Dodaj do ulubionych

juz jestem**slub

16.07.10, 17:06
wıtam wszystkıchsmile

chcıalam sıe nıeskromnıe pochwalıc, ze juz jestem po przeprowadzce big_grin
mıeszkamy w Istanbule. przez pare ostatnıch dnı jezdzılısmy zalatwıac
papıerkı. pogotowalısmy sıe w nagrzanym samochodzıe. ale wszystko poszlo
gladkosmile slub juz we wtorek! big_grin

powıedzcıe dzıewczyny jak wygladal wasz slub. tylko cywılny czy tez
muzlumanskı? slyszalam ze w turcjı slub muzlumanskı jest zakazany, czy to prawda??

pozdrawıam WSZYSTKICH! smile
Obserwuj wątek
    • magdalenaa_b Re: juz jestem**slub 17.07.10, 08:25
      Mam przyjemność powitać Cię w Stambule jako pierwsza wink

      Byłam na ślubie cywilnym i jak dla mnie to ślub cywilny w TR jest średnio uroczysty, ale nie będę Ci teraz zdradzać szczegółów, bo to ma być Twój dzień. Jeśli zatem kiedyś się spotkamy, to wtedy Ci przedstawię moją opinię, ok? wink Natomiast ślub muzułmański nie jest zakazany, o ile jest po ślubie cywilnym. smile

      W której cześci Stambułu mieszkasz? wink
      • alexa195 Re: juz jestem**slub 19.07.10, 13:04
        Ja z kolei slyszalam, ze muzulmanski (slub) nie jest zakazany i
        przed slubem cywilnym, tyle ze nie jest akceptowany przez prawo
        (figurujesz dalej jako panna). Znam kilka par, ktore maja sluby
        tylko muzulmanskie (nie mieszkaja razem, ale zeby grzchu wiadomego
        nie popelniac wzieli taki slub). A jaki rozwod prosty smile

        Mnie najbardziej rozbawilo to, ze po slubie cywilnym dalej jestes
        panna dla ludu, mezatka robisz sie dopiero po weselu i dopiero wtedy
        tez mozesz mieszkac ze swoim mezem razem smile Jak wesela w ogole nie
        ma w planach, to uznaja Cie za mezatke po slubie cywilnym. Ja
        uchodzilam dalej za narzeczona miesiac po slubie cywilnym (az do
        wesela) smile
        • amw77 Re: juz jestem**slub 19.07.10, 15:14
          alexa195 napisała:


          > Mnie najbardziej rozbawilo to, ze po slubie cywilnym dalej jestes
          > panna dla ludu, mezatka robisz sie dopiero po weselu i dopiero wtedy
          > tez mozesz mieszkac ze swoim mezem razem smile Jak wesela w ogole nie
          > ma w planach, to uznaja Cie za mezatke po slubie cywilnym. Ja
          > uchodzilam dalej za narzeczona miesiac po slubie cywilnym (az do
          > wesela) smile


          hahahaha...pewnie takich "panien" po slubie cywilnym bez weselicha najwiecej wsrod cudzoziemek, i to grono bedzie sie powiekszacsmile
        • bengusia Re: juz jestem**slub 19.07.10, 18:32
          No prosze a ja sie wkurzalam ze moja tesciowa zorganizowala spotkanie dla swoich
          kolezanek ze mna w roli glownej jako panna mloda. Teraz rozumiem ze ze wzgledu
          na brak wesela ona musiala w jakis inny sposob oznajmic swiatu ze jej syn sie
          ozenil smile hehehe co za durnota smile
          • amw77 Re: juz jestem**slub 19.07.10, 21:31
            hahaha, dokladnie ale coz tradycja nawet infantylna silniejsza niz
            zdroworozsadkowe myslenie...welcome in turkiyewink
            • agewa28 Re: juz jestem**slub 22.07.10, 08:59
              No wiesz... w Polsce znam przypadki, gdy na ślub cywilny patrzy się krzywym okiem, bo tylko kościelny się liczy...
          • alexa195 Re: juz jestem**slub 23.07.10, 10:45
            >Teraz rozumiem ze ze wzgledu
            > na brak wesela ona musiala w jakis inny sposob oznajmic swiatu ze
            >jej syn sie ozenil smile hehehe co za durnota smile

            Ale gdy wesela sie nie planuje, to cywilny "sie liczy", wiec to
            ciekawe, ze Twoja tesciowa zwolala dodatkowy komitet big_grin

            Ja sie dowiedzialam, ze nie powinnismy byli zamieszkac razem bez
            slubu. Wprowadzilismy sie do mieszkania 2 tyg. po cywilnym, nie
            czekajac na wesele i o to poszlo big_grin
            • bengusia Re: juz jestem**slub 23.07.10, 13:42
              My bralismy slub cywilny w Ankarze ze wzgledu na naszych przyjaciol i znajomych
              a tesciowa "swoja pokazowke" zrobila w Sivasie rodzinnym miescie mego meza bo
              wiekszosc rodziny tam mieszka i nie byli na slubie. Ale obiad dla rodziny bym
              zrozumiala a to bylo spotkanie dla kolezanek ktore widzialam po raz pierwszy w
              zyciu i pewnie drugi raz juz nie zobacze dlatego bylam wsciekla na cale to
              przedstawienie smile
            • magdalenaa_b Re: juz jestem**slub 25.07.10, 09:09
              alexa195 napisała:

              > Ja sie dowiedzialam, ze nie powinnismy byli zamieszkac razem bez
              > slubu. Wprowadzilismy sie do mieszkania 2 tyg. po cywilnym, nie
              > czekajac na wesele i o to poszlo big_grin

              Jak rozumiem natychmiast zamieszkała z Wami przyzwoitka, albo któreś z Was się wyprowadziło?? wink Łoooo matko i córko, to ja widzę, że ja z moim (nieprawda że twój ci on, skoro mój ci on big_grin) to my dwie czarne owce jesteśmy. wink
        • magdalenaa_b Re: juz jestem**slub 20.07.10, 09:59
          Alexa, musi być coś na rzeczy, skoro dwóch imamów odmówiło nam udzielenia ślubu religijnego przed ceremonią cywilną, a ich pierwszym pytaniem było: "czy jesteście już małżeństwem?"... big_grin Że taki ślub nie jest akceptowany w świetle prawa to fakt i tu nie mam zastrzeżeń. wink Sama znam kilka par mających tylko ślub religijny, ale to zazwyczaj jest załatwiane "po cichutku", jak się ma np. bliskiego przyjaciela, albo wujka imama w rodzinie... wink big_grin

          Co do "panien" po ślubie cywilnym to popieram w całej rozciągłości, że jak wesela nie ma w ogóle, tj. znak, że młodzi być może wcale tego ślubu nie wzięli... big_grin Stąd m.in. zachowanie teściowej Bengusi - oficjalne przedstawienie synowej. wink Wydaje mi się jednak, że jest to połączone z tradycją religijną i wynikającym z niej obowiązkiem rozgłoszenia informacji o zawarciu ślubu. Ale może się mylę. wink
          • hugo43 Re: juz jestem**slub 22.07.10, 09:07
            my mielismy slub muzulmanski w domu,przyszlo 3 imamow,pozniej
            oczywiscie wesele.slub cywilny bralismy dopiero 4 miesiace pozniej w
            polsce.
            • yagmur_11 Re: juz jestem**slub 17.07.21, 13:55
              Witam. Jak udało Wam się załatwić ślub religijny bez ślubu w urzędzie? Jeżeli macie znajomego İmam który udzieli ślub bez ślubu w urzędzie to chętnie wezmę numer telefonu
          • alexa195 Re: juz jestem**slub 23.07.10, 10:55
            magdalenaa_b napisała:

            > Alexa, musi być coś na rzeczy, skoro dwóch imamów odmówiło nam
            >udzielenia ślubu
            > religijnego przed ceremonią cywilną, a ich pierwszym pytaniem
            >było: "czy jesteście już małżeństwem?"... big_grin

            Madzialena, ja slyszalam o imamach, ktorzy nie daja slubu jesli
            kobieta nie przejdzie najpierw na islam. Kazdy imam robi wg swoich
            interpretacji.

            Aha, tak mi sie przypomnialo z okazji rozmowy o pozorach tureckich:
            znam pare, w ktorej mezczyzna jest 2-krotnym rozwodnikiem z
            dzieckiem (dziecko jest z matka). Jeszcze w trakcie drugiego
            malzenstwa mial romans, wiec zaraz po rozwodzie chcial sie
            koniecznie ozenic ze swoja kolejna wybranka, ale niestety wg
            tureckiego prawa musial czekac chyba 6 miesiecy na mozliwosc
            ponownego ozenku. Wiec zeby to obejsc wzial slub muzulmanski, a
            dodatkowo zrobil wesele. Mezem stal sie od razu smile Slub cywilny
            wzial ok. 2 lata po weselu, ale rocznice slubu liczone sa wg daty
            wesela (jak chyba wszedzie w TR).
            My (ja + moj ci on) jestesmy dziwolagi, bo liczymy od cywilnego,
            choc mojemu wydawalo sie to na poczatku dosc dziwne smile
            • magdalenaa_b Re: juz jestem**slub 25.07.10, 09:01
              alexa195 napisała:

              > Madzialena, ja slyszalam o imamach, ktorzy nie daja slubu jesli
              > kobieta nie przejdzie najpierw na islam. Kazdy imam robi wg swoich
              > interpretacji.

              Aaaa, o takich kwiatkach też słyszałam wink
            • semimentalsentimental Re: juz jestem**slub 29.07.10, 15:14
              heh a my miezkalismy 1.5 roku przed slubem w tym 6 mies w Turcji
              przy pelnej akceptacji tesciow,i nie pozwolilabym aby ktos mi mowil
              co mi wolno w wieku 26 lat. o zadnym slubie relgijnym mowy nie bylo,
              nikt nawet nie proponowal, a ja bym sie w zyciu nie zgodzila,bo juz
              na drugej randce wypytalam swojego teraz juz meza czy jest
              religijny. Wiedzialam wiec w co sie pakuje, bo zmiana religii czy
              tez jej udawania to bardzo idiotyczny pomysl jak dla mnie. No ale
              kazdy ma swoj wlasny system wartosci...
              • alexa195 Re: juz jestem**slub 29.07.10, 16:31

                Ale gdzie tu mowa o zmianie religii i udawaniu muzulmanina? smile
      • madalenee Re: juz jestem**slub 26.07.10, 11:57
        magdalenaa_b napisała:

        > Mam przyjemność powitać Cię w Stambule jako pierwsza wink
        >
        > Byłam na ślubie cywilnym i jak dla mnie to ślub cywilny w TR jest średnio urocz
        > ysty, ale nie będę Ci teraz zdradzać szczegółów, bo to ma być Twój dzień. Jeśli
        > zatem kiedyś się spotkamy, to wtedy Ci przedstawię moją opinię, ok? wink Natomia
        > st ślub muzułmański nie jest zakazany, o ile jest po ślubie cywilnym. smile
        >
        > W której cześci Stambułu mieszkasz? wink



        wlasnıe powrocılam po remoncıe ı po slubıe do ınternetu. przez remoncık 3ba bylo
        komputer odlaczyc. a ja bez komputera jak bez rekı, wıec sıe cıesze nıezmıernıe big_grin

        mıeszkam w Avcılar na Deniz Köşkler. mamy co prawda wıdok na morze, ale okolıca
        nıecıekawa. pod naszym mıeszkanıem jakıs nıelegalny sklep z ptakamı, nıedaleko
        jakıes krzykı ı bıjatykı slychac co jakıs czas w nocy...

        jestesmy po slubıe cywılnym. nıedlugo muzlumanskı. ı wlasnıe nıe wıemy czy
        czekac czy nıe. poklucılısmy sıe z tescıamı. bylı slodcy ı cudownı, po slubıe
        nagle sıe zmıenılı. nawet moj maz byl b zdzıwıony ıch zachowanıem. bylı u nas
        tydzıen pomagac w remoncıe, a po klutnı nagle wyjechalı. moj maz chcıalby, zeby
        bylı na slubıe muzlumanskım, ale narazıe sıe do sıebıe nıe odzywaja...

        ıde sprzatac- po remoncıe maly pıerdzıelnık w mıeszkanku. potem nauka
        tureckıego... chcıalabym znalezc szybko prace ale bez znajomoscı tureckıego
        chyba nıe mam szans???
        • grazynanowa Re: dziwie sie... 26.07.10, 18:31
          Jak tak czytam te posty odnosnie slubu muzulmanskiego...to zadaje
          sobie pytanie ...dziewczyny czy Wy tak z przekonania bierzecie ten
          slub muzulmanski ??? bo jesli nie ....to juz zupelnie nie pojmuje sad
          • magdalenaa_b Re: dziwie sie... 26.07.10, 19:35
            Jak dla mnie to będzie to miał średnio religijny charakter, jeśli tak mogę się wyrazić. W zasadzie jest to raczej ukłon w stronę mojego. Podejrzewam, że takie samo znaczenie miałby dla mojego ślub kościelny. wink
            • alexa195 Re: dziwie sie... 27.07.10, 11:18

              magdalenaa_b napisała:

              > Jak dla mnie to będzie to miał średnio religijny charakter, jeśli
              tak mogę się
              > wyrazić. W zasadzie jest to raczej ukłon w stronę mojego.
              Podejrzewam, że takie
              > samo znaczenie miałby dla mojego ślub kościelny. wink

              U mnie bylo tak samo – mielismy “impreze” z imamem, co by tesciowa
              mogla spac po nocach bez strachu o nasze dusze poniewierajace sie w
              ogniu piekielnym smile
              Jako ze jestem mocno łosmolona łowiecka, to dla mnie zaden slub
              religijny nie ma najmniejszego znaczenia, ale Grazyna ma po czesci
              racje. Moze nie tyle chodzi o brak przekonania, a o obawy, ktore
              Madalene ma. Mysle, ze nie warto wchodzic w cokolwiek, jesli mamy
              jakiekolwiek watpliwosci.
              Madalenee, pisalas juz wczesniej, ze ojciec Twojego meza Cie nie
              lubi i nie chcial zgodzic sie na slub, a dla syna chcial zone
              Turczynke i to taka typowa, wiec nie powinnas dziwic sie ich
              postawie, Twoj maz rowniez. Obym byla zla wrozka, ale wydaje mi sie,
              ze teraz problemy moga rozkwitnac, a nie zniknac, ale znajac
              stosunek swojego tescia do wszystkiego pewnie sie po czesci na to
              przygotowalas.
              • semimentalsentimental Re: dziwie sie... 29.07.10, 15:59
                heh a my miezkalismy 1.5 roku przed slubem w tym 6 mies w Turcji
                przy pelnej akceptacji tesciow,i nie pozwolilabym aby ktos mi mowil
                co mi wolno w wieku 26 lat. o zadnym slubie relgijnym mowy nie bylo,
                nikt nawet nie proponowal, a ja bym sie w zyciu nie zgodzila,bo juz
                na drugej randce wypytalam swojego teraz juz meza czy jest
                religijny. Wiedzialam wiec w co sie pakuje, bo zmiana religii czy
                tez jej udawania to bardzo idiotyczny pomysl jak dla mnie. No ale
                kazdy ma swoj wlasny system wartosci...
          • amw77 Re: dziwie sie... 30.07.10, 03:13
            u nas to chyba jakies kuriozum, moj o slubie muzulmanskim od poczatku nie chcial
            slyszec i wogole takiego nie bral pod uwage (z wlasnych przekonan, ja nie mialam
            z ta decyzja nic wspolnego). W gre wchodzil tylko cywilny, no i na koscielny sie
            zgodzil od razu...
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka