legalność "crack-ów"

[Gość: maniek]

Czy posiadanie na dysku (lub płytach) tzw. "crack-ów" jest nielegalne i w
jakikolwiek sposób niezgodne z polskim prawem?

Tak, jest nielegalne /bt.

[Gość: T-800]

[Gość: T-800]

Wcześniej słyszałem, że jest to nielegalne, ale przejrzałem ustawę o prawie
autorskim i nie jest to takie oczywiste.

Art. 77^1. Uprawniony może domagać się od użytkownika programu komputerowego
zniszczenia posiadanych przez niego środków technicznych (w tym programów
komputerowych), których jedynym przeznaczeniem jest ułatwianie niedozwolonego
usuwania lub obchodzenia technicznych zabezpieczeń programu.

Art. 118^1. 1. Kto wytwarza urządzenia lub ich komponenty przeznaczone do
niedozwolonego usuwania lub obchodzenia skutecznych technicznych zabezpieczeń
przed odtwarzaniem, przegrywaniem lub zwielokrotnianiem utworów lub przedmiotów
praw pokrewnych albo dokonuje obrotu takimi urządzeniami lub ich komponentami,
albo reklamuje je w celu sprzedaży lub najmu,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.
2. Kto posiada, przechowuje lub wykorzystuje urządzenia lub ich komponenty, o
których mowa w ust. 1, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo
pozbawienia wolności do roku.

[Gość: stypendysta]

A co niby nie jest takie oczywiste? Sam cytujesz:

> 2. Kto posiada, przechowuje lub wykorzystuje urządzenia lub ich komponenty, o
> których mowa w ust. 1, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo
> pozbawienia wolności do roku.

Czy za działanie zgodne z prawem (czyt. legalne) można kogoś pociągnąć do odpowiedzialności?

[Gość: T-800]

Program to urządzenie?

Kiedyś jakiś gość "złamał" zabezpieczenie płyty audio (bodajże firmy Sony)
obrysowując czarnym mazakiem brzegi płyty. W świetle powyższej definicji ten
mazak jest "przeznaczonym do niedozwolonego usuwania lub obchodzenia
skutecznych technicznych zabezpieczeń przed odtwarzaniem, przegrywaniem lub
zwielokrotnianiem utworów".

[b00g13]

Najwazniejsza jest sugestia o 'przeznaczeniu' urzadzen i komponentow. IMHO
wyglada to tak jakby nielegalne bylo posiadanie ich tylko i wylacznie z intencja
uzycia do zlamania zabezpieczen. W innym wypadku... coz... goly komputer jest
'urzadzeniem' zawierajacym 'komponenty' mogace byc uzyte do zlamania zabezpieczen.

[Gość: P]

Czytanie tych informacji w swietle prawa polskiego tez jest nielegalne bo moze
prowokowac do szukania i uzywania niedozwolonych narzedzi.Posiadanie noza w
kuchni jest takze przestepstwem bo noz mozna uzyc do czynu
niedozwolonego.Paranoja panowie polacy,dom wariatow albo oaza kompletnej
glupoty.Tak trzymac; dodaje to powagi i prestizu zwlaszcza kiedy narod ogarnia
paranoidalny strach przed wszystkim i wszystkimi.

[gray]

czy to nie przypadkiem w kraju, w którym mieszkasz - lub jego części -
niedozwolone jest posiadanie oprogramowania oraz urządzeń odtwarzających płyty
dvd i umożliwiających pominięcie ścieżek z reklamami itp.? powagi, powagi kolego.

[Gość: P]

Nie kupuje plyt z muzyka ,nie ogladam filmow z DVD.Pisalem o posiadaniu a nie
uzywaniu.Mysle tez ze popadacie w rodzaj schizofreni i maniakalnego strachu
przed wszechobecna i stojaca ponad prawem policja panstwowa.Moze warto pomyslec
ze "crack" w programach i tam gdzie nie ma wersji czasowego dostepu to
wspanialy wynalazek bo jesli mam mozliwosc sprawdzenia to mam tez mozliwosc
wyboru a nie jestem przymuszany kupowac cos czego nie znam.Nie mowie o muzyce i
filmach bo dostep do tego zapewnia darmowe radio czy platna telewizja.Nie
uwazam sie za zlodzieja jak chcecie tylko dlatego ze crack pozwala mi zajrzec i
ocenic program ktory mnie interesuje.Jesli mi sie podoba -kupuje,jesli nie,
laduje w smietniku razem z "crack".

[gray]

nikt nie pyta o twoją, ani niczyją definicję, albo o to co robisz i jesteś z
tego dumny. pytanie było o to, czy posiadanie i korzystanie z cracków jest
nielegalne i odpowiedź padła już dawno.

[Gość: r@f]

> Posiadanie noza w
> kuchni jest takze przestepstwem bo noz mozna uzyc do czynu
> niedozwolonego.Paranoja panowie polacy,dom wariatow albo oaza kompletnej
> glupoty.

No coz, troszke pomijasz pewne sprawy. Nie wiem, czy celowo, czy jestes
ignorantem. Wszyscy wiedza do czego sluzy noz w kuchni, z pewnoscia nie do
ranienia i zabijania. Oczywiscie moze byc do tego uzyty, ale zastosowanie w
kuchni jest inne.
Inaczej wyglada sprawa z crackami na dysku. Sa to specjalistyczne programy
pisane w celu ominiecia zabezpieczen. Nie znam innego ich zastosowania dla
typowego uzytkownika.

PS
Tylko nie pisz teraz ze sciagasz je sobie w celu analizy kodu;)

[gray]

Gość portalu: T-800 napisał(a):

> Program to urządzenie?

oczywiście, przecież nie byt astralny.

[b00g13]

A ksiazka to urzadzenie?

Program to program, kod napisany w jakims jezyku. Urzadzenie to to co uruchamia
(pracuje za pomoca, wykonuje) ten program; imo.

[Gość: flm]

> Program to program, kod napisany w jakims jezyku. Urzadzenie to to co uruchamia
> (pracuje za pomoca, wykonuje) ten program; imo.

Sam program raczej nie jest urządzeniem, ale chyba można go uznać za część
urządzenia, na którym jest wykonywany (komputer bez oprogramowania to tylko
bezużyteczna skrzynka). Zatem wydaje mi się, że też łapie się pod ten punkt
ustawy ("urządzenia lub ich komponenty").

[b00g13]

Z innej manki
Samochod bez czlowieka to tez bezuzyteczna skrzynka, a jednak nie poczuwam sie
do bycia czescia urzadzenia.