Fantazje erotyczne-miewasz czy nie?

[babsko77]

Miałam raz koleżankę, która marzyła o ostrym sam na sam z proboszczem. Ja
marzyłam o tym samymy, tylko że z kościelnym....:) A tak na poważnie,
przecież wiadomo, że my Polacy mamy nieprzeciętną wyobraźnię. Również my,
Polacy żyjący w gminie Tiopólka jak mniemam. Hmm? Mylę się? I na pewno nie
gdybamy tylko na tematy polityczno-gospodarcze, jak mogłoby wynikac z lektury
tego forum. W naszych żyłach krąży krew, a w głowach różne słodkie
świństewka. I te mnie najbardziej zainteresują. I na pewno nie tylko mnie, w
końcu życie jest takie szareeee.....

[sauber1]

to miewają wszyscy ale nieliczni odważą się cokolwiek powiedzieć, pruderia,
kołuniarstwo, ja chętnie ale z czystej skromności nie uchodzi mi i trochę
wstydliwy jestem czy cóś, chyba że by mi ktoś troszeczkę pomógł ale prosić też
nie śmiem, poczekam może tu nie wypada, gdzieś na prywatnym forum to tak , można
nawet dowcipy polityczne i na komunę też, zastanawiam się ale jednak nie, poczekam

[szarotka72]

Czy chodzi o takie fantazje jakie ma Aneta K.? Kto wczoraj oglądał ,,Teraz my,,?
O osobistych prawach nie powinno się mówić publicznie.Nie mam takiego
zwyczaju.Ciekawa jestem kto za tym stoi?

[sauber1]

szarotka72 napisała:

> Czy chodzi o takie fantazje jakie ma Aneta K.?
- tak zapewne o Anetę Krawczyk chodzi, sława siedmiu dni, a może niesława?

>O osobistych prawach nie powinno się mówić publicznie.Nie mam takiego zwyczaju.
- jest teraz tendencja do zmiany obyczaju, czym coś głupsze i wyszukane, większy
jest ogólny poklask

Ciekawa jestem kto za tym stoi?
- może to "grupa trzymająca władzę" to coś bardzo jest tajemniczego do dziś nie
wyjaśnionego, Rywin wyszedł, za co siedział? myślę że nie wielu jest to w stanie
sobie uświadomić???
"co w trawie puszczy" reklama ma moc wielką i socjotechnki też ale czego się
nie robi by zwiększyć swoją popularność, polityka to zawsze dobre źródełko,
a do kasy ciągną ludzie, jak muchy do .......

[szarotka72]

A jak kiedyś dzieci się dowiedzą co robiła ich mamusia? A gdzie jest tatuś od
tamtej dwójki dzieci? Ta kobieta to marionetka ,ktoś pociąga za ,,sznurki,,Jakby
tego było mało ,zgłaszają się następne.Lecą jak kostki w dominie.Jeśli to prawda
to mają kiepski gust.Wyjdzie na to,że każdy miał harem.Bardzo modna jest kultura
wschodu.Ile jest w tym prawdy niebawem się dowiemy .Jak się czują dzisiaj Ci
,którzy się z tą partią identyfikowali?

[sauber1]

szarotka72 napisała:

> Ile jest w tym prawdy niebawem się dowiemy .Jak się czują dzisiaj Ci
> ,którzy się z tą partią identyfikowali?

Prawda to rzecz względna, lepiej zajrzeć w statystyki, a wtym drugim jeszcze
nic nie wiadomo zależeć będzie wiele od pierwszego czynnika od najmojszej prawdy
bohaterów spędowiska

[lewatywa6]

Fantazje, nie należy mylić ze snami. Ja miałem sen, że fantazjuję erotycznie z
żoną. Obudziłem się zlany ze strachu potem, rzecz jasna spojrzałem i
stwierdziłem że w łóżku nikogo nie ma. Odetchnąłem z ulgą, a to z tego powodu,
że jestem kawalerem i żona mi tak potrzebna jak kamień u nogi podczas bicia
rekordu w pływaniu. Fantazje erotyczne to naturalna rzecz zdrowego człowieka i
pytanie o takowe jest swoistym zapytaniem, czy na tym forum są normali ludzie.
Informuję, że są. Proszę pani Lauro o następny zestaw pytań. Pozdrawiam
Lewatywa6 , ale mam informacje, że niedługo zostanę awansowany na lewatywę nr 7
Obiecał mi to admin. Czekam tylko na przyzwolenie zmiany nicka Cześć.

[lewatywa6]

przepraszam autorem tego postu nie była Laura a babsko . sorki zatem te słowa
skierowałem rzecz jasna do babska No babsko masz problem

[sauber1]

lewatywa6 napisał:

> przepraszam autorem tego postu nie była Laura a babsko . sorki zatem te słowa
> skierowałem rzecz jasna do babska No babsko masz problem

To nie babsko ma problemy, wystarczy dokładnie poczytać.
Ja też miałem piękny sen, a sny mi się spełniają

[sauber1]

lewatywa6 napisał:

> Fantazje erotyczne to naturalna rzecz zdrowego człowieka
>

Czasami chodzi jednak tylko o chwilkę uśmiechu i dobrej zabawy. Obiecane tak jak
dane, nie ma jak dobry rocznik, czasem nie tylko wina brak ))))))))

[babsko77]

Ale wy jesteście wstydliwi. Tak samo wstydzicie się rozbierać w myślach
seksownego nieznajomego?nieznajomą na ulicy? FAntazje(marzenia) erotyczne ma
każdy i nie ma sie czego wstydzić. Ba, należy się cieszyć zdrowym nastawieniem
do życia. No, chyba że nie chcecie grzeszyć myślą (...myslą, mową i
uczynkiem...). Ja takich skrupułów nie mam, więc słuchajcie... Jest ciemna,
pachnąca wiosenna noc. Idę ścieżka w starym parku. Ptaki poszły juz spać, jest
cicho, gdzieniegdzie zachuczy sowa. Czuje ogromny spokój i odprężenie. Nagle
czuje delikatne krople deszczu na twarzy i nagich ramionach. Idę dalej, ale już
nie tak spokojnie. Coś zmieniło sie w powietrzu. Czuję zwiekszające się
napięcie. Nawet sowy zamilkły. Po chwili juz wiem, że ktoś jest obok. Całkiem
blisko mnie. Nic nie widzę. Dotykam dłonią chropowatej kory wielkiego drzewa i
zatrzymuję się. Musze odpocząć, nie zauważyłam nawet, ze zaczęłam biec. Czuję
lekkie mrowienie w okolicy mojego podbrzusza. Czuje, ze on tu jest. Napreżam
całe ciało w oczekiwaniu na dotyk. Nie mylę się. Czuje jego dłoń na karku.
Poddaję się. W powietrzu unosi sie zapach wilgotnej trawy. Opieram się całym
ciałem o chropowaty pień drzewa. Nie wiem ile to trwa ale on już mnie rozbiera.
Naopiecie o mało nie rozsadzi mi głowy. Po chwili czuję jego nagie ciało na
moim. Nie całujemuy sie, chociaż usta az bolą mnie od pragnienia jego ust.
Wchodzi we mnie delikatnie ale zarazem gwałtownie. Czuje jego gorącą skórę,
zimną korę drzewa. Nie wydajemy zadnych dźwieków. Nic nie jest ważne, kiedy w
kopńcu spadamy na wilgotną trawę.........

NASTĘPNEGO DNIA RANO:
Babsko budzi sie w swojej sypialni, obok chrapie gruby, skacowany mąż.
Najmłodsze dziecko(z szóstki ), które ciagle jeszcze śpi z babskiem i jej mężem
ssikało się na jej poduszkę. Babsko wstaje, przeciera zaropiałe oczy i idzie
wypić piwo, bo bez tego trudno obrobić rano ten cały burdel.

[sauber1]

babsko77 napisała:


> NASTĘPNEGO DNIA RANO:
Babsko wstaje, przeciera zaropiałe oczy i idzie
> wypić piwo, bo bez tego trudno

Takie dwa światy i ta oszczana poduszka ale czy musi tak być, nie można bez tego
piwska? czasem marzenia są i realne, a grzeją na długie lata

[lewatywa6]

przeczytałem opowieść babska i radzę wczesną wiosną nie wychodzić nawet we śnie
nocą nago do ogrodu, już nie chodzi o to że zimno ale kleszcz może wkręcić ci
się w nieodpowiednie miejsce i wtedy już nie pij piwa tylko polej się tym piwem
kleszcz zdechnie jak 2+2+4 co do marzeń sennych. To ostatnim marzeniem
wiekszości kobiet w naszym kraju jest spędzenie nocy z posłem Łyżwińskim. Już
widzę nasze babsko w objęciach kochanka z sejmowych salonów samoobrony, Ja
siebie widzę w objęciach Chojarskiej. Kobita wdowa, pyskata bo pyskata, ale
przy kasie, dietę ma niezłą, a w nocy wszystkie koty- również i jej kotek
czarny. Rankiem robię wypad oprzątać swinie, ona do sejmu, wraca wieczorem ,
jest ciemno i gra. O jezu chyba muszę szukać głuchego księdza, bo nie odpuści
mi grzechu złego myślenia. No chyba, że położe grubą kopertę z napisem Nie na
parafię.

[sauber1]

lewatywa6 napisał:

> To ostatnim marzeniem
> wiekszości kobiet w naszym kraju jest spędzenie nocy z posłem Łyżwińskim.

Sytuacja opanowana STOP>
Fala strajków zatrzymana rozporkiem STOP>
Nowe hasło przewodnie Samoobrony "Wszystkie Dzieci Nasze Są" STOP>
Następna reklama w przygotowaniach STOP>

[szarotka72]

Z Łyżwińskim to ja bym nawet herbaty nie wypiła.

[sauber1]

szarotka72 napisała:

> Z Łyżwińskim to ja bym nawet herbaty nie wypiła.

Nie wiadomo, może to jest to całkiem sympatyczny człowiek. Sam człowiek często
nie ma pojęcia co jest w stanie zrobić zależnie od sytuacji, a jutro to czas
odległy i wiele może się wydarzyć???

[szarotka72]

Nie chciałam nikogo urazić,mam inny gust.

[sauber1]

szarotka72 napisała:

> Nie chciałam nikogo urazić,mam inny gust.


Nie zawsze trzeba mieć za drania tego, co jest innego zdania.
Gdy któraś jest w moim guście, zaraz marzę o rozpuście.

[sauber1]

też ale czego się nie robi by zwiększyć swoją popularność, polityka to zawsze
dobre źródełko,a do kasy ciągną ludzie, jak muchy do miodu

Aneta Krawczyk sława siedmiu dni, a raczej niesława???
Kto ojcem dziecka? Pomoc sąsiedzka.
Na stare lata, na młode lata.

[szarotka72]

Włącz telewizor chyba jest odpowiedż.

[sauber1]

szarotka72 napisała:

> Włącz telewizor chyba jest odpowiedż.

Ciężko i głupio jest nie mieć "taty" posła ......

[hamberg1]

Czy tylko babsko77 ma coś do opowiedzenia w tym temacie.....
Nikogo nie stać na krótką historyjkę?
Ale Ty droga koleżanko (babsko77) chyba jako jedyna masz lekką rękę do pisania
na temat :-) pozdrawiam

[szarotka72]

Hamberg do świńtuszenia przeznaczone są specjalne strony ,nie powiem jakie
,żeby nie robić reklamy.Tam możesz się wyżyć i zaspokoić swoją huć.Jak to
jest,że swój swego znajdzie choćby i na końcu świata. My jesteśmy tu raczej
dobrze ukierunkowani.

[hamberg1]

raczej ograniczeni ......

[szarotka72]

No dobrze ,mam dziś świetny humor i pozwalam ci na opowiedzenie Twojej fantazji
erotycznej pod warunkiem,że będzie bardzo pikantna.Tylko się pośpiesz bo za
godzinę mam wyjazd.

[szarotka72]

Hamberg dałam Ci 1 godz. na opowiedzenie swojej historii i co? A no nic.A może
Ciebie podniecają opowiadania innych a może ta mokra poduszka.

[hamberg1]

Nie mogłem odpisa gdyż, byłem w pracy.....
Ale Ok proszę bardzo to proste....
Rozmawiamy przez net Ty Szarlotka i ja docinamy sobie na wzajem z grubej rury
Ty zaczynasz mnie nienawidzeiec za to co mam Tobie do powiedzenia ja Ciebie
coraz bardziej podpuszczam... Po kilku godzinach wspólnych rozmów zaczynamy się
rozumie zaczyna coś iskrzyc w nas. Nie wiesz kim jestem i ja na wzajem ale
coraz lepiej nam się rozmawia zaczynamy wspólnie śmia się przed monitorami
naszych komputerów ( szkoda ,że wczesniejsię nie poznalismy)......
Jst 3 nad ranem ale nam coraz bliżej do siebie w końcu ja poponuję spotkanie
za pół godziny na moscie nad rzeką .......
milczysz zastanawiasz się ....
OK zdecydowałaś się na to mimow strachu kim jestem...
Gdy tylko ujrzeliśmy swoje oczy bez słów zaczynamy się całowa tak namiętnie tak
gorąco (jest lato , słychac tylko plusk wody i nasze głebokie oddechy)....

[sauber1]

hamberg1 napisał:

> Jst 3 nad ranem ale nam coraz bliżej do siebie w końcu ja poponuję spotkanie
> za pół godziny na moscie nad rzeką .......
> milczysz zastanawiasz się ....
> OK zdecydowałaś się na to mimow strachu kim jestem...
> Gdy tylko ujrzeliśmy swoje oczy bez słów zaczynamy się całowa tak namiętnie tak
>
> gorąco (jest lato , słychac tylko plusk wody i nasze głebokie oddechy)....
>
>
w/g mnie bardzo ładnie tylko tak skromnie trochę ale myślę że wystarczy to
otwarte forum i umiar zachować wypada i nie ma co przeciążać serwera zaraz
gapiów się naleci

[lewatywa6]

to samoo było z Łyżwińskim Też mu zaiskrzyło

[sauber1]

lewatywa6 napisał:

> to samoo było z Łyżwińskim Też mu zaiskrzyło

To że zaiskrzyło to jeszcze nic ale jak człowieka "Monika Lewinsky" ośmieszyła
rogi mu urosły i wielu innym, a furażerkę kupić dzisiaj ciężko, zima idzie w
wawie śnieg dziś padał i jak tu w taką pogodę z gołą głową, niezupełnie tak do
końca.
Niejeden by nie zaczynał, gdyby mógł przewidzieć finał.

[szarotka72]

Nie wiem co powiedzieć.Naprawdę jestem pod wrażeniem.Nie pomyślałabym ,że mogę
być odtwórczynią takiej roli.No cóż stało się na oczach ,,całego
świata,,.Jesteś dość delikatny mogło być gorzej.Wolałabym aby to była Twoja
prawdziwa przygoda.Saubera i Lewatywę już dawno lubię, chociaż oni jeszcze o
tym nie wiedzą.Są fantastyczni, może Ciebie też polubię tego jeszcze nie wiem.

[sauber1]

szarotka72 napisała:

> Nie wiem co powiedzieć.Naprawdę jestem pod wrażeniem.Nie pomyślałabym ,że mogę
> być odtwórczynią takiej roli.No cóż stało się na oczach ,,całego
> świata,,.Jesteś dość delikatny mogło być gorzej.Wolałabym aby to była Twoja
> prawdziwa przygoda.Saubera i Lewatywę już dawno lubię, chociaż oni jeszcze o
> tym nie wiedzą.Są fantastyczni, może Ciebie też polubię tego jeszcze nie wiem.

No nie zamurowało ale tak czasem bywa, to bardzo miłe

[szarotka72]

Co takiego Cię zamurowało? Mówiłeś,że jesteś odporny na wszystko.Nawet sobie nie
wyobrażasz ile mnie to kosztowało, aby coś takiego napisać. Nie jestem zbyt
wylewna w uczuciach ,zawsze zachowuje jakiś dystans.Ciągle Ty i Lewatywa za coś
mnie chwalicie , zrobiłam to bo tak mi mówiło moje sumienie.A jeszcze
zastanawiam się skąd wziął się wczoraj Hamberg? Mówiłeś ,że też kogoś
zaprosisz.Czy to właśnie jego zaprosiłeś? Dlaczego akurat doczepił się do
mnie.Byłeś dla niego zbyt tolerancyjny. A może ktoś zmienił nick. Jak myślisz?

[szarotka72]

Hamberg możesz pisać ile chcesz , to forum jest dla wszystkich. To był żart, że
pozwalam Ci pisać. Wszedłeś tak przebojowo ,chyba chciałeś zwrócić na siebie
uwagę? Szkoda,że tak mało ludzi pisze. Przeważnie podglądają i obserwują.

[babsko77]

Szarotko, nie da się zjeść jabłka i go jednocześnie zachować. A z tobą i
świntuszeniem tak właśnie jest. Odsyłasz mnie na strony w domyśle "bardziej
porno" a jednocześnie z ukrywaną rozkoszą słuchasz gdybań na temat twojego
ewentualnego świntuszenia z nieznajomym z czatu. Po pierwsze, jest różnica
pomiedzy porno a marzeniami, bezwstydem a ukrytymi pragnieniami seksualnymi. Po
drugie oszukujesz sama siebie-potrzebujesz tego tak samo jak każdy na świecie.
Po trzecie, doskonale rozumiem ten twój dualizm pragnień (moze charakteru?).
Sama jestem kobietą. A istotą kobiety jest zmienność. Za to nas kochają. Być
dziwką i madonną zarazem to ideał kobiety dla każdego meżczyzny. I chcociaż się
oburzysz zapewne po przeczytaniu tego stwierdzenia, na pewno każdy pan przyzna
mi rację. Choćby tak po cichu, w duchu...

[szarotka72]

To prawda zrobiło się zbyt słodko. Nareszcie ktoś mnie skrytykował, a może na to
czekałam. Nie mam do Ciebie żalu, przeważnie to kobiety krytykują się ,taka ich
natura. Prawdą jest również to, że kobieta zmienną jest.Jeszcze musi mieć klase.
Jeszcze powiem Ci coś; aby utrzymać mężczyznę przy sobie musi być madonną a
zarazem dziwką.Czy zmieniłaś swój nick na hamberg? Nie słuchałam tego
opowiadania z rozkoszą, chciałam być tylko grzeczna. Tylko kobiety są zdolne do
intryg nie pokazując palcem kto.A znasz powiedzenie o nożycach?

[sauber1]

szarotka72 napisała:

> To prawda zrobiło się zbyt słodko. Nareszcie ktoś mnie skrytykował, a może na t
> o
> czekałam. Nie mam do Ciebie żalu, przeważnie to kobiety krytykują się ,taka ich
> natura. Prawdą jest również to, że kobieta zmienną jest.Jeszcze musi mieć klase
> .
> Jeszcze powiem Ci coś; aby utrzymać mężczyznę przy sobie musi być madonną a
> zarazem dziwką.Czy zmieniłaś swój nick na hamberg? Nie słuchałam tego
> opowiadania z rozkoszą, chciałam być tylko grzeczna. Tylko kobiety są zdolne do
> intryg nie pokazując palcem kto.A znasz powiedzenie o nożycach?

Miało być szczerze to niechaj i będzie, sam już nie wiem czy ja sobie zdaje
sobie sprawę w co się pcham, ekspansja kobiety jest wielka ale to jest temat
który bardzo lubię, jeszcze nie wiem co zrobię jutro ale dziś muszę przyznać
przerosłyście moje najśmielsze oczekiwania, lubię Was za to, za tą kreatywność i
kto by pomyślał że na forum w Topóleczce mamy wymiar świata myślę ze nie tylko
w myśleniu to taki "king size" chyba tylko tu zostanę, jest przyjemnie bez dwóch
zdań. Zgadzam się w całej rozciągłości że sztuka jest utrzymać faceta a tak samo
i kobietę przy sobie, a to takie proste. Pytała któraś z Was czy jestem też pod
nowym nickiem, no a jak myślicie?

[szarotka72]

A ja myślałam,że nikt tego nie przeczyta.O jej ale się narobiło. Jak szczerze to
szczerze. Sauber Ty nie mieszkasz na terenie gminy Topólka ? A może też jesteś
kobietą? Proszę o szczerą odpowiedż, nie wymagam zbyt wiele. Ja na miejscu
Hamberga nie patrzyłabym jej w oczy{ nad rzeką po ciemku?} tylko od razu
wciągnęłabym ja gdzieś w krzaki...

[sauber1]

szarotka72 napisała:

> A ja myślałam,że nikt tego nie przeczyta.O jej ale się narobiło. Jak szczerze t
> o
> szczerze. Sauber Ty nie mieszkasz na terenie gminy Topólka ? A może też jesteś
> kobietą? Proszę o szczerą odpowiedż, nie wymagam zbyt wiele. Ja na miejscu
> Hamberga nie patrzyłabym jej w oczy{ nad rzeką po ciemku?} tylko od razu
> wciągnęłabym ja gdzieś w krzaki...

Myślę że chcesz spojrzeć w moje oczy ale to uczynisz na własną
odpowiedzialność, tak nie ukrywam, mógłbym mieszkać na terenie gminy i nie
jestem kobietą, to nic nie kosztuje, a szczerość jest w cenie

[szarotka72]

Mieszkasz czy nie ? tak? nie?

[szarotka72]

Babsko77 czy jak Ci tam Hamberg1 powiem Ci coś w tajemnicy, nikt tego tu nie
będzie czytał.Marze o cybersexie w internecie, jeszcze tego nie ma , jestem
cierpliwa poczekam.Ach ten internet ma nieograniczone możliwości. Co by
było,gdyby go nie było.

[sauber1]

szarotka72 napisała:

> Babsko77 czy jak Ci tam Hamberg1 powiem Ci coś w tajemnicy, nikt tego tu nie
> będzie czytał.Marze o cybersexie w internecie, jeszcze tego nie ma , jestem
> cierpliwa poczekam.Ach ten internet ma nieograniczone możliwości. Co by
> było,gdyby go nie było.

Właśnie rodzi się pytanie być, czy żyć? zwłaszcza całą parą, zastanawiam się czy
nie kazać zaprzęgać konie do karety, czyżby Deja vie, taki los powtórzony, mam
do wyboru stawić czoła albo paść na kolana, drugie nie wchodzi w rachubę, wiem
że warto zyć ale co by było gdyby....

[lewatywa6]

przeczytałem to wszystko i nie wiem co napisać to jeden wielki bełkot konieczne
porządne płukanie żołądka. Uważam że niektórzy z racji pewnej kalsy jaką
przedstawiają w innych tematach powinni przestać w tym miejscu pisać bo o czym
o dupie maryni? ( nawet nie piszę maryni przez duże M aby nie dostać czkawki)
Cyber seksu ci się zachciawa? a gary pomyte? a w domu posprzątane? cyberiadę tu
chce mi uprawiać. Ale serio radzę przeczytać książkę Stanisława Lema Cyberiada
tam jest wiele myśli i słów cybernetycznych - choć knigę gość napisał z końcem
lat 60!!

[szarotka72]

Zgadzam się ,nic tu już nie pisać i żadnych głupot nie czytać. Koniec i kropka.
Idziemy do spowiedzi.Co złego to nie ja .Pozdrawiam wszystkich . Szarotka72.

[lewatywa6]

AMEN

[sauber1]

lewatywa6 napisał:

> AMEN
-żaden amen, przyjdzie marycha to gary pomyje i posprząta, żyjmy ta chwilą
ulotną - życiem zwaną

Zgadzam się ,nic tu już nie pisać i żadnych głupot nie czytać. Koniec i kropka.
Idziemy do spowiedzi.Co złego to nie ja .Pozdrawiam wszystkich . Szarotka72.

- tego zrobić Ci nie wolno, chcesz to forum mieć na sumieniu??? )))))))))))

[hamberg1]

W odpowiedzi na wasze pytanie nie jestem babskiem77 i nie mam nic z nim
wsólnego....
Choć jeśli babsko77 jest Kobietą musi być interesująca...:-)

[babsko77]

JEŚLI????? Ja tam w to nigdy nie wątpiłam, nawet kiedy w wieku jedenastu lat
zaczęły mi rosnąć włosy na piersiach....Hamburg, mamy to samo zdanie. Ja też
uważam sie za całkiem interesujacą. Szczególnie wtedy, gdy w pewne "ciężkie
dni" mam ochotę ukatrupić i pożreć własnego partnera. I to ja, taka anielska
kobieta... POZDRAWIAM :)

[sauber1]

babsko77 napisała:

> JEŚLI????? Ja tam w to nigdy nie wątpiłam, nawet kiedy w wieku jedenastu lat
> zaczęły mi rosnąć włosy na piersiach....Hamburg, mamy to samo zdanie. Ja też
> uważam sie za całkiem interesujacą. Szczególnie wtedy, gdy w pewne "ciężkie
> dni" mam ochotę ukatrupić i pożreć własnego partnera. I to ja, taka anielska
> kobieta... POZDRAWIAM :)

Jeżeli piszesz prawdę to masz czarne włosy i duże oczy i...... ale ja tylko
miałem pozdrowić i podziękować z a aktywność i ładne słowa
POZDRAWIAM :)

[szarotka72]

Czarne włosy, duże oczy, włosy na piersiach, czy coś jeszcze? Pewnie jeszcze te
same włosy na nogach? A może jeszcze coś...? Jakby to wszystko połączyć razem?
Zawsze myślałam,że Ch.R.Darwin trochę przegiął, że był żartownisiem. Teraz chylę
przed Darwinem czoło, miałeś człowieku rację.Byłeś Wielkim Człowiekiem,
zajmujesz zaszczytne miejsce wśród 100 postaci,które miały największy wpływ na
rozwój ludzkości.

[sauber1]

szarotka72 napisała:


> Zawsze myślałam,że Ch.R.Darwin trochę przegiął, że był żartownisiem. Teraz chyl
> ę
> przed Darwinem czoło, miałeś człowieku rację.Byłeś Wielkim Człowiekiem,
> zajmujesz zaszczytne miejsce wśród 100 postaci,które miały największy wpływ na
> rozwój ludzkości.

Darwin niczego nie zmienił, gdyby nie pozwolono mu mówić i tak by nie inaczej
wyglądało nasze życie dzisiaj, to nasza zasługa że zeszliśmy już dawno z drzewa
i samiec kobiety nie ciągnie za włosy do łóżka

[szarotka72]

Jak zobaczyłam to coś to musiałam wyjść .Teoria Darwina pasuje do babska77 jak
ulał.Może jeszcze powiesz,że swobodnie porusza się po drzewach i je owoce
południowe? A ja myślę ,że ktoś tu powinien nazywać się kameleon.Słowo dualizm w
ustach babska ? Dualizm to pasuje tu do innej osoby.

[hamberg1]

Szarotka co Ty z tymi krzakami .... powiedz co by tam się działo w Twojej
wizji.......
Widzę ,że jesteś namiętną Kobietą ....;-)

[znajoma15]

Tak, miewam fantazje erotyczne. Podobają mi się długowłose blondynki, które rano
krzyczą pod moim oknem "Diameeentt...!!!"
WRRRR.......... mam wtedy ochotę mocno zdusic (za szyję)...i już nie puszczać.
hhhaha ha ha ha ;-))

[znajoma15]

może i barwnie piszesz pani babsko, ale z ortografią.... to pod włos!!! Pytanie
za 100 zł. jak sie prawidłowo pisze następujące słowa:
- cherbata
czy
- herbata


ps. mam niejasne wrażenie, że nie się skądś znamy... ;-)

[sauber1]

znajoma15 napisała:

> może i barwnie piszesz pani babsko, ale z ortografią.... to pod włos!!! Pytanie
> za 100 zł. jak sie prawidłowo pisze następujące słowa:
> - cherbata
> czy
> - herbata
>
>
> ps. mam niejasne wrażenie, że nie się skądś znamy... ;-)
>
>
A jakie to ma znaczenie jak i i tak wiadomo o co chodzi , czasem w oko szczypie
tylko, tu się wszyscy znają, a jak nie, to nic jeszcze straconego....

[szarotka72]

Pewnie że nie wiesz jak się pisze herbata, ten krzew u nas nie rośnie. Za to
rosną na naszej ziemi ojczystej błękitne chabry i czerwone maki,które
przypominają mi lato.My się na pewno nie znamy. Nie znam nikogo takiego jak
znajoma15. Może dobrze ,że nie.

[hamberg1]

Ja też nie znam nikogo takiego jak znajoma, co ona wipisuje o oknie i
diamentach....?
Z pewnością to jakaś mała zakompleksiona purchawka ,chce się tu odnaleźć ale ma
ciężko na początku się włączyć więc pisze głupoty .......
Piszcie coś w końcu o swoich marzeniach......

[sauber1]

szarotka72 napisała:

> My się na pewno nie znamy. Nie znam nikogo takiego jak
> znajoma15. Może dobrze ,że nie.
Na znajomość też trzeba sobie zasłużyć, dobry jest każdy punkt zaczepienia, a
znajoma15 czego tu szuka wśród dorosłych? a właściwie to sama myślę że powie?

[hamberg1]

Szuka pewnie fantazji erotycznych ale nie stać jej na to aby coś opowiedzieć
nam...
wstydzi się, jest tak zakompleksiona ,że nawet wstydzi się napisać coś o tym bo
boi się ,że ktoś się dowie....;-)
Mama i tata zobaczy co pisz po nocach......

[sauber1]

hamberg1 napisał:

> Szuka pewnie fantazji erotycznych ale nie stać jej na to aby coś opowiedzieć
> nam...
> wstydzi się, jest tak zakompleksiona ,że nawet wstydzi się napisać coś o tym bo
>
> boi się ,że ktoś się dowie....;-)

Chyba nie ma nić piękniejszego jak fantazje erotyczne i to na realu, jaki wstyd?
a po co tu się chwalić to intymne są przeżycia, kto się szanuje ten się ceni, a
dla podglądaczy są też takie specjalne strony..........

[hamberg1]

To po co to wszystko chyba po to jesteśmy anonimowi aby opowiadać co mamy w
duszy nikt tu nikomu nie każe stanąć na srodku skrzyżowania i opowiadać na głos
co myśli na dany temat.....
Wstyd to kraść i bać się tego co nieznane.....
A tu opowiadajmy sobie co chcemy a jeśli kogoś to nie interesuje niech nie
wchodzi na te tematy tylko poczyta sobie na temat chlewni gdzieś tam......

[sauber1]

hamberg1 napisał:

> To po co to wszystko chyba po to jesteśmy anonimowi aby opowiadać co mamy w
> duszy
> Wstyd to kraść i bać się tego co nieznane.....
> A tu opowiadajmy sobie co chcemy a jeśli kogoś to nie interesuje niech n
poczyta sobie na temat chlewni gdzieś tam......

Pojawiasz się i znikasz ale dobrze kombinujesz i co myślisz że ta mała
dziewczynka podniesie spódniczkę i zatańczy tu na forum, może? staraj się
brachu, staraj. Ładnie piszesz

[hamberg1]

Nie no nie myślę że to dziewczynka bez przesady ....
Ale napewno ma potrzeby i to duże inaczej by tu nie wchodziła może jej mąż nie
zaspokaja a moze ze swą szpetną buźką nie może znaleźć sobie partnera coś musi
w tym być.....
Ale może się mylę więc napisz nam nieznajoma co to chciałaś....?

[sauber1]

hamberg1 napisał:

> Nie no nie myślę że to dziewczynka bez przesady ....
> Ale napewno ma potrzeby i to duże a moze ze swą szpetną buźką nie może
znaleźć sobie partnera coś musi
> w tym być.....


Ja nie jestem jeszcze jasnowidzem ale Jan Izydor S. wyraził to w bardzo prosty
sposób
"Głos przyrodzenia zagłusza głos sumienia"
"Najlepiej to widać na plaży, że kobieta nie ma twarzy"
"Czy hrabina czy kucharka, byle była w kroku szparka"
"Zakochany jest jak człowiek w lesie - zapatrzony w jedno drzewo"
"Najbardziej zawsze nadęci, kastraci i impotenci"
Ale też myślę że to chciałeś usłyszeć, z resztą nie ważne. Dziewczyna jest jak
najbardziej wporzo i chce tu z Nami uczestniczyć, nie szata zdobi człowieka a
ciepło płynące z głębi duszy, szczerość i dobre serducho......

[szarotka72]

Hamberg pierwszy krok już kiedyś zrobiłeś , zabierz ją w to samo miejsce na
moście nad rzeką. Drugi raz pójdzie Ci łatwiej,masz już wprawę.Tylko w dzień,bo
może okazać się,że to chłopiec. Ale pleciecie bzdury.

[sauber1]

szarotka72 napisała:

> Ale pleciecie bzdury.

Każda forma jest dobra byle by prowadziła do dialogu. Uśmiechnij się teraz, no
proszę jak ładnie )))))))) dzięki

[hamberg1]

Oj Szarotka Szarotka co tak powracasz tak do tego mostu, jeśli chcesz tak
bardzo to możemy kiedyś w letnią noc spotkać się tam, a wtedy dokończę Tobie
moją opowieść...:-)
A ze Znajoma nie chcę nie czuję aby ona była interesująca......