anastazjapotocka
22.05.06, 09:58
Witam, jestem tu nowa. Nienawidzę słowa konkubina i bardzo mnie ono
denerwuje. Jestem z MOIM już długo, bo 19 lat i nie mamy zamiaru się pobrać.
Niestety, nasza ex co jakiś czas przypomina sobie o moim istnieniu i stara
się w różny sposób sprawić mi przykrość. Zawsze wtedy używa publicznie o mnie
tego nieładnego słowa "konkubina". Czuję się wtedy jak oblana pomyjami.
Najgorsze jest to, że córka MOJEGO (25 lat, studia, samodzielna) też żyjąca
od 4 lat w konkubinacie nigdy nie mówi o mnie inaczej. I jeśli w ogóle kłócę
się z MOIM (bardzo się kochamy) to tylko o nietakt jego ex i jego córki
(która mnie oczywiście nie lubi, naprawdę nie z mojej winy). Czy któraś ma
podobny problem i co mogłaby mi poradzić? Nie chcę wychodzić na wredną
jędzę...