Potencjalnie Niechciane Programy P.U.P i ich usuwa

[menago_bb]

Witam, systemowy w Win10 komunikat: wykryto Win32/Installcore... i tak dalej. Jak to usunąć, jest takich aplikacji z tym początkiem i różnymi dalej rozszerzeniami dość dużo, SpyHunter znajduje ale jest płatny a co gorsza wymaga podawania numerów kart.Są jakieś dobre alternatywy dla tego programu, piszę "dobre" bo w tej chwili skanuję SuperAntiSpyware i nic, żadnych zagrożeń...

[wariant_b]

menago_bb napisał:

> Witam, systemowy w Win10 komunikat: wykryto Win32/Installcore... i tak dalej. J
> ak to usunąć, jest takich aplikacji z tym początkiem i różnymi dalej rozszerzen
> iami dość dużo, SpyHunter znajduje ale jest płatny a co gorsza wymaga podawania
> numerów kart.Są jakieś dobre alternatywy dla tego programu, piszę "dobre" bo w
> tej chwili skanuję SuperAntiSpyware i nic, żadnych zagrożeń...

Kiedyś świetnie nadawał się do tego AdwCleaner, ale po przejęciu przez Malwarebytes
zrobił się ostrożniejszy. Firmy korzystające z adware też mają swoich prawników.

Pierwsza zasada - nie korzystać z asystentów pobierania i stron typu dobreprogramy.pl
Druga - w razie wątpliwości sprawdzić pobrane pliki za pomocą VirusTotal.

PUP (Potentially unwanted program) to coś, co przyplątuje się nam gratis przy instalowaniu
innego programu czy odruchowym klikaniu na zgodę w przeglądarce. Zwykle przeglądając
dokładnie opcje instalacyjne można znaleźć ukryte, zwykle w niespodziewanych miejscach,
możliwości pominięcia "dodatku". Jeśli coś nam się doinstaluje (zwykle jest to instalacja
nienadzorowana, więc bez żadnych widocznych okienek czy komunikatów) należy rzecz
niechcianą usunąć za pomocą Programy i funkcje w Panelu sterowania lub/oraz ustawień
przeglądarki, bo często niechciany dodatek właśnie tu wprowadza swoje modyfikacje.

[wariant_b]

Aha, nie jestem pewien, ale coś mi majaczy w pamięci, że kiedyś AdwCleaner kwalifikował
program SpyHunter do kategorii potencjalnie niechcianych i domyślnie go wycinał.

Masa niechcianych programów oficjalnie służy do optymalizacji lub ochrony Windows.
Ich zadaniem jest sygnalizowanie użytkownikowi problemów, które usunie płatna wersja.

[wariant_b]

I jeszcze trochę dodatkowych uwag:
Instalator sieciowy, czy jak kto woli asystent pobierania to niewielki program.
Formalnie powinien pobrać i uruchomić aktualną wersję właściwego instalatora,
który zwykle jest sporo większy (jeśli też jest sieciowy - będzie jeszcze mniejszy),
ale najczęściej wykonuje szybki scan systemu, łączy się ze swoją centralą (kiedyś
były to adresy IP z Holandii) i dostaje linki do plików, które ma pobrać i uruchomić
- dlatego "dodatki" mogą być różne przy kolejnych uruchomieniach.

Jeśli pobierzemy skądś instalator potrzebnej aplikacji i nie wiemy co to za jeden,
najczęściej we własnościach pobranego pliku wystarczy sprawdzić Szczegóły.
Przykładowo, dla dobrychprogramów widzę tu teraz "Wirtualna Polska Media SA".

[menago_bb]

Pobrałem kolejny: MalwareBytes AntiMalware, usunął mi 31! PUP-ów zniknął monit windowsowych zabezpieczeń (wyświetlało, nawet opcję przeniesienia do kwarantanny i usunięcia ale nic nie robił oprócz "mielenia") albo brakowało mi cierpliwości-skan antimalware też trwał ok. 50 minut. Chyba fajny antywir, jedyne co mnie zastanawia to opcja 14-dniowego trialu pełnej wersji; spodziewam się że po tym czasie wróci do wersji "free".
Dzięki za odpowiedzi.

[wariant_b]

menago_bb napisał:

> Chyba fajny antywir, jedyne co mnie zastanawia to opcja 14-dniowego trialu pełnej wersji;
> spodziewam się że po tym czasie wróci do wersji "free".

Zapewne wróci do free i będzie od czasu do czasu sugerował problemy, których rozwiązanie
wymaga zakupu płatnej wersji. Ale to ciągle najważniejsze narzędzie nastawione głównie
na wykrywanie szkodników, a nie w pierwszej kolejności wirusów i robaków komputerowych.
Szkoda starego AdwCleanera, który przed przejęciem był szybszy, bardziej rygorystyczny
i częściej aktualizowany, a w dodatku darmowy.

Ale sprawdź sobie logi ze skanowania i jeśli to możliwe ustal źródła z jakich pobrałeś
nieszczęsne PUP-y by zmienić swoje źródła pobierania. Nigdy nie reaguj na informacje
z przeglądarki, że coś wykryto w twoim komputerze i należy pobrać jakiś program.
Niedawno widziałem coś takiego w formie płatnej reklamy udającej wyglądem okienko
komunikatów z programu antywirusowego. Nie sugeruj się opiniami ze stron, które nie wiadomo
do kogo należą i same nie mają dobrej opinii. Nie klikaj linków i nie otwieraj załączników
do poczty od nieznanych ci nadawców, a jeśli nadawca wydaje ci się znany tylko powód
wysłania maila nie jest jasny sprawdzaj, czy mail jest rzeczywiście z serwera nadawcy.
To wszystko i jeszcze więcej nie wymienionych sposobów, jak niechcący zainstalować sobie
PUP który będzie ci zaśmiecał i spowalniał komputer, a nie jest tobie do niczego potrzebny.