Dodaj do ulubionych

A taki przebój miał być.

12.09.05, 19:58
Majtki robione na szydełku???? mnie się podobają jako robótka ręczna,ale do
noszenia to się nie nadaje.Po pierwszym praniu szmatka się robi i traci
formę>Rozciąga się albo kurczy w zależności od użytego materiału..najładniej
wygląda na sztywnych manekinach..No ale mówię ! to tylko moje zdanie.
No i jeszcze jedno..nie układa się na ciele.
Obserwuj wątek
    • sloggi Re: A taki przebój miał być. 12.09.05, 20:00
      Mi te gatki kojarzyły się z serwetą na serwant (w salonie).
      • vitalia Re: A taki przebój miał być. 12.09.05, 20:17
        No i właśnie o to chodzi.Wszystko musi mieć swoje miejsce.
        Serwetki na stół, nie na tyłek.
        • towita Re: A taki przebój miał być. 15.09.05, 10:56
          Tak myślę, że chyba pupa swędzi w takich figach (szczególnie jak się siedzi
          dłuzej niż 5 minut)
          • skiela1 Re: A taki przebój miał być. 15.09.05, 14:37
            towita napisała:

            > Tak myślę, że chyba pupa swędzi w takich figach (szczególnie jak się siedzi
            > dłuzej niż 5 minut)
            A po zdjeciu wyglada jakbys caly czas miala te gatki na tylkusmile))
          • beika Re: A taki przebój miał być. 17.09.05, 20:00
            towita napisała:
            > Tak myślę, że chyba pupa swędzi w takich figach (szczególnie jak się siedzi
            > dłuzej niż 5 minut)

            Oj, swędzi, swędzi. Kiedyś poszłam do kina a na sobie pod odzieżą miałam właśnie
            takie majtki. Koniec świata!!
    • drzazga1 Ha, tak mi sie wydawalo:) 20.10.05, 20:44
      Ze jako dekoracja to owszem, ale taka co to sie ja zdejmuje zaraz po zalozeniuwink
      Dla mnie majteczki najlepsze sa takie, ktorych nie czuje, niewazne, stringi czy
      klasyczne.

      Wlasnie mi sie przypomnialo - moje pierwsze ukochane, sliczne i wygodne, nabyte
      z duma za pierwsza wyplate byly marki Sloggismile))
    • ju.bi Re: A taki przebój miał być. 06.11.05, 19:40
      nie zgodzę się z wami
      są doskonałe, świetnie sie noszą
      może miałyscie pecha, ja albo kupuje od osoby która sama to robi, i wiem
      zczego, albo, ostatnio, robie sama
      nic sie nie rozciada ani ie kurczy
      czytsa zywa bawełna
      układa sie bardzo dobrze
      mam chyba z osiem par, rózne wzory i kolory, i nadal uzupełniam kolekcjęmoje
      kolezanki i córki równiez sobie chwala...
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka