Czytałyście ten zbiór banałów?

[malgorzata_i_mistrz]

zdrowie.onet.pl/1349833,2041,,,,slub_czy_kocia_lapa,psychologia.html
Ja wiem, że mamy wiek XXI i wszystko, co się dało wymyślić w relacjach
międzyludzkich już wymyślono, ale czy naprawdę nie da się napisać o
konkubinacie czegoś mądrego i odkrywczego? Za posługiwanie się wyświechtanymi
frazesami powinno się dziennikarzom obcinać premie.

___________________________

Twoja matka była chomikiem.

[aiczka]

Afiliacja autorki wskazuje, że pracuje ona na co dizen w ambitnym czasopiśmie
"Naj". Ja, szczerze mówiąc, cieszę się, kiedy w trochę bardziej poważnych
periodykach znajdę tekst nie będący laniem wody i wołającym "nie mam pojęcia o
czym piszę". To jakiś wypełniacz.

[deczi]

Ale przynajmniej nie pisze z pozycji obrończyni instytucji małżeństwa, a to już
coś.

[myszmagda]

Cóż, trochę to takie szukanie na siłę różnic między związkiem formalnym a
nieformalnym. Stwierdzenie, że "życie bez ślubu nie daje żadnych obietnic i
gwarancji, a więc wymaga od partnerów, aby pielęgnowali swoje uczucia każdego
dnia" jest dla mnie trochę śmieszne. Przyszłość każdego związku zależy od
pielęgnowania uczucia. Zwolennikom małżeństwa konkubinat wydaje się sportem
ekstremalnym, który dostarcza mocnych wrażeń każdego dnia, a wcale przecież tak
nie jest. W każdym związku walczyć trzeba z rutyną, niestety. W każdym też,
przy odrobinie dobrych chęci, można ją pokonać.

[deczi]

A co sądzicie o wypowiedzi prymasa na temat związków nieformalnych, jakoby była
to epidemia? Postaram się znaleźć link i wkleić tutaj.

[myszmagda]

Co do wypowiedzi naszych szanownych duchownych (na różne tematy) to poprostu
brak słów... Ale jak znajdziesz linka, to wklej - poczytamy sobie te złote
myśli ;)

[deczi]

Obiecany link:
serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34397,3575128.html

[aiczka]

Mnie się podoba:
"Wbrew prawom natury kwestionuje się instytucję małżeństwa i stawia się na
związki partnerskie.(...)" ^_^
Od kiedy to w naturze istnieją jakieś instytucje? ^_^

[myszmagda]

Też zwróciłam uwagę na ten fragment - cóż, Kochane, jesteśmy po prostu
wybrykami natury ;)
Podoba mi się też:
"Nie możemy pozwolić na podział narodu na dobry i zły" - rozumiem, oczywiście,
że zasada ta nie dotyczy osób żyjących w wolnych związkach, bo one już z
założenia są ZŁE i ZESPUTE. Mówiąc o narodzie szanowny duchowny miał z
pewnością na myśli tylko tę jego część, która żyje uczciwie i pobożnie, a nie
takie jawnogrzesznice, jak nas ;)
Jak dobrze, że inkwizycja zawiesiła swoją działalność :)