PROPOZYCJE MODERNIZACJI I ROZWOJU NASZEJ GMINY

[abcd-5]

Słuchajcie ludzie! Po co dowalać sobie na forum? Po co tłumić w
sobie złość i gniew na włodarzy gminy? Otwieram ten wątek, abyśmy w
tym właśnie miejscu zamieszczali swoje propozycje modernizacji i
rozwoju naszej gminy. Wiem, że często zaglądają na to forum sami
włodarze gminy, choć się do tego nie przyznają, więc może wezmą
sobie do serca nasze postulaty i propozycje, co przysłuży się przede
wszystkim naszej rodzimej, pięknej krainie ;)
Zapraszam do wysuwania propozycji i postulatów.
Pozdrawiam :-)

[abcd-5]

No i co tu taka cisza zapadła? Raptem wszystko się wszystkim podoba
i nie ma już żadnych reklamacji, zażaleń albo przynajmniej
propozycji???
Student i dobry znajomy potwierdzili tylko regułę, że krowy, które
dużo ryczą, mało mleka dają :-) :-) :-)

[miejs.cowy]

To może ja pierwszy zaczne, panie ja bym chciał żeby dzieciaki nie
jezdzili do szkoły w takich zapchanych autobusach szkolnych. Zeby
było wiecej kursów czy co, no niewiem sam jak by to rozwionzać.
I żeby kierowcy nie odjeżdzali przed czasem z przystanków.

[student2011]

Pozostając przy autobusach. Może dobrym pomysłem byłoby wprowadzenie regionalnych przewozów w Gminie za pomocą kilku małych busów, które czasem ułatwilyby zycie w trudnej sytuacji(może przynajmniej w okresie wakacyjnym dla dzieciaków?) W gminie pewnie znajdzie sie ktoś kto móglby założyć taką działalnośc, a gmina moglaby mu to w tym pomóc.
Kolejne 4 kółka przydałyby się w gminie, tzn. ambulans. Niby podobno jest karetka z lubranca, ale dawniej w ośrodku zdrowia w Topólce stacjonowala karetka zdrowia i nikomu nie przeszkadzała. A teraz kilka minut decyduje o naszym zyciu.

[klakiodona]

Student. Możesz doprecyzować swoją wypowiedź? Chodzi mi o to, że nie
bardzo rozumiem, gdzie dzieci miałyby jeździć w wakacje busem bez
opieki dorosłych? :)
Mnie natomiast marzy się gdzieś w Topólce normalny, przyzwoity
parking samochodowy, bo nie można znaleźć wolnego miejsca do
zaparkowania ani w okresie letnim (duża ilość przyjezdnych) ani w
okresie roku szkolnyego (zalegające samochody dojeżdżających do
pracy nauczycieli):(

[student2011]

bus - bus dla młodzieży i dzieci w okresie letnim to jedna z możliwosci tego pomyslu. A jak to ma dogłębnie wygladac to raczej nie moj w tym interes. Myslem o busie dla wszystkich,a nie tylko o dzieciach. Jeśli chodzi o parking to jest chyba male pole do popisu, bo jedyne sensowne miejsce jest naprzeciwko kościoła, ale to chyba jest teren prywatny, dlatego tutaj wyst kwestia kupna-sprzedazy i roznie to bywa- ale podzielam ten pomysl, bo w okresie letnim parkuja po chodnikach ! ale nic nie mozna zrobic z tym fantem bo wlasnie nie maja gdzie;]

[queenini]

Przydałaby się jakaś chociaż jedna wakacyjna fajna impreza na powietrzu może i
by kogoś zaprosić jakiegoś niedrogiego artystę.. może warto by się zastanowić
jak wykorzystać fakt, że mamy bogactwo naturalne jakim jest nasze jezioro
ukochane??

[abactor]

Jezioro to tez szansa...szkoda tylko że gmina wyprzedała prawie wszystkie swoje tereny położone nad jeziorem (tak przynajmniej jest wokół osrodków w Głuszynku gdzie swego czasu gmina posiadała kilkanascie ha gruntów), jezioro to jedno, choć mysle ze jego potencjał konsekwentnie spada, przez zanieszyszczenia, przez wolną amerykankę w grodzeniu dojscia do jeziora, przez to ze kiedy nie masz tam swojego domku a chcesz przyjechać sie wykąpać po prostu nie masz gdzie zaparkować...mysle ze wiekszą szansą jest Zgłowiączka i szlaki rowerowe...nasza gminna rzeka jest jeszcze dzika i tym samym atrakcyjna dla turystów...nie rozumiem dlaczego gmina tego nie wykorzystuje...w ciągu roku na Zgłowiączce organizowany jest tylko jeden spływ! (i to nie przez gminę tylko przez włocławski PTTK) Aż sie prosi zeby gmina kupiła trochę kajaków, zbudowała jakąs budkę koło mostu w Rybinach, raz do roku oczysciła koryto rzeki i kasowała przyjeznych za 1 dniowe spływy po Zgłowiączce...mysle ze i wielu miejscowych by sie skusiło...zresztą w tej kwestii mozna by podjąc współprace z innymi gminami przez które rzeka przepływa....druga kwestia to rowery...mamy przecież piekne tereny a wydaje mi sie wyznaczenie kilku szlaków rowerowych to nie jest wielka praca, trochę chęci, przejechanie sie po gminie, wiaderko farby, jakis kolorowy folder dostepny w różnych punktach i juz atrakcyjnosc gminy wzrast, co o tym myslicie?

[meduza-0]

Zgadzam się co do jeziora, ale co do tego oczyszczania dna koryta rzeki, to chyba nie wiesz o czym
mówisz abactor. Ty myslisz, że to taki pstryk i już? Widziałeś jak wyglada koryto Zgłowiączki w
niektórych jej odcinkach? Z tego, co słyszałam, to są nawet takie miejsca, że kajakarze muszą
wsyskakiwać ze swoich "maszyn", brać je pod pachę i kilkudziesięcio, a nawet kilkustmetrowe
odcinki pokonywać pieszo :D

[abactor]

A gdzie ja napisałem ze to jest "pstryk i już"? Zachodzę w głowę o co Ci chodzi meduza-0, dobrze wiedziałem że Zgłowiączki kajakiem sie nie da obecnie przepłynąć i niosek jest naprawdę sporo (co niektórych zniechęca) i własnie dlatego zaznaczyłem koniecznosc oczyszczenia koryta, bynajmniej nie pisząc nigdzie ze to łatwa operacja, więc nie wiem na jakiej podstawie zarzucasz mi że "nie wiem o czym mówie", wracając to oczyszczania mysle ze gdzie indziej się daje to mozna i u nas...z tego co wiem to co roku przed każdym spływem porządkuje się koryto Zgłowiączki, oczywiscie na tyle na ile pozwalają skromne siły włocławskiego pttku, gdyby zaangażować większe siły, "udrożnić" rzekę i odpowiednio ten fakt wypromować to z pewnoscią poniesione nakłady zwróciły by sie z nawiązką.

[student2011]

Dla osiągnięcia totalnego minimum wystarczy oczyszczenie otoczenia koryta zgłowiączki. Zwłaszcza z drzew i krzaków aby można by było przynajmniej przejść z tym kajakiem pod pacha ;). Świetną sprawą był by gminny park w okolicach mostu na trasie Topolka-Debianki. NIe jakis tam Central park ale cos na max mozliwosci gminy ;d. Ale to chyba nierealne.
Ps. Można usłyszeć legendy , że kłusują nad nasza zgłowiączką(słępy i etc) , ciekawe co oni myslą o calej tej sprawie;]

[meduza-0]

Abactor, pytasz, gdzie powiedziałeś, że zorganizowanie spływu na Zgłowiączce to"takie pstryk"?
W tym zdaniu:
> Aż sie prosi zeby gmina kupiła trochę kajaków, zbudowała jakąs budkę koło mostu w Rybinach,
> raz do roku oczysciła koryto rzeki i kasowała przyjeznych za 1 dniowe spływy po Zgłowiączce...

Ty wiesz, ile kilometrów ma Zgłowiączka? Podziel się z nami wiedzą, jak wyobrażasz sobie
oczyszczanie jej dna na tak długim odcinku??? I to w dodatku co roku??? Myslisz, że jest to zadanie
dla tych kilku robotników z prac interwencyjnych, których wyposaży się w stroje płetwonurków i
łopaty, bo na sprzęt cięższy gminę niestety nie stać ??? :D
Przypomnij sobie, że gmina nie udźwignęła ciężaru kosztów odśnieżania dróg podczas tegorocznej
zimy, a Ty proponujesz przecieranie szlaków koryta rzeki? :D

[abactor]

meduzo-0 widzę że masz nikłe pojęcie o tym jak wygląda spływ kajakowy...a biorąc
pod uwagę że swoje opinie wynikają "z tego co słyszałas" to myśle ze o wiele
bardziej prawdopodobne jest że to jednak Ty "nie masz pojęcia o czym piszesz",
po pierwsze zapewnienie drożnosci rzece tylko w bardzo ograniczonym zakresie
polega na oczyszczaniu dna (kajak to jednak zanurzenia transatlantyka nie ma,
jedynie kilka centymetrów, radze się przyjżec) więc należałoby usunąc tylko
najbardziej przeszkadzające konary, większym kłopotem są chaszcze i krzewy nisko
zwisajace nad wodą i uniemozliwiające swobodne przepłynięcie ale myśle ze do ich
sciecia nie trzeba wzywac pomocy wojska i nawet Ty wiele bys zdziałała gdybys
siły które tracisz na czepianie się i szukanie dziury w całym przeznaczyła na
walkę z gałęziami nad Zgłowiączką, (ku chwale naszej gminy oczywiscie bo
rozumiem ze jej dobro leży Ci na sercu skoro tak czesto zabierasz głos w jej
sprawach) gdyby jednak brakło Ci sił to myslę ze kilku pracowników
interwencyjnych poradziłoby sobie oczywiscie w ograniczonym zakresie, poza tym
mamy straż pożarną ktora też w takich akcjach moze pomóc (tak sie dzieje w
przypadku innych "kajakowych" rzek w Polsce), "czyscic co roku" zresztą nie
trzeba najwiekszy wysiłek jest na pewnna pewno na samym początku (od razu nie
trzeba udrażnia całego biegu Zgłowiączki), co do kwestii finansowania takiego
przedsięwziecia to temat brzmi "propozycje modernizacji i rozwoju wsi" -
proponujemy wymieniamy mysli, wybacz nie mam w rękawie kosztorysu takiej
imprezy, ej może nic nie proponujmy co można zmienic, jak nasze gmina moze sie
rozwijac! Dlaczego? bo gmina miała problemy z odsniezaniem! :P zresztą dobrze
napisany wniosek i pieniądze by sie znalazły, odsnieżanie nie ma tutaj nic do
rzeczy, poza tym kończąc radzę nie opierac sie na tym co sie zasłszało tylko
zabrac kajak "pod pachę" i ruszyc na jakąs kajakowo spławną rzekę (Drwęca jest
najbliżej) wspaniała sprawa naprawdę a dopiero potem wypowiadac sie na ten temat
:) a i dalej chciałbym wiedziec gdzie ja napisałem że to "pstryk i już"?

[meduza-0]

Abactor, na razie to udowodniłeś, że jesteś mistrzem sarkazmu i wybujałej wyobraźni, ale to też juz
coś :D:D:D

[abactor]

:)

[meduza-0]

;) :)

[abactor]

Myslalem ze i Ty cos udowodnisz i jakos odniesiesz sie do tego co napisałem szkoda, hm ale usmiech to tez jakas odpowiedz, to też juz "jest cos" ;)

[meduza-0]

Abactor, a co tu udowadniać! :o Widać, że zapalony kajakarz z Ciebie i kiedy tak machasz tymi
wiosłami po Zgłowiączce, a na pewnych jej odcinkach zasuwasz z tym kajakiem pod pachem po
kilkadziesiąt a nawet kilkaset metrów, nie zastanawiasz się nawet, że spływu nie uniemożliwiają Ci
zwisające konary, czy chaszcze, a zwyczajnie zwężone i wyschnięte koryto rzeki do tego stopnia, że
na pewnych jej odcinkach jest nawet tylko po 30 cm wody. W związku z tym moja, ani Twoja
siekierka, z którymi zapuścilibyśmy się na te krzaczory, nadawałyby się może co najwyżej do ciosania
palików na rozbicie obozu :D
Tam jest potrzebny sprzęt ciężki, koparki, spychacze, itp. I nie mów mi, że nie wiem o czym
mówię, bo śmigałam po tej rzece, gdy Ty abactor robiłeś jeszcze w pieluchy :D:D;)

[abactor]

dziwne meduza-0 najpierw piszesz o tym ze zasłyszałas tylko a teraz nagle okazuje sie ze jestes "wilkiem kajakowym" na Zgłowiączce, pogratulować;) ja co prawda płynałem tylko raz i nie mając tak wielkiego doswiadczenia jak Ty mysle że obeszło by sie bez koparek, spychaczy itd. spłw (jeden niestety) jest organizowany więc na pewno sie da polecam jeszcze raz przepłynąc po od tych zamierzchłych czasów kiedy Ty "smigałas" a ja "robiłem w gacie" na pewno duzo sie zmieniło;)

[meduza-0]

Fajny jesteś abactor, lubię Cię za ten sarkazm ;):)
Wrzuć jeszcze na ruszt jakiś fajny pomysł, bo ludziom w gminie potrzeba chleba, a nie spływów
kajakowych :D:D:D

[abactor]

no to może meduza zarzuc jakims pomysłem jak ten "chleb" w gminie "upiec",
widzisz problem to pierwszy krok, chętnie pokomentujemy;) mam nadzieje ze nie
skończysz tylko na zabawie w krytykanctwo ale sama jakąs alternatywę
zaproponujesz:)

[student2011]

Ciekawe jaki ma cel meduza w paleniu wszystkich pomysłów... apropo wieku meduzy - skoro jesteś taki już stary i nie nadążasz za pomysłowością młodszych od siebie to może czas skończyć męczyć swój ograniczy wiekowy umysł, bo zamiast świecić przykładem i radą próbujesz niszczyć wszystkie zapędy młodszych od siebie.

[meduza-0]

> Ciekawe jaki ma cel meduza w paleniu wszystkich pomysłów...


No co wy chłopaki się tak na mnie uwzięliście? To, że jestem stara wcale nie oznacza, że mój umysł
nie pracuje jeszcze na wysokich obrotach :D;) Widzisz student, starość ma to do siebie, że za swój
atut poczytuje mądrość i doświadczenie życiowe, a Ty jesteś widzę młodzikiem w gorącej wodzie
kąpany, więc uświadom sobie w swojej studenckiej głowie, że nie palę waszystkich pomysłów, a
jedynie słomiane zapały ich twórców;):D

[meduza-0]

> no to może meduza zarzuc jakims pomysłem jak ten "chleb" w gminie "upiec",

Abactor, znam tylko jeden dobry i sprawdzony pomysł: DO ROBOTY, DO ROBOTY PANOWIE I
PANIE !!! :D:D;)

[student2011]

"atut poczytuje mądrość i doświadczenie życiowe". Doświadczanie na pewno, ale mądrość. Gdybyś był a mądra nie skończyłabyś w Topólce ;D.
"słomiane zapały" - jakość przez myśl mi nie przeszło, aby rezygnować ze swoich wizji. W sumie nikt nie angażował się na tyle aby wychodzić dalej ze swoją propozycją poza wypisywanie swoich propozycji na forum, od tego jest władza. Dlatego jestem ciekaw gdzie zauważyłeś ekstra zapał u niektórych i kolejno gdzie on się skończył ;p.
Podejrzewam, że nawet nie sprawdziłaś możliwości pomysłu spływu abactora, tylko od razu wypaplałaś 100 powódek dlaczego to nie wypali bo najwygodniej. Najlepiej aby pomysłodawca wziął "łopatę" w rękę i sam wszystko zrobił..."znam tylko jeden dobry i sprawdzony pomysł: DO ROBOTY". Analogicznie mówiąc najlepiej niech obecny rząd RP siedzi sobie smacznie w domu, a obywatele niech kombinują jak zorganizować na czas Euro2012...

[abactor]

Zabiłas mnie tymi konkretami :D mysle ze z takim hasłem mozesz spokojnie startować w najbliższych wyborach, jeszcze mozesz zakrzyknąc z gierkowska "pomożecie" i zakasujemy rękawy (nawiasem mysle ze powinnas sama wcielac je w życie, dawać przykład machając łopatą odsniezając swój podjazd, drogę a nie sarkać na gminę ze ma z tym problemy) cóż nawet ja bym Cię poparł gdybym wiedział tylko gdzie co i jak (i po co) robić ;)

[meduza-0]

A Ty abactor z postu na post zabijasz mnie swoim poczuciem humoru. Fajny jesteś, już Ci to
mówiłam ;) A co do odśnieżania zimą, to choć stara baba jestem macham łopatą, aż wióry z niej
lecą:D Nie ogladam się na gminę, bądź tego pewien;) Gdybyś tylko zdradził, gdzie mieszkasz, to i
Twoje podwórko bym ogarnęła;):D Zerknij do archiwum tego forum, a sam się przekonasz, jak
krytykowałam babsko chyba, jeśli mnie pamięć nie myli, za postawę roszczeniową wobec władz
gminy.

[meduza-0]

A o tym kandydowaniu pomyślę, pomysśę, skoro tak usilnie nalegasz abactor. Mielibyście wójtową,
która bierze sprawy w swoje ręce, jak prawdziwy przodownik pracy - 200 % normy :D:D:D
Ja jestem kobieta pracująca - żadnej pracy się nie boję ;):D:D

[abactor]

To i mnie miło że poprawiam Ci humor meduzo;) jednak od przyszłego wójta oczekuje czegos kapkę bardziej odkrywczego niż gromkiego "do roboty!" i trochę wiecej wiary że jednak da sie cos zmienić, wiary której chyba masz lekki deficyt ;)

[meduza-0]

A, i jeszcze jedno. Jak już zostanę tym wójtem gminy, spotka Cię abacor zaszczyt nie lada, gdyż
zaproszę Cię osobiście do mojego prywatnego kajaczka i popływamy sobie wspólnie po
Zgłowiączce, podumając nad sposobami modernizacji naszej gminy :D A może i pomyslimy o
posadce sekretarza dla Ciebie? Co Ty na to abactor? ;):D:D Może nawet pogłębię to koryto rzeki
dla Ciebie, jak już tak bardzo chcesz ;):D

[abactor]

a dziekowac za potencjalne zaproszenie...wybacz nie skorzystam, ale nie trzeba odkładać tej wycieczki na czasy "wójtowania" i teraz nawet smignąć można...sekreterz? oj nie nie od angażowania się politykę (nawet tej w wydaniu gminnym) trzymam sie jak najdalej ale jak najbardziej powodzenia Tobie w drodze na szczyt naszego topólczańskiego "drapacza chmur", zresztą przy takich deklaracjach o 200% normy i nosnych hasłach dasz rade (wybacz ale ciagle mnie nurtuje do jakiej to roboty mamy sie zabrać?) ;) ot jeszcze drobnostka tego koryta naprawdę nie trzeba pogłębiąć, na kajak starczy no chyba że Twoje "wójtowskie" plany zakładają tam jakies inne pływające "cuda" o wiekszym tonażu;)

[beauty_7]

Parking, drogi, kanalizacja by się przydała, gaz mogliby pociągnąć.

[meduza-0]

Abactor, gdzie jesteś i co się z Tobą dzieje? Brakuje mi tu Twoich wywodów? ;):) Czyżbyś zaangażował się tak mocno w czyjąś kampanię, że nie masz czasu dla nas tu na forum? :o