sibeliuss
20.02.07, 21:02
Zagrożony egzekucją komorniczą szpital powiatowy w Kostrzynie nad Odrą liczy
na pomoc miasta. Po rozmowach dyrekcji lecznicy z zarządem powiatu
gorzowskiego i burmistrzem miasto rozważa poręczenie lecznicy kredytu w
wysokości 2 mln zł, który ma pozwolić utrzymać jej płynność finansową w razie
egzekucji komorniczej.
Rzecznik burmistrza, Przemysław Jocz powiedział, że w piątek sprawą poręczenia
kredytu zajmą się komisje kostrzyńskiej rady miasta. Do tego czasu dyrektor
szpitala ma przedłożyć dokumenty związane z kredytem. W poniedziałek pod
obrady sesji poddana zostanie uchwała ws. poręczenia kredytu przez miasto.
Jak poinformował PAP dyrektor szpitala Andrzej Waszkiewicz, dzięki podjętym
dotychczas działaniom udało się z opóźnieniem wypłacić załodze placówki 2/3
wynagrodzeń.
Ich wypłata została wstrzymana na początku lutego po tym, jak komornik Sądu
Rejonowego w Słubicach przesłał do NFZ pismo z informacją o zamiarze zajęcia
całej sumy kontraktu z NFZ za styczeń 2007.
Kostrzyński szpital jest zadłużony na ok. 57 mln zł - łącznie ma ok. 300
wierzycieli. Największym z nich jest ZUS, któremu lecznica jest winna prawie
połowę swojego długu. Kwota miesięcznego kontraktu, jakiej zajęcie
zapowiedział komornik, to ok. 1,1 mln zł.
/g.lubuska/