Co teraz czytacie? - listopad

[carollcat]

Link do wątku październikowego:

forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=33434&w=69928255


Jeżeli zaśpię z założeniem nowego wątku n/t, to uprzejmie proszę przytomne osoby o wyręczenie mnie

Georges Simenon-Narzeczona pana Hire

[siostra_pelagia]

Bez Maigreta ku memu zdziwieniu, ale cóż było robić. Przeczytałam.

[negev56]

To takie preludium przed ewentualnym "kompleksowym" poznaniem pani Tess. A "Klub
Mefista" i tak zamówiłam.

[minkipinki]

Skończyłam Cobena "Błękitną krew", ale to chyba większość forumowiczów zna.
Teraz coś spoza kryminału - "Facet z zasadami". Lubię grube książki, ale ta mnie
przytłacza. Muszę sobie wyznaczać ilość stron do przeczytania dziennie (minimum
100), tylko to mnie mobilizuje. Książka sama w sobie dosyć ciekawa, ale w ogóle
nie mogę się na niej skupić.

[zorija]

Yyy... wiadomość, kim jest nasza pani dedektyw, była dla mnie sporym
szokiem.

[chiara76]

zorija napisała:

> Yyy... wiadomość, kim jest nasza pani dedektyw, była dla mnie sporym
> szokiem.



a ja jestem już po jej następnej książce "Smak lodowego pocałunku"...

Jarosław Mikołajewski, "Herbata dla wielbłąda".

[chiara76]

postanowiłam zobaczyć, czym to się je...

[opty2]

i znowu jestem z polcją szwedzką lat 70-tych,
oprócz realiów są elementy humorystyczne,
po raz pierwszy akcja policyjna rozbawiła mnie do łez

[kamkap]

o! ja to tez niedawno czytałam

[opty2]

kamkap napisała:
> o! ja to tez niedawno czytałam

i jak ci się podobała akcja "zatrzymania" dwóch zadenuncjowanych
przez Mauriziona "gangsterów" ?

[kamkap]

no niezła była
nieźle sie uśmiałam

"Herbata dla wielbłąda Chiara do raportu! :-)

[nchyb]

Chiara, i jak wrażenia po lekturze Herbaty

[chiara76]

nchyb napisała:

> Chiara, i jak wrażenia po lekturze Herbaty

a ten, no, nie podobała mi się za bardzo...przeczytałam, ale na pewno nie
zachwyciła, żebym ją miała polecać...

[kamkap]

Widma w mieście Breslau

Coraz bardziej mi sie ten Breslau podoba

Jason Goodwin-Drzewo janczarów

[siostra_pelagia]

Takie czytadło, nawet sympatyczne.

Jeffery Deaver - Dwunasta karta

[sayonara2]

"W czytelni muzeum afroamerykanskiego zostaje zaatakowana 16-letnia
Geneva Settle. Udaje sie jej ucec,a napastnik pozostawia w
bibliotece karte tarota z wizerunkiem Wisielca...."
Ciekawa,a zeby rozwiazac zagadke trzeba sie cofnac do zdarzen,ktore
mialy miejsce 140 lat temu. Lincoln Rhyme i Amelia Sachs (ja wciaz
mam przed oczyma Denzela Washingtona I Angeline Joliejak zawsze
niezawodni.
Tylko jak dla mnie to za duzo opisow urzadzen,z ktorych korzystaja
np. chromatograf gazowy sprzezony ze spektrometrem masowym - za nic
w swiecie nie potrafie sobie wyobrazic takiego urzadzenia

[negev56]

Jest już późno, ale choć parę stron .

[opty2]

ponieważ i tak nie lubię fastfoodów, więc czytam

Irena Matuszkiewicz Nie zabijać pająków

[big.lupinek]

Morderstwo we wspólnocie mieszkaniowej.Intryga średnia, ale jakie
tło obyczajowe . MIeszkam we wspólnocie to wiem .

[sayonara2]

to cos dla mnie Czy jest tam moze jakis sposob na pozbycie sie
sasiada,ktory zastawia sasiadce garaz i jest odporny na prosby i
grozby? )

Karin Slaughter-Zaślepienie

[siostra_pelagia]

Cornwell w swych początkowych powieściach była o niebo od niej
lepsza. Ja wiem, że to anatomopatolog i pisze w oparciu o
doświadczenia zdobyte w czasie swojej pracy zawodowej, ale powoli
opisy uszkodzeń ciała ludzkiego serwowane tutaj z drobiazgową
dokładnością zaczynają budzić we mnie sprzeciw.

[zorija]

Ha! Ja na szczęście mieszkam w małej 4-piętrowej kamienicy i 4
rodziny nas są. żadnych zgrzytów nie ma. Ale naprzeciwko jest
spółdzielnia. Tam mieszka jeden pan, co kłóci się o wszystko: a to
na wyższym piętrze za głośno chodzą (!) a to coś tam innego
wynajdzie. Ostatnio przeprowadził się do innej klatki. Byli Sąsiedzi
to aż na mszę dziękczynną dawali

[chiara76]

zorija napisała:Tam mieszka jeden pan, co kłóci się o wszystko: a to
> na wyższym piętrze za głośno chodzą (!) a to coś tam innego
> wynajdzie. Ostatnio przeprowadził się do innej klatki. Byli Sąsiedzi
> to aż na mszę dziękczynną dawali

dziwi Cię, że sąsiedzi przeszkadzają? Mam uraz, bo mam pecha mieszkać po
takowymi, którzy nie tylko chodzą ale i walą piłką godzinami, biegają, wydają z
siebie nieidentyfikowalne odgłosy i dźwięki , przesuwają meble najczęściej o
24.00 albo 23.00...i wierz mi, potrafi to życie uprzykrzyć. (włączana pralka o
godzinie 23.00 jest normą, wczoraj skończyła się o 24.00).
Sorry za wtręt, ale pokazałam może drugą stronę medalu.

[zorija]

chiara76 napisała:

> zorija napisała:Tam mieszka jeden pan, co kłóci się o wszystko: a
to
> > na wyższym piętrze za głośno chodzą (!) a to coś tam innego
> > wynajdzie. Ostatnio przeprowadził się do innej klatki. Byli
Sąsiedzi
> > to aż na mszę dziękczynną dawali
>
> dziwi Cię, że sąsiedzi przeszkadzają? Mam uraz, bo mam pecha
mieszkać po
> takowymi, którzy nie tylko chodzą ale i walą piłką godzinami,
biegają, wydają z
> siebie nieidentyfikowalne odgłosy i dźwięki , przesuwają meble
najczęściej o
> 24.00 albo 23.00...i wierz mi, potrafi to życie uprzykrzyć.
(włączana pralka o
> godzinie 23.00 jest normą, wczoraj skończyła się o 24.00).
> Sorry za wtręt, ale pokazałam może drugą stronę medalu.
Absolutnie nie. Wczoraj np. syn mojego sąsiada przeokropnie darł się
na korytarzu i to było straszne. Chłopczyk ma 3 lata, ale siły w
płucach to ma przepotworne. Darł się chyba z 10 minut.

[big.lupinek]

sposób jak to w kryminale, ostateczny). Nie polecam ,ale
książka jest w porządku.

[negev56]

Po "Uwikłaniu", niezłym zresztą, ciekawa jestem, co jest z tym blokiem.

[siostra_pelagia]

Blok był świetny. Odwiedzam teraz koleżankę mieszkającą w wieżowcu
z duszą na ramieniu (i to nie tylko z powodu starej psującej się
windy i stad dresiarzy na schodach).

[chiara76]

negev56 napisała:

> Po "Uwikłaniu", niezłym zresztą, ciekawa jestem, co jest z tym blokiem.


mnie się podobała ta książka

[negev56]

Muszę powiedzieć, że podoba mi się, nawet bardzo, jestem w pobliżu 100 strony i
jest tak jakoś strasznie.... Wciągnął mnie ten domofon, chyba bardziej niż
"Uwikłanie".

[nchyb]

Dołączam do miłośników Domofonu. Też na mnie wywarł pozytywne
wrażenie. I przyznaję, gdy jeżdżę windą z zamykaną skrytką w środku -
nasłuchuję, czy nic w niej nie szura...

Laurie R. King-Uczennica pasiecznika

[siostra_pelagia]

Zartretyzowany stary Sherlock Holmes (ale nadal w pełni władz
umysłowych)+ jego 15 letnia uczennica Russell rozwiązują zagadki
kryminalne. Prztyczek w nos dla wszystkich traktujących Holmesa ze
zbytnią powagą. Ja się dobrze bawię.

[minkipinki]

Skończyłam "Unik" Kellermana. Wolę starsze historie z dr Delawarem. Mylenie
tropów nie pomogło, sprawca zbrodni był zbyt oczywisty. Generalnie czyta się
znośnie, ale nie jest to nic nadzwyczajnego.

[opty2]

takie sobie,
usprawiedliwienie poczynań gangsterów?
a na końcu miłość z happy endem
i co to miało być?

[big.lupinek]

kobieta pisze romanse, to nie ma się co dziwić , a występuje jakiś
psychopata?

[opty2]

big.lupinek napisała:

> kobieta pisze romanse, to nie ma się co dziwić , a występuje
jakiś
> psychopata?

żaden, niestety
"zły" jest takim fascynującym (bohaterkę), brzydkim facetem co to
podobno nie zna żadnych uczuć, taki sentymentalny gangster, ktory
nim został przez przypadek, tfu też mi kryminał

[drfell1]

The Stranger House - Reginald Hill

Na razie czyta sie nieźle.

[judytta]

"Hotel Paradise"



judytta.blog.onet.pl/

[drfell1]

Zupełnie dobra książka, ale nietypowy kryminał.

Do: drfell1

[judytta]

Dokładnie

[minkipinki]

Qentin "Śmierć i dziewczyna". Pierwszy raz zetknęłam się z jego twórczością. Nie
sądziłam, że to akie ciekawe, chociaż poziom irytacji wobec głównej bohaterki
osiągnął stan krytyczny.

Uwiklanie Miloszewskiego, Nowe przygody Pana Samoc

[panikarola]

hodzika, Krokodyl z Kraju Karoliny - Chmielewska. i biografia cesarzowej Elzbiety - Sissi. Znalazlam nieprzeczytana, a zaczelam w maju.

[anmanika]

Właśnie skończyłam Konatkowskiego "Przystanek śmierc".

Valerio Evangelisti-Zamek Eymericha

[siostra_pelagia]

Pierwsza z serii książek o inkwizytorze Eymerichu.

[siostra_pelagia]

No i jak dla mnie ostatnia.

[minkipinki]

Lipny "Kurlandzki trop". Na okładce napisane: "Pan Samochodzik sado - maso". Ja
powiedziałabym, że to gorsz wersja Pana Samochodzika mocno rozerotyzowana.

[kamkap]

Sprawa Ewy Moreno, Nessera. Podoba mi się.
A w przygotowaniu Marker Cooka

[zorija]

Joy Fielding "Grand Avenue"

Duch w machinie C. Graham

[nzuri]

No wreszcie mi się udało dopaść książki i nawet dotrwać do trupa.
Uwielbiam opisy życia na angielskiej prowincjii...
Jak zwykle mi sie podoba.

[negev56]

mam teraz fazę na Gerritsen, Żniwo podobało mi się bardzo, więc czas na resztę.

[minkipinki]

Zazdroszczę ci tej Gerritsen. Ja te emocje mam już za sobą. Niedawno (tzn. przed
meczem) skończyłam "Wyspę skazańców" Lehane i byłam wstrząśnięta i trochę
skołowana. Teraz wstrząs trochę przeszedł, ponieważ Małżonek namówił mnie do
świętowania awansu do Euro 2008, więc tylko skołowanie pozostało w związku z
świetowaniem. Czy inne jego książki (nie Małżonka, bo On jeszcze nic nie
napisał) są też takie niejasne. Oglądałam "Rzekę tajemnic" i fabuła wydawała się
w miarę zrozumiała, a może z książką było inaczej?

CSI: Miami CSI: Kryminalne zagadki Miami. Zmarnowa

[zorija]

CSI: Kryminalne zagadki Miami. Zmarnowane święta: złe przeczucia.
Morderstwo na dorocznym zjeżdzie mikołaji w Miami.

[negev56]

Lehane, to jeden z moich ulubionych pisarzy, "Rzeka tajemnic", zarówno film jak
i książka są świetne, ale...książka lepsza.
Wyspa skazańców jest trochę inna, natomiast w trzech pozostałych - Wypijmy, nim
zacznie się wojna, Ciemności weź mnie za rękę i Pułapka zza grobu, to już
thrillery ostro trzymające w napięciu, no i plus taki, że głównymi bohaterami
jest duet detektywów Patrick Kenzie i Angela Gennaro, i Bubba - typ z pod
ciemnej gwiazdy.
"Ciemności weź mnie za rękę" , chyba jedna z niewielu książek, przy czytaniu
której robiłam z nerwów przerwy.
A tu masz link do malutkiego wątku
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=33434&w=28866982&a=28866982

[negev56]

to oczywiście odpowiedź na post Minkipinki

[minkipinki]

negev56 napisała:

> to oczywiście odpowiedź na post Minkipinki


Muszę mieć "Rzekę tajemnic", dzięki za link.

Zbigniew Nienacki-Pan Samochodzik i templariusze

[siostra_pelagia]

Ile razy ja to już czytałam. Dodatkowo wypożyczyłam sobie również
DVD. Co za ulga, te Drzewo Janczarów i Zamek Eymericha dobiły mnie
doszczętnie.

[minkipinki]

siostra_pelagia napisała:

> Ile razy ja to już czytałam. Dodatkowo wypożyczyłam sobie również
> DVD. Co za ulga, te Drzewo Janczarów i Zamek Eymericha dobiły mnie
> doszczętnie.


A już myślałam, że chcesz przypomnieć sobie Pana Samochodzika przed "Kurlandzkim
tropem", żeby porównać.

[siostra_pelagia]

Dojdę do siebie i na pewno ruszę Kurlandzkim tropem dla
porównania. Tak Ci na ucho szepnę, że przepadam za panem
Samochodzikiem.

[opty2]

zobaczę jak wypadnie w konfrontacji z Cook'em

[minkipinki]

"Emma i ja". Niestety, nie wystarczyło mi to, co napisane jest na okładce, tylko
musiałam poszukać innych recenzji, które w dużej mierze odkryły tajemnicę. Ale i
tak pewne elementy zakończenia zaskoczyły mnie.

Martha Grimes, "Hotel Belle Rouen".

[chiara76]

Trzecia część specyficznego kryminału (jak dla mnie wspaniałego opisu
amerykańskiej prowincji zapadłej). Pierwsza mnie znudziła, drugą , kiedy
zaczęłam czytać właśnie jako opis obyczajowości , zachwyciłam się, zobaczę, jaka
będzie trzecia część.

"Słowo oficera", "Demon w mojej wyobraźni"

[mia72]

[mia72]

Coś za szybko poszło
Pierwsza książka D. Leon dobijająca, jeśli ktoś lubi, żeby
sprawiedliwości stało się zadość. Mam wrażenie, że z każdą kolejną
pozycją tej autorki wzrasta pesymizm i poczucie bezradności u
komisarza Brunettiego.
Natomiast druga książka (R. Rendell) zaskoczyła mnie o tyle, że
jeszcze nie zdarzyło mi się czytać o psychopacie uśmiechając się
(sic!) - dla wielbicieli czarnego humoru polecam!

Notes Michała Anioła

[judytta]

Paul Christopher " Notes Michała Anioła"

Paul Christopher to pseudonm literacki pisarza kanadyjskiego
Christopher Hyde'a.






judytta.blog.onet.pl/

[nchyb]

Judytta, ja wrażenia? Bo u mnie ta książka leży już kilka miesięcy i
jakoś zabrać się nie mogę...

Do nchyb

[judytta]

Mnie się podobała, to taka odskocznia od obecnej literautry którą
czytam.
Powieść sensacyjna i wciągająca akcja.

Choć nie powiedziałabym że to Bóg wie jaka ksiązka.




judytta.blog.onet.pl/

The early rivals of Sherlock Holmes

[siostra_pelagia]

Zbiór opowiadań różnych autoów o prywatnych detektywach niesłusznie
pozostających w cieniu naszego Mistrza.

Jodi Picoult, "Dziesiąty Krąg".

[chiara76]

właściwie to już skończyłam. Myślałam, że to będzie li i jedynie obyczajówka a
okazała się takowa, ale z wątkiem kryminalnym...
w ogóle, to już moja druga książka tej pani i wielce mi się podoba.

[opty2]

chiara76 napisała:

> właściwie to już skończyłam. Myślałam, że to będzie li i jedynie
obyczajówka a
> okazała się takowa, ale z wątkiem kryminalnym...
> w ogóle, to już moja druga książka tej pani i wielce mi się podoba.

O! to kwalifikuje się do kryminału ??
Mam Picoult na półce (Bez zgody, Świadectwo prawdy)jeszcze nie
przeczytane, jedynie Zagubioną przeszłość zdążyłam, więc twoje
zdanie bardzo mnie interesuje.