ballest
16.12.19, 19:19
Przez swoje bogactwo, mieszczanie zaczeli zatrudniac polska sluzbe i nianki a to wlasnie ten Fakt byl glowena przyczyna upadku jezyka niemieckiego w miastach - nie tylko we Lwowie _
"Ten LWÓW, który po roku 1527 na nowo powstał z popiołów w piękniejszej i ozdobniejszej szacie, miał już na sobie cechę polskiego miasta. Powoli lecz coraz potężniej wkraczał język polski wgłąb czysto niemieckich rodzin średniowiecznego Lwowa. Naprzód przynosiła go służba do gospodarstwa domowego i do zabawy dziecinnej. Dzieci niemieckich rodziców zaczęto wołać polskiem zdrobnieniem albo im wprost już polskie nadawać imiona*). Jest to dowodem, że obok niemieckiego już także i polski język zaczynał być rozumianym i używanym.."
"Później coraz to większy wpływ zaczął wywierać zamek i kościół — oba stojące pod naczelnem polskich dygnitarzy kierownictwem. Gdy z początku tylko w kaplicy św. Katarzyny na Niskim Zamku usłyszeć było można polskie kazanie, już za pierwszych Jagiellonów w katedrze, w klasztorach Dominikańskim i Franciszkańskim bywał przynajmniej jeden kaznodzieja polski. Równocześnie wchodzić zaczyna do aktów miejskich zamiast pierwotnej niemiecczyzny łacina — język urzędowy grodu lwowskiego i wogóle całego polskiego państwa. W gronie ławników i w gronie rajców pojawia się już coraz więcej nazwisk polskich. Nareszcie za Zygmunta I następuje zupełny przełom w kościele i w urzędzie. "
www.lwow.com.pl/historia/papee.html#2