sushi_1 09.12.05, 23:23 zastanawiam sie czasem kto kupuje te wszystkie stringi za 100 zl i wiecej... A wy ile wydajecie na bielizne? Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
loreley1 Re: ile wydajecie na bieliznę? 10.12.05, 07:11 Warto zainwestowac w dobre gatunkowo "szmatki", chyba ze musisz miec koniecznie co sezon nowa kolekcje. Stawiam wylacznie na jakosc i wtedy nie zal mi nawet 100 euro. Odpowiedz Link
sloggi Re: ile wydajecie na bieliznę? 10.12.05, 19:52 Ostatnio mniej, ale zdarza mi się zaszalec. Odpowiedz Link
drzazga1 Re: ile wydajecie na bieliznę? 11.12.05, 02:07 Z racji wg producentow nietypowego rozmiaru biustu za stanik w Polsce musze dac co najmniej 150 zl. Nie za zaden fikusny, tylko za podstawowy model, ktory nie bedzie mi deformowal piersi i da sie nosic bez bonusow typu odcisniete czerwone slady. Co do majtek problemu nie ma i nie ma reguly, zdarzalo sie ,ze gatki za 50 zl po pierwszym zalozeniu wedrowaly w kat, a te za 15 byly ladne, wygodne i noszone do zdarcia. Swoja droga chcialabym moc sobie kiedys nabywac radosnie i bez specjalnego oszczedzania naprawde dobra i niestety droga bielizne (Andre narobila mi smaka na La Perle) Odpowiedz Link
towita Re: ile wydajecie na bieliznę? 12.12.05, 10:57 Na figi nie więcej niż 20 zł, na biustonosz tylko ciut więcej. Mam za to hopla na punkcie koszulek na cienkich ramiączkach - najdroższa 300 zł (taka niby cieplutka na zimię a bardzo cieniuteńka) lubię mieć coś pod spodem, najlepiej w kolorze bluzki czy swetra. A tak w ogóle to dawno sobie nic nowego nie kupiłam Odpowiedz Link
ju.bi Re: ile wydajecie na bieliznę? 12.12.05, 17:29 ja jak drzazga - nietypowy biust to i tanio nie ma nic w sklepie od 150 wzwyż, nieco taniej bywa w necie wywaliłam sporo kasy na koronkowe koniakowskie stringi, teraz umiem je sobie zrobić sama czasem szaleje, ale zdarza się kupić takie majtki za 7-9 zł i sa urocze, zwłaśzcza na narty albo pod dżinsy a nazabawnijsze mam takie jedne - poszłam kupić synowi, mały wtedy jeszcze dośc był ładne białe chłopięce slipy że na niego okazały się za małe, założyłam je ja całkiem wygodne, hihi hej przyjaciele...zostańcie ze mną Odpowiedz Link
pisareczka1 Re: ile wydajecie na bieliznę? 29.12.05, 09:18 Aha, to wszystko wyjaśnia. Jak chodzisz w slipach własnego dziecka to faktycznie niewiele musisz wydawać na bieliznę, ale jeśli byś była kobietą, która chce mieć szykowną i seksowną bieliznę, to musiałabyś wydać na stanik conajmniej 80 zł a na majtki (też zależy jakie) ale około 50 zł. Co jak co, ale na rzeczy typu bielizna, kosmetyczka, ciuszki ogólnie, buty, torebki, perfumy i biżuterię żadna babeczka żałować sobie nie powinna. W ogóle w mordę...żaden człowiek żałować sobie nie powinien...chyba że nie ma kasy. Odpowiedz Link
nastkaa77 Re: ile wydajecie na bieliznę? 25.02.06, 00:48 i widzisz tu czasami jest bol, kasy mozna nie miec i sie nie wysra jej raczej ani na seksowny stanik ani majtki Odpowiedz Link
drzazga1 Pisareczka.... 25.02.06, 01:01 A czytasz czasem post na ktory odpisujesz?;> "ale jeśli byś była kobietą, która chce m > ieć szykowną i seksowną bieliznę, to musiałabyś wydać na stanik conajmniej 80 zł a na majtki (też zależy jakie) ale około 50 zł." Za 80 zl to Jubi moglaby kupic polowe stanika, ale nie wiedziec czemu, tylko w calosci je sprzedaja... wiec wydaje chcac nie chcac drugie tyle - co wyraznie napisala. Co do gaci, mialam i takie za prawie 100 zl (komplet ze stanikiem za prawie 200) i takie za 20 - i kurcze, te za 20 jakos lepiej lezaly i seksowne tez byly. Widocznie moj tylek ma chamski rodowod i za nic splendory Odpowiedz Link
nadinka_nadinka Re: Pisareczka.... 01.03.06, 19:51 > Widocznie moj tylek ma chamski rodowod i za nic splendory > widocznie moj tylek ma rowniez chamski rodowod, bo majtki za dwie dychy niezle na nim leza, natomiast biust to juz z tych bardziej wyrafinowanych ;D mam nietypowy rozmiar [przynajmiej jak na moje miasto] i jestem sklonna zaplacic i 200, aby tylko pasowal. od jakis 2 tygodni urzadzam wyprawy po nowy stanik i nic z tego, za kazdym razem konczy sie na majtkach ;| Odpowiedz Link
drzazga1 Nadinka, kliknij w to czerwone 01.03.06, 22:48 W mojej sygnaturce - jesli Twoj biust charakteryzuje ten sam rodzaj wyrafinowania co moj Odpowiedz Link
ju.bi Re: ile wydajecie na bieliznę? 02.03.06, 16:38 oj, czytanie ze zrozumieniem coś niedobrze sie ma... wyraźnie napisałam - najzabawniejsze są... - i nie chodzę w slipach syna jako jedynych w mojej szafie...i własciwie trudno powiedziec że one syna skoro ani razu ich nie załozył a juz drzaga niżej napisała, że za 80 to ja sobie mogę na jedna pierś coś ewentualnie naciągnąć i zastanów się jak ma na buty nie żałowac kobieta o rozmiarze stopy 33...kupuje sie co jest a nie co się podoba i nigdzie nie napisałam że nie mam seksownej i szykownej bielizny jak mnie czasem drażni wybiórcze traktowanie słów...akurat wczoraj buszowałam po netowych sklepach z bielizną, znalazłam 3 /słownie trzy/ modele w moim rozmiarze...podobał mi sie tylko jeden Odpowiedz Link
andre37 Re: ile wydajecie na bieliznę? 02.03.06, 13:22 za dużo... patrząc na mój portwel i zarobki... na szczęście dieta i mój mężczyna mi w tych zakupach pomagają. Jako że lubię szczególną bieliznę to: najniższy koszt paka do pończoch to 120-130 zł para pończoch 50 - 140 zł ( ostatnio się wycwaniłam i znalazłam taniej ) mam staniki za 15 zł ale mam taki za ponad 1000 zł. Majtki 10 - 300 zł nie ma reguły, czasmi za 10-20 zł udaje mi się znaleść cudeńko, ale czasem choruję na coś co ma obłędną cenę i nie umiem sama sobie wytłumaczyć że tej ceny nie jest warte. Wtedy będę głodować, oszczędzać a kupię. To samo mam z butami. Odpowiedz Link
orientman Re: ile wydajecie na bieliznę? 07.03.06, 22:16 chyba juz wiem, kto kupuje te bielizne w chorych cenach.. faceci na prezenty Odpowiedz Link
drzazga1 Re: ile wydajecie na bieliznę? 08.03.06, 02:26 Taaak? to ja pilnie poprosze namiary na takiego pana, ktory kupuje bielizne w oblednych cenach jako prezent))) Odpowiedz Link
orientman Re: ile wydajecie na bieliznę? 08.03.06, 11:43 niestety, za pozno juz. zaobraczkowany Odpowiedz Link
drzazga1 Re: ile wydajecie na bieliznę? 09.03.06, 01:25 Jak zaobraczkowany to nie... A zadnego wolnego nie ma juz na skladzie? Tylko jeden taki egzemplarz w przyrodzie istnieje? Odpowiedz Link
andre37 Re: ile wydajecie na bieliznę? 09.03.06, 11:09 mój też już zajęty, ale kilku wolnych znam Odpowiedz Link
orientman Re: ile wydajecie na bieliznę? 09.03.06, 14:41 pewno jest ich wiecej.. trzeba tylko sie dobrze rozgladac. BTW. dlaczego w sklepach z bielizna tak ciezko znalezc kogos, kto pomoze zagubionemu facetowi? Odpowiedz Link
drzazga1 Re: ile wydajecie na bieliznę? 09.03.06, 19:57 To ja chyba slepa jestem(( Zreszta w ogole jakos tak mi sie zlozylo, ze najdrozsza rzecza "otrzymana" od faceta byla kolacja w restauracji, do tego bylo to nasze pierwsze spotkanie i zostalam wzieta z zaskoczenia - troche glupio mi bylo, bo tak ni z tego ni z owego ktos wywiozl na drugi koniec miasta i sie uparl za mnie zaplacic. Zreszta ciagu dalszego znajomosci nie bylo - bylismy z kompletnie roznych bajek, co prawda on tego nie dostrzegl i chetnie kontynuowalby kontakty, ale ja owszem. Wsrod panow przy mnie zasiedzialych raz jeden zaplacil za wino. Co smieszniejsze, do tego stopnia jestem przyzwyczajona do wydawania wylacznie wlasnych ciezko zarobionych pieniedzy, ze nigdy nie uwazalam, ze powinno byc inaczej. Czy ja jestem nienormalna?;> Orientman, chyba Cie nie pociesze - w sklepach z biezlizna trudno jest znalezc kogos, kto z sensem poradzilby zagubionej kobiecie. Ogolny brak fachowosci, wyjatki mozna policzyc na palcach jednej reki. Odpowiedz Link
candycandy Re: 10.03.06, 11:59 imho to kobiety wydaja zdecydowanie wiecej na bielizne jesli bielizna to slabosc kobiety, to wyda ona sporo bo okaze sie, ze akurat ten fason\kolor\material\polaczenie kolorow\wstazeczka\haftka\koronka\wzorek sa najpiekniejsze\pasuja jej do czegos tam\najmodniejsze\o tym zawsze marzyla\moze nie potrzebne teraz ale na pewno sie przyda a cenowo to swietna i nie powtarzalna okazja!))) panowie zas jesli chca sprawic wdzieczny prezent kobiecie i zdecydowali wlasnie na bielizne to coz... najprostszym wyjsciem wydaje sie wspolne udanie sie na zakupy. nie powiem, ze czesto ale widuje pary w sklepach bieliznianych - ona wybiera, w pewnym stopniu konsultuje z nim, potem udaja sie do kasy. Odpowiedz Link
fabiani Re: 10.03.06, 12:56 nie wiem czy moge sie nazywac wyjatkie)) Uwielbiam sprawiac żonie tego typu prezenty i nie są to w typie : sam sex. Staram sie znaleźć coś łądmnego, coś co jej pasuje, coś co jest w modzie itp. I miło mi jest jak trafię jakieś promocje, super okazje cenowe a dodam że raczej wyszukuję dobrych marek ze względu na wyglą ale przede wszytskim na jakość! Z tego co się dowiedziałem włąśnie od mej lubej to pranie weryfikuje najlepiej jakość... Bardzo lubię też właśnie robić z nią tego typu zakupy i skoro ona robi to często to potwierdza mi e też lubi Zresztą bielizna to wspaniały dodatek do damskiej kofekcji... dodatek ??? Odpowiedz Link
drzazga1 Re: 10.03.06, 15:34 Heh, chyba jednak nie wyjatkiem, ci zaobraczkowani to raczej czesto placa za bielizne zon, ale to akurat nie stanowi dla mnie argumentu "za" lapaniem meza. Bielizna typu "sam seks" tez fajna, pod warunkiem, ze nietandetna i odpowiednio dopasowana. Z tym drugim to nie tak latwo - jak czasem slysze, ze ja to mam na pewno AZ D to nie wiem, czy smiac sie czy wsciekac Odpowiedz Link
orientman Re: 10.03.06, 16:02 drzazga1 napisała: > Heh, chyba jednak nie wyjatkiem, ci zaobraczkowani to raczej czesto placa za > bielizne zon, ale to akurat nie stanowi dla mnie argumentu "za" lapaniem meza wiesz, nie tylko za bielizne dla zon Odpowiedz Link
drzazga1 Re: 14.03.06, 01:33 No ladnie, ladnie.... wychodzi na to, ze malzenstwo i nie tylko to po prostu transakcja wymienna?)) Kurcze, a ja nie wiedzialam, trzeba sie zaczac uswiadamiac Odpowiedz Link
orientman Re: 14.03.06, 10:10 Hmm.. Czy Ty cos sugerujesz? Bo nie rozumie tej wypowiedzi Odpowiedz Link
drzazga1 Re: 14.03.06, 14:10 "i nie tylko dla zony" Ja nic nie sugeruje, absolutnie zaprzeczam jakobym cos sugerowala Ja tylko usiluje sie doksztalcic i uswiadomic Odpowiedz Link
orientman Re: 14.03.06, 15:15 drzazga1 napisała: > Ja tylko usiluje sie doksztalcic i uswiadomic > i tej wersji sie bedziemy trzymac Odpowiedz Link
andre37 Re: 14.03.06, 15:41 orientman napisał: > wiesz, nie tylko za bielizne dla zon myślę że na bieliznę dla "nie żon" wydają więcej.... na złowioną rybę przynęty nie trzeba Odpowiedz Link
orientman Re: 10.03.06, 15:57 ja mysle, ze nas jest wielu, tylko sie niezle maskujemy pamietam 'moj pierwszy raz'. wtedy to nie byla zona. ale bielizna pasowala i sie podobala. co do jakosci, to slucham rad innych. znajomi handlowali bielizna i wiem od nich, ze triumph, to juz niestety nie ta sama jakosc co kiedy.. ja wybieram cos, co sie bedzie sie podobac mojej drugiej polowie oraz mnie, oczywiscie jesli jakosc jest OK, wtedy kupuje, jesli nie, to odpada.. Odpowiedz Link
orientman Re: ile wydajecie na bieliznę? 10.03.06, 15:49 e tam slepa.. po prostu zle patrzysz ja zawsze place za partnerke. ba, czesto sie zdarza placic za wszystkich co do obslugi, to pobila wszystkich panienka z Schiessera w Galerii Mokotow. nawet nei raczyla zwrocic na mnie wiekszej uwagi poza pogardliwym spojrzeniem. czy klient w wojskowej kurtce, to nie klient? za to musze pochwalic Pania z Gorsenii (chyba to byla Gorsenia) w Arkadii. nie dosc, ze zna sie na tym co sprzedaje, to jeszcze doradzic potrafi i zamienniki rozmiarow polecic, ktore, co dziwnego, sie w zupelnosci zgadzaly Odpowiedz Link
candycandy Re: ile wydajecie na bieliznę? 10.03.06, 16:16 panienki w sklepach roznego rodzaju to watek-rzeka by nie napisac-niagara ja pozytywnie wspominam panie (tak ok.35-40) w triumphie na chmielnej ale tego sklepu juz nie ma... fakt, przydaly by sie panie-ekspedientki, ktore potrafily by zadbac o "zagubionego" klienta\-tke w bieliznianym swiecie wracajac bardziej do glownego watku - panowie, czy jesli waszej damie okreslona bielizna bardzo sie podoba a wam powiedzmy troche mniej, to czy kupujecie czy staracie sie namowic partnerke na inny model?: imho - prezent (nie wazne jaki) jest przede wszystkim dla obdarowywanego, zdanie\opinia darczyncy jest drugorzedna Odpowiedz Link
fabiani Re: ile wydajecie na bieliznę? 10.03.06, 17:23 jesli jej sie podoba to oczywiscie chyba ze jest to tandeta. ALe to akurat rzadko się zdarza. Jesli o bielizne typu sam sex to tylko bardzo dobrej jakości. Zreszta tak jak pozostałe. I dodam jescze ze nie tylko bielizne... PS pończoszki też ) Odpowiedz Link
drzazga1 Re: ile wydajecie na bieliznę? 10.03.06, 22:13 Zle patrze... widac nie umiem patrzyc Jak by tu sie nauczyc.... Odpowiedz Link
regata7 Re: ile wydajecie na bieliznę? 22.05.06, 11:50 dużo uwielbiam piękną bieliznę, Odpowiedz Link
sloggi Re: ile wydajecie na bieliznę? 24.05.06, 11:51 Zależy od floty w kieszeni, ale korci mnie żeby zaszalec. Odpowiedz Link
towita Re: ile wydajecie na bieliznę? 24.05.06, 12:08 Jak mam więcej piniążków to zawsze coś dobrego do jedzenia wolę kupić niż ciuszek. Sprawdza się u mnie powiedzenie: "żeby nie gęba to by dupa w złocie chodziła" Odpowiedz Link
sloggi Re: ile wydajecie na bieliznę? 24.05.06, 12:24 Mamy trochę inną sytuację w domach, ja potrafiłbym pogłodować za super gacie, ale Ty przecież dziecków niezatkasz Odpowiedz Link
comte Re: ile wydajecie na bieliznę? 29.11.06, 14:19 ja tez sporo ze 100 misiecznie z tego wyjdzie, ale lubie kupić więcej za tą stówkę niż tylko stringi, dlatego głównie zaopatruje się w atlanticu, mają zróżnicowane wzory i takie codzienne i bardziej wykwintne. Jeśli chodzi o super ekskluzywną bielizne to raczej dostaje od mojego starego i to najczesciej na gwiazdke Odpowiedz Link
ansena Re: ile wydajecie na bieliznę? 22.12.06, 09:11 Atlantic na szczęście najdroższy nie jest, a wygląda naprawdę super. Odpowiedz Link