kafialor
02.09.07, 22:45
Jestem przerażona stanem uzębienia i świadomości na temat higieny
jamy ustnej.Pracuje jako asysta juz kilka lat i niestety nie jest
lepiej a nawet jest dużo gorzej.Przed wizyta u higienistki zębów sie
nie myje "bo po co?" , przecież właśnie przyszedłem do Pani na
czyszczenie .No tak, tylko jak zaglądam do takiej paszczy to nie
widać wogóle pojedyńczych zębów tylko jedną zwarta masę pokrywającą
np.dolną szczękę.Ostatnio gdy po czyszczeniu robiłam przegląd
jednemu panu z wyższym wykształceniem i powiedziałam mu o licznych
ubytkach usłyszałam że leczyć nie będzie - wstawi sobie implanty jak
mu sie swoje zepsują.Pięknie - ja już czekam na tą chwilę, napewno
sie do niego umyję .Czysty zabieg z podnoszeniem dna zatoki w
przypadku kompletnej degrnegolady w buzi. A im wydaje sie to takie
proste...... rozciąć , wkrecic , zaszyć....