Re: skąd się wzięła pliszka czerwonogardła 05.09.07, 19:05 Nic Denise Mina więcej nie czytałam, bo nigdzie jej nie ma. To po przeczytaniu Twojego wątku o niej, uprosiłam swojego dostawcę z allegro, by mi coś jej autorstwa przywiózł. Odpowiedz Link
chiara76 Michael Palmer, "Przebłyski pamięci". 05.09.07, 12:14 thriller medyczny znaczy się. Nie wiem, może i coś kiedyś tego pana czytałam, ale nie pamiętam, więc nie wiem, czego się spodziewać. Zaczyna się ok, ale jak będzie dalej? zobaczymy... Odpowiedz Link
opty2 Re: M. Robotham - Uprowadzona 05.09.07, 13:22 skuszona zostałam "najlepszym kryminałem australijskim" niestety, nie podzielam zachwytów wydawcy, jakieś to nudne było, skrótowe opisy nie pozwoliły "delektować" się zbrodnią, intryga taka sobie Odpowiedz Link
kamkap Re: Tyrmand Zły 05.09.07, 13:38 Dopiero zaczęłam, jeszcze sie na dobre nie rozkręciło. Ale zapowiada sie ciekawie. Odpowiedz Link
siostra_pelagia Re: Tyrmand Zły 05.09.07, 14:06 Jest świetna, czytałam chyba z 5 razy. Odpowiedz Link
chiara76 Re: Tyrmand Zły 05.09.07, 14:08 o, "Zły" jest fajny, taka książka z klimatem... Odpowiedz Link
zorija Re: kończę "Obietnicę anioła" 06.09.07, 09:02 Nie wiem, czy mi się podoba. Zbyt metafizyczne. Odpowiedz Link
negev56 Re: James Lee Burke 06.09.07, 21:48 albo Drogę Purpurowych Trzcin albo Sunsed Limited... Odpowiedz Link
siostra_pelagia Martha Grimes - Hotel Paradise 07.09.07, 10:17 Historia osadzona w sennej amerykańskiej dziurze Spirit Lake. Narratorem jest 12-letnia dziewczynka, gdzieś tam w tle zbrodnia. Ale nie wiem, czy dotrwam do wyjaśnienia zagadki, tak mi się dłuży ta lektura. Przydałby się Jack Reaper do przyspieszenia tempa. Odpowiedz Link
chiara76 Re: Martha Grimes - Hotel Paradise 07.09.07, 10:35 oj, jak ona i mnie się dłużyła. Miło wiedzieć, że nie jestem w tym odczuciu sama Odpowiedz Link
negev56 Re: Martha Grimes - Hotel Paradise 07.09.07, 18:44 mnie Hotel też niemiłosiernie wynudził, co zupełnie nie przeszkodziło mi kupić Stację, drugą część. Mam nadzieję, że ta będzie lepsza. Siostro, on się nazywa Reacher, wierzę, że to tylko literówka) Odpowiedz Link
siostra_pelagia Re: Martha Grimes - Hotel Paradise 07.09.07, 19:20 I jeszcze jak mnie ta nastoletnia narratorka irytuje. Mam ochotę dać jej po głowie! Odpowiedz Link
siostra_pelagia Re: Martha Grimes - Hotel Paradise 07.09.07, 19:22 Reacher, Reacher, Reacher, Reacher, Reacher, Reacher, Reacher, Reacher. Może to zapamiętam wreszcie. Odpowiedz Link
zorija Re: Martha Grimes - Hotel Paradise 08.09.07, 08:50 Mnie też się nie podobał. Dłużyzny były, a narratorka mnie irytowała. Zupełnie nie mam ochoty na następne! Odpowiedz Link
opty2 Re: Martha Grimes - Hotel Paradise 10.09.07, 09:04 zorija napisała: > Mnie też się nie podobał. Dłużyzny były, a narratorka mnie > irytowała. Zupełnie nie mam ochoty na następne! była to najzwyczajniejsza nudaaaaa nie dotrwałam do końca Odpowiedz Link
chiara76 Joe Alex, "Powiem wam, jak zginął". 08.09.07, 09:38 wciągnęłam się w te jego kryminały Odpowiedz Link
siostra_pelagia Re: Joe Alex, "Powiem wam, jak zginął". 08.09.07, 10:13 Wolę jego kryminały niż tłumaczenia Szekspira. No i tytuły świetne. Odpowiedz Link
zorija Re: Joe Alex, "Cichym ścigałam go lotem..." 09.09.07, 10:46 Zabójstwo profesora ekonomii, etnologa-amatora. Zbrodnia w sam raz dla Grissoma z CSI. Odpowiedz Link
chiara76 Re: Joe Alex, "Cichym ścigałam go lotem..." 09.09.07, 17:11 czytałam to przed około miesiącem. Fajne Jak właściwie chyba wszystko Alexa, z przyjemnością po latach wróciłam do jego kryminałów. Odpowiedz Link
amused.to.death M.Krajewski "Śmierć w Breslau" 09.09.07, 16:59 ale na razie średnio mi się czyta - główni bohaterowie nie wzbudzają mojej zbytniej sympatii( Odpowiedz Link
zorija Re: M.Krajewski "Śmierć w Breslau" 10.09.07, 08:35 Mi cykl o Breslau podobał się straasznie. Ale fakt, bohaterowie nie są zbyt sympatyczni. (Mocka można trochę polubić po lekturze ostatniego tomu). Odpowiedz Link
siostra_pelagia Joanna Kokot-Kronikarz z Baker Street 10.09.07, 10:12 To rozprawa o roli Watsona jako narratora w powieściach Conan Doyle`a. Odpowiedz Link
kamkap Re: Co teraz czytacie? - wrzesień 10.09.07, 17:57 Noc i ciemność A. Christie. Całkiem, całkiem, chociaz bez Poirota i bez miss Marple. Odpowiedz Link
siostra_pelagia 13- Marcin Świetlicki 11.09.07, 11:06 No cóż, same dobre chęci nie wystarczą, by napisać dobry kryminał. Odpowiedz Link
siostra_pelagia Michael Connelly-Schody Aniołów 12.09.07, 08:52 Na razie odłożylam pana Świetlickiego na później. A u Boscha wszystko po staremu-kłopoty z kobietami, konflikty z wydziałem wewnętrznym, zatargi z przełożonymi. I skomplikowane śledztwo na wyjaśnieniu którego nikomu tak naprawdę nie zależy. Poza oczywiście Harrym i jego zespołowi. Odpowiedz Link
negev56 Re: G.M.Ford - Bielmo 12.09.07, 19:15 między duszeniem żeberek na słodko, a pieczeniem ciasta ze śliwkami, podczytuję właśnie to. Kłamali na portalu kryminalnym, że to nowa seria w Polsce, kupiłam to Bielmo w taniej książce, wydał ją Świat książki w 2004r. I jak tu wierzyć słowu pisanemu Odpowiedz Link
siostra_pelagia Re: G.M.Ford - Bielmo 12.09.07, 20:45 Dasz trochę ciasta? Głodna się zrobiłam O czym jest to Bielmo, coś mi się tam kołacze po głowie, ale dokładnie nie pamiętam. Odpowiedz Link
negev56 Re: G.M.Ford - Bielmo 12.09.07, 21:38 Ciastem poczęstuję jutro, a taka jestem dumna z siebie, że aż strach) Wyszło piękne, kolorystycznie też ciekawe i już czuję tak smak. Co do Bielma, w roli głównej Frank Corso ( w Furii jego opis -wygląda jak Steven Segal- niby taki przystojniak i mięśniak) i jego przyjaciółka Meg, która jest wytatuowana od stóp do głów. Rzecz dzieje się w Wiscontin, w trakcie zamieci oboje odkrywają w chacie zwłoki, stare zleżałe zwłoki. Więcej jak przeczytam. Odpowiedz Link
nzuri Pelagia i biały buldog Akunina 12.09.07, 19:57 Musiała się trochę przestawić, bo styl pisania oraz epoka znacząco odbiegają od amerykańskich, angielskich i skandynawskich kryminałów. Ale jak się już przestawiłam bardzo mi się podoba. Odpowiedz Link
zorija Re: Laureen Henderson "Zbyt dużo blondynek" 13.09.07, 08:20 Zamordowana zostaje właścicielka siłowni (blondynka), śledztwo w tej sprawie (równolegle do oficjalnego) prowadzi Sam Jones(to kobieta) rzezbiarka, dorabiająca sobie jako trener w tejże siłowni. Odpowiedz Link
tool1978 Lee Child - wszystkie siedem po polsku 13.09.07, 10:01 200 zł wydałem, ale warto. Odpowiedz Link
negev56 Re: Lee Child - wszystkie siedem po polsku 13.09.07, 23:09 jasne, że warto, ale jest 8 jego książek wydanych po polsku, mmmm... i jeszcze trzy w niedługim czasie będą wydane. Już się martwię co dalej... Odpowiedz Link
tool1978 Re: Lee Child - wszystkie siedem po polsku 17.09.07, 15:41 8 książek? Mam 4 z wyd. ISA (dwie małe i dwie duże) i 3 z Albatrosa. Nie liczę tego opowiadania z tomiku Cobena. Nie wiesz kiedy pokażą się nowe? Odpowiedz Link
negev56 Re: Lee Child - wszystkie siedem po polsku 17.09.07, 16:46 ano 8 sztuk: Umrzeć próbując, Poziom śmierci, Bez pudła, Siła perswazji, Die traying, Jednym strzałem, Echo w płomieniach, Bez litości. Niestety, kiedy następne trzy się ukażą, to wie tylko Albatros. Mówią, że wkrótce, miejmy nadzieję, że jeszcze w tym roku. Odpowiedz Link
negev56 Re: Lee Child - wszystkie siedem po polsku 17.09.07, 17:11 negev56 napisała: > ano 8 sztuk: > Umrzeć próbując, Poziom śmierci, Bez pudła, Siła perswazji, Die traying, Jednym > strzałem, Echo w płomieniach, Bez litości. Dałam ciała, no przecież 7 sztuk, pomyliłam Die traying i Umrzeć próbując, chyba umrę, no spróbuję) Odpowiedz Link
tool1978 Re: Lee Child - wszystkie siedem po polsku 17.09.07, 22:21 a jednak ) właśnie zacząłem ostatnią, Siła perswazji. Jeszcze tydzień temu zaczynałem czytać Pattersona Droga przy plaży, no a potem 6 Reacherów - połyka się strasznie szybko ) Odpowiedz Link
kamkap Re: Co teraz czytacie? - wrzesień 13.09.07, 14:05 Tomasz Konatkowski Przystanek śmierć Ciekawie sie zaczyna Odpowiedz Link
judytta Siegel 14.09.07, 12:16 Dziś zaczęłam czytać Siegela " W żywe oczy" wciąga judytta.blog.onet.pl/ Odpowiedz Link
siostra_pelagia Jean Claude Izzo-Szurmo 15.09.07, 06:03 No i jak saga marsylska zaczęła mi się coraz bardziej podobać i nabrałam ochoty na więcej, to doczytałam się na okładce, że autor od 7 lat nie żyje. Szkoda. Odpowiedz Link
zorija Re: Rex Stout "Śmierć na głuszczowym wzgórzu" 15.09.07, 08:34 Dotychczas Nero Wolfa znałam z serialu puszczanego na TV 4. Teraz przyszła kolej na książki. Tym razem biedny Nero jedzie aż do Montany. Odpowiedz Link
siostra_pelagia Re: Rex Stout "Śmierć na głuszczowym wzgórzu" 15.09.07, 20:24 A to jakieś nowe wydanie? Przeczytałabym coś Stouta, tyle o nim dobrego słyszałam. Odpowiedz Link
judytta "Waza króla Priama" 15.09.07, 22:41 Właściwie zaczynam czytać pierwszy kryminał polski z czasów PRL-U w małym wydaniu i ciekawie się zapowiada "Waza króla Priama" Barabara Gordon judytta.blog.onet.pl/ Odpowiedz Link
zorija Re: Rex Stout "Śmierć na głuszczowym wzgórzu" 16.09.07, 09:50 Nie nowe. Z 1993, tylko ja dopiero teraz dorwałam to w bibliotece. Odpowiedz Link
siostra_pelagia Re: Rex Stout "Śmierć na głuszczowym wzgórzu" 16.09.07, 13:32 Aha, ja na razie poluję bezskutecznie. Odpowiedz Link
nzuri Marynina "Kolacja z zabójcą" 16.09.07, 22:18 Poszłąm za ciosem i po Pelagii i białym buldogu postanowiłam na dłużej zagościć na wschodzie. Podoba mi się - kurs na Maryninę przyjęty, trzeba nabyć kolejne, żeby zasilić kolekcjonerską obsesję. Odpowiedz Link
zorija Re: M. Connelly "Ciemność mroczniejsza niż noc" 17.09.07, 07:47 Spotkanie Bosh-McCaleb. I na dodatek Bosh staje się podejrzanym w śledztwie McCaleba. Odpowiedz Link
chiara76 "Szczepionka", Michael Palmer. 17.09.07, 10:14 czyli pozostaję w kręgu thrillerów medycznych (po jego "Przebłyskach pamięci", które mi się spodobały). Tym razem amerykańska prowincja i kopalnia, która podtruwa mieszkańców a także , jak zawsze, bojowo i walecznie działający lekarz, który ma zamiar obalić całą aferę jak będzie? Wiem, że dobrze, więc czytam na luzie. Odpowiedz Link
opty2 Re: R. Rendell - Simisola 17.09.07, 13:04 tak polecana, więc jestem naprawdę jej ciekawa Odpowiedz Link
siostra_pelagia Jarosław Klejnocki-Przylądek pozerów 17.09.07, 18:37 Dzisiaj w bibliotece siedział jeszcze gorszy bullterier niż ostatnim razem. Pogoniła mnie od stolika, gdzie usiadłam, chcąc sobie poprzeglądać wybrane kryminały, krzycząc z drugiego końca, że przy tym stoliku nie wolno. Bardzo mnie to zainteresowało, dlaczego tu akurat nie mogę i muszę ze stertą książek spacerować w drugi koniec biblioteki do takiego samego stolika. Potem popełniłam nietakt wyciągając samodzielnie karty z książek i dopisując do swojej karty męża (bo wtedy mogę wziąć więcej książek na konto). I tu kolejna afera, bo mąż ma inne nazwisko niż ja. "Co to za przekręt" myślała pewnie czujna pani bibliotekarka,badając mnie podejrzliwym wzrokiem i długo oglądając przedstawione jej dokumenty. Drzwiami tam na razie nie trzasnę, bo jeszcze parę książek mają, które chcę przeczytać. Brrrrrrr, biedni czytelnicy. No, ulżylo mi, ale do rzeczy Pelagio. Na Uniwersytecie Warszawskim zostaje popełnione morderstwo, ofiarą jest profesor, a podejrzanymi naukowcy z wydziału humanistycznego. Sprawę usiłuje rozwikłać Ireneusz Nawrocki, chrapiący przez sen komisarz policji w średnim wieku. Odpowiedz Link
chiara76 Re: Jarosław Klejnocki-Przylądek pozerów 17.09.07, 18:50 czytałam to ale nie pamiętam, jak mi się podobało. Daj znać po lekturze. Odpowiedz Link
negev56 Re: Jarosław Klejnocki-Przylądek pozerów 17.09.07, 18:58 Oj Siostro, to współczuję, łagodny masz charakter. A swoja drogą, że jeszcze tacy ludzie są, i na dodatek pracują... Odpowiedz Link
siostra_pelagia Re: Jarosław Klejnocki-Przylądek pozerów 17.09.07, 19:32 Dam znać, czy mi się podobało, jak skończę. Rozpaczliwie te biblioteki osiedlowe wyglądają - parę półek z książkami, lokal pewnie wynajęty, nieśmiertelne doniczki z paprotkami i mebelki z lat 70. O personelu to już nawet nie wspomnę. Ja chcę do tej biblioteki na Pomorzu, gdzie kawę dają i klub miłośników kryminałów powstał. Ale cóż, warto było. 6 kryminałów po ciężkich bojach wyrwałam. Odpowiedz Link
siostra_pelagia Re: Jarosław Klejnocki-Przylądek pozerów 01.10.07, 21:42 Fajne to było. Jeszcze dla kogoś kto kończył polonistykę na UW, to dodatkowa frajda rozszyfrować sportretowane tu sylwetki kadry naukowej. Ale kryminał z tego żaden. Odpowiedz Link
nzuri Re: Jarosław Klejnocki-Przylądek pozerów 17.09.07, 20:35 siostra_pelagia napisała: I tu kolejna afera, bo mąż ma inne nazwisko niż ja. "Co > to za przekręt" myślała pewnie czujna pani bibliotekarka,badając > mnie podejrzliwym wzrokiem i długo oglądając przedstawione jej > dokumenty. Ha, do tej pory to jest podejrzane! Ja kiedyś rozliczałam się z mężem razem z podatku (w latach 90 ubiegłego wieku to było). Po owym rozliczeniu przyszło wezwanie do US. Zadzwoniłam co mam przywieźć i czego chcą. A kobieta mówi "Bo pani się rozliczyła z jakimś panem" "No, to prawda z mężem" "ale pani ma inne nazwisko" "No, mam" "Tak nie można" "Można - krio pozwala" "Ale przepisy podatkowe nie przewidują" I niestety skończyło się w sądzie odwołaniem od decyzji naliczającej mi podatek. Nie wiedziałm jednak, ze w XXI wieku też ta wiedza jest rzeszom niedostępna. Ale może choć ta pani w US ją posiadła (no chyba że to ona pracuje teraz w tej bibliotece ) Odpowiedz Link
siostra_pelagia Re: Jarosław Klejnocki-Przylądek pozerów 18.09.07, 06:47 Wiesz co Nzuri, to chyba ta sama pani. Odpowiedz Link
matkazbud Re: Jarosław Klejnocki-Przylądek pozerów 18.09.07, 11:24 Skąd u licha biorą się w bibliotekach te bulterriery nie lubiące ani ludzi ani książek?!? W mojej ulubionej wypożyczalni , dotąd tak przyjaznej, jakieś pół roku temu pojawił się identyczny, jak u Ciebie siostro pelagio, egzemplarz i od razu powiało chłodem i niekompetencją, niestety. Kiedyś pani Musierowicz stwierdziła, że bibliotekarki to przesympatyczny i przemądry "ludzki zasób" a tu proszę. Cieszyła mnie ta opinia,bo sama jestem bibliotekarką i - Przysięgam - lubię i ludzi i książki (no może to drugie bardziej nieco)... Odpowiedz Link
chiara76 Re: Jarosław Klejnocki-Przylądek pozerów 18.09.07, 12:25 najbardziej niemiłą bibliotekarkę spotkałam przy małym instytucie ...potrafiła wrzeszczeć na, jakby nie było, dorosłych ludzi. To była jedna wielka pomyłka. Odpowiedz Link
judytta Agata Christie 18.09.07, 13:57 Agata Christie " Do zbrodni" judytta.blog.onet.pl/ Odpowiedz Link
nzuri Marinina "Ukradziony sen" 19.09.07, 09:39 Poszłam za ciosem, już trzecia Marinina, to miłośc chyba jest... Czwarta juz kupiona, ale może poczeka. Odpowiedz Link
nchyb Ostatni szczegół - Cobena... 20.09.07, 13:51 i dodatkowo Opowiadania z piaskownicy, ale to już dla moego łodszego synka, więc dorosłym miłośnikom kryminologii może się nie spodobać... A w przerwie biografię Astrid Lindgren. Sam smaczek... Odpowiedz Link
siostra_pelagia Janusz Domagalik - Pięć przygód detektywa Konopki 20.09.07, 19:04 Detektyw Pikuś to kanon czytelniczy mojego dzieciństwa. Taki mini Sherlock Holmes tylko troche szybszy w chodzie. Odpowiedz Link