Dodaj do ulubionych

Dobierz bieliznę z Wellman i Rogalską

10.05.11, 01:05

W sobotę 29 maja w warszawskich Złotych Tarasach odbędzie się 3. edycja Wielkiego Dnia Dobierania Biustonoszy.

Dorota Wellman i Marzena Rogalska, ambasadorki akcji, wiedzą, że noszenie gustownej i dobrze dopasowanej bielizny to fundament pewności siebie i dobrego samopoczucia.
Aby zachęcić Panie do wzięcia udziału w akcji, Dorota Wellman i Marzena Rogalska po raz kolejny zgodziły się na pozowanie w bieliźnie Chantelle podczas sesji zdjęciowej, którą będzie można znaleźć w czerwcowym numerze miesięcznika „Claudia”.

www.bielizna.home.pl/index.php?mpa=500&id=455
Obserwuj wątek
    • a_gneskka Dobierz z DOBRĄ brafitterką w DOBRYM sklepie 11.05.11, 01:13
      Nie trzeba czekać na "dni" ani "akcje" bo sklepów otwartych codziennie, z o wiele lepszą ofertą od Chantelle jest masa, kilkanaście w samej Warszawie:

      stanikowamapa.blox.pl/strony/listasklepow.html
      • skiela1 Re: Dobierz z DOBRĄ brafitterką w DOBRYM sklepie 11.05.11, 15:13
        Akcji nie ma-niedobrze,sa - tez niedobrze.
        To sie nazywa stanikofobia chybasuspicious
        • a_gneskka Re: Dobierz z DOBRĄ brafitterką w DOBRYM sklepie 11.05.11, 22:18
          Przeciw akcjom firm mających coś do zaproponowania pod względem rozmiarów i brafittingu nic nie mam. Ale "akcja" Chantelle to tylko marketingowy pic na wodę, dobrze jak się trafi na uczciwą dobierającą, która gdy trzeba potrafi powiedzieć, że nic na dany biust nie ma i odeśle do lepszej konkurencji. A jak się nie trafi to się wyjdzie z tak "dobranymi" stanikami jak ich własne "brafitterki" miały w pierwszym wydaniu "akcji":
          balkonetka.pl/2008/5/11/piersi-do-przodu-mimo-za-malych-miseczek-i-za-luznych-obwodow#
          • skiela1 Re: Dobierz z DOBRĄ brafitterką w DOBRYM sklepie 12.05.11, 00:13
            "Fitterka Mariski pewnie złapałaby się za głowę - wcześniej skomentowała jej stanik we właściwym rozmiarze jako za ciasny w obwodzie, bo odciskał się na skórze. Cóż, spodnie, skarpetki i majtki też odciskają się na skórze, a jakoś nikomu to nie przeszkadza..."

            Mnie bardzo przeszkadza i nie wyobrazam sobie zeby stanik odciskal mi sie na skorze.Po prostu bym w nim nie wytrzymala.Jezeli sie odciska to znaczy,ze obwod jest za maly.
            • a_gneskka Re: Dobierz z DOBRĄ brafitterką w DOBRYM sklepie 12.05.11, 01:54
              To nie wiem, jakie Ty staniki nosisz albo z czego masz skórę tongue_out Mnie ślady (ja przez ślady rozumiem zwykłe odbicia danej rzeczy, "zagniecenia" na skórze, a nie krwawe czy sine bolesne pręgi, nie jakieś "rowy" w skórze, bo może Tobie o to chodzi?) zostawiają np. skarpetki, szew od spodnii, gumki w pasie, paski, splot grubszego swetra jak się np. w nim oprę o krzesło... nie wiem, czemu stanik miałby tu być wyjątkiem?
              To normalne, naturalne ślady "użytkowe", występujące mnie lub bardziej u każdego (widać to np. w byle szatni u przebierających się), wynikające z tego, że skóra nie jest z żelaza, i znikające po kilku-kilkunastu minutach od zdjęcia danej części garderoby. Naprawdę uważasz, że to takie straszne i dziwne?
              Luźniejszy stanik też ślady zostawi, tylko, że wtedy np. NA piersi, na którą wjedzie fiszbina przy za luźnym obwodzie (tak pewnie zdrowiej? tongue_out). Albo na ramionach (bo ciężar piersi zawiśnie na ramiączkach)... I jeszcze może w bonusie obetrzeć skórę, przesuwając się (że o żadnym podtrzymaniu biustu czy zwykłej wygodzie mowy nie będzie już nie wspominam). A luźniejsze skarpetki czy legginsy z luźniejszą gumką zwyczajnie zgubię... big_grin I co, mam chodzić nago, żeby mi przypadkiem nic się nie odcisnęło czy jak? tongue_out
              • skiela1 Re: Dobierz z DOBRĄ brafitterką w DOBRYM sklepie 15.05.11, 18:46
                a_gneskka napisała:

                > To nie wiem, jakie Ty staniki nosisz albo z czego masz skórę tongue_out Mnie ślady (ja
                > przez ślady rozumiem zwykłe odbicia danej rzeczy, "zagniecenia" na skórze, a ni
                > e krwawe czy sine bolesne pręgi, nie jakieś "rowy" w skórze, bo może Tobie o to
                > chodzi?)

                Nosze staniki dopasowane a ktore jednoczesnie sa bardzo wygodne i nie uciskajace.
                Po calym dniu nie ma zadnych sladow zagniecenia/odbic skory,nic kompletnie czego nie moge powiedziec o skarpetkach,ktore zawsze sie na kostkach odbijaja/niestety sa zawsze dla mnie za bardzo obcisle.
                Bardzo lubie staniki firmy Olga Signature Support...
                moze niekoniecznie jak na pokazanym zdjeciu - minimizer, ale struktura w kazdym jest podobna czyli bardzo charakterystyczny tyl/zapiecie stanika.
                www.amazon.com/Olga-Womens-Smooth-Minimizer-35047/dp/B00113BMJI
                • a_gneskka Re: Dobierz z DOBRĄ brafitterką w DOBRYM sklepie 03.06.11, 00:38
                  Ani chybi któraś z nas ma magiczną skórę albo magiczne biustonosze tongue_out bo ja też noszę staniki dopasowane, wygodne i nieuciskające (od kiedy nauczyłam się dobierać biustonosze niewygodnego, niedopasowanego i uciskającego w życiu nie założę) i one po zdjęciu zostawiają mi na chwilę pamiątkę na skórze. Wszystkie, każdziutki z niemałej kolekcji. Ślad mi zostawia nawet taki kostium bikini bez fiszbin i typowo stanikowego obwodu, mniej ścisły niż jakikolwiek mój stanik w dodatku:
                  images.asos.com/inv/x/59/613/1011294/firefly/image1xl.jpg
                  Magia i czary wink
              • czarna.aza Re: Dobierz z DOBRĄ brafitterką w DOBRYM sklepie 25.05.11, 13:34
                a_gneskka napisała:

                I co, mam chodzić nago, żeby mi przypa
                > dkiem nic się nie odcisnęło czy jak? tongue_out
                >

                To i tak nic by nie dało!
                Na bosych podeszwach stóp też się coś odciśnie - planeta Ziemia smile
                Chyba, że ktoś umie fruwać
                smile
            • maheda Re: Dobierz z DOBRĄ brafitterką w DOBRYM sklepie 27.05.11, 12:32
              Jeśli masz niewielki i w miarę samonośny biust, to jesteś szczęściarą i możesz sobie na to pozwolić smile

              Problem mają wyłącznie te kobiety, które mają biust, który zwisa już, a które chcą, żeby ten biust nie leżał na skórze brzucha i był uniesiony. Wtedy im większy lub cięższy taki biust (bo piersi nie muszą być wielkie, żeby były bardzo ciężkie), tym ściślejszy obwód pod biustem trzeba nosić (oczywiście bez przesady), żeby ten biust mógł się na czymś oprzeć.

              Przy obwodach luźnych, nie dających oparcia, taki biust ciąży w dół, ciągnąc za sobą ramiączka, które naciągają obwód na plecach w górę. Naciągnięty obwód i tak pozostawi, oczywiście, ślady na skórze, zatem u takich kobiet i tak ślady będą, tylko w innym miejscu.

              Oczywiście nie każda kobieta koniecznie musi nosić biustonosze świetnie podtrzymujące jej biust, jeśli ma inne kanony ładnego wyglądu czy przedkłada wygodę nad wygląd.
              Z czasem jednak - przy biustach wiotkich lub/i ciężkich lub/i dużych - problemem stają się również zwyrodnienia kręgosłupa, bo osoby zmuszone do nieustannej ochrony biustu (żeby się nie pałętał, żeby się nie wylewał, żeby nie skakał nadmiernie) przyjmują zgarbioną pozycję w ciągu całego dnia. A to już niestety powoduje problemy z kręgosłupem, nieraz bardzo poważne. Lepiej zatem przy takich biustach mieć odciski na skórze czy wałeczki tu i ówdzie, niż mieć problemy z kręgosłupem, na które ortopedzi widzą radę w postaci gorsetu ortopedycznego lub operacji.
              Dodam do tego jeszcze ucisk na ramiona, który przy większych/cięższych biustach powoduje migreny - z tego powodu, że ramiączka często noszone są na miękkiej części ramion, a nie na kościach barków. A ucisk (który przy dużym i/lub ciężkim biuście jest spory) powoduje niestety ucisk na nerwy i na naczynia krwionośne.

              No, to sobie pogadałam tongue_out
              • skiela1 Re: Dobierz z DOBRĄ brafitterką w DOBRYM sklepie 02.06.11, 14:33

                "Przy obwodach luźnych, nie dających oparcia, taki biust ciąży w dół, ciągnąc za sobą ramiączka, które naciągają obwód na plecach w górę."

                Odnosze wrazenie ,ze dla 'mafii stanikowej' kazdy obwod stanika odpowiadajacy realnemu obwodowi pod biustem bedzie niewlasciwy.To jest chore bo niezdrowe.
                • a_gneskka Re: Dobierz z DOBRĄ brafitterką w DOBRYM sklepie 03.06.11, 01:09
                  skiela1 napisała:

                  >
                  > "Przy obwodach luźnych, nie dających oparcia, taki biust ciąży w dół, ciągnąc z
                  > a sobą ramiączka, które naciągają obwód na plecach w górę."
                  >
                  > Odnosze wrazenie ,ze dla 'mafii stanikowej' kazdy obwod stanika odpowiadajacy r
                  > ealnemu obwodowi pod biustem bedzie niewlasciwy.To jest chore bo niezdrowe.

                  Odnoszę wrażenie, że usilnie starasz się nie zrozumieć, wyciągasz bez sensu zdania z kontekstu (z całej długiej wypowiedzi przeczytałaś tylko to?) i odwracasz kota ogonem. Obwód luźny to obwód luźny, nietrzymający się ciała i niepodtrzymujący biustu, i tylko o tym jest w zacytowanej wypowiedzi Mahedy, nie ma tam nic o odpowiadaniu czy nie "realnemu obwodowi" (cokolwiek to dla Ciebie znaczy, bo realny obwód mierzony ciasno i na wydechu może się sporo różnić od równie realnego obwodu zmierzonego na pełnych płucach).


                  >To jest chore bo niezdrowe.
                  ROTFL
                • maheda Chore bo niezdrowe 02.07.11, 18:59
                  Chore bo niezdrowe, to jest uparte noszenie butów zawsze w rozmiarze 39, bo tak wychodzi z tabelki, wg której naszej zmierzonej długości stopy odpowiada wyłącznie ten rozmiar.
                  Chore bo niezdrowe, to jest uparte noszenie konfekcyjnego rozmiaru 40, bo taki nam wychodzi z tabel producenckich.

                  Jak zwykle krzyczą o chorobach i niezdrowości najwięcej ludzie, którzy sami nie mają problemów z biustem (co sama przyznałaś).
                  Całkiem tak, jak na temat poprawnego wychowania dzieci najwięcej do powiedzenia mają ludzie, którzy nie wychowują swoich.
                  • skiela1 Re: Chore bo niezdrowe 04.07.11, 04:18
                    maheda napisała:

                    > Chore bo niezdrowe, to jest uparte noszenie butów zawsze w rozmiarze 39, bo tak
                    > wychodzi z tabelki, wg której naszej zmierzonej długości stopy odpowiada wyłąc
                    > znie ten rozmiar.
                    > Chore bo niezdrowe, to jest uparte noszenie konfekcyjnego rozmiaru 40, bo taki
                    > nam wychodzi z tabel producenckich.

                    Ty tak na powaznie?smile
                    Buty nosze zawsze w jednym rozmiarze,bez wzgledu na to gdzie kupuje i jaki fason.
                    Z ubraniami tak samo,jedynie portki sa problemem ale nie zeby zaraz histeryzowac.


                    > Jak zwykle krzyczą o chorobach i niezdrowości najwięcej ludzie, którzy sami nie
                    > mają problemów z biustem (co sama przyznałaś).

                    Co przyznalam?
                    Chyba tylko to ,ze nie popadam w stanikowa_paranoje.
                    Problemow jak sie nie ma to widocznie sie je wymysla.


                    > Całkiem tak, jak na temat poprawnego wychowania dzieci najwięcej do powiedzenia
                    > mają ludzie, którzy nie wychowują swoich.
                    >

                    I ich tez trzeba sluchac bo bardzo czesto maja bardzo celne spostrzezenia.
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka