nikitka84
24.10.05, 21:54
Mie lubie jesiennych chlodow, a jeszcze bardziej nie lubie zimy. Nie lubie
grybych cieplych ubranek (ktore nosze, bo marznac nie zamierzam). Odnosze
wrazenie, ze niezbyt korzystnie wygladam w tych wszystkich swetrach i
golfach, raz, ze moj biuscik sie w nich gubi, a dwa, ze nie moge juz odslonic
ani brzuszka, ani tym bardziej ramion, czy plecow. Macie moze jakies
sprawdzone patenty jak przetrwac ten sezon nie tracac na atrakcyjnosci? Ja
lubie eksperymetowac z kolorem i kontrastowymi zestawieniami, co zeby
wygladac bardziej optymistycznie, gdy za oknem szaro:)