Dodaj do ulubionych

Jak do niedoszłych teściów sie zwracacie?

23.09.05, 15:06
Do moich teściów zwracam sie bezosobowo lub dziadek,babcia natomiast mój
zwraca sie do moich rodziców tez bezosobowo lub dziadek,babcia albo pan,pani
(zdarza mu sie czesto)...pozdr
Obserwuj wątek
    • holka007 Re: Jak do niedoszłych teściów sie zwracacie? 23.09.05, 16:01
      Fajny pomysł na wątek,dzieki:)
      No wiec ja do "tesciowej" i "tescia" mówie po prostu po imieniu:)
      Zresztą mam ułatwioną sytuacje,bo nie mąz czech i czesto mówie "zapytaj
      mame/tate" i w ten sposób nie musze praktycznie jakos sie do nich zwracac:)
      Pozdrawiam:)
      • iwona-mama-majki Re: Jak do niedoszłych teściów sie zwracacie? 24.09.05, 08:19
        ja mam tylko teściową i zwracam się bezosobowo, przez gardło mi raczej nigdy
        nie przejdzie mamo, nawet babcia mi nie pasuje. Mój nie mąż zwraca się do moich
        rodziców babcia, dziadek ale mam wrażenie, że ma o wiele lepszy kontakt z nimi
        niż ja ze swoją nie teściową :)
      • rudazosia Re: Jak do niedoszłych teściów sie zwracacie? 24.06.15, 15:14
        Ja mówie Pan Pani ;)

        spływ kajakowy Drawą
    • deczi Re: Jak do niedoszłych teściów sie zwracacie? 24.09.05, 09:50
      Przez pan/pani. I wygląda to całkiem naturalnie. choć trochę lat już minęło.
      Właściwie gorzej by mi było przestawić się na mówienie "mamo/tato".
      Oni czasem mówią o mnie "przyszła synowa".
      pozdr.
      D.
    • lisek78 Re: Jak do niedoszłych teściów sie zwracacie? 24.09.05, 20:20
      Ja do swoich nie teściów mówię pan/pani.Natomiast mój nie mąż do moich rodziców
      po imieniu.Zresztą on jest w lepszym z nimi kontakcie niż ja z jego rodzicami.A
      to dlatego,że oni już kiedyś prawdziwą SYNOWĄ mieli.
    • lulajka83 Re: Jak do niedoszłych teściów sie zwracacie? 12.10.05, 11:48
      ja mowie do jego ojca na "vous" po fr, bo nie jestesmy w pl. za to, co mnie
      dziwi, on do mnie po imieniu na ty. do entej zony nie-tescia mowie po imieniu,
      bo jest prawie w moim wieku.
      nie-tesciowej nie mam.
      on do mojej mamy mowi po fr i ja tlumacze wiec do niej bezposrednio nigdy sie
      nie zwraca. no chyba ze na migi.
      • aiczka Re: Jak do niedoszłych teściów sie zwracacie? 31.03.06, 16:21
        > dziwi, on do mnie po imieniu na ty.
        Mnie się to dość naturalne wydaje. Nasi rodzice też (na krzyż) do nas mówią
        "ty". Na początku trochę pomówili do kochanego "pan", ale potem im jakoś
        przeszło. Tu trochę wchodzi kwestia wieku i zażyłości pewnie. Moim rodzicom
        przybyło po prostu w pewnym momencie trzecie dziecko przy stole (co drugi dzień).
    • myszmagda Re: Jak do niedoszłych teściów sie zwracacie? 24.11.05, 11:31
      Mnie teściowa już dawno zaproponowała, bym mówiła jej po imieniu, ale trochę
      się tego krępuję. Czasem więc tak się do niej zwracam, ale częściej mówię
      bezosobowo. Do innych mówię o niej jako o teściowej, a ona mnie przedstawia
      jako synową. Mój facet jest z moimi rodzicami na pan/pani, ale i tak
      praktycznie nie utrzymuje z nimi kontaktu.
      • deczi Re: Jak do niedoszłych teściów sie zwracacie? 26.11.05, 19:07
        Też bym się krępowała po imieniu. Mam znajomego w wieku mojej mamy, do któego
        mówię po imieniu i nie ma problemu, ale jednak to inne relacje. Aż mną
        wstrząsa, jak sobie pomyślę o takiej opcji:-) Mamo/tato też odpada.
        pozdr.
        D.
    • arieletka4 Re: Jak do niedoszłych teściów sie zwracacie? 29.11.05, 15:53
      Mój partner ma tylko ojca, do którego zwracam się per pan. Miedzy sobą ( z
      mężem :)) mówimy o jego ojcu, używajac imienia. Do moich rodziców moj partner
      zwraca się per pan, pani, czyli chyba nic nowego??
    • moboj Re: Jak do niedoszłych teściów sie zwracacie? 29.11.05, 20:47
      zwracam się do nich bezosobowo, natomiast kiedy o nich mówię bądź piszę to w
      skrócie "teść / teściowa" - pisze się szybciej niż "mama mojego połówka":)
    • jaga_a Re: Jak do niedoszłych teściów sie zwracacie? 08.12.05, 14:18
      obydwoje jesteśmy z rodzicami "przeciwnej" strony na pani/pan, moja siostra z
      rodzicami swojego połówka też na pani/pan, a on tak też mówi do naszych
      rodziców... mamo chyba nigdy mi nie przejdzie przez gardło w stosunku do w
      zasadzie obcej kobiety (do mamy mojego byłego męża też nie mówiłam mamo), a w
      końcu różnica wieku motywuje do pewnego szacunku w kontaktach, więc po imieniu
      też odpada...
    • aiczka Re: Jak do niedoszłych teściów sie zwracacie? 31.03.06, 16:17
      Ja się zwykle zwracam bezosobowo. Tak mi to dobrze wychodzi, że ostatnio jak raz
      nie mogłam już uniknąć powiedzenia "pan" to się zdziwiłam, słysząc to słowo ze
      swoich ust. Na własny i mojej rodziny użytek nazywamy tatę kochanego Kapitanem.
      Bo jest kapitanem a ja nawet byłam na dwóch jego rejsach, więc byłam jego załogą
      i w ogóle. A z kochanym mówię o nim po prostu "twój tata".
      • aiczka Re: Jak do niedoszłych teściów sie zwracacie? 11.06.08, 17:45
        Aktualizacja: po imieniu ^_^
    • mili_vanili Re: Jak do niedoszłych teściów sie zwracacie? 18.06.06, 22:36
      Pan/Pani.
      • mili_vanili Re: Jak do niedoszłych teściów sie zwracacie? 06.10.06, 00:24
        mili_vanili napisała:

        > Pan/Pani.


        muszę rozszerzyć swoją wypowiedź :) zaszły zmiany:

        *niedoszły* teść, po 8 (!) latach zaproponował, bym mówiła mu na ty.
        O k$#%... przez gardło mi to trudno przejdzie: jest 2,5 razy starszy ode mnie,
        apodyktyczny, i w ogóle. Mój połówek powiedział, że nigdy jego ojciec nikomu w
        moim wieku (ani 10, 20 lat starszemu) tego nie zaproponował.
        Będzie pewnie przez co najmniej rok bezosobowo.
    • khaldum Re: Jak do niedoszłych teściów sie zwracacie? 23.06.06, 11:04
      Rodzice mojego NM są osobami starszymi, mama ma 72, tata 76, jego rodzeństwo
      jest w wieku moich rodziców, a moj NM jest rodzynkiem o 16 lat młodszym od
      swoiego rodzeństwa.

      Do mamy NM, mówie Babciu, do taty Panie Józefie, raz wyrwało mi się do babci,
      mamo, uśmiechneła się i powiedziała może być mamo.

      Do rodzeństwa partnera zwracam się po imieniu, mimo, że to ta sama półka
      wiekowa co moi rodzice

      Rodzice partnera mówią do mnie po imieniu.

      Mój NM do moich rodziców mówi Pani/Pan
      oni do niego Panie ...., ale kiedy np coś robią z moim tata, to zwracają się do
      siebie bezosobowo, czy możesz itp.

      Pomiędzy sobą mówimy o swoich rodzicach OMC teść/teściowa
      OMC - o mało co :)

      jego dzieci do moich rodziców, jeśli już się odzywają to proszę pana, proszę
      pani
      moja córka do jego rodziców babciu, dziadku, do jego rodzeństwa ciociu, wujku..

      ale to wszystko pokręcone
      • myszmagda Re: Jak do niedoszłych teściów sie zwracacie? 23.06.06, 13:58
        Hihi! To całkiem sympatyczne mówić do nie-teściowej Babciu. Jeszcze się z czymś
        takim nie spotkałam, ale podoba mi się :)
      • aiczka Re: Jak do niedoszłych teściów sie zwracacie? 23.06.06, 14:20
        > siebie bezosobowo, czy możesz itp.
        Bezosobowo to by było "czy możnaby trochę to-tamto?" "można prosić o coś-tam?"
        ^_^. Mam dużą wprawę w mówieniu "bezosobowym" do różnych osób ^_^.
      • khaldum Re: Jak do niedoszłych teściów sie zwracacie? 05.10.07, 09:13
        zmiana w nazewnictwie nastąpiła
        moi rodzice do NM mówią po imieniu - on do nich nadal Pan/Pani
    • aiczka Mówienie o 09.10.06, 10:12
      Właśnie sobie rzpypomniałam, że kiedy przez jakiś czas mieliśmy z bratem
      nieformalną wujenkę, to mówiliśmy o nie "quasiwujenka". Wydaje mi się, że to
      fajna metoda mówienia o swojej quasirodzinie. Quasiteść, quasiszwagierka,
      quasiciocia etc. ^_^.
    • seferis2 Re: Jak do niedoszłych teściów sie zwracacie? 06.08.08, 14:55
      witam,
      dawno temu wyszłam z założenia, że mamę i tatę ma się jednych. Dlatego do moich
      teściów (tych formalnych) mówiłam po imieniu, a teraz przyjaciel mojej córki
      mówi tak do mnie. <Moim zdaniem, to dobre rozwiązanie.. ale wymaga dobrych relacji
      S
      • janeczkawawa Re: Jak do niedoszłych teściów sie zwracacie? 07.01.09, 00:10
        Ja na początku gdybym powiedziała do mojej teściowej 'mamo' lub na
        ty, to myślę że atak serca murowany. Mówiłam więc Pani, Pan. Po
        kilku latach im(teściom) się odmieniło, ale mnie się zapiekło, i tak
        zostało. Z siostrą mojego jest ok, więc czasem mi mówi, że teściowa
        prosi, żeby przy rodzinie mówić na nia mama. Ale jakoś się
        udaje ....
        • inez1978 Re: Jak do niedoszłych teściów sie zwracacie? 15.06.09, 11:55
          Pan/Pani a jak to możliwe to staram się bezosobowo.
    • madziula987 Re: Jak do niedoszłych teściów sie zwracacie? 03.06.10, 18:48
      w 99% mówie: "Pan, Pani"........ale czasem mi się wymsknie "mamo"... choć nie
      dostałam na to oficjalnej zgody.... :)
    • annataylor Re: Jak do niedoszłych teściów sie zwracacie? 06.07.10, 19:14
      pan/pani
    • vivi86 Re: Jak do niedoszłych teściów sie zwracacie? 21.04.14, 10:30
      temat z brodą, ale aktualny:)) strasznie mierdzi mnie jak koleżanki opowiadając mi o rodzinie konkubenta mówią "teściowa" "szwagierka" to nie żadna teściowa czy szwagierka, bo ślubu jedna z drugim ze swoim nie ma. A ostatnio jeszcze ciocia "Aga owdowiała"-wdowieje się po mężu, a nie konkubencie.

      Nie piszę partnerze, bo ta schizofrenia też mnie fascunuje. Ktoś żyje na kocią łapkę-nie mój cykr, nie moje małpy. ale czemu nie nazywać tego po imieniu-konkubinat?
    • nice80 Re: Jak do niedoszłych teściów sie zwracacie? 23.04.15, 00:30
      Po imieniu :-)
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka