Dzień dobry :)

[viviene]

Melduje się grzecznie:)

[tezx]

Witam. Miło Panią widzieć w dobrym zdrowiu...;D

[viviene]

Hardcore Panie, naprawdę.
Ale też się cieszę :)
U Pana mam nadzieję jako tako?:)

[tezx]

Otóż to, ważne że to już czas przeszły.;D
Tak, u mnie szału nie ma, ale wykazuję tzw. czujność obywatelską...DDD Za około tydzień będzie dość poważna debata ..więc czekamy z lekkim niepokojem......;p

[viviene]

:)
Musi być dobrze:)
Gorzej już było:)
Dobrze ,se lekki niepokój tylko,myślę z przeszłam wszystkie jego rodzaje.
No to czekamy:)

[tezx]

Czyli jak widzę póki co wieści są w miarę dobre..;D a więc jak mawiają znawcy ..tak trzymać..D
Spokoju i dobrego nastroju życzę..D

[viviene]

Jeszcze nie jestem w domu ale wytrzymałość to moje drugie imię teraz:)
Tobie Panie też wszystkiego fajnego życzę i kibicować będę:)

[tezx]

Mysłałem, że już Pani już wróciła.. ale myślę, że to kwestia czasu, a do reguł trzeba się stosować..DDD
Dziękuję i wzajemnie wszelkiej pomyślności życzę..;D

[viviene]

Tak. Już za chwileczkę już za momencik:)
Faktycznie trochę to trwało. Ale dziwić się nie ma czemu:)
Dobrej niedzieli życzę:)

[tezx]

Oki, spokojnie. Może być tylko lepiej..D
Wzajemnie, najlepszego życzę..D

[viviene]

:)
Teraz to już na pewno grzeczniutka będę:)
Ale bez obaw tylko przez jakiś czas:))

[tezx]

Bardzo słuszna decyzja.. wszystko w swoim czasie...DDD

[viviene]

Pozdrawiam wietrznie i słonecznie:)

[tezx]

Sory, taki mamy klimat.. za klasykiem powiem...DDD
U mnie jutro deszczyk, wiatr porywisty ., burze i wszystkie możliwe niespodzianki. A muszę pojechać na drugą stronę city... och....naście km...Ale trudno odwołania nie ma.DDD
Pozdrawiam..D

[viviene]

Oj, to proszę uważać bo zapowiada się groźnie:)
Za to pewnie uda się wszystko załatwić pozytywnie:)

[tezx]

Owszem wiało i padało..;D Z załatwianiem jakby gorzej poszło i nie wykluczone ze dalej tak będzie. Póki co ocena faktów i ponowne badania uczonych...;p
Pozdrawiam.;p

[viviene]

Hmm..czyli pod górkę trochę.
Tu wciąż ciepło ,lato prawie:)

[tezx]

Tak pogoda na południu i północy co nie co się różni..D
Pod górkę to mało powiedziane, być może gramy o najwyższą stawkę..póki co nikt nic nie wie a jak się odbijam od ściany...;p

[viviene]

Mogę sobie wyobrazić Panie ..mogę sobie wyobrazić.
Trzeba być dobrej myśli,a jak to wygląda od wewnątrz miałam okazję się przekonać.
Niech się Pan trzyma choćby luftu a może wszystko skończy się dobrze:)

[tezx]

Ano nie panikuję, bo to nic nie daje. Nie mniej wiele rozstrzygnięć zapadnie z tym kwartale..;p Pozdrawiam i zdrówka życzę.D

[viviene]

Ja również pozdrawiam.:)
Zdrowie najważniejsze ,choć mogło by się wydawać ,że to taki banał powtarzany ot tak a tu po czasie okazuje się,że to prawda:)
Dobrego wieczoru:)

[tezx]

Okres żartów i bajania już minął, czas wziąć się za definiowanie wniosków i podsumowania....D
Pozdr. uprzejmie V.

[tezx]

Ta patrzę i doszedłem do wniosku ,że należy coś dodać, gdyż napisałem nie precyzyjnie.. Otóż powyższa uwaga dotyczy wyłącznie mnie. Pani to nie dotyczy, co niniejszym ogłaszam...DDD

[viviene]

Każdą Pana. decyzję uszanuję:)
Dobrego dnia:)

[tezx]

Oki, sprawa wyjaśniona i załatwiona...;D... elastyczność w działaniu to dobra cecha dyplomacji..;p Dzień jak każdy, co drugi dzień pomykam na zabiegi i tak do połowy lipca.. Więc mam zajęcie i nie trzymają się mnie przysłowiowe figle i psoty....DDD
Poza tym w międzyczasie będzie kilka rozmów,, konsultacji a być może decyzji..wszystko przede mną.. ;p

[viviene]

I wszystkiego dobrego życzę:)
Fakt, że będzie Pan zabiegany ale za to potem..:)

[tezx]

Dzięki za miłe słowo ;D
Co do finału tego zamieszania to zakończenie trudno typować, na stole są wszystkie możliwe opcje...ale może ślepy los wybierze dobrą kartę...DDD

[viviene]

Hmm..za dużo źle,za mało też niedobrze a ten ślepy los to jakiś niepewny.
Myślę tak, będzie dobrze bo dobrze być musi;)

[tezx]

Teoretycznie może być, a to "musi" jest trochę problematyczne. Poczekamy a sprawa się sama wyjaśni. Tylko spokój....jak mawiają niektórzy..DDD

[viviene]

Najpewniej coś w tym jest:)
Tu Panie słonecznie póki co, powrót do sił ma za długa drogę jak dla mnie a przyspieszyć się niczego nie da i jak tu żyć?:)

[tezx]

Właśnie, cały ten proceder jest jakoś skomplikowany i nie nie zawsze odpowiada oczekiwaniom. A kto winien? ..wiadomo, wystarczy włączyć "gadającą skrzynkę" .DDD

[viviene]

:)
Nic nie poradzisz, z konieczności jesteśmy uczestnikami tegoż.
Dobrego dnia:)

[tezx]

Czyli podpadamy pod eksperymenty na żywych organizmach....DDD
Wzajemnie, zdrowia życzę...D

[viviene]

Pewnie w jakimś stopniu tak:)
To chyba najlepszy sposób,żeby się przekonać czy wszystko działa prawidłowo:)
Ale za to będziemy zasłużeni dla przyszłych pokoleń:))

[tezx]

Tak, na takich eksponatach niejeden medyk zaliczy doktorat..;D
Bywa zawsze tak, ze ten co najbardziej winien być doceniany, idzie w zapomnienie..;D
Normalna kolej rzeczy w naszej cywilizacji..D

[viviene]

Ważne żeby skutki działań przynosiły efekty:)
No cóż..jak Pan to mówi,to raczej zgodne z prawdą:)

[tezx]

Miejmy nadzieję, że coś się poprawi....:D
Oj Pani, staram się nie mijać z prawdą, bo nie mam ani takiej potrzeby ani motywacji...D Staram się korzystać z tzw. suchych faktów, bez żadnych otoczek...DDD
W nocy przeszła ulewa, wicherek i inne "atrakcje"...Obecnie są jakieś przejaśnienia, nie pada ale wieje i znacznie się ochłodziło...Pozostaje czekać i obserwować co się dalej wydarzy...;p
Spokojnego dnia zyczę;D Ja biorę się za grubą książkę, którą aktualnie studiuję...D

[viviene]

Słusznie Panie,ktoś tu musi być mądrzejszy.
Tu ostrzeżenia przed wichurami. Ale świeci słonko i dość silny wiatr:)
Dobrego dnia życzę V. :)

[tezx]

Książki skutecznie wypełniają tzw. czas wolny...D Złe prognozy już nieaktualne są, przyroda się trochę ustabilizowała i jest przewidywalna. Ale generalnie pochmurnie jest nie za ciepło...D Maj to miesiąc niestabilny jeżeli chodzi o pogodę, ale przeżyjemy....spoko...DDD
Wzajemnie ,spokojnego dnia.D

[viviene]

To błogie zajęcia i bardzo wciąga:)
Tutaj od rana słonecznie, zobaczymy na jak długo.
Jutro mała wycieczka a potem się zobaczy:)
Pogody życzę:)

[tezx]

Mawiają niektórzy , że chodzenie po bagnach wciąga...DDD Żartuję...lubię czytać jak mam czas i zacięcie...DDD Tak chwilowo pogoda się piękna...ale niebawem będą deszczyki i to prawie codziennie..D Nic groźnego ale zaw sze lekkie zamieszanie będzie. Skoro wycieczka to wynika, ze sprawy idą z dobrym kierunku...D
Dzięki wzajemnie, miłego dnia.D

[viviene]

Tak...to prawda, dużo tych prawd do zapamiętania. Ale widocznie tak trzeba:)
Zapowiadają deszcze , tu też, zresztą coraz bliżej nowiu to i pogoda się zmieni:)
To taka kontrolująca wycieczka,póki co , dobrze jest.
Wszystkiego dobrego:)

[tezx]

Aura jakaś rozhuśtana, w ciągu dnia zdarzają się wszystkie możliwe scenariusze.D
A od zachodu idą zmiany bardziej agresywne.. Czyli...niech dzieje co chce... i tak na to wpływu nie mamy..;p
A poza tym, nic nowego...jak mawiają niektórzy medycy, wszystko zgodnie z peselem..DDD
Pozdr.

[viviene]

;))
Żywioł rządzi,niech się dzieje:)
Po burzy zawsze słońce ( jak mówi Obrotowy) albo następna burza:))
Wycieczka udana,byle tak dalej:)
Spokojnego wieczoru:)

[tezx]

Właśnie, taki mamy klimat..DDD
A ja codziennie mam wyjazdy, ciągle coś do załatwienia i to sprawy tzw, nie cierpiące zwłoki...DDD . Najlepszego;D

[viviene]

Jak mus to mus. Czasem tak się złoży wszystko na raz:)
Osobiście nie przepadam ale cóż..
Dobrego wieczoru:)

[tezx]

Właśnie tak jest, odwołania nie ma, protesty też na nic się nie zdadzą....DDD
Prawdę mówiąc już mnie nie cieszy to podróżowanie po city....D
Spokojnej nocy życzę, bo pogoda jakaś kaprysna, DD

[viviene]

Ale może efekty chociaż te podróże przyniosą:)?
Trudno,dla spokojnosci trzeba jeździć:)
U mnie też kapryśnie ,szału nie ma:)
Pozdrawiam:)

[tezx]

Przełom w sprawie mogą przynieść m-ce lipiec-sierpień , a w jednym przypadku poważna pogawędka w listopadzie. Póki co zbieram oceny, wnioski, propozycje, pocieszenia i groźby... etc etc.. ..DDD
Jutro zamierzam myknąć na cmentarz,..ale cały dzień jakiś deszczowy ma być. Pół biedy, bo znalazł się umyślny z tzw. podwodą...i deklaruje się podwieźć na miejsce.
Jakoś jak oglądałem prognozy to cały tydzień ma padać...ale i głoszą, że zbliżają się upały...a więc wszystko przed nami...DDD
pozdr. uprzejmie i spokojnego weekendu życzę.D

[viviene]

Czyli plany jakieś są. Szkoda,,że nie zależą od nas samych.
Przerabiałam temat, wiem jak to wygląda. Liczę,że u Pana skończy się dobrze, w końcu tyle zachodu to i konkrety być muszą.
Tu od rana piękne słońce i wiatr,zobaczymy co przyniesie dzień.
Dobrego weekendu również życzę:)
A na cmentarz wybieram się w przyszłym tygodniu, oczywiście z wizytą:)
Pozdrawiam V.

[tezx]

Ano zobaczymy jak to będzie, plany swoją drogą a realia mogą wyglądać inaczej....
Byłem na nekropolii ,ale powiem tak zimno, wieje, deszcz pada i to często i dużo...Stąd wizyta była raczej krótka.. Jutro pogoda podobna, więc nie było co kombinować i przekładać.. W planach są jeszcze takie dwie wizytacje cmentarne, ale poczekamy aż się aura ustabilizuje. Pozdr. i zdrowia życzę.T

[viviene]

No właśnie Panie..niech się Pan do tych wizyt zbyt częstych nie przyzwyczaja:)
Tyle ile trzeba i już:)
To prawda,plany planami a życie swoje:)
Tu też pogada w kratkę,zatem niebawem będzie stabilniej:)
Pozdrawiam wieczorowo:)

[tezx]

Tu nie chodzi jakąkolwiek nadgorliwość, ale tak się rzeczy układają.. Takie prawie codzienne wyjazdy wcale mnie nie cieszą....Ale z niczego planowanego nie można rezygnować.. Miałem jak wcześniej mówiłem dwa podejścia awaryjne i w obu przypadkach medycy sprawę pokpili...;p
A poza tym ok...chłodno, pochmurnie , trochę wieje, często pada....kara jakaś czy co? DDDDD
Spokojnej niedzieli Pani życzę..;D

[viviene]

Wiem ,wiem. :)
Miałam na myśli cmentarz:))
A tu to trzeba jak już jest możliwość:)
Tu się uspokoiło i ranek wstał słoneczny i spokojny.
Dobrego dnia życzę V.

[tezx]

Oki, wszystko jasne-czyli standardów nie naruszyłem.....DDD Prawdę mówiąc te wyjazdy wcale mnie nie cieszą,ale trudno, jest jak jest..D
U mnie też aura jakoby spokojniejsza...ale deszczyki się zdarzają.. Dzisiaj nocka ma być chłodna ok 4 st.

[viviene]

Właśnie. Męczące pewnie ale rady brak:)
Widziałam dzisiaj coś niewyobrażalnie pięknego, na niebie.;)
Dziś obyło się bez deszczu ,słonecznie choć chłodno.
Wszystkiego dobrego:)

[tezx]

Nie ma co płakać nad sobą.... to i tak nic nie zmieni.....DDD
A cóż to za dziwadła Pani widziała na niebie?. Ja w roku 2020 byłem w chaszczach na rybkach i około 22.00 na niebie zobaczyłem uporządkowany sznurek około 20-30 światełek przemieszczający się w określonym kierunku. Nie wiedziałem co to jest a to były satelity pana Muska które akurat startowały na orbitę. Widok był naprawdę piękny....D
W u mnie ciągle pada, niekiedy grzmi. tęcze się pojawiają..cała gamma niespodzianek..DDD
Pozdr.

[viviene]

Pewnie i płacz by nie pomógł:)
Chmury, chmury Panie ale kolor i ułożenie powalało:)
A ten pan od satelit już nie wie co ma robić naprawdę, odpoczął by chłop od tego wydzielania z pożytkiem dla wszystkich:)
Pogoda znośna, reszta bez fajerwerków;)
Pozdrawiam miło:)

[tezx]

Tak, niekiedy chmury stwarzają się w dziwne układy i konfiguracje.;D
Pan od satelit ma potężną kasę i może ją wydać na co chce, nic mu zabronić nie możemy. Bogaty może więcej a nawet wszystko. Tak niestety jest. Dzisiaj u mnie to jakby jesień szła przez park..ale niebawem jakieś upały mają się pojawiać...Wypada cierpliwie czekać. Dzisiaj mam dzień wolny..nic mnie nie pogadania ani nie obliguje...az się nieswojo czuję..DDD
Dobrego dnia życzę.D

[viviene]

Tak jest:)
Ja to wszystko rozumiem ale to nie znaczy ,że mogą robić.co im się zamarzy albo właśnie dlatego mogą byle bez skutków ubocznych dla społeczeństwa lecz nie zawsze to wyglada kolorowo.
Cieszyć się z dnia wolnego i odpoczywać:)
Miłego dnia:)

[tezx]

Masz rację, ale bogaty może więcej i nic na to nie poradzimy....:D
Dzisiaj zakończyłem pracowity tydzień...przerwa dobrze mi zrobi.;p ..pogoda jakoby się lekko poprawiła...ale jakieś anomalia w weekend mają się odbywać...D
Miłego wypoczynku Pani życzę..D

[viviene]

Dzień dobry:)
Proszę odpoczywać:)
Tu było ładnie ,dziś od rana padało ale się rozpogadza ( jest takie określenie w ogóle? ) No dobrze ,w każdym razie weekend mamy i żyjemy:))
Dobrego dnia:)

[tezx]

Rozpogadza...jest takie określenie w j. polskim, wszystko jest prawidłowo. W końcu można napisać, że się przejaśnia...albo ,że chmury zanikają..i po kłopocie...DDD
Tak, trochę odpoczynku wymagam, ale wszystko będzie ok...tak myślę...DDD
Spokojnego dnia życzę, niech się dobrze wiedzie...

[viviene]

Dobrze Panie:)
Od rana słońce. A ja nie mam planów na dziś to się będę snuć w te i z powrotem:))
Ale dopiero poranek to kto wie?
Dziękuję bardzo i również dobrego odpoczynku życzę:)

[tezx]

Ja ostatnio też nie za wiele planuję, ot tak ..co będzie to będzie...DDD
Wczoraj dla tzw. zdrowotności pochodziłem trochę po terenie...;p No i mamy nowy tydzień, nowe wyzwania, nowe spotkania i nowe decyzje...Będzie się działo...DDD
Pozdr.V

[viviene]

Czas za szybko mija, tydzień po tygodniu..itp.
Intrygujące te spotkania i decyzję, życzę,żeby owocne były.:):)
Ja to już dawno nie planuje choć teraz niby bym mogła ale chcę odczekać tyle ile kazali i zobaczymy.
Tu miało być pochmurno a słonko świeci.
Ja dziś zaliczę laboratorium i będę free:)
Pozdrawiam i wszystkiego dobrego:)

[tezx]

Spokojnie, to tylko spotkania tzw. "zdrowotne".. szału nie będzie, co najwyżej jakiś kłopot..DDD Dla jasności chodzę też tam gdzie każą, nie wychylam się z nadgorliwością.. ;p
W sumie ja też nie mam większych planów, książkę skończyłem czytać, wczoraj zakupiłem 3 nowe....więc będzie zajęcie..Pogoda w sumie nie najgorsza, ale w międzyczasie mogą pojawiać się burze, określane jako "takie jakich jeszcze u nas nie był" ....czyli w sumie wątpliwa niespodzianka...;p
Najlepszego..;D

[viviene]

:) spotkania trzeciego stopnia:)
Byle rezultat był oczekiwany ale wyobrażam sobie jak to wygląda w praktyce:)
Głową muru nie przebijesz i tyle:)
Pada i pada ,kropi i kropi od wczoraj, nie to żebym narzekała ,robić jest co:)
Oj ja taka szybka nie jestem a to dlatego,że innych zajęć trochę mam ale coś tam podczytuje:)
Życie kula się dalej:))
A my z nim:)
Pozdrawiam serdecznie:)

[tezx]

Co najmniej stopnia trzeciego...a niekiedy sprawy wybiegają w przód...;D
Walenie głową w mur to tzw. baranek...dla fantazji można go wykonać w przytupem albo rodzimym " oj dana...". Możliwości jest dużo. Różnie z tym padaniem, dzisiaj po południu mają być ulewy, burze i inne ekscesy...ano zobaczymy. Nie zawsze trzeba się spieszyć, to zależy od okoliczności ..DDD
A życie jak zycie...ciągle inne priorytety.. teraz chrust jest na topie...DD
Jutro mam zabiegany dzień...najeżdzę się strodkami lokomocji do wiwatu..no i mogę się dużo dowiedzieć...wieści róznych..
Pozdr.D

[viviene]

Taki przywilej pogody , że i tak zrobi co chce ( tak prawie jak ja :)) Tu było wybuchowo, wystrzałowo i jak tam zwał:)
W przyszłym tygodniu ma być ok 30 stopni,to się zobaczy czy będzie opalanko czy nie:)
Oby dobre wieści były.
Kolejny tydzień minął ot tak jak z bicza przysłowiowego i weekend ani się człek nie obróci i rok do przodu:))
Pozdrawiam serdecznie V.

[tezx]

U mnie też trochę się działo, w nocy nad ranem była potężna ulewa i to wszystko..D
Tak, mają być upały, ja już jestem opalony, NFZ mi zafundował.... DDD
Co do wieści to powiem tak, wieści mieszane...poki co opałów wyszedłem ręką obronną...ale to jeszcze niczego nie przesądza, sytuacja moze się powtórzyć..:p
Własnie, czas ucieka...;p
Najlepszego i zdrowia życzę.D

[viviene]

:)))Pana to się żarty trzymają. Bardzo dobrze.
Podobno pozytywnie myślenie pomaga...nie próbowałam jeszcze:))
A może warto?
Teraz drogi Panie czekamy na c.d. ten pozytywny oczywiście:)
Fajnego wieczoru życzę:)

[tezx]

Wygląda to na żart, ale to jest oczywista oczywistość.. czyli czysta prawda...D Żarty mnie raczej już opuszczają, bo jeżdżę w powyższym celu co drugi dzień....i to od połowy kwietnia...DDD
Fakt, dobrze jest nie koncentrować się na złych myślach, ale to nie zawsze wychodzi...;p Najlepiej jak ktoś potrafi sprawę przemyśleć i odłożyć ad acta...ale nie wszyscy to potrafią ..Pewnie dobrze byłoby gdyby tzw. c.d. był dobry ..ale kto to wie..w lipcu i w sierpniu będę testowany...;D
Nocka spokojna była, bez ekscesów pogodowych...przespałem całą noc a to zjawisko niezwykłe, że tak powiem..jak zorza polarna..DDD
Miłego dnia, ;D

[viviene]

Wszystko Panie wiem i wyobrażam sobie..
Tu ciepło bardzo, jak nie dopadną jakieś burze to nawet znośnie , podobno za dobrze być też nie może i bądź tu mądry:))
Naturze się nie sprzeciwisz..raczej:)
Odpoczynku życzę przed tą batalią:)
Żeby na zdrowie wyszła:))

[tezx]

Zacna z Pani dama, rzec można..D
Tu też dzisiaj ciepło a wręcz gorąco jakoś się robi...jutro ,pojutrze ma być lekko chłodniej ale za to deszczy dużo jest w prognozach, czyli urwanie głowy..D
Pewnie z naturą nie ma co zadzierać...bo źle się wychodzi na ogół w takich potyczek..
Tak, mam jeszcze kilka spraw do załatwienia...najgorsze jest to ze wiele razy muszę całe city przejeżdżac z jednogo końca na drugi a to odległośc w jedną stronę ok 20 km.. ale w desperacji jakoś to opanujemy...DDD
Poza tym same smuty proszę Pani...;D
Zyczę udanego dnia.D

[viviene]

Taaak.. przymusowe zwiedzanie nie daje tyle radości:)
Jak Pan mówi smuty zgodne z peselem:)
Będzie dobrze bo musi:))

[tezx]

Witam. Trochę byłem zamotany biegiem spraw różnych.. ale chwilowo sytuacja jest opanowana;D Idą upały Pani, nie będzie lekko...;p
Pozdr.

[viviene]

Dzień dobry:)
Myślałam,że zaszył się gdzieś w szuwarach:)
Dobrze ,że się Pan odnalazł:)
Sama jestem ciekawa co to sie będzie działo,czy przyjdzie się pozamykać w domu czy będzie można się wystawić na powietrze? :)
Pozdrawiam:)

[tezx]

Poki co w szuwarki nie wyjeżdzam...ale moze kiedyś myknę..DD
Jak czytałem w Hiszpanii już jest ok. 40+ i owa fala gorąca przesuwa się na wschód, wiec niebawem i nas napadnie....Bezpieczniej będzie w domu ale ja do ok 15 lipca muszę jeździć tu i ówdzie..więc wyjścia nie ma.
Pozdr. też.D

[viviene]

Tu burzowo, pogrzmiewa i pada i tyle:)
Ale nie takie burze straszne...no i upały też:)
Przeżyjemy:)
To jeszcze trochę czasu upłynie zanim Pan skończy te " jazdy " :))

[tezx]

Może być z aurą trochę niespodzianek, tak przynajmniej wynika z prognoz...D Zobaczymy, nie ma co za daleko wybiegać z przypuszczeniami....D Oj Pani, burze i upały różne bywają, jedna są mniej groźne inne niestety nie napawają optymizmem. Myślę, że jakoś przebrniemy przez te przeciwności losu..
Co do moich podróży to tak się tułam od połowy kwietnia.. jestem już bliżej końca, ale w międzyczasie pojawiają się też dodatkowe sprawy tzw. planowo - kontrolne...wiec niekiedy jadę codziennie ,jak byłbym na pełnym etacie...DDD A poza tym, wszystko w normie - co wcale nie znaczy , że ok...DDDD
Życzę spokoju i skutecznego wypoczynku...D

[viviene]

Oczywiście. Wszystko rozumiem:)
Teraz też nie wiem jak przebrnęłam przez ostatnie pięć miesięcy, wszystko toczyło się szybko i męcząco bardzo,pewnie drugie tyle zejdzie żeby dojść do siebie:)
Nie podoba mi się to , ale rady nie ma.
Teraz wiem,że nikt nie jest sobie w stanie wyobrazić dopóki sam się z podobnym nie zmierzy:)
Tak Panie trzeba odpoczywać :) bo nie wiadomo co nas czeka:)))
Dobrego dnia:)

[tezx]

A więc nie ma co się użalać nad owymi sprawami. Do wszystkiego można się przyzwyczaić. mam jeszcze kilka spraw i okres wakacyjny mam w miarę spokojny...;p Właśnie tak jest syty z głodnym nie pogada, zdrowy z chorym też tematu nie ma..DD ect ect.. No i upalnie się zrobiło, ale w poniedziałek ma być okolo 19+ i deszczyki ( przynajmniej w moich okolicach) a więc zrobi się znośnie.. Póki co tzw. pieleszy nie opuszczam, szkoda zdrowia. Dużo czytam to i nic mnie ze tak powiem nie kusi...DDD
Miłego wypoczynku życzę..;D

[viviene]

Ciepło ciepło, jutro też ma być burzowo, czyli podobnie:)
Lenistwo mnie dopadło straszne:) może nowy tydzień będzie mniej ospały:)
Ale to się dopiero okaże.
No dobra...na upały też zaczekamy, ja tam lubię lecz nie są dla mnie teraz korzystne:) nic nie poradzę:)
Tymczasem Panie popołudnie upływa leniwie właśnie, rzuciłam się ostatnio na krzyżówki, żeby rozruszać mój niewątpliwie mądry mózg:)))
Fajnego reszty dnia życzę:)

[tezx]

Tak, walczymy z żywiołami ..DD wczorajszy dzień był bardzo niebezpieczny, upały później burze i ulewy...;p
Ja będę jeździł do ok 20 lipca a później w innym miejscu zaczynam nową serię....czyli będzie się działo...D
Oj Pani, ja też jakiś wyrywny chwilowo nie jestem, pogoda robi swoje...;p Z krzyżóweczek rozwiązuję jedynie Rozrywkę dwutygodnik i to wyłącznie sportowo, nie dla zysku...DDD Dla treningu umysłu...D Jedną książkę zaliczyłem,zacząłem drugą...ale ostrożnie bo nie wczorajszy upał co nieco wyhamował...DDD A dzisiaj leje jak z ceberka ale jakoś na "zajęcia" się przebiłem..DDD
Najlepszego życzę i nocki bez burzy...DDD

[viviene]

Aaaa ..tu też Panie dziś zagrzmiało ,polało i już, czekamy na rozwój wypadków, bez sprzeciwów raczej;)
Trzeba przyjąć tą chaotyczną aurę.
Też mam trochę biegania do końca tygodnia. Myślę,że nowy miesiąc będzie spokojniejszy bo teraz ciągle coś się wydarza nagle.
Takie życie zaskakujące;)
Dobrze ,że Pan ma siłę na to jeżdżenie i tego życzę bardzo:)
Bądźmy dobrej myśli:)
Pozdrawiam:)

[tezx]

Od ok.11.00 mamy już lato, więc i pogoda się , że tak powiem ustatkowała..DDD Z tą siłą to róznie bywa..DDD a te wszystkie powinności to określę tak jak mawiano kiedyś w wojsku -

[viviene]

Nic tu z tych rzeczy,cały dzień wietrzny i zimny, jakie lato hmm .
Coś teraz słonko się przedziera więc może jutro będzie lepiej:)
Ogólnie dziwnie jakoś i póki co niezbyt dobre wieści z różnych stron spływa.
Wszystko się uspokoi i będzie gut.javol.charaszo.:)
Tak myślę:)
Odpoczywam Panie, bo dzień intensywny był:)
Dobrego wieczoru:)

[tezx]

Oby w nocy nie wiało i nie grzmiało, bo to przeszkadza w w spaniu.
Pozdr.

[viviene]

Eee..co by miało przeszkadzać..ja tam lubię burze i deszcz też:)
Jakoś nie może się ta pogoda wyklarować do końca:)
No nic ..to dobrego przemierzania kilometrów i dobrych efektów życzę:)

[tezx]

U mnie pogoda stabilna, dużo słońca...czyli lato w pełni. Codziennie przybywa stopni C....w weekend upały..;p
Z tymi km różnie bywa.....ale jeździć mogę, więc poradzimy sobie z tą kwestią...DDD
Pozdr.

[viviene]

U mnie też się zaczyna,wychodzi na to ,że najbliższe dni będą słoneczne,zobaczymy:)
Trzeba będzie gdzieś czmychnąć albo pozamykać się w domu:)
Ważne,że opcje są:)
Dobrego dnia:)

[tezx]

Właśnie, jest w czym wybierać....DDD Jutro już ok 27+C , żartów nie ma.....;p
W piątki niestety robię za podróżnika, więc żaden bunt w grę nie wchodzi...DD
Dzień był dobry...Wczoraj popsułem osobiście drzwi przy meblach a dzisiaj od rana prowadziłem prace naprawcze. Powiem tak -wyszło ładnie jak prosto z fabryki...DDD
Najlepszego.D

[viviene]

Upał:)
Tylko spokój nas uratuje:)
Ładnie Pan z majstrował:) kto jak kto
ale Pan takie rzeczy?
Dobrze,że poprawa nastąpiła szybko:)
Wytrwałości w podróżowaniu życzę:)

[tezx]

A no właśnie, już myślałem ze "załatwiłem" cały mebelek...no ale skończyło się dobrze.;D Wytrwałość mam jako taką, ale dzisiaj przewoźnik miejski się "zbiesił;" a tym samym załatwił uczniów i pracowników też. Nikt nie mógł dotrzeć do celu. Ja też swoją wizytę odwołałem...;DDD Trudno,ale takie mamy klimaty..D
Miłego wypoczynku życzę.D

[viviene]

Myślałam,że takie rzeczy się już nie zdarzają a bynajmniej rzadko, padło na Pana i na dziś z tego wynika:)
To ci dopiero..
Staram się odpoczywać lecz na razie nie wychodzi:)
Piękny dzień tu dziś:)
I kolejne też będą:) tak myślę:)
Proszę grzecznym być i od mebli z daleka:))

[tezx]

Uciążliwości trwają dalej, póki co końca nie widać...ale jakoś musimy sobie radzić...D
Słusznie..my także nie wyrywamy się z wychodzeniem na zewnątrz...no może tylko w przypadkach nie cierpiących zwłoki...D
Niby piękne dni...ale codziennie termometr się podnosi...najlepiej to nie wróży...na wszelki wypadek w piwnicy przyniosłem do mieszkania wentylatory...pewnie będą potrzebne....;p
Oj Pani...jestem w domu ostrzegany abym pazurki trzymał z daleka od mebli..;p
Spokojnego dnia życzę..;D

[viviene]

Tak. Wymarzona pogoda dla zupełnie zdrowych:) nic tylko się cieszyć:) i korzystać do woli:)
Dzieci się cieszą bo wakacje rozpoczęły się słonecznie.
Pewnie jakieś turbulencje przy takiej pogodzie gdzieniegdzie będą miały miejsce:)
Akweny wodne oblegane bardzo więc trzeba uciekać w bardziej ustronne miejsca:)
I się wentylować oczywiście:/
Dobrego dnia:)

[tezx]

Oj Pani... i zdrowy człowiek nie powinien się długo wystawiać na tzw. pastwę losu, jest to niebezpieczne. Tak woda pomaga z takich wypadkach...ale przy takich upałach w wielu miejscach zakwitną sinice i będzie po tzw. ptaszkach..DDD Najbezpieczniej jest przeczekać cięzki czas w ustronnym miejscu...
Jutro niestety zycie zmusza mnie to ruszenia w teren. Jak ja to opanuję jeszcze nie wiem. Poki co dalej komunikacja nijaka, niby ma być zastosowane rozwiązanie zastępcze.. Strach się bać proszę Pani..D
Upały jak dzisiaj czytałem zostały uwięzione nad Najaśniejszą i podobno mają potrwać do końca tygodnia. ..czyli scenariusz nie jest najlepszy..
Zdrowia zyczę..;-)

[tezx]

ps. Oczywiście miało być Najjaśniejszą...;p

[viviene]

Noo..chyba to nie żarty Panie,czytałam o tej tygodniówce i trochę nie bardzo mi pasuje bo też przynajmniej ze trzy dni spr.do załatwienia będą.
Tak źle i tak niedobrze:) taki człek kapryśny:)
Skwar tu od rana ,zobaczymy co dalej się za dzieje .:)
Dobrej niedzieli;))

[tezx]

Mnie najbardziej niepokoi chwiejna komunikacja...dosyć, że jeździ b. rzadko to jeszcze ze spóźnieniami...;p
Co ja komu zrobiłem, że życie tak mnie doświadcza...DDD A upały to już chyba przesada...;p
Wzajemnie, najlepszego..D

[viviene]

:) jutro wszystko będzie jeździło jak należy i załatwi Pan wszystkie sprawy:)
Ja też zamierzam:)
Czad z tą pogodą straszny a ma być gorzej, dlatego najlepiej luftu się trzymać i będzie ok.
Może wieczór będzie chłodniejsze nieco..:)

[tezx]

Dzisiaj jest" jutro" i nic się nie zmieniło..;p Bałagan trwa nadal ...jakoś dojechałem do celu i wróciłem do domu -ale za sukces tego nie traktuję..D Gdy wracałem na widocznym termometrze było +34.;p Jutro muszę tez pojeździć -ale blisko i w sprawie ze tak powiem błahej..;p Nic nie wskazuje ,że wieczór coś zmieni, póki co to Pani piekło na ziemi...;p A co do piekiełka, to kiedyś trafiłem na ciekawą rozprawkę na temat j.w. Jak odnajdę rzeczoną to pozwolę sobie ją udostępnić Pani do przestudiowania..DDD
pozdr.

[tezx]

Ok, znalazłem i dostarczyłem.D

[viviene]

Rozprawka wyśmienita, mądra i zasadna:))
Ja załatwiłam co chcialam a upał, że tak powiem boski:)
Utrapienie z tą komunikacja Pan ma fakt:)
Odpocząć teraz troszkę trzeba:)

[tezx]

W rzeczy samej, dobre opracowanie tematu..D W zasadzie ja też dzisiaj załatwiłem...ale jakoś satysfakcji mi brak..DDD Oj tak kłopot mamy z tym transportem. Odpocząć, ale gdzie? W chatce robi się coraz cieplej. Póki co męczę wentylator.. a co dalej to nie wiem....DDD
Pozdr.

[viviene]

Sprawa załatwiona. Cieszyć się Pan będzie w pełni jak Pan wszystko załatwi:)
Może jutro coś przygrzmoci ? Ale to i tak będzie " porno" i duszno..
Teraz to już tak chyba będzie upały albo chłód nic pośredniego i tyle:)
Nie wiem Panie, sama zbyt wielu możliwości nie mam, jedynie to wanna z chłodną wodą i golas:)
Byle do jutra :))

[tezx]

Skoro sprawa załatwiona to ad acta..DD W mnie dzisiaj około 9-10 grzmiało ,poźniej solidnie popadało, ale nie za długo i sprawy wróciły do normy.. Dzisiaj ok 4 rano na termometrze miałem 25+ za oknem...jednym słowem Afryka dzika...W zasadzie nie ma wielkich możliwości walczenia z upałem, najlepiej jak kto może to nie powinien opuszczać tzw. pieleszy..A jak do tego wiatr w oczy wieje..to już tragedia..DDD
Pozdr.

[viviene]

Dzień dobry:)
Pada i powiewa, temp.ok. 25 st, jakie to szczęście Panie, można odetchnąć:) jak długo nie wiadomo, pogoda pełna niespodzianek i też do końca przewidzieć się nie da:)
Dobrego dnia:))

[tezx]

Witam.
Trochę się w pogodzie miesza, ale to takie działania kosmetyczne...;p Poki co upały nam zagrażają, szczególnie na południu kraju. U mnie z komunikacją sprawę można porównać do światełka w tunelu - a to świadczy ze może się poprawić a inna wersja mowi, że to moze być lokomotywa...;p
Jutro mają być wydane specjalne komunikaty...D
Poza tym proza życia...;D
pozdr.

[viviene]

Panie, koniec świata, grzmoty i ściana deszczu, grad, Rąbie strasznie.
Czekam na rozwój wydarzeń ale dawno czegoś takiego nie widziałam..no parę lat temu.
Znaczy, mnie to tam się podoba lecz straty pewnie jakieś będą.
Miłego wieczoru:))

[tezx]

Własnie tak jest. U mnie dzisiaj rano było oberwanie chmury, teraz jest trochę stabilniej ale upał i wielka wilgotność -czyli wietnamskie atrakcje.. Na telefony slą alerty ze w nocy z nieba moze lecieć wszystko czego sobie zamarzymy..p Wygląda na to ze noc będzie burzowa. A poza tym komunikacja dalej nie dziala, trwają jakieś rozmowy, zloty, nasiadówki itp itd ale wyników nie widać...dalej się męczymy. Dzisiaj spokojnie ze szpitala paradowałem przez las i knieje a jak dotarłem w miejsce trochę trącące cywilizacją to godzinę siedziałem pod wiatą bo nic nie jechało...Mowią jednak ze lepiej to juz było...DDD
Pozdr. i spokojnej nocy życzę..D

[viviene]

Upał.
Obecnie zachmurzenie, gdzieś tam grzmiało.
Dyskusje jednym słowem a jak wszyscy odpowiedzialni czyli nikt:)
Może to jeszcze potrwać, domniemań. Dla podróżujących smutno
Dobrze, zaczekamy na noc:)
Tu dość duże straty ta ulewa i grad poczynił, tak mówiła pani z administracji, że mają pełne ręce roboty:)
Pozdrawiam:)

[tezx]

I tak jest wszędzie. U mnie akurat przechodzi pas burz z zachodu na wschód. Trochę się dzieje i moze też w nocy..
Tak dyskusje trwają, wyników nie ma, a my jeździmy na tzw. połowę gwizdka....DDD Trochę to nie wygodne, tłok, gorąco, długie wyczekiwania na przystankach. Od poniedziałku będzie dołożone więcej autobusów, więc kursów na trasach będzie więcej..
Wrócę do tematu- u mnie wieczorkiem przeszły 2 ulewy i burze a jedyny pożytek to wyraźnie się ochłodziło bo o 18 na termometrze było 30+
Pozdr. spokojnej nocy zyczę..v

[viviene]

Dzień dobry:)
Po ulewach burzach mamy chłodniej nareszcie.
Pewnie straty są ku niezadowoleniu wielu a to kolejny dowód,że z przyrodą ciężko się mierzyć.
I aż takiego wpływu na to nie mamy niestety choć inni twierdzą inaczej np pewien pan, który proponuje powstrzymać się od żarcia.:) Ech..szkoda gadać..
Niech zaczną zatem jeździć, tak jak się należy i nie wkurzaja obywateli:)
Bo pewnie wściec się można ale będzie lepiej jak zapowiadają to i mniej stresu z taką niedogodnoscią .
Ale oczywiście czas pokaże:)
Dobrego oddechu życzę:)

[tezx]

Witam.
Tak, aura się zmieniła wyraźnie. I życie póki co jest bardziej znośne. Co do przyrody to niestety, ma ona nad nami przewagę. Wczoraj u mnie przez city przeszła nawałnica, poniszczyła co nie co, połamała drzewa, tu i ówdzie pozalewała...etc...czyli normalnie..
Komunikacja...póki co pat i szkoda czasu na ubolewania, bo to nic nie da...Dalej będziemy jeździć z systemie tzw. zastępczym...Groźnie to wygląda bo każdy autobus ma w opisie "Z-nr ".
A życie jak życie...niebawem trzeba będzie ludzi przekonywać, żeby długo nie wstrzymywali się z konsumpcją..bo to niezdrowo...;D
Poza tym żyjemy w okresie, ktory jest mało przewidywalny, nie wiadomo kiedy i co się nowego wykluje..;p
Udanego weekendu zyczę i miłego wypoczynku z dala od "wszelich atrakcji"..

[tezx]

ps.. "wszelkich atrakcji" ma być..DDD

[viviene]

Motto na dziś: " nie chwal dnia przed zachodem słońca", aura umiarkowana,znośna, ładna:)
Możliwości klimatyczne już znamy.:)
Jutro nowy dzień,tydzień, nowe sprawy:)
Przyjemnej niedzieli życzę:)

[tezx]

A pewnie, dzisiaj pogoda zmienia się jak w kalejdoskopie....D Kilka zmian dzisiaj doświadczyłem dzisiaj ..
Tydzień zanosi się pracowicie, codziennie muszę gdzieś jechać..;p
Dzięki - niedzielę przeleniuchowałem, ale nadgonię wszystko w tygodniu..D
pozdr.

[viviene]

Tak czy siak upał proszę Pana dalej:)
Wakacje no i tyle:)
Pracowity tydzień się Panu szykuje:)
Wytrwałości zatem i zdrowia życzę:)
Niech się darzy co najlepsze:)
Pozdrawiam:)

[tezx]

Trafnie Pani sprawy punktujesz ;p Niby wakacje są, ale dzieci mykają na powietrze dopiero pod wieczór, inaczej się nie da....;D
Tak się złożyło z tą moją aktywnością. Dzisiaj byłem w ważnym laboratorium juz po 7.00 a przedtem musiałem przejechać całe city... Załatwili mnie bardzo uprzejmie, ale wyniki będą obecne za ok 2 m-ce .Takie są procedury w powyższej sprawie.. Pojutrze także mam rozmowę wagi wielkiej - ze przytoczę tu Hamleta....być albo nie być..... .DDD Z wytrwałością bywa różnie, ale jakaś tam jest...DDD
Następny tydzień mam spokojny, kompletna cisza...a następny jak konik z kopyta.. .Fata viam invenient - mawiają znawcy tematu.
Dziękuję za miłe życzenia, niech się połowa spełni to już będzie wynik lepszy od inflacji..DDD

[viviene]

Proszę Pana pada i pada:)
I dobrze:)
Matko jedyna 7 rano toż to świt, ja tam lubię długo w noc a ranki leniwe:)
Ale jak mus to mus, ważne że załatwione. Długo na te wyniki się czeka bardzo a jak tak długo to niech chociaż dobrze wyjdą, czego Panu życzę:)
Będę trzymać kciuki w każdym razie:)
Proszę odpoczywać a przyszłym tygodniu ruszać do ataku;)
Pomyślnego popołudnia:)

[tezx]

U Pani pada, u mnie ostatnio jakoś mniej.. taka kapryśna ta przyroda..D
Mój zegarek biologiczny jakoś inaczej się ustawił, zasypiam przed 22 odwołania nie ma, ale często dzień zaczynam od godz. 2,00 ,czyli robię za rannego ptaszka..D
Dzisiejsze sprawy i związane w nim wyniki są ok. Doktorek mnie niejako uspokoił. Teoretycznie wszystko w normie się mieści, ale to teoria, praktyka daje trochę inne odczucia...Tak czy inaczej pewne rzeczy wykluczamy i krąg podejrzeń się wyraźnie zawęża... A już chciałem załatwiać chwilówkę na ostatnią wieczerzę...DDD A więc naładowani optymizmem działamy dalej...DD
Dzięki za udzielone wsparcie. Człowiek sam łatwo może wpaść w panikę..D W lipcu i sierpniu mam jeszcze zaplanowane dwa testy co rzuci jakieś swiatło na całą sprawę..DD
Pozdr. i życzę zdrówka.D

[viviene]

Pamiętaj Panie " złego diabli nie biorą " i tego się upiornie trzymajmy:))
A ogólnie z tą pogodą to nie ma co wyrokować , co chwilę się zmienia i jest trudno przewidywalna tak do końca:)
Miłego reszty dzionka życzę:)
Ja dziś roboczo..uff..

[tezx]

Witam.
Niby Pani masz rację, ale każda reguła ma wyjątki, ta też...D
Pogoda jak pogoda -zmienną jest... jak np kobieta...D Teraz chłodniej ale spotkałem ostrzeżenia, że już w czwartek powrócą upały w najgorszym wydaniu....Czyli lekko nie będzie.D
A poza tym b/z ... Ten tydzień mam jako tzw. niemedyczny..czyli nie tułam się po zakamarkach służb medycznych... być może to poprawi mi zdrowie i samopoczucie..DDD
Dzisiaj ..jak mawiał Gajos w monologu... " nic nie gasim, nic nie robim...jeno paradujem " ...DDD
Udanego weekendu życzę, zdrowia i dobrego samopoczucia..DDD

[viviene]

Jak tu się z Panem nie zgodzić?:)
Fakt było trochę wytchnienia:)
Wszystko się zmienia niestety i nie ma co liczyć na coś stałego:)
To już było:) teraz ciągła karuzela:)
Kiedyś na Bielanach a teraz wszędzie:)
Przyjdzie nam się huśtać Panie:)
Wszystkiego dobrego:))

[tezx]

Jak czytam od połowy tygodnia może się pojawić temperatura ok. 30 st a później tylko więcej...;p
Kiedyś używano stwierdzenia " Status quo", dzisiaj raczej nie ma sensu z tego korzystać..
Wszystko wiruje, ceny energii od jesieni wystrzelą w górę, bezpiecznie jest zaopatrzyć się w łuczywa i krzesiwo aby to przetrwać tanio...;p
Jeżeli masz Pani na myśli huśtawkę nastrojową to owszem, takie bujanie niejednego doświadczy...;p
A poza tym spoko, burza przeszła bokiem, deszcz ograniczył się do kilku kropli...czyli wszystko na niby...DDD
W tygodniu mykam do Ciechocinka, nie w charakterze kuracjusza...ale zwyczajnego turysty...trochę poparaduję po deptaku i pod teżniami..;D Pogoda powinna już być przewidywalna,więc powinno być OK...D

[viviene]

No tak:) nic się nie wymyśli.
Po delta Pan sobie ku radości:) i zdrowiu. Czasem trzeba odmienić codzienność , zawsze to lepsze niż tkwienie w miejscu.
Odpoczynku dobrego życzę bardzo:)

[viviene]

Depta miało być, coś od deptaka:)

[tezx]

Jak nic się nie pokręci to jutro jadę w teren. Pogoda poki co jest stabilna i znośna, więc powinno być ok.
W przyszłym tygodniu pogoda nie ma być ekstremalna ale jakby cywilizowana..taka w miarę..
Cały przyszły tydzień mam pracowity...wizyty zdrowotne przed południem i pod wieczór też....więc lepiej jak nie będzie upałów..
Pozdr.

[viviene]

Bardzo ambitne plany Panie:)
No i bardzo dobrze, niech się dzieje:)
Wszystko musi być w ruchu :)
Tu stabilnie jeśli chodzi o aurę, oby jak najdłużej:)
Spokojnie i do przodu:)
Pozdrawiam serdecznie i miłego relaksu życzę:)

[tezx]

Wszystko poszło sprawnie. Pogoda piękna. Prawie cały dzień spędziliśmy w Ciechocinku. Piękne parki, tężnie, posiedzieliśmy w parkach i grocie solnej, dobre lody i desery. Ludzi w kurorcie wielu, różnej maści - poważnych ale i cudaków nie brakuje.. Reasumując - ogólna ocena dobra. Jedynym mankamentem w mojej ocenie to tzw. "handel pamiątkami " i "atrakcyjnymi ciuchami". Nic wartościowego tam znaleźć nie można, króluje szmira i tandeta, same arcydzieła "odpustowe". Ale skoro jest popyt to i trudno się dziwić ,że coś takiego istnieje w obrocie. Jedna tężnia jest w remoncie, ale dwie są czynne więc jest gdzie poparadować..
Zaliczyliśmy też ciechociński deptak. Widoki i sytuacje różne...nie mniej mogłyby służyć do nakręcenia jakiegoś niezłego filmiku...DDD
A poza tym b/z i OK... proza życia.DDD
Pozdr. i życzę miłego dnia.

[viviene]

No to bardzo miło, chwila oddechu i wgląd w " wielki świat " :))
Czasem trzeba zobaczyć raz jeszcze i spogląda się wtedy " innymi oczami":))
Nic Pan nie zrobi jak jest popyt i jest podaż, też mnie to zawsze dziwiło ale fakty są widoczne:)
Ważne ,że przyjemnie spędziliście czas i pogoda dopisała:)
Ciesze się, że wszystko dobrze i radości życzę:)

[tezx]

Trochę byłem zajęty, trochę poczytałem i tak czas tzw. laby minął. Jutro już wskakuję w grafik zajęć codziennych. Może i lepiej ,bo jakoś się rozleniwiłem, w myśl zasady zrób jutro co masz dzisiaj..DDD
Pogoda się poprawia i stabilizuje, czyli lato w pełni.
Co do straganowych atrakcji... fakt - tak zawsze było i jest. W górach całoroczne "oscypki", nad morzem sztuczny "bursztyn" i bajerki z muszelek, w centrum baloniki na drucikach, skaczące zabawki itp,itd..DDD
tak to się kręci... A wygląda na to ,że oferta się niebawem poszerzy...o chrust i korzonki...DDD
Zdrowia Pani życzę i dobrego samopoczucia.. bo to najtańszy sposób na życie..DD

[viviene]

:))
Widzę,że zrealizował Pan plan w 110% :) to się chwali.
Nie trzeba być dla siebie za surowym:)
Tu jakby stabilnie, wszystko toczy się swoim rytmem bez zbędnych turbulencji z czego tylko się cieszyć:)
Ma Pan rację, tylko spokój, spokój ponad wszystko:)
No i wakacje... wciąż trwają:)
Dla Pana i domowników samych radosnych chwil w tym tygodniu życzę:)
Pozdrawiam V.

[tezx]

Powiem Pani, ze urwanie glowy z tym wszystkim -cały dzień biegałem. Wczoraj opanowanie moich obowiązków zakonczyło się o 18,30...
co drugi dzień mam jeden wyjazd czyli dzisiaj będzie luźniej. Ale dobra wiadomość, powiadomiono mnie ze w czwartek pojadę do
Krynicy Morskiej, więc muszę zawagarować bo relaks nade wszystko.. Moze jakąś budowlę hydrologiczną zobaczymy..DD
Dziękuję za życzenia, ale z tymi domownikami róznie bywa, trochę spraw się komplikuje..
Ale jak stwierdzili fachowcy, zamartwianie się w żaden sposob nie pomaga , niczego nie załatwia i nic nie zmieni. . Pozostaje mieć nadzieję, że wszystko pojdzie ok..
Jednak idą upały, dziś +30 ,w jutro i rzeczony czwartek ma być +34. Mawiają, że przed zimą dobrze jest się wygrzać..większe szanse na zdrowe przeżycie owego okresu..
DDD
Pozdr. i miłego dnia zycze.V
Ps. wczoraj nie mogłem dodać wpisu , strona forum się otwierała i niby działała dobrze,napisać cokolwiek mozna było ale już dodać tego wpisu strona nie chciała.;p

[viviene]

No to wszystko idzie ku dobremu:)
Znam Krynicę,bywałam wiele razy::)
Ja też na wyjeździe jestem i może przetrwam te upały:)
To prawda , różnie bywa dlatego ja się ewakuowalam się w plener:)
Oby wszystkim wyszło na dobre:)
Nic, trzeba odpoczywać póki okoliczności sprzyjają i brzydko mówiąc olać resztę:)
Zatem dogodnej podróży życzę i przyjemnego relaksu i do miłego:)
Pozdrawiam V.

[tezx]

Oki, jest nie najgorzej...;p Plan jest na Krynicę, ale nie wykluczone ze ruszymy z lewej strony Gdańska i Władka, gdzieś na otwarte morze. Nie chcemy wpaść gdzieś na wykwit sinic...
Dzięki za życzenia i wzajemnie udanego wypadu...i zdrowia Pani życzę..DDD
V

[viviene]

Jeszcze lepiej Panie, Gdańsk uwielbiam:)
Bywam również w Sobieszewie więc bez Gdańska się nie obejdzie:)
Lubię, bardzo wpadać tam i niekoniecznie w sezonie:)
Serdeczności :)

[tezx]

Witam.
Gdańsk miałem okazję poznać, chociaż w czasach odległych. Byłem tam lat kilka . Piękne miasto.
A co dnia wczorajszego- ostatecznie wylądowaliśmy w jastrzębiej Górze. Powiem krótko, piękna okolica, piękna plaża. Obłożenie na plaży w granicach 50%, więc był dobry luzik, bez problemów. Wiele razy wchodzilismy do wody, więc upał jakby był neurtalizowany. Ale słoneczko grzało ostro. Pod wieczór odwiedzilismy pewien lokalik, ceny przestępne, danie duże i smacznie podane. Jednym słowem same superlatywy. jedyny kłopot był z parkowaniem pojazdu. Parkomaty nie obsługują kart płatniczych a jedynie pieniążki i to w bilonie. Nastepny problem to w zadnym sklepie a nawet Biedronce nikt nie chce zmienić banknotu a sprawę uzasadniono następująco- "nie bo nie". Nawet drobny zakup nie rozwiązywał sprawy bo nie chciano wydawać reszty.ze 100 czy 200 zł. Jedynym ratunkiem było okazywanie się mniejszymi nominałami typu 10 i 20 zł.bowiem wtedy resztę w drobnych wydawali i tak musielismy dwukrotnie ciułać monety aby opłacić w ratach parking za cały dzień....I to byłoby zaliczone do tzw " plusów ujemnych". Tak naładowany energią dzisiaj z rana zaraz zafundowałem sobie nową dawkę przypominającą na covida. Pani,jak poszalećdo poszaleć..DDD
Miłego popoludnia życzę..D

[tezx]

errata ;-)
zneutralizowany

[viviene]

Upał Panie :) Jastrzębia Góra super, też byłam i też mi się podobało, na wybrzeżu praktycznie wszędzie od środkowej do zachodniej części kraju, w tych wschodnich rejonach nie byłam ale może jeszcze będę:)
Fajnie, że Pan miło spędza czas, u mnie też udanie tak mogę powiedzieć:)
Wszędzie nas " kroją na kasę" :)
Jak nie mają wydać to znaczy, że nieprzygotowani do pracy:) choć wiem jak to jest gdy brakuje drobnych do wydawania:) naród ma dużo kasy i płacą " grubą" gotówka:) czyli źle chyba nie jest:)
Odpoczynku i relaksu życzę:) i uważać proszę na przegrzanie:))

[tezx]

Tak, cieżkie czasy przechodzimy. Dzisiaj w nocy ok. 2,00 dokonałem odczytu - na zewnątrz 20+ ,w mieszkaniu 27+. Jak tak dalej, to niedługo palmy u nas wyrosną..;p
Ja raczej bywałem w zasięgu Zatoki Gdańskiej. Zresztą były kiedyś inne warunki i inny stan wód...;p
Owszem ,kasę "strzygą" jak w żniwa...DDD Poki co jestem jeszcze zabiegany, skonczyłem cykl ciągnący się od kwietnia, obecnie pomykam na różne wygibasy, mam też trochę planowych badań+ niespodzianek które mogą wyniknąć po drodze..;p ..Strach się bać Pani...;p A poza tym b/z, nie licząc tego ze koryto Sanu miejscami całkowicie jest bez wody...;p
Pozdr. i miłego wypoczynku