fiona2222
27.04.08, 21:18
Witam Was serdecznie.
Jestem informatyczką na wschodnich krańcach naszego pięknego kraju.
O outsoursingu mówiło się od jakiegoś już czasu ale nikt przy
zdrowych zmysłach nie traktował tego poważnie. A tu nagle bum i
zaraz po wdrożeniu naszej słynnej alnovy wytną WTSy jak smerdzący
wrzód z tyłka tego Banku. Wszytko fajnie tylko jak zwykle przełożeni
nikogo nie informowali i w tzw. między czasiue ulokowali swoich
pupilków w nowotworzonych wydziałach poterzbnych jak 5 koło u wozu.
Dla przykładu - wydział zarządzania stacjami roboczymi - 99% zleceń
wraca od nich z komentarzem " brak dostępu" - pytam to po co było
takie cudo tworzyć skoro nic nie mogą a służą tylko za
przewchowalnię etatów. Takich przykładów bożna podać mnóstwo.
Te osoby , które pracują najciężej w oddziałach i nie raz robią
węcej niż powinny po wrożeniu alnovy bank wyrzuca.
Skoro taka jest plityka w tym Banku i dyrektorzy CITu zapomnieli o
WTSie to sami sobie wdrażajcie alnove, wymieniajcie sprzęt w
oddziłach i wysłuchujcie lamentu wustraszonych pracowników. Ja nie
jestem w ciemię bita i dziękuję za współpracę już teraz i nie dam
się wycisnąc jak cytryna, skoro dyrekcja CITu nie szanuje
pracowników.
W czym WTS jest gorszy od KOPu przecież jedni drudzy mają wspólne
korzenie?
Drogie Koleżanki i Koledzy z Oddziałów z przykrościa zawiadamiam że
od września zostajecie sami ze swoimi problemami ze sprzętem
komputerowym :(