obywatel_korowiow
30.12.06, 10:31
Pytanie do fachowców:
Od pewnego czasu procesor (sempron 2200+) przy taktowaniu 133MHz (na płycie Asrock K7S41GX) pokazywał wartość 900MHz. Gość z serwisu powiedział, że trzeba podkręcić na 166MHz. Po podkręceniu procesor podskoczył na 1,3 GHz. I tu zaczyna mi coś nie grać. Czy warto było podkręcać w biosie? Druga sprawa, czy po przeinstalce systemu procek nie powinien pracować na swoich fabrycznych wartościach? Trzecia rzecz, czy jest możliwe, że od dłuższego czasu siadał zasilacz i dlatego wartość procesora spadła do 800 MHz (przy 100MHz w biosie - miałem już kiedyś podobną historię i po wymianie zasilacza wszystko wróciło do normy) a podkręcenie doprowadziło do tego, że dziś komp nie chce odpalić? Rzecz w tym, czy gość w sklepie nie zrobił mnie w karolka sugerując podkręcenie procesora zamiast wymianę zasilacza? Pytam, bo byłem dwa tygodnie temu w serwisie i nie jestem pewien, czy gośc nie potraktował mnie "odwal się gościu"