deczi 30.11.05, 17:15 Czym by się poratować? Kawa odpada, słodkie też. Może powinnam się po prostu raz porządnie wyspać. Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
arieletka4 Re: Ratunku! Bo klapnę zupełnie 30.11.05, 17:22 A ja ci przed chwilą poradziłam czekoladę- chyba się nie obrazisz?? Odpowiedz Link Zgłoś
lisek78 Re: Ratunku! Bo klapnę zupełnie 30.11.05, 17:27 Cześć Deczi,proponuję energiczną muzykę,taką np.jak Europa Santany,albo Queen cokolwiek.Albo stary polski dobry rock!Gwarantuje skuteczność!A teraz uciekam,bo naleśniki mi się przypalą.Pozdrawiam. Odpowiedz Link Zgłoś
deczi Re: Ratunku! Bo klapnę zupełnie 30.11.05, 17:29 To prawda. Ale odtwarzacz jest taaaaak daleeeeekoooo;-)))) Po 20.00 pewnie będę mieć nową dostawę energii. Tak miewam. Odpowiedz Link Zgłoś
deczi Re: Ratunku! Bo klapnę zupełnie 30.11.05, 17:28 Na czekoladę? Nigdy w życiu! Po prostu nie rozmawiam z nią teraz, ale pozostajemy w przyjaznych, choć nie bliskich stosunkach. ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
arieletka4 Re: Ratunku! Bo klapnę zupełnie 30.11.05, 17:33 Nie jest źle, deczi, skoro jeszcze sie ciebie żarty trzymają ;)))) Odpowiedz Link Zgłoś
deczi Re: Ratunku! Bo klapnę zupełnie 30.11.05, 17:44 Prawie zawsze się mnie trzymają;-) O ile nie jestem smutna. Klapnięcie w niczym mi nie przeszkadza poza funkcjonowaniem fizycznym. Odpowiedz Link Zgłoś
stasi1 Re: Ratunku! Bo klapnę zupełnie 26.10.22, 08:21 Ale mamy nadzieje że dobrze to się skończyło i nadal żyjesz Odpowiedz Link Zgłoś