Dodaj do ulubionych

Pobiegalam sobie dzisiaj bez staniczka...

10.11.05, 22:14
za to w dopasowanej koszulce;) I sie czulam calkiem dobrze... Nawet
zauwazylam, ze jak bez biustonosza chodze, to sie bardziej pilnuje, zeby sie
nie garbic, zgrabniej poruszac i szerzej usmiechac(mam wieksza mobilizacje;P)
I to naprawde dziala, bo twarze ludzi na moj widok przybieraja pogodny wyraz:D
Obserwuj wątek
    • orzechowe-oczy Re: Pobiegalam sobie dzisiaj bez staniczka... 10.11.05, 23:50
      Ja się tylko zastanawiam czy nie zmarzłaś... ;) Na dworze tak zimno... :D
      BTW, do dziewczyn chodzących bez stanika: gdy tak chodzicie bez stanika to nie
      boli was biust??... Głupie pytanie, ale mnie w pewien sposób nurtuje.
      • nikitka84 Re: Pobiegalam sobie dzisiaj bez staniczka... 11.11.05, 00:39
        Moze w przypadku wiekszych piersi to tak. Mnie moje malenstwa bola tylko przed
        okresem;) A biegalam po centrum handlowym, wiec nie zmarzlam;)
      • bejbefish Re: Pobiegalam sobie dzisiaj bez staniczka... 11.11.05, 13:50
        Ja czasami bez stanika wyłaże i powiem tak: nie boli pod wrunkiem, że nie
        skaczesz i nie biegasz :P. Kidyś wyszłam do sklepu bez stanika i dość mi się
        spieszyło, więc postanowiłam zbiec ze schodów i powiem Wam, że normalnie
        masakra! Niby niewiele mam, ale przy jakimś ruchu to moje maleństwa :P daja o
        sobie znać :).
      • hippophae Re: Pobiegalam sobie dzisiaj bez staniczka... 12.11.05, 13:37
        Boli chyba wtedy kiedy biust podskakuje np. przy bieganiu, prawda? Musi więc być trochę wypukły i trochę ważyć, tak to sobie wyobrażam, bo w moim przypadku to zjawisko niestety nie występuje ;-)
      • patrycja855 Re: Pobiegalam sobie dzisiaj bez staniczka... 13.11.05, 15:29
        > Ja się tylko zastanawiam czy nie zmarzłaś...

        Dlaczego miała zmarznąć, są jeszcze swetry, i kurtki. Właśnie w zimie jest tak
        dobrze chodzić, bo przez kurtkę nie widać braku tej części garderoby
        • orzechowe-oczy Re: Pobiegalam sobie dzisiaj bez staniczka... 13.11.05, 23:43
          Dziękuję za uświadomienie, że są jeszcze swetry i kurtki :] Tak się nawet
          szczęśliwie składa, że mam w swojej szafie kilka... ;) Poważnie: nie sądzę, aby
          nikitka podkreślała to, że pobiegała sobie w DOPASOWANEJ BLUZECZCE mając na
          sobie inne okrycie wierzchnie, np. kurtkę.
          Pzdr.,
          Tak czy inaczej; podziwiam te, które chodzą bez stanika :)
          • orzechowe-oczy Re: Pobiegalam sobie dzisiaj bez staniczka... 13.11.05, 23:48
            Sorry, w DOPASOWANEJ KOSZULCE- jak już być precyzyjnym to całkowicie. ;)
            • nikitka84 Re: Pobiegalam sobie dzisiaj bez staniczka... 14.11.05, 19:48
              Dokladnie to byl dopasowany T-shirt koloru rozowego;P Chodzenie bez staniczka w
              sweterkach i innych grubszych odzieniach ma ta zalete, ze nie odznacza sie
              kazdy anatomiczny szczegol piersi. Niestety w przypadku malych piersi i one
              same tez nie za bardzo sie odznaczaja;P Jesli by jednak wziasc pod uwage
              puchowe kurtki to chyba nie odznaczaj sie juz zadne;) Ale niestety, kurtka to
              odzienie wierzchnie i predzej czy pozniej trzeba je z siebie zdjac. I tak jak
              na spacer moge spokojnie wyjsc bez stanika, tak juz na uczelnie sie bez nie
              wybiore, chyba, ze bede miala pod spodem cos wypasowanego;)
              • orzechowe-oczy Re: Pobiegalam sobie dzisiaj bez staniczka... 18.11.05, 21:46
                Sprawdziłam... :D wydaje mi się, że najlepiej jest chodzić bez stanika mając na
                sobie jakieś grubsze odzienie. Ubierając top bez stanika pojawia się bowiem
                problem pod tytułem: odznaczające się sutki, a poza tym widać rzeczywisty
                rozmiar piersi. W swetrze albo bluzie nie jest aż tak tragicznie :P
                • mm1124 Re: Pobiegalam sobie dzisiaj bez staniczka... 24.11.05, 12:54
                  A moim zdaniem wygląda to właśnie tragicznie. Do grubszego swetra ubieram
                  zawsze push'up bo inaczej wygladałabym zupełnie płasko.
                  • nikitka84 Re: Pobiegalam sobie dzisiaj bez staniczka... 24.11.05, 18:42
                    Oj zgodze sie, zgodze. W grubszych swetrach moje malenstwa sie gdzies gubia:(
                    Tak samo zreszta jak w koszulowych bluzkach. Je tez zakladam wylacznie na push
                    up:)
                    • orzechowe-oczy Re: Pobiegalam sobie dzisiaj bez staniczka... 25.11.05, 18:16
                      Wszystko zależy od fasonu, bo mam swetry w których wyglądam tak samo z push
                      up'em jak i bez! A bluzki koszulowe to już porażka na całej linii... lubię je
                      nosić, ale nie zmienia to faktu, że strasznie spłaszczają. I w dodatku się
                      rozchodzą na boki tak, że widać stanik.
                      • tajszczyzna Re: Pobiegalam sobie dzisiaj bez staniczka... 03.03.06, 11:00
                        Ja chodzę bez stanika nawet w dopasowanych koszulkach i nawet na uczelnię :) to
                        są takie maleństwa, że wydaje mi się, że nie jest to w żaden sposób wulgarne,
                        prowokujące? może, ale na pewno nie w wulgarny sposób. Inaczej nie potrafię po
                        prostu.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka