Dodaj do ulubionych

Uczeń nie zdał egzaminu

17.08.13, 20:54
Choć uczeń oblał egzamin, to on jest krytykowany, a o mistrzu panuje milczenie.
To prawda, że uczeń i mistrz byli uczniami diabła, to jednak w ocenie należy zachować proporcje.

vod.pl/nkwd-gestapo-braterstwo-krwi,83413,w.html
Warto zobaczyć całość, a wtedy lepiej ocenimy czasy minione.
Obserwuj wątek
    • ballest Re: Uczeń nie zdał egzaminu 18.08.13, 08:38
      a to ciekawe:
      "Historia bliskiej współpracy NKWD i Gestapo w różnych dziedzinach przy wymianie więźniami. ZSRR wysyłał do Niemiec głównie antyfaszystów i Żydów, których później mordowano. Niemcy w zamian wydawali Moskwie ludzi, którzy dawniej wyemigrowali i opowiadali się przeciwko Związkowi Radzieckiemu. Ci zginęli głównie w łagrach."
      • 1fatum Re: Uczeń nie zdał egzaminu 18.08.13, 11:14
        Chodzi o to, że wcześniej wspominano o współpracy Niemiec z Sowietami, lecz na płaszczyźnie ekonomiczno-politycznej ze słynnym paktem "R-M" włącznie. Czasem przebąkiwano o współpracy służb quasi policyjnych, ale bez wdawania się w szczegóły.

        Dopiero ten materiał ukazuje zakres tej współpracy i rozmiar sowieckich zbrodni. Również przedstawiana jest przyczyna wymordowania Polaków w Katyniu i innych miejscach.

        Zwykle omawia się nazistowskie zbrodnie, które same w sobie są złe i nie powinny mieć miejsca. Jednak w zestawieniu z sowieckimi zbrodniami i ich masową skalą wydają się czymś marginalnym. Takim zestawieniem może być przyrównanie liczby wykonanych wyroków w nazistowskim i sowiecki więzieniu, gdzie Sowieci mordowali więcej jednej doby, niż naziści w ciągu 4 lat.

        Istotą tematu jest zmowa milczenia o sowieckich zbrodniach i jak na ironię większy zbrodniarz w Norymberdze osądzał zbrodniarza mniejszego.

        Pewnie nie dożyjemy tego czasu, kiedy Brytyjczycy otworzą swoje archiwa, lecz i tam są skrywane niegodziwości.
    • heli34 Re: Uczeń nie zdał egzaminu 19.08.13, 17:16
      Żyjemy w rzeczywistości manipulowanej a Niemcy wręcz w wirtualnej państwowości
      sterowanej przez złodziei niemieckiego złota.
      Doniesienia z przedwczoraj o konieczności ujawnieniu opisywanej tu współpracy między dwoma socjalizmami natrafiły na nieprzychylne komentarze ze strony niemieckiej lewicy i lewactwa.
      Uzasadnienie. Eksponowanie zbrodni wynikłych ze współpracy tajnych służb obu państw
      a zwłaszcza tych wynikłych z tajnej klauzuli paktu Ribbentrop - Mołotow mogło by osłabić uwagę historyczną należną Holocaustowi.
      uwagę historyczną należną Holocaustowi.
      Sklasyfikowane według dzisiejszych kryteriów ofiary,były często w ówczesnych warunkach sprawcami zbrodni.
      Wystarczy wspomnieć rozmaitych Moreli,Bermanów,Reichów i innych ocalałych z holocaustu
      dzięki działalności w "Judenratach"
      Niektóre Judenraty rozrastały się do potężnych rozmiarów zatrudniając, jak np. getto łódzkie, do 10 000 personelu. Nadzorującego setki zakładów , instytucji różnego kalibru.
      Silnie scentralizowane i poddane okrutnemu rygorowi. Czy możemy się dziwić, że dla wielu jednostek żądnych władzy i siły był to czas wyżycia się, osiągnięcia wszystkiego o czym marzyli w życiu? Czy możemy się dziwić, że wielu z nich tytułowano tytułem “Król Getta” – jak Chaima Romkowskiego, przewodniczącego Judenratu Getta Łódź?
      Tłumaczem w Judenracie był np. Reich- Ranicki Po wojenie od 1945 r. "Pierwszy ubek Gornego Śląska".
      Pełnomocnik rządu lubelskiego do spraw Urzędu Bezpieczeństwa na Górnym Śląsku a dzisiaj "niemiecki papież literatury"- Literaturpapst i ofiara holokaustu.
      W Dystrykcie Górnego Śląska takie miasta jak Będzin, Sosnowiec, Chrzanów, Olkusz
      zostały włączone do "Reichu".
      Pierwszym krokiem Niemców było utworzenie Judenratów wszędzie gdzie się dało. Na ich przewodniczących mianowano przeważnie socjalistycznych syjonistów(partia komunistyczna była wówczas w Polsce zakazana).
      Naziści mieli w nich lojalnych i posłusznych wykonawców, którzy pałając żądzą pieniędzy i siły władzy, decydowali o kolejności zagłady swoich poddanych.
      “Monik (Mojżesz) Merin, jeden z działaczy syjonistycznych z Sosnowca, został podniesiony przez Nazistów do godności »Imperatora« wszystkich Judenratów. To on mianował szefów Rad w każdej społeczności. Oczywiście mianował swoich kumpli z obozu syjonistycznego a oni decydowali kto i w jakiej kolejności trafi do obozu.

      Rabin Józef Kanel z Będzina, który przeżył obóz a jako młody chłopak był naocznym świadkiem tych wydarzeń wspomina i zeznaje:
      »Kiedy w obozach zagłady rosło napięcie pomiędzy świeckimi Żydami a religijnymi, Kanel zadał pytanie, które natychmiast ostudziło laików i zbiło ich argumenty – Kto? powiedzcie nam… wysłał was na zagładę, religijni Żydzi, czy wasi przyjaciele z obozu lewicy?
      W tym kontekscie nie należy się dziwić wspomnianej na wstępie argumentacji niemieckiego lewactwa skupiającego dzisiaj podobne siły.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka