Dodaj do ulubionych

a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić...

27.06.08, 22:42
nie, nie morderstwowink a kryminał, to co by to było?
Stricte kryminał, czy może sensacja? jakaś szpiegowska książka? Kryminał plus
romans?
Siostra_pelagia, to tak coś czuję, że by napisała coś osadzonego w środowisku
uniwersyteckim, ale może się mylę?
Obserwuj wątek
    • negev56 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 27.06.08, 23:14
      Gdyby dane mi było...kryminał z romansem lub sensacja + romans. On samotnik
      (policjant, detektyw czy dzielny cywil) zbawiający świat, który za nic ma
      wszelkie nakazy i zakazy. I oczywiście Ona, jako ofiara lub partnerka, albo coś.
      Ale przecież to już było...smile.
      • chiara76 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 27.06.08, 23:20
        negev56 napisała:

        > Gdyby dane mi było...kryminał z romansem lub sensacja + romans. On samotnik
        > (policjant, detektyw czy dzielny cywil) zbawiający świat, który za nic ma
        > wszelkie nakazy i zakazy. I oczywiście Ona, jako ofiara lub partnerka, albo coś
        > .
        > Ale przecież to już było...smile.

        Wiesz, jakby się zastanowić, to wszystko już byłowinki wciąż odgrzewamy te same
        schematy, a jednak niektóre można ciekawiej, inne mniej.
        • negev56 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 27.06.08, 23:35
          chiara76 napisała:
          >
          > Wiesz, jakby się zastanowić, to wszystko już byłowinki wciąż odgrzewamy te same
          > schematy, a jednak niektóre można ciekawiej, inne mniej.

          Pomyślę o tym smile. I jak tak myślę, to miejsce akcji musi być inne, inne od tych,
          które już opisano. Ale jeszcze nie wiem jakie...myślę smile.

          A Ty, masz pomysł na swój bestseller ?.
          • chiara76 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 27.06.08, 23:42
            negev56 napisała:

            > chiara76 napisała:
            > >
            > > Wiesz, jakby się zastanowić, to wszystko już byłowinki wciąż odgrzewamy te
            > same
            > > schematy, a jednak niektóre można ciekawiej, inne mniej.
            >
            > Pomyślę o tym smile. I jak tak myślę, to miejsce akcji musi być inne, inne od tych
            > ,
            > które już opisano. Ale jeszcze nie wiem jakie...myślę smile.
            >
            > A Ty, masz pomysł na swój bestseller ?.

            waham sięwink)
            na pewno coś z detektywem, a raczej panią detektyw. Żadne tam szpiegostwo, coś
            raczej opowiadające o tym, do czego może doprowadzić ludzka namiętność,
            tłamszone emocje itd...
            Ale nie mam do końca sprecyzowanych planów...podoba mi się kryminał osadzony na
            prowincji, która wydaje się dość nudna, przewidywalna, za to, kiedy wniknie się
            odsłania się masa intryg, skrywanych romansów, szantaży itdwink)
            • negev56 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 27.06.08, 23:52
              smile), tak, prowincja jest dobra, i te wszystkie grzeszki wychodzące w trakcie
              dochodzenia. Mnie natomiast kręci duża aglomeracja, albo ogromne puste
              przestrzenie jak pustynia, albo woda, albo australijski interior. No nie wiem na
              co się zdecydować smile.
    • siostra_pelagia Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 28.06.08, 06:54
      Po swoich ostatnich kontaktach z lekarzami, to jako teren działania seryjnego
      mordercy to bym budynek Akademii Medycznej wybrałasmile.
      A tak na poważniesmile. Zastanawiałabym się między formułą locked room, takim
      zdyscyplinowanym kryminałem z jednym trupem i solidnym śledztwem lub kryminałem
      osadzonym w środowisku uniwersyteckim, miejsce akcji-Katedra Filozofii
      Średniowiecznej lub Historii Średniowiecznej.
      Stare rękopisy, zdziwaczali i ekscentryczni mediewiści, taki trochę mix
      Borghesa i Umberto Eco pod patronatem intelektualnym Doyle`a i Dicksona Carrasmile.
      • noida Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 28.06.08, 11:42
        Oj, napisz to proszę, napisz! Ja pierwsza się ustawię w kolejce do czytania smile
        Mój kryminał to byłaby solidna powieść policyjna, ze szczegółowym śledztwem,
        osadzona w realiach Polski B - na terenach popegeerowskich. Główną bohaterką
        byłaby zimna pani policjant - perfekcjonistka, której nikt nie lubi, a jej
        partnerem byłby młodszy od niej o dziesięć lat wesoły rozrabiaka, przerażony
        faktem (przynajmniej na początku), że musi pracować z potworem. W tle dałabym
        dużo realiów pracy polskiej policji (typu braki w zaopatrzeniu, limity na
        amunicję itp.), ale na pewno nie byłby to dokument smile
      • chiara76 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 28.06.08, 12:19
        siostro, pisz, pisz, ja też chcę przeczytaćsmile
        szczególnie właśnie te klimaty mediewistyki mnie zainteresowały, szczególnie, że
        ci zajmujący się tą dziedziną, śmiało mogli stać się bohaterami takowej książkismile
        No i można by było powysyłać ich do instytutów badawczych gdziesik, jak do Włoch
        na przykład...albo Niemiec, super;0)
    • braineater Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 28.06.08, 14:35
      To bym chyba co poćwiczył w temacie zbrodni idealnej z niewykrywalnym sprawcą i
      bez tryumfu sprawiedliwości, bo się już dosyć natryumfowała. I pewnie bym
      wyprobował numer z załganym narratorem auktorialnym, co to kiedys Christie
      chcieli zjeść za wykorzystanie takiego patentu.
      Ale tak w ogóle to pisanie jest bez sensu, bo zabiera czas na czytanie smile

      Psmile
      • siostra_pelagia Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 28.06.08, 15:53
        Ją nie za narratora auktorialnego chcieli wywalićsmile.
        • braineater Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 28.06.08, 19:44
          Hmmmmm, no dobra, Acroyd był pierwszoosobowy, ale łgarstwo polegało miedzy
          innymi na tym, że udawał auktorialnego. I to o to przecież była afera? Czy coś
          namiąchałem? (jako antyfan Christie i reszty babć w cardiganach pewnie na pewno).

          Psmile
          • siostra_pelagia Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 28.06.08, 20:14
            No właśnie. O tego pierwszoosobowego mi chodziło. Auktorialny nie może brać
            udziału w opisywanych przez siebie wydarzeniach.
            A Agatkę chcieli z klubu usunąć za akroidalnośćsmile. Że to się tak nazywa, to
            dopiero na tym forum od Drfella i Nchyb się dowiedziałam. Tzn. wiedziałam, że
            coś takiego istnieje, ale nie wiedziałam, że to się tak nazywa.
            Mmam nadzieję, że teraz z kolei ja nic nie namiąchałamsmile.
            • foxie777 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 30.06.08, 00:16
              Juz mialam odpowiedziec, jakie to bym morderstwo popelnila,a tu
              ksiazke kaza pisac.
              Gdybym rzeczywiscie musiala napisac, to zdecydowanie w roli
              mordercy wystapilby jakis straszliwy psychopata, ktory pozornie
              jest wspanialym czlowiekiem i nikomu nawet sie nie sni go
              podejrzewac.Lubie takie psychologiczne,mroczne kryminaly.

              pozdr

              • chiara76 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 30.06.08, 10:47
                foxie777 napisała:

                > Juz mialam odpowiedziec, jakie to bym morderstwo popelnila,a tu
                > ksiazke kaza pisac.
                > Gdybym rzeczywiscie musiala napisac, to zdecydowanie w roli
                > mordercy wystapilby jakis straszliwy psychopata, ktory pozornie
                > jest wspanialym czlowiekiem i nikomu nawet sie nie sni go
                > podejrzewac.Lubie takie psychologiczne,mroczne kryminaly.
                >
                > pozdr
                >

                ja w sumie też, ale coś za dużo ich ostatnio pojawiło się w realu (chociażby
                słynny pan z Austrii) i jakoś tak mroczno się zrobiło...
                • siostra_pelagia Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 30.06.08, 10:52
                  My to tacy drapieżcy wyłącznie wirtualni jesteśmysmile
                  • dedukcja_watsonie Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 30.06.08, 13:47
                    Ja to raczej elegancki trup przy brydzu smile
                    Chociaz chaotyczna jestem jak chmielewska wiec nie wiem co by z tego
                    wyszlo.

                    Siostro- prosze stworz drugie Wahadlo Foucaulta bo juz mi sie znudzilo
                    czytanie tego w kolko smile
                    • foxie777 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 30.06.08, 15:53
                      Prosze nie brac moich zapedow morderczych na serio.
                      Choc czasami, czlek ma ochote.
                      Jaki to slynny z Austri?. Nic nie wiem.Prosze mnie uswiadomic

                      pozdr
                      • chiara76 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 30.06.08, 15:57
                        foxie777 napisała:

                        > Prosze nie brac moich zapedow morderczych na serio.
                        > Choc czasami, czlek ma ochote.
                        > Jaki to slynny z Austri?. Nic nie wiem.Prosze mnie uswiadomic
                        >
                        > pozdr

                        uświadamiam:
                        pl.wikipedia.org/wiki/Sprawa_Josefa_Fritzla
                        tak naprawdę, to wiele tam jest niewiadomych...jak dla mnie żona tegoż pana
                        musiała by być denną idiotką, coby naprawdę nie zdawać sobie z pewnych rzeczy
                        sprawy, ale ...
                    • siostra_pelagia Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 30.06.08, 19:43
                      Skoro tak mnie prosicie...W dobrym tonie jest dać pisarzowi zaliczkę na poczet
                      przyszłego arcydziełasmilesmile
                      • dedukcja_watsonie Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 30.06.08, 20:29
                        bezczelnie mianuje sie na skarbnika i opiekunka kasy na rzecz nowego
                        siostrzanego kryminalu. Wszelkich sponsorow uprasza sie o
                        natychmiastowy kontakt smile
                      • braineater Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 30.06.08, 21:31
                        o!
                        i takie pisarstwo to rozumiem smile
                        jest motywacja, można pisać, bez wierszówki przyzwoitej nie stawia się nawet jednej kropki.

                        Robimy ściepę na Pelagię!

                        Psmile
                        • noida Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 01.07.08, 16:54
                          Ja też się dorzucam, ale w takim razie będziemy się wtrącać do fabuły smile
                          • siostra_pelagia Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 01.07.08, 21:56
                            Nie ma sprawy. Klient płaci, klient wymagasmile.
    • agridulce Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 30.06.08, 23:56
      A ja poproszę o zbrodnię na terenach popegieerowskich (tak się to
      pisze?). Ale ma to być rzetelny opis społeczno-obyczajowo-
      psychologiczny z dodatkiem namiętności łączącej niedobraną parę
      stróżów porządku.
      Ja też na początku myślałam, że mam zwierzyć się z pomysłów na
      popełnienie morderstwa w realu (wykluczyłabym wszelkie rękoczyny -
      ).
      Napisałabym kryminał, akcja osadzona w Polsce współczesnej, w stylu
      (aspirowałabym -) pisarzy brytyjskich - z tłem społeczno-
      obyczajowym, trochę romansu, trochę suspense'u.
      Siostro Pelagio - lekarzy nie mordowałabym, sugeruję wyrafinowane
      tortury, np. bym ich zmusiła do bycia pacjentami, niech przechodzą
      te tuziny błędnych diagnoz, nietrafionych kuracji i chamskiego
      lekceważenia, a w nocy zamiast snu niech oglądają w kółko dra
      House'a. Oczywiście nie dotyczy to pediatry moich dzieci -). Ale to
      jest człowiek myślący, co w tym zawodzie nieczęste.
      • siostra_pelagia Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 01.07.08, 00:30
        Dobrze, nie będę lekarzy mordować. Będą się snuli jako pacjenci po labiryntach
        gabinetów zabiegowych, będą brali udział w tysiącu niepotrzebnych badań,
        odbierali setki niepotrzebnych zdjęć, analiz i będą nadaremno szukać tego, kto
        im to będzie mógł wyjaśnić.
        • foxie777 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 01.07.08, 01:10
          Chiaro, dzieki za informacje o tym potworze austriackim.
          Myslalam, ze to byl autor jakis super ksiazek kryminalnych.
          Szkoda.Tez nie moge pojac ,ze zona tego faceta nic nie wiedziala.
          To sie w glowie nie miesci, i zawsze mam swoiste podejrzenia
          co do prawdomownosci tych osob, w podobnych sytuacjach.

          pozdr
      • noida Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 01.07.08, 16:53
        Hm, a musi być ten romans? Miało być właśnie nieromansowo smile
        • agridulce Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 01.07.08, 23:19
          Może być i bez romansu - dla PGR-u jestem w stanie z niego
          zrezygnować, chociaż liczyłam, że będzie takim elementem
          przełamującym szarzyznę. No i romans najlepiej zupełnie
          nieromantyczny -).
          • braineater Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 02.07.08, 10:39
            Agridulce, to prawie jak zamówienie na drugą Konopielkę smile

            Psmile
            • chiara76 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 02.07.08, 10:42
              braineater napisał:

              > Agridulce, to prawie jak zamówienie na drugą Konopielkę smile
              >
              > Psmile

              miałam DOKŁADNIE takie samo skojarzenismile))
              • siostra_pelagia Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 02.07.08, 11:05
                Tylko bez romansu z nauczycielką please. Coś bardziej nowoczesnego by się zdało.
                Może nasz główny bohater nawiązałby internetowy romans z pracownicą ( znaczy się
                farmerką) z innego przodującego gospodarstwa rolnego?
                • noida Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 02.07.08, 11:34
                  Problem tylko z przodującymi gospodarstwami rolnymi na tych popegeerowskich
                  terenach smile
                  • chiara76 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 02.07.08, 11:50
                    noida napisała:

                    > Problem tylko z przodującymi gospodarstwami rolnymi na tych popegeerowskich
                    > terenach smile
                    >
                    >

                    a może międzynarodowy romans? On, z Holandii na przykład, przyjeżdża tu, aby
                    wśród tych pól zazbożonych coś tam sobie hodować, a ona z nim pracuje w
                    gospodarstwie i nagle trup? (może być eks narzeczona z Holandii na
                    przykład,która nie mogła się pogodzić z porzuceniem albo coś równie idiotycznegowink.
                    • siostra_pelagia Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 02.07.08, 12:00
                      Dobra myśl. Mógłby być Holender... Ekologiczna uprawa soi, sklep z ekologiczną
                      wegetariańską żywnością i zawistny hodowca bydła rzeźnego, który traci klientów.
                      • chiara76 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 02.07.08, 12:10
                        siostra_pelagia napisała:

                        > Dobra myśl. Mógłby być Holender... Ekologiczna uprawa soi, sklep z ekologiczną
                        > wegetariańską żywnością i zawistny hodowca bydła rzeźnego, który traci klientów
                        > .

                        oooo, coś w ten deseńwink w ogóle, to niech tam, niech będzie galeria
                        postaci...wściekła porzucona holenderska narzeczona (tylko, czy poczciwi
                        Holendrzy mają taki temperament, coby zabijać za porzucenie?), wściekły hodowca
                        bydła, może jakiś miejscowy rolnik, który też traci klientów? coś tam dałoby się
                        wymyśleć...a w tle ćwierkające ptaszyny, śpiew skowronków, łany zbóż złotych
                        kładące się po ziemi , istny raj niemal...
                        • noida Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 02.07.08, 12:29
                          Może Niemiec lepiej, oni tam faktycznie przyjeżdżają na ziemie przodków... Może
                          być Niemiec-idealista, który przyjeżdża na ziemię po pradziadkach, spotyka się z
                          niechęcią miejscowych, ale jakoś sobie radzi do momentu zbrodni. Wściekła
                          niemiecka narzeczona też może być.
                          • siostra_pelagia Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 02.07.08, 13:35
                            Czyli Krzyżak z oszalałą Frau?smile I może obsadę skompletujemy od razu?
                            Carollcat szef posterunku policji, Inspektorzy policji: Drfell w parze z Negev,
                            Brian zagra idealistę Krzyżaka, Chiara to by była polska farmerka hodująca soję,
                            ja mogłabym być wściekła Frau. Noida, coś dla siebie widzisz?
                            • chiara76 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 02.07.08, 13:38
                              siostra_pelagia napisała:

                              > Czyli Krzyżak z oszalałą Frau?smile I może obsadę skompletujemy od razu?
                              > Carollcat szef posterunku policji, Inspektorzy policji: Drfell w parze z Negev,
                              > Brian zagra idealistę Krzyżaka, Chiara to by była polska farmerka hodująca soję
                              > ,
                              > ja mogłabym być wściekła Frau. Noida, coś dla siebie widzisz?

                              dlaczego ja mam hodować soję? Ja nie chcęwink
                              Ale za to mogę być dziennikarką, przybyłą na miejsce wydarzeń, która w napisaniu
                              na temat reportażu upatruje nadzieję na wreszcie poważniejsze zaistnienie w
                              mediach, niż tylko brukowe pismawink)
                              • siostra_pelagia Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 02.07.08, 13:58
                                Tak czułam Chiaro, że się na roli nie dasz osadzić. Może Noida nie ma nic
                                przeciwko żywności niemodyfikowanej?

                                PS. Beatanu może być z kolei reporterem ze szwedzkiej prasy wielonakładowej.
                                • noida Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 02.07.08, 18:02
                                  Hyhy, nie mam nic przeciwko soi, gorzej z tym romansem smile Bo ja taki mało
                                  romansowy typ jestem raczej smile Mogę nie wypaść wiarygodnie. Ale jak mi
                                  podstawicie jakiegoś naprawdę fajnego Niemca (kto wystąpi w jego roli?) to w
                                  ostateczności spróbuję. Poświęcę się dla literatury, niczym Harold Crick.
                            • siostra_pelagia Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 02.07.08, 13:38
                              A żeby nie było, że się do czołówki wpycham, to mogę też zagrać rolę ludności
                              miejscowejsmile.
                              • negev56 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 02.07.08, 19:02
                                Dobra, inspektorem mogę być, ale sposób prowadzenia śledztwa i jego kierunek
                                będzie zależał ode mnie smile. A jakim pojazdem będę jeździła ? jestem żywotnie
                                zainteresowana.
                                • chiara76 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 02.07.08, 19:06
                                  negev56 napisała:

                                  > Dobra, inspektorem mogę być, ale sposób prowadzenia śledztwa i jego kierunek
                                  > będzie zależał ode mnie smile. A jakim pojazdem będę jeździła ? jestem żywotnie
                                  > zainteresowana.

                                  a czym byś chciała? jako autorzy możemy śmiało zaszalećwink
                                  • negev56 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 02.07.08, 19:14
                                    Ok, Audi z tym wyższym numerkiem, albo BMW też nowszy model, bezwzględnie
                                    wymagana klima, alufelgi, ABS, komputer pokładowy i inne gadżety, co to nie wiem
                                    do czego służą. Odpada Syrenka, Maluch i Polonez smile.
                                    • chiara76 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 02.07.08, 19:28
                                      negev56 napisała:

                                      > Ok, Audi z tym wyższym numerkiem, albo BMW też nowszy model, bezwzględnie
                                      > wymagana klima, alufelgi, ABS, komputer pokładowy i inne gadżety, co to nie wie
                                      > m
                                      > do czego służą. Odpada Syrenka, Maluch i Polonez smile.

                                      widzę, że koleżanka ma taki gust, jak ja, z tym, że u mnie miłość do beemusi
                                      wyżej, niż do Audiwink)
                                      • noida Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 02.07.08, 19:34
                                        Hyhy, ale to chyba akcję musimy przenieść do Zjednoczonych Emiratów Arabskich
                                        albo USA, bo u nas inspektor w BMW to tylko skrajnie skorumpowany wink
                                        • chiara76 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 02.07.08, 19:37
                                          noida napisała:

                                          > Hyhy, ale to chyba akcję musimy przenieść do Zjednoczonych Emiratów Arabskich
                                          > albo USA, bo u nas inspektor w BMW to tylko skrajnie skorumpowany wink
                                          >
                                          >
                                          \
                                          może mu ten Niemiec , co to przyjechał na ziemie przodków, pożyczy?smile
                                          • negev56 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 02.07.08, 19:38
                                            chiara76 napisała:

                                            > noida napisała:
                                            >
                                            > > Hyhy, ale to chyba akcję musimy przenieść do Zjednoczonych Emiratów Arabs
                                            > kich
                                            > > albo USA, bo u nas inspektor w BMW to tylko skrajnie skorumpowany wink
                                            > >
                                            > >
                                            > \
                                            > może mu ten Niemiec , co to przyjechał na ziemie przodków, pożyczy?smile
                                            >
                                            >

                                            No halo, miało być nowocześnie smile
                                        • siostra_pelagia Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 02.07.08, 19:51
                                          Na allegro tanie BMW widziałam. Inspektor by sobie w zaprzyjaźnionym zakładzie
                                          blacharskim wyklepałsmile.
                                          • negev56 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 02.07.08, 19:55
                                            siostra_pelagia napisała:

                                            > Na allegro tanie BMW widziałam. Inspektor by sobie w zaprzyjaźnionym zakładzie
                                            > blacharskim wyklepałsmile.

                                            A nie widziałaś jakiejś taniej broni ?, bo inaczej czeka mnie wizyta na
                                            stadionie smile.
                                            • siostra_pelagia Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 02.07.08, 20:06
                                              Adresy dostawców wysyłam Ci na privasmile.
                                              • negev56 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 02.07.08, 20:11
                                                I tu Cię mam, skąd zwykły śmiertelnik ma takie kontakty ? Muszę się temu bliżej
                                                przyjrzeć smile).
                                                • siostra_pelagia Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 02.07.08, 20:43
                                                  smilesmile
                                      • negev56 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 02.07.08, 19:36
                                        smile), jednak zdecydowałam, że nie Audi i nie BMW. Ponieważ akcja będzie się
                                        działa, w Polsce popeegerowskiej, więc będą bezdroża i te rzeczy, poproszę o
                                        jakiegoś jeepa.
                                        • siostra_pelagia Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 02.07.08, 19:44
                                          Może być Wrangler Rubicon Unlimited? Żebyś potem brak postępów w śledztwie
                                          kiepskim samochodem nie tłumaczyłasmile
                                          • negev56 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 02.07.08, 19:48
                                            W miarę nowocześnie... wystarczy Pajero. Zresztą, wszystko zależy od ilości
                                            trupów, a właśnie, kto będzie robił za zwłoki, oprócz tych, które już mamy ?.
                                            • siostra_pelagia Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 02.07.08, 19:53
                                              To całkiem niezła fucha. Taki delikwent się dużo nie napracuje. Ale tak głupio
                                              kogoś wskazywać...Może się zwłoki na ochotnika zgłoszą?smile.
                                              • chiara76 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 02.07.08, 19:55
                                                siostra_pelagia napisała:

                                                > To całkiem niezła fucha. Taki delikwent się dużo nie napracuje. Ale tak głupio
                                                > kogoś wskazywać...Może się zwłoki na ochotnika zgłoszą?smile.

                                                ja tam też uważam, że zwłoki koniecznie same, bez wskazywania palcem , zgłosić
                                                się powinnywink
                                                • noida Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 02.07.08, 20:21
                                                  Ja bym się zgłosiła, ale wtedy z romansu nici. Chyba, że wkroczyłaby metafizyka...
                                                  • siostra_pelagia Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 02.07.08, 20:38
                                                    Żadnej metafizyki. Ma ma być docześnie i konkretnie. Czekamy dalej na
                                                    wolontariuszasmile
                                                  • negev56 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 02.07.08, 20:48
                                                    Proponuję casting (niech się zwłoki tak nie pchają, pomalutku), albo łapanka.
                                                  • siostra_pelagia Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 02.07.08, 21:15
                                                    Zaraz z mężem pogadam, może go namówięsmile.
                            • braineater Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 03.07.08, 12:01
                              siostra_pelagia napisała:

                              > Czyli Krzyżak z oszalałą Frau?smile I może obsadę skompletujemy od razu?
                              > Carollcat szef posterunku policji, Inspektorzy policji: Drfell w parze z Negev,
                              > Brian zagra idealistę Krzyżaka, Chiara to by była polska farmerka hodująca soję
                              > ,
                              > ja mogłabym być wściekła Frau. Noida, coś dla siebie widzisz?

                              Warum iś bin ejne Krziżak? smile
                              Nie mogę być koloryt lokalny np? Albo choćby szacowny zezwłok, co to dookoła niego akcja się zapętla?

                              Psmile
                              • siostra_pelagia Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 03.07.08, 13:44
                                Mówisz i masz. Będziesz w takim razie lokalny zezwłoksmile.
                                • chiara76 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 03.07.08, 13:47
                                  siostra_pelagia napisała:

                                  > Mówisz i masz. Będziesz w takim razie lokalny zezwłoksmile.

                                  czy ktoś już wpadł na pomysł, jak ubity i przede wszystkim, jaki motyw?smile
                                  • noida Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 03.07.08, 15:29
                                    Buuu i z kim ja mam teraz romansować? Ze zwłokami??
                                    Chyba sobie popłaczę nad moją soją.
                                    • chiara76 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 03.07.08, 15:38
                                      noida napisała:

                                      > Buuu i z kim ja mam teraz romansować? Ze zwłokami??
                                      > Chyba sobie popłaczę nad moją soją.
                                      >
                                      >
                                      poczekaj, poczekaj, bo może ktoś go ubił, cobyś z nim nie romansowała...znaczy
                                      się, masz cichego (i niebezpiecznego ) wielbiciela...pozdrów sojęwink
                                      • siostra_pelagia Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 03.07.08, 16:43
                                        A no właśnie. Amanta Noidzie ubiłam. To nie, zostawiamy Briana przy życiu.
                                        Czekamy na dalsze zgłoszenia chętnych gotowych odegrać zwłokismile.
                                        • noida Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 03.07.08, 17:00
                                          Zaraz, zaraz, a kto byłby głównym bohaterem tej całej opowieści? Inspektor czy
                                          Niemiec? Bo jeśli inspektor, to może być romans z zabitym. Znaczy się Niemiec
                                          nieżywy będzie przedmiotem śledztwa, a ja wtedy będę sobie rozpaczać po stracie
                                          i dostarczę cennych dowodów. A wściekła niemiecka ex-narzeczona mogłaby być
                                          główną podejrzaną.
                                          • chiara76 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 03.07.08, 17:01
                                            noida napisała:

                                            > Zaraz, zaraz, a kto byłby głównym bohaterem tej całej opowieści? Inspektor czy
                                            > Niemiec? Bo jeśli inspektor, to może być romans z zabitym. Znaczy się Niemiec
                                            > nieżywy będzie przedmiotem śledztwa, a ja wtedy będę sobie rozpaczać po stracie
                                            > i dostarczę cennych dowodów. A wściekła niemiecka ex-narzeczona mogłaby być
                                            > główną podejrzaną.
                                            >
                                            >
                                            tak właśnie myślałam...i wściekła eks narzeczona i producent mięsa i kto tam
                                            jeszcze był? coś nam ubywa postaci a zwłok nietwink
                                            • siostra_pelagia Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 03.07.08, 17:07
                                              No to jak ubijemy Niemca, to chyba inspektorzy zostaną głównymi bohaterami?
                                              • negev56 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 03.07.08, 18:37
                                                Jak nie będzie trupa, to nie będzie kryminału i roli inspektora, chyba że
                                                unijnego, sprawdzającego kolczyki w uszach krów. Zresztą, jeden trup się nie
                                                liczy, bo jeszcze okaże się, że trup upadł na widły, i one, te widły zabiły go
                                                niechcący. Dwa trzy trupy muszą być smile.
                                                • siostra_pelagia Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 03.07.08, 18:45
                                                  Dobra mogę być zwłokami. Tylko proszę mnie porządnie uśmiercić.
                                                  I co klaps i zaczynamy?smile
                                                  • negev56 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 03.07.08, 18:52
                                                    się pogubiłam, to kto ma być pisarzem ?
                                                  • braineater Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 03.07.08, 19:05
                                                    Rekapitulując

                                                    Krziżak - Idealista zjeżdża na ojcowiznę.
                                                    Sieje, orze, zbiera, dzieci nie germani
                                                    Duma nad sprowadzeniem Frau, ale duma jakosi niespiesznie bo na horyzoncie majaczy się Dziewce (płowowłose, a jakże), co soję uprawia, w opryski nie wierzy i odrobiny egzotyki zapragnęła, więc oczkiem bławatnym w Krziżaka strzela z ukosa w co druga niedzielę przed kościołem. (Bo w pozostałe, z tejmnych przyczyn się nie pojawia)
                                                    Sileanka się siele, przez jakieś 80 stron, Krziżak, funduje dzwonnicę i jest bohatyr całej wsi
                                                    Aż tu nagle Zezwłok
                                                    ciepły i świeży w studni Krziżaka
                                                    Zazwłok nieznany i nie wsiowy, ale skandal lokalny
                                                    Zjeżdżają media (Chiara i Beata) i zaczynają mediować.
                                                    A po wsi hyr idzie, że Krziżak to Dzioboł.
                                                    Po nocy ogonem w dzwony wali (po to zafundował) i kopytem stuka
                                                    I idą ludzie na Krziżaka z widłami, żagwiami i z dymem mu chałupe puscajom
                                                    A Dziewce łzy roni w malinowym chruśniaku i poparzonego Krziżaka w komórce przechowuje
                                                    Nadjeżdżają Inszpektory, Krziżaka nie ma, trup jest
                                                    Media piszą reportaż, inspektory inspektują, Krziżak się zakochuje, Dziewce przeżywa i ma wątpliwości
                                                    A z dalekij Germaniji nadciąga medialnym szumem zwiedziona Frau
                                                    I rozpoznaje że Trup Nieznany, to ten od którego Krziżak ojcowizne odkupił

                                                    I teraz niech kto z tego wybrnie...

                                                    Psmile
                                                  • negev56 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 03.07.08, 19:26
                                                    z pamiętnika inspektora :
                                                    trup w studni płci żeńskiej, po wyłowieniu zakaz spożywania wody z tejże.
                                                    Oględziny ujawniły liczne rany kłute na obu rękach, nogach i klacie (musiało
                                                    boleć), zwłoki wywieziono celem pokrojenia i zbadania.
                                                    Miejscowi gapy łapią, ale mówić nie chcą.
                                                  • noida Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 03.07.08, 19:32
                                                    Dobre smile A ty, rozumiem, w tym wszystkim w charakterze trupa chcesz wystąpić, tak?
                                                  • chiara76 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 03.07.08, 19:36
                                                    noida napisała:

                                                    > Dobre smile A ty, rozumiem, w tym wszystkim w charakterze trupa chcesz wystąpić, t
                                                    > ak?
                                                    >

                                                    tego dziewczęcia w studni, jak rozumiem?smile)
                                                    >
                                                  • braineater Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 03.07.08, 19:37
                                                    Mogę być trup (ale Negev już chyba zdecydowała, że żeński on ci), mogę być koloryt ("- Na Niymca! - Zakrzyknął Józek przed barem "Kufelek", - Na Niymca! - odpowiedzieli zebrani"), a mogę też byc malinowy chruśniak, co prowadzi narrację z offu z perspektywy wnikliwej flory o zacięciu detektywistycznym.

                                                    Psmile
                                                  • negev56 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 03.07.08, 19:41
                                                    przecież Pelagia chciała być zwłokami, i temu w studni znalazło się jej truchło.
                                                    Brajn jest Niemcem, tak parę postów wyżej ustalono. Ale jeśli chce być trupem,
                                                    to niech morderca coś z tym zrobi smile
                                                  • chiara76 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 03.07.08, 19:44
                                                    negev56 napisała:

                                                    > przecież Pelagia chciała być zwłokami, i temu w studni znalazło się jej truchło
                                                    > .
                                                    > Brajn jest Niemcem, tak parę postów wyżej ustalono. Ale jeśli chce być trupem,
                                                    > to niech morderca coś z tym zrobi smile

                                                    chwilowo nie wiadomo, kto ma być mordercąwink o ile na zwłoki nawet chętni byli,
                                                    to do roboty nikogo nie ma, tradycyjniesmile)
                                                  • braineater Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 03.07.08, 19:45
                                                    Aopdejt: z miejscem na trupa Pelagii
                                                    Zezwłok w studni niech żeński będzie
                                                    Śladmi czynów wszetecznych naznaczony (ale nie, że jakiś hardkor, bo to w końcu Pelagia)
                                                    A lesie opodal niechaj samochód saplony, splądrowany stowi, z zezwłokiem drugim wtopionym między fotel a kierownicę. Męskim zezwłokiem. (to ja mogę być ale nie muszę, mam wrażenie zresztą, że nie jestem łatwopalny)

                                                    Dwa trupy, to i od razu raźniej.
                                                    Psmile
                                                  • negev56 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 03.07.08, 20:03
                                                    z pamiętnika inspektora :
                                                    mało jeden trup, to znalazł się i drugi, męski. Na dodatek przypieczony jak na
                                                    grilu, śmierdzi, ale samochód niczego sobie. Mała wioska a już dwa trupy. Czas
                                                    najwyższy znaleźć winnego. Aa, ta Pelagia i ten przypieczony, coś musi ich
                                                    łączyć, ciekawe co.
                                                  • siostra_pelagia Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 03.07.08, 20:35
                                                    Wiem, że trupy nie mówią, ale muszę zapytać-Czy ja występuję jako zwykły trup
                                                    czy jako trup Pelagii?
                                                  • negev56 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 03.07.08, 20:49
                                                    dla lepszej identyfikacji i rozeznania who is who, nie zmienialiśmy imion, ale
                                                    można to zmienić, chyba...nie ja podejmuję decyzje.
                                                  • noida Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 03.07.08, 21:03
                                                    Myślę, że jako zwykły trup, nie trup Pelagii. No chyba, że koniecznie chcesz
                                                    pomieszać swoje życie osobiste z fikcją, to wtedy pewnie możesz smile
                                                  • siostra_pelagia Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 03.07.08, 21:23
                                                    Taka Pelagia to też fikcjasmile.
                                                    Ok. Będę zwykły trup. Leżę i patrzę , jak się akcja rozwija.
    • jarka63 Re: a gdybyście Wy mieli kiedyś popełnić... 02.07.08, 15:31
      Coś w stylu Barbary Vine - dużo psychologii i tajemnica raczej niż
      zbrodnia.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka