co myślicie o budowie potężnej chlewni w sadłogu

[topolczanka]

[kononowicz-krzysztof]

a co to będzie za chlewnia jakaś wielka? co będzie za problem z tym związany mi nie zależy ale świń się nie opłaca przecież chować teraz kto to będzie budował??

[bolo962]

dlaczego władzom gminy topólka tak bardzo zależy na budowie i "zasmrodzeniu"
całej gminy uznanej jako gmina turystyczna? kto bedzie chciał przyjechać w taki
smrut??dotychczasowy wujt nieczciał tego wiedzieć! ciekawe czy nowy wezmie to po
uwage?miejm nadzieje ze sie opamięta!!!!! i stanie po właściwej stronie to
znaczy po stronie mieszkańców i niebedzie nas chciał zniszczyć tak jak
poprzedni. ciekaw jestem w jaki sposób przekonała go do siebie
"inwestorka"!!?? ze wydał 2 razy decyzje o budowie chlewni w sadłogu pomino ze
kolegium w włocławku 2 razy odrzuciło uznając ją za bez prawną!!???

[sauber1]

bolo962 napisał:

> dlaczego władzom gminy topólka tak bardzo zależy na budowie i "zasmrodzeniu"
> całej gminy uznanej jako gmina turystyczna? kto bedzie chciał przyjechać w
taki smrut??

bolo962 na odstawiałeś "potęrznych" "kwadratów" z tym "smrotem", dzwonią do
mnie ludzie z Łodzi na siłę wszyscy chcą sprzedawać swoje nieruchomości za
symboliczną złotówkę, nie wiem jak wybrnąć z tej kwadratury koła ale pomagam Ci
jak mogę, a może to moja wina w którymś z wątków wyprzedziłem czas i na co mi
ten mecz???

[topolczanka]

topolczanka napisała:

>

[kononowicz-krzysztof]

aha to będzie kan K. budował??

[bolo962]

miejmy nadzieję że to mu się nie uda współczuje tylko mieszkańcą mieszkańcy nie
dajcie się
jesteśmy z wami

[kononowicz-krzysztof]

Dlaczego nieczysta że świnie śmierdzą. |Podobno świnia dziko żyjaca jest jednym z najczystrzych zwierząt. Osobiście szkoda mi takich istot, które rodzą się tylko pot żeby być tłuste i żeby ktoś się cieszył ile dostanie kasy z ich boczek jak kiedyś sobie popatrzyłem w oczy takiej swince poczułem, że ona też by chciała mieć rodzine dzieci i normalne szczęśliwe życie. Ale niestety nie ma internetu ani w domu ani w pracy ani w chleie więc sie nie wypowie na swój temat
Reasumujac uczucia Świni??

[bolo962]

ty rozumiesz czy niechcesz zrozumieć o co chodzi

[kononowicz-krzysztof]

Odpowiem szczeże nie rozumiem. Ktoś chce inwestować a inni mu nie pozwalają nie wiem dlaczego. Jestem obiektywny i chcę zrozumieć obie strony. Dlatego że to mośe smierdzieć??

[bolo962]

podobno niechcą mieć nic wspulnego zmęrzem pani inwestor i jego interesami

[szarotka72]

Zwierzęta są hodowane po to, abyśmy mogli spożywać ich mięso. Stwórzmy im
warunki godne do życia.Wiadomo w jakich warunkach są hodowane zwierzęta na
fermach. Ze zwierzęcia przeżywającego stres w czasie tuczu i ubijanego w sposób
niehumanitarny nie otrzymamy smacznego mięsa. Taka fabryka smrodu jest na
naszym terenie w Koszczałach, w pobliżu drogi z Dobrego do Kruszwicy.Od smrodu
nikt nie umarł,ale jest przyczyną wielu chorób:alergii,astmy,bólów
głowy,zaburzeń snu i zaburzeń emocjonalnych.W krajach unijnych sklasyfikowano
chorobę: przestrojenie emocjonalne.Jeżeli ktoś jest narażony na hałas,smród czy
uciążliwe szczekanie psów, może popaść w chorobę i starać się o świadczenia
rentowe.We wszystkich fermach tuczu świń prowadzonych w Polsce przez Shmidhfield
Foods, stwierdzono naruszenie przepisów ochrony środowiska. Czy aby na pewno
chcemy mieć taką fermę u siebie? Mnie to przeraża. Mówię nie.

[bolo962]

szarotka nie wiem czy wiesz ale w Koszczałach wojewoda cofnoł zgodę na budowę
tego molocha też powiedział nie!! wie czym to grozi

[szarotka72]

Bardzo dobrze zrobił.Trzeba coś robić u nas w tym kierunku,bo z gadania między
sobą to nic nie będzie.Muszą protestować wszyscy nie tylko jedna wieś.

[bolo962]

szarotka masz racje myśle ze cała gmina powinna poprzeć protestujących w
sadłogu oni i tak zrobili juz duzo walcząc z upartymi władzami naszej gminy
mysle ze wujt powinien być z wsią a nie z jednostką

[czeremcha77]

obserwuję z boku historię tej chlewni i wydaje mi się, że nie chodzi tu o
przykre zapachy, które mogłyby ewentualnie się pojawić, bo mówienie o tej
inwestycji, że jest "potężna", to lekka przesada. Wydaje mi się, że bardziej
chodzi o to, że mąż inwestorki jest Armeńczykiem. Widzę tu brak tolerancji i
tyle.

[bolo962]

czy dla ciebie 2000sztuk to jest mało to postaw sobie latem wiadro z gnojówką
koło lóżka rano się dowiesz co to znaczy tucz przemysłowy a co do inwestora to
każdy może mieć swoje zdanie tu nie chodzi o rasizm

[czeremcha77]

masz błędne informacje i nie rozsiewaj plotek. Planowana obsada roczna w tej
chlewni to około 900 szt dużych, a nie jak to Ty wypisujesz 2000 szt. Nie
wprowadzaj ludzi w błąd. Dużych tzn. dorosłych osobników. Ale wiadomo w chlewni
są nie tylko maciory ale również prosiaczki i wtedy jest mowa o około 1100 szt.
( ale nie 2000 ).
Poza tym w powiecie są jeszcze większe obory, wydaje mi się że w Sierakowach,
czy też Osięcinach i ludzie tam żyją. Przeciwnicy tej chlewni, zasłaniają się
Obszarem Chronionego Krajobrazu, ale do niego jest jeszcze 3 km. A czytając
wasze opinie wydaje mi się że trzba zacząć chodować świnki w mieście może w
bloku. Nawet zastanawiam się o własnej piwnicy. hihihi

[bolo962]

z matematyką to u ciebie słabo ja też wolę chować świnki niż marznąć na
jarmakach jeżeli jestem w błedzie to czemu kolegium odwoławcze poraz drugi
odrzuciło projekt skoro wszystko jest ok to czemu nima jeszcze chlewni

[lewatywa6]

Witam kolegów i koleżanki po przerwie. Czuję sie trochę lepiej i zaczynam. Czy
ta nieszczęsna chlewnia jest komukolwioek potrzebna? Mysle, że nie. Nie jest
potrzebna nawet INWESTOROWI tak, tak, ale teraz już nie chodzi o inwestycję
tylko o starą polska zasadę, że ..Ja wam pokażę .. Czerechma mówisz i piszesz
jak urzędas i to jest okropne. Nie można byc we wszystkich wypowiedziach
urzędasem, bo tego nie idzie czytać. My tu jesteśmy raczej spontaniczni Piszemy
i reagujemy spontanicznie, nie urzędowo i to nas różni od maszyn. Będziemy
zapewne w większosci bronić czystego powietrza czystej wody i zdrowego
środowisjka. Na bank tej inwestycji będziemy przeszkadzać.

[sauber1]

lewatywa6 napisał:

> Witam kolegów i koleżanki po przerwie. Czuję sie trochę lepiej i zaczynam. Czy
>
> ta nieszczęsna chlewnia jest komukolwioek potrzebna? Mysle, że nie.

Miło że już jest Nam dane Cię widzieć, a co do przedsięwzięcia to jeszcze nie
jest wiadomo czy powstanie, może to chodzi o pozyskanie unijnych kredytów,
podział i noga w długą........., a jeżeli nawet powstanie to i zatrudnienie dla
niejednej osoby się znajdzie, a po technikum rolniczym też pewnie bezrobotnych
nie brakuje, sam chętnie przyjmę posadę Dyrektora Chlewni za godziwą zapłatę,
pamiętajcie, byłem pierwszy!!!

[czeremcha77]

Lubisz się Lewatywo mądrować, ale jestem ciekawa gdybyś Ty chciał założyć jakiś
interes i sąsiedzi by Ci się sprzeciwiali, to byłbyś szczęśliwy? Punkt widzenia
zmienia się od punktu siedzenia. I jeszcze jedno ZAPEWNIAM CIE że czysta woda i
zdrowe środowisko jest mi bliższe sercu niż Tobie!!

[bolo962]

gdyby to była czysta sprawa ichodziło o czyste powietrze to chlewnia pewnie by
już była atak nie jest więc nie kłam że tobie zależy na świerzym powietrzu są
mądrzejsi od ciebie i na to nie pozwalają

[czeremcha77]

To, że ktoś ma inne zdanie to nie znaczy, że jest mądrzejszy. Poza tym forum
jest po to żeby wyrażać swoje zdanie i dyskutować, a nie kogoś obrażać.

[bolo962]

ja NIKOGO NIE OBRAżAM TYLKO NIECHCE CZYTAć TWOICH KłAMSTW TO TOBIE ZWRACAJą
UWAGę NA FORMę WYPOWIEDZI CZEMU WSZYSTKO TRAKTUJESZ URZęDOWO PRZEJRZYJ
DOKUMENTACJę TO WTEDY PODYSKUTUJEMY KTO MA RACJę

[czeremcha77]

zastanawiam się gdzie Ty widzisz KŁAMSTWA, co ja wypisuję?
co to za forum, na którym wyrażenie swojego zdania wiąże się z zaszczuciem i
pewnie zaraz danield77, znów ukryje moje posty hihihihi

[sauber1]

czeremcha77 napisała:


> co to za forum, na którym wyrażenie swojego zdania wiąże się z zaszczuciem i
> pewnie zaraz danield77, znów ukryje moje posty hihihihi

Z tą budową chlewni to nie jest taka prosta sprawa, dziś już nie są te czasy
gdzie ktoś komuś wsunie cichaczem kopertę i zrobi co zechce. Od samego początku
planowania tej inwestycji musi być konsultacja z mieszkańcami. Obowiązkiem jest
podać informację na temat szkodliwego wpływu takiej inwestycji na środowisko.
Swój protest mieszkańcy muszą wystosować do wójta gminy, aby za jego
pośrednictwem wstrzymać budowę. Trzeba złożyć pismo o kolejne przeanalizowanie
planu zagospodarowania przestrzennego. A w ostateczności należy odwołać się do
Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Na necie też można doszukać się cennych
informacji w tym temacie, myślę że łatwiej inwestorowi poszukać jest dobrej
lokalizacji na uboczu, aniżeli zmuszać ludzi do przesiedleń z powodu
uciążliwości, szkoda psuć krajobrazu i dostarczać atrakcji zapachowych miernej
wartości. Ale to jest tylko moje zdanie i nikt z nim zgadzać się nie musi

[bolo962]

sauber niewiem czy wiesz ale mieszkańcy walczą już 2 lata wójt im nie chce pomóc
tylko wydaje zgodę na budowę wystarczył by jeden podpis wójta i po sprawie ale
on sympatyzuje z inwestorami przeciwko wszystkim mieszkańca tym bardziej że
inwestorka mieszka w mieście i nie zamierza mieszkać na wsi bo nie ma dla jej
rodziny perspektyw

[sauber1]

bolo962 napisał:

> sauber niewiem czy wiesz ale mieszkańcy walczą już 2 lata wójt im nie chce pomó
> c
> tylko wydaje zgodę na budowę wystarczył by jeden podpis wójta i po sprawie ale
> on sympatyzuje z inwestorami przeciwko wszystkim mieszkańca tym bardziej że
> inwestorka mieszka w mieście i nie zamierza mieszkać na wsi bo nie ma dla jej
> rodziny perspektyw

To przeczytaj jeszcze raz co napisałem wyżej, to nie jest prywatny folwark
wójta że może sobie zrobić co zechce, ale jak chcącemu krzywda się nie dzieje to
nie ma o co kopii kruszyć, sam jestem w stanie napisać o samych korzyściach
płynących z głęboko ściółkowej hodowli świń i produkcji w miarę przyzwoitego
osobliwego zapachu charakterystycznego dla terenów rolniczych, co może też mieć
duży wpływ na zwiększenie się atrakcyjności turystycznej regionu......... ale
też niczego nie muszę.....

[lewatywa6]

to rzeczywiście nie jest prywatny folwark wójta, ani tego co był, ani tego co
jest obecnie. W dzisiejszej Gazecie Kujawskiej dosyć szczegółowo opisano tę
sprawę. Dowiadujemy sie, że pomimo uchylenia decyzji wójta przez RIO, wójt
ponownie tę samą decyzję podpisał i RIO znów ja uchyliło! To jest precedens
nadajacy sie do księgi rekordów głupoty, kiedy urzędnik mówi, że ja wam pokażę
kto tu rządzi. Dobrze, że nadzór jest skrupulatny i zauważył kuglowanie
urzędnicze. Na dodatek jeden z urzędników gminy wypowiada sie na łamach gazety
w sposób niesłychanie tendencyjny, wskazując, że następnym razem, dokumentacja
zostanie tak przygotowana, że RIO nie będzie miała podstaw do uchylenia. To co
urzędniku, dla kogo pracujesz? pytam i oczekuję odpowiedzi i sprostowania
URZĘDNIK JEST OSOBĄ OBSLUGUJĄCĄ, SŁUGĄ DLA MIESZKAŃCÓW, I TO WSZYSTKICH TO
OBURZAJĄCE. nIE WIERZYCIE PROSZĘ PRZECZYTAĆ GAZETĘ KUJAWSKĄ.

[sauber1]

lewatywa6 napisał:

> W dzisiejszej Gazecie Kujawskiej dosyć szczegółowo opisano tę
> sprawę. Dowiadujemy sie, że pomimo uchylenia decyzji wójta przez RIO, wójt
> ponownie tę samą decyzję podpisał i RIO znów ja uchyliło! To jest precedens
> nadajacy sie do księgi rekordów głupoty, kiedy urzędnik mówi, że ja wam pokażę
> kto tu rządzi. Dobrze, że nadzór jest skrupulatny i zauważył kuglowanie
> urzędnicze. Na dodatek jeden z urzędników gminy wypowiada sie na łamach gazety
> w sposób niesłychanie tendencyjny, wskazując, że następnym razem, dokumentacja
> zostanie tak przygotowana, że RIO nie będzie miała podstaw do uchylenia.

Ta wspomniana gazeta nie jest taka silna ale silne są ruchu ekologów i media na
takie info chętnie czekają, mając takie narzędzie można wiele zdziałać i dobrego
w końcu też ale tu musi być siła walki mieszkańców z okolicy i przekonanie że to
jest słuszna walka o wspólny interes a nie tylko z decyzjami urzędników
,a tu tez wiele się zmian zapowiada, myślę że wiemy o co chodzi???

[lewatywa6]

Uważam że nowy wójt sobie z tym problemem poradzi. Pomimo jego starych nawyków
jes czasami dosyć szybko i logicznie myślącym człowiekiem. Jesli nie da się
ponieść urzędniczemu uporowi może zdobyć zaufanie sporej grupy mieszkańców
gminy. Sporo jednak z poperzedniego czasu jest zaniedbań i to będzie ciążyć na
nim przez wiele miesięcy

[bolo962]

do lewatywy wreście ktoś zauważył prace urzędników gm topólka nie życzę nikomu
mieć z nimi coś do czynienia współczuje tym mieszkańcą czy władze w topólce
nadal będą forsować tą chlewnię wstyd panie wójcie dopiero pan obiął stanowisko
zaco pan tak nienawidzi tych mieszkańców

[sauber1]

bolo962 napisał:

> do lewatywy wreście ktoś zauważył prace urzędników gm topólka nie życzę nikomu
> mieć z nimi coś do czynienia współczuje tym mieszkańcą czy władze w topólce
> nadal będą forsować tą chlewnię wstyd panie wójcie dopiero pan obiął stanowisko
> zaco pan tak nienawidzi tych mieszkańców

A jak nie wiadomo o co chodzi to często o "upór" i z niczego ludzie się tak nie
cieszą jak z obiecanego, tylko po co tyle smrodu koło pióra, inwestycja jest
nowa i wielka w zamiarach ale czy nie można tego na uboczu zrobić, nie brakuje
takich terenów w kraju i po co się droczyć jak istnieją mądre rozwiązania ,
myślę że nie chodzi tylko o ten jeden podpis i korzyści płynące z hodowli świń

[pazura3]

jestem z wami znam tych urzędników ciekawi mnie tylko czy mieszkańcą starczy
sił do walki bo widzę że władzę chcą ich zniszczyć co za cel mają władze czymś
to śmierdzi

[pazura3]

myślałem że gmina topóka jest turystyczna ale widzę że nie skoro ma powstać
fabryka smrodu.ciekawe co na to właściciele dziłek turystycznych nad jeziorem
głuszyńskim

[sauber1]

pazura3 napisał:

> myślałem że gmina topóka jest turystyczna ale widzę że nie skoro ma powstać
> fabryka smrodu.ciekawe co na to właściciele dziłek turystycznych nad jeziorem
> głuszyńskim

Tak to jest dobry pomysł, zjedzie się towarzystwo na święta, temat dobry to
będzie przy okazji możliwość przedstawić problem i nie tylko myślę, ale wiatry
wschodnie są tylko zimą, może trzeba brać pod uwagę anomalie pogodowe, To dobry
pomysł "siła w kupie", a raczej "w jedności siła". Ale taką chlewnie też można
pobudować z zachowaniem wszystkich wymogów przewidzianych w obowiązujących
przepisach, a wymagania unijne są bardzo wielkie i filtry też można i może cały
ten krzyk okazać się nie potrzebny, ale pilnować trzeba bo jak już powstanie to
żegnaj Gienia, a smród nas zabije

[sauber1]

pazura3 napisał:

> jestem z wami znam tych urzędników ciekawi mnie tylko czy mieszkańcą starczy
> sił do walki bo widzę że władzę chcą ich zniszczyć co za cel mają władze czymś
> to śmierdzi

Tu jeszcze nic nie śmierdzi ale może i strasznie, myślę że nie chodzi tu o
walkę z urzymdnikami, uni to tyż zwykli robole, ograniczeni przepisami i za
wiele nie mogą, a raczej muszą trzymać się reguł, zakładając że z przepisami są
otrzaskani na bieżąco, a pewna zasada mówi że zawsze powinno się interpretować
wykładnie na korzyść petenta i tu warto się zastanowić który on ci jest lepszy
czy ten od świń, czy reszta ze wsi, a może nie tylko???

[lewatywa6]

Witam wszystkich gorąco. mam do wszystkich piszących tu o świniach i tych na
czterech nogach, a i tych na nogach dwu , gorącą prośbę. Temat jest istotnie
śmierdzący.tak w sensie dosłownym , jak rówenież i w domyśle. Zamknijmy w imię
zbliżających sie świąt tą sprawę , choć na jakiś czas . Zezwolenie zostało
uchylone, problem powstrzymany , a i prawo unijne w jednej z dyrektyw wskazuje,
że tego typu budowla bez zgody mieszkańców powstać nie może . Kto chce niech
poszpera w odpowiednich przepisach. Po kiego nam tu sie w tym gmoju babrać?
Czuwajmy jednak kiedy zagrożenie się pojawi, wtedy jak jeden mąż łącznie z
kilkoma tu zwolennikami, ruszymy w obronie czystego środowiska. Póki co
proponuję: schabowy z kapustą, a temat do szuflady. Pozdrawiam Lewatywa6 - po
liftingu.

[szarotka72]

Witam Cię Lewatywo! Masz rację,też tak myślę.Cały czas czytam co tu piszą i
doszłam do pewnego wniosku.Jesteśmy tu wszyscy anonimowi, tyle znaczymy co listy
bez podpisu tzw.anonimy. Czy ktoś, kto otrzymałby taki list przejąłby się nim?
Ja na pewno wyrzuciłabym do kosza.My jesteśmy tak ,samo skuteczni, czyli
nieskuteczni.Ciekawa jestem jakbyś bronił tego czystego środowiska? Kilka osób
głowa muru nie przebije.

[sauber1]

lewatywa6 napisał:

> Witam wszystkich gorąco. mam do wszystkich piszących tu o świniach. Zamknijmy
w imię
> zbliżających sie świąt tą sprawę , choć na jakiś czas . Zezwolenie zostało
> uchylone, problem powstrzymany , Pozdrawiam Lewatywa6 - po
> liftingu.

Ok. bardzo rozsądne posunięcie a fryzjer pomaga, "pani Lodziu marmur" i
"milczenie owiec"

[lewatywa6]

dzięki za zrozumienie ale jeśli trzeba będzie to możesz być pewien że mam
dosyć pokaźna głowe i potrafię niejeden mur rozwalić. Świniarnia to jest w
razie czego pryszcz. mówie serio.

[ss55]

Witam!
Mogę tylko napisać, że ilość powstałej gnojówki spowoduje zaliczenie
okolicznych terenów do obszarów narażonych na oddziaływanie azotu, bądź
skażonych nadmiarem azotu. Co wtedy? Kto zapłaci wam za szkody związanie z
hodowlą warzyw m.in. kapusty, która zamiast się kisić zimą w beczce to zacznie
cuchnąć. A co ze studniami???? Przecież 60 % studni w gospodarstwach zostanie
skażonych. Skąd potem wodę??? Z beczkowozów??? Przecież ta ilość gnojowicy musi
zostać zagospodarowana. Właścicielka inwestycji tego przecież nie wypije ani
nie schowa do kieszeni. Ludzie!!!
Wy chyba jeszcze nie zgłupieliście do reszty by pozwolić na zasranie własnego
podwórka. Siąsiad własnym szambem śmierdzi a co dopiero świńska gnojowica.
Sąsiednie gminy zostały już skażone azotami z nawozów. A teraz Topólka???

[sauber1]

ss55 napisał:

> Sąsiad własnym szambem śmierdzi a co dopiero świńska gnojowica.

Tylu mamy wykształconych Ekologów.
Może znajdzie się ktoś odważny i przybliży nam szkodliwe oddziaływanie takiej
inwestycji na środowisko w którym żyjemy mając na uwadze specyfikę i krajobraz
gminy położonej nad jednym z ładniejszych jezior w Kraju......(lepiej dmuchać na
zimne, niż płakać)

[lewatywa6]

Najlepiej pojechać tam gdzie takie cos funkcjonuje. POwiem wam ,że byłem.
Sodoma i Gomora to mało powiedziane. Smród w promieniu 10 km. Oczywiście można
temu zaradzić. Wystarczy rozszerzyć strefę krajobrazu chronionego jeziora
głuszyńskiego o 1 km i wszystko będzie rozwiązane. Wszystko w rękach radnych i
wójta. Wystarczy złożyc taki wniosek do wojewody i rzecz jasna uchwalić L-6

[sauber1]

lewatywa6 napisał:

> Najlepiej pojechać tam gdzie takie cos funkcjonuje. POwiem wam ,że byłem.
> Sodoma i Gomora to mało powiedziane. Smród w promieniu 10 km.

Tak masz rację, rozmawiam z człowiekiem, który kupił dom na wsi zrobił z tego
coś pięknego,cacko, cieszył się z rodziną jak dziecko ale wybudowano w pobliżu
wielkie obory, zignorowano protesty sąsiadów i teraz płaczą, mieszkać tam się
nie da i nie ma możliwości sprzedaży, żadna agencja nie jest zainteresowana taka
lokalizacją nieruchomości

> Oczywiście można temu zaradzić. Wystarczy rozszerzyć strefę krajobrazu
chronionego jeziora głuszyńskiego o 1 km i wszystko będzie rozwiązane. Wszystko
w rękach radnych i wójta. Wystarczy złożyc taki wniosek do wojewody i rzecz
jasna uchwalić L-6

Ale czy jest dobra wola i zainteresowanie dobrem okolicznych mieszkańców, przez
wyżej wymienionych i czy wyrażają chęć uczynienia tej prostej czynności???

[szarotka72]

Podziwiam Was za to, że dyskutujecie o tym czego nie ma i prawdopodobnie nie
będzie. Ss55 nawet w taki wyjątkowy wieczór pożegnania starego roku gdybał
sobie sam na sam ze sobą na ten temat.To już jego problem ,chyba nie miał
lepszego towarzystwa.

[sauber1]

szarotka72 napisała:

> Podziwiam Was za to, że dyskutujecie o tym czego nie ma i prawdopodobnie nie
> będzie. Ss55 nawet w taki wyjątkowy wieczór pożegnania starego roku gdybał
> sobie sam na sam ze sobą na ten temat.To już jego problem ,chyba nie miał
> lepszego towarzystwa.

Tak masz rację czasem samotność doskwiera ale z drugiej strony lepiej jest
ruszyć temat by nie było za późno, całe szczęście, że już po zawodach i tego
śmierdziowiska nie będzie w Naszej okolicy, uuf jaka ulga, dzięki Ci Szarotko

[agnieszka1960]

Przeczytałam wszystkie wpisy od początku dokońca tego tematu. Wyróżnić w nich
można 3 grupy. Przeciwników, zwolenników i urzędników. Nie będę przypisywała
nikogo do żadnej z grup bo to widać. Zastanawiam się tylko czy urzędnicy są
również normalnymi ludźmi?

[lewatywa6]

Pojawiła się ciekawa osoba i pisze ciekawie, i myśli ciekawie. Witam
agnieszko i proszę nie zrażaj się jak ktoś ci tu dołoży , a żeby cię uodpornić
zacznę ja. Coś mi tu za ładnie piszesz. na forum wchodzi się zreguły z wielkim
hukiem. ty coś za delikatnie. nie jesteś czasami "od nich"? no wiesz kogo mam
na myśli ?

[ala9942]

za budową są tylko twoje wypowiedzi przeciw jest reszta więc wyciągnij wnioski
.jednak większości budowa tego cuda ;CHLEWNIA ; się nie podoba

[sauber1]

agnieszka1960 napisała:

> Przeczytałam wszystkie wpisy od początku dokońca tego tematu. Wyróżnić w nich
> można 3 grupy. Przeciwników, zwolenników i urzędników. Nie będę przypisywała
> nikogo do żadnej z grup bo to widać. Zastanawiam się tylko czy urzędnicy są
> również normalnymi ludźmi?

w śród urzędników też są zapewne przeciwnicy tej inwestycji ale jako lojalni
poddani wójta oficjalnie nie mogą inaczej jak tylko przytakiwać, ja ich postawę
całkowicie rozumiem, myślę że też chcą być?

[lewatywa6]

Święta prawda. wśród urzędników są bowiem urzędnicy lojalni, przydupasy i
gnidy. Lojalnych dzielimy na lojalnych logicznych i lojalnych bezmyślnych.
Przydupasy będą klaskać bez względu na to co powie władza. Najgorsze sa gnidy
Te można podzielić na mendy i kanalie. W jednym i drugim przypadku to są
niebezpieczni ludzie. To podział jaki znalazłem na jednym z portali
internetowych. Jak wygląda to w naszej gminie nie wiem pewnie są ludzie
których do każdej z grup można by przyporządkować. Takie życie.

[szarotka72]

BIP Topólka Ogłoszenia Komunikaty Informacje. Termin się zbliża jak kogoś
interesuje niech poczyta na dobranoc.

[sauber1]

I co tu myśleć, jak nie ma komu działać, a może to nikomu nie przeszkadza, tylko
to że ktoś może sobie zarobić???

[izabela9914]

Piszecie tu tyle o ekologii i przesunięciu strefy ochrony jeziora
głuszyńskiego, a każdy z protestujących przeciwko tej inwestycji ma na pewno
gospodarstwo i zapewne nie jeden z nich czerpie wodę z jeziora. A jak to się
robi, proste, wieżdza się ciągnikiem do jeziora i nabiera wody, po czym się
wyjeżdza i zostaje wielka plama ropy, oleju, smaru na wodzie i to jest wasza
ekologia tak?A szamba gdzie odprowadzacie???to jest naprawdę śmiedzącasprawa w
skali całego województwa.

[sauber1]

www.biuletyn.abip.pl/ugtopolka/index.php?l1_id=2000&komunikat=2000&parent=2000&t=m&PHPSESSID=3e1e0e668b0d55785f1c18ed9d865374


OBWIESZCZENIE RGiP.V. 7625/5-R1/2006 czy ktoś był, wie już coś na ten temat???

[szarotka72]

Sauber, dziwię się,że Ciebie tam nie było.Dużo na ten temat pisałeś,to
obwieszenie jest na stronie Topólki dość długo i każdy chyba przeczytał.L-6 był.

[sauber1]

szarotka72 napisała:

> Sauber, dziwię się,że Ciebie tam nie było.Dużo na ten temat pisałeś,to
> obwieszenie jest na stronie Topólki dość długo i każdy chyba przeczytał.L-6 był
> .
Teraz zastanawiam się czy oby na pewno mnie tam nie zabrakło, a doskonale
mogłem być ???????????

[ala9942]

rozprawa została przerwana z winy nieprzygotowanych pracowników gminy
kompromitacja na całego protestujący nie mieli komu zadawać pytań wójta nie było
sanepid nie przyjechał ochrona środowiska nie przyjechała a gmina chciała
ustalić warunki środowiskowe śmieszne bezprawnie odrzucono kolejne
stowarzyszenie ekologiczne wiem ze kolejni ekolodzy chcą się przyłączyć do
protestu .

[szarotka72]

Dzięki Alu.Życie samo mi pisze scenariusze i nie zawsze mogę być tam gdzie chcę.
Dobrze,że się tak stało(chyba ktoś nad nami czuwa z góry).Pan Wójt tak samo jak
ja miał coś innego ważniejszego do załatwienia(bardzo dobrze).Na razie problem z
głowy,na jak długo nie wiadomo.

[sauber1]

ala9942 napisała:

> rozprawa została przerwana z winy nieprzygotowanych pracowników gminy
> kompromitacja na całego protestujący nie mieli komu zadawać pytań wójta nie był
> o
> sanepid nie przyjechał ochrona środowiska nie przyjechała a gmina chciała
> ustalić warunki środowiskowe śmieszne bezprawnie odrzucono kolejne
> stowarzyszenie ekologiczne wiem ze kolejni ekolodzy chcą się przyłączyć do
> protestu .


DZIĘKI ZA INFO, jak możesz podaj namiary do tego stowarzyszenia , czuję że mnie
tam potrzebują

[ala9942]

Muszę wykonać telefon,jak się dowiem to ci kliknę.

[sauber1]

ala9942 napisała:

> Muszę wykonać telefon,jak się dowiem to ci kliknę.
OK. ale nie tu !!!

[sauber1]

izabela9914 napisała:

> Piszecie tu tyle o ekologii i przesunięciu strefy ochrony jeziora
> głuszyńskiego, a każdy z protestujących przeciwko tej inwestycji ma na pewno
> gospodarstwo i zapewne nie jeden z nich (....)A szamba gdzie
odprowadzacie???to > jest naprawdę śmiedząca sprawa w skali całego województwa.

tu już ktoś zadbał i taką sprawę, prostym rozwiązaniem jest budowa
biologiczno-mechanicznej oczyszczalni w miejscowości Dębianki gm. Topólka, z
siecią kanalizacji sanitarnej i deszczowej w miejscowościach Topólka,
Czamaninek, Dębianki i Borek gm. Topólka wraz z przebudową odcinka sieci,
wodociągowej w Topólce, będzie tak jak w europie na wsi - nareszcie, ale czy w
Piotrkowie, w Radziejowie jest inaczej i bez smrodu, tam połowa miasta ma dzikie
przyłącza kanalizacji do do sieci deszczowej latem w upalny wieczór przejść nie
idzie, oddychać nie można, a niby misto

[izabela9914]

Kochany sauberze mi nie chodziło o Topólkę, Dębianki, Borek, ale o Sadłuźek i
wiele miejscowości położonych w bezpośrednim położeniu jeziora co wyprawiają
tamtejsi mieszkańcy-gospodarze. Bdąc nieraz nad wodą można było zaobserwować to
i tamto.A jeśli chodzi o mieszkańców Topólki to szkoda słów co jeden to ma
większe o sobie mniemanie a szambo wpuszcza do rzeki.Wystarczy latem lub mrożną
zimą przespacerować się pieszo do osirodka to czuć odrazu kto nie ma szamba.
Pozostawiam to do przemyślenia topólczanom.

[ala9942]

do izabela ja często bywam nad jeziorem ipowim ci że nigdy nie spotkałam żeby
ktoś nabierał wodę z jeziora naco komu ta woda masz błędne informacje jak się
orientujesz tam jest gos . agroturystyczne właściciel nigdy by na to nie
pozwolił co niby ci mieszkańcy wyprawiają . ciesz się ze pozwalają ci tam wypoczywać

[izabela9914]

Nie mam powodu do cieszenia się tym że ktoś łaskawie mi pozwoli skorzystać z
jeziora, które nie jest prywatną własnością ( na szczęście nikogo)jest dobrem
nas wzystkich i wszyscy mają prawo z niego korzystać. Tylko jak tu korzystać,
gdy wczasowicze-łodzianie patrzą nan nas jak na zjawisko nadprzyrodzone.

[sauber1]

Ok Droga Izo i Bello , smród pozostawiam do przemyślenia Topólczanom ale czy
nasza walka o swobodny dostęp i korzystanie z Naszego jeziorka celowa będzie
kiedy nie zadbamy o otoczenie i dopuścimy do spaskudzenia okolicy, a tu się
trzymam tematu i nie interesuje mnie jak to chodzi ubrany to jego osobistą jest
sprawą, choć od pewnych ludzi mamy prawo wymagać więcej

[lewatywa6]

Słuchajcie Spotkanie tzw"władz gminy"- (bo jak je inaczej nazwać skoro ich nie
było)z mieszkańcami broniącymi swojego miejsca na ziemi to miejsce na duży
artykuł, może do prasy, może do prokuratury. Nie miejsce i czas na to bo jest
to wielki skandal, kiedy prosty człowiek zadaje pytanie mądralowi urzędniczemu,
wykształconemu- podobno , a ten nie potrafi po ludzku odpowiedzieć. Chciałbym
pomódz tym mieszkańcom ale nie wiem jak.

[lewatywa6]

drugi wątek to jezioro. Dobrze by było abyśmy sprawę jeziora ujeli w innym
oddzielnym ,może równoległum temacie. Ten sposób ułatwi nam konferowanie i nie
pomiesza myśli Co wy na to? Uważam to za temat nr1 na równi z sadłogiem.

[nowyxxl]

Kochani wieś jest poto aby chodować świnie i podkładać miastowym
A więc jeśli wszystkie warunki zostanom sepłnione niema sprawy
Oco chodzi----chyba to nie RASIZM
pozdrawiam nowyxxl

[sauber1]

nowyxxl napisał:

> Kochani wieś jest poto aby chodować świnie i podkładać miastowym
> A więc jeśli wszystkie warunki zostanom sepłnione niema sprawy
> Oco chodzi----chyba to nie RASIZM
> pozdrawiam nowyxxl


nie chodzi o rasizm ale jak warunki spełnione zostaną, to myślę że nie będzie
powodów do zmartwień a one dość wielkie są, toć to już unijne i po cichu pod
stołem nie da się sprawy przeforsować, potem szukać wiatru w polu i po rozum do
głowy, trzeba temu bacznie się przyglądać i rozpatrzyć wszystkie alternatywy i
te za, też. Tu jeszcze będzie głośno a może i bardziej........

[izabela9914]

Drogi saube'rze my mieszkańcy tej gminy już dawno straciliśmy możliwość z
dostępu do jeziora kiedy i gdzie byśmy chcieli wypoczywać, gdyż rolnicy z nad
jeziornych miejscowości wysprzedali ziemie wczasowiczom, którzy przynoszą
korzyść tylko tym co mają jakieś sklepiki, bynajmniej nie nam zwykłym ludziom.A
z częstym pobieraniem wody z jeziora spotkałam się w miejscowości Miłachówek.
Poza tym wczasowicze z jeziora robią sobie toalete używając mydła, szampomów
itp. to też truje.

[czeremcha77]

już wolałabym smrodki tych świnek, niż odchody tych turystów, już raz przeżyłam
spotkanie oko w oko z ludzką kupą, płynę sobie w jeziorku, uszczęśliwiona
cieplutką wodą, a tu nagle.... czar prysnął

[ala9942]

czeremcha77 napisała:

> już wolałabym smrodki tych świnek, niż odchody tych turystów, już raz przeżyłam
>
> spotkanie oko w oko z ludzką kupą, płynę sobie w jeziorku, uszczęśliwiona
> cieplutką wodą, a tu nagle.... czar prysnął
każdy od życia dostaje to na co sobie zasłużył,więc się nie dziw że się
spotkałaś z tym czymś .

[szarotka72]

Brawo Alu, nawet ja bym tego nie wymyśliła.

[sauber1]

czeremcha77 napisała:

> już wolałabym smrodki tych świnek, niż odchody tych turystów, już raz przeżyłam
>
> spotkanie oko w oko z ludzką kupą, płynę sobie w jeziorku, uszczęśliwiona
> cieplutką wodą, a tu nagle.... czar prysnął


a feee, a ja miałem jeść śniadanie i teraz się zastanawiam jak poznać mocz
turysty oddany w jeziorze o tego nie turystycznego, dziwne i nie smaczne
trochę, popadamy w skrajności i czepiamy się gówien, fee nie ładnie.

[szarotka72]

Zamiast śniadanka ...napij się wody, woda oczyszcza,ma wielką moc :koła młynów
obraca,czasem ludzi przewraca. Jest dobra na wszystko ,najlepsza żródlana.

[sauber1]

szarotka72 napisała:

> Brawo Alu, nawet ja bym tego nie wymyśliła.

Wiecie co? człowiekowi byle jak ale przystoi się zachowywać, cieszyło mnie że
wspólnymi siłami weszliśmy na tytułową stronę, nawet już zostaliśmy dostrzeżeni,
sam gracz się tym zainteresował, nie jesteśmy już w kącie, uszanujmy to, dajmy z
siebie więcej a zwłaszcza dobrego.
Pozdrawiam

[szarotka72]

Czy gracz mieszka w Bydgoszczy? Tego nikt nie wie, może w Topólce albo w okolicach.

[sauber1]

szarotka72 napisała:

> Czy gracz mieszka w Bydgoszczy? Tego nikt nie wie, może w Topólce albo w okoli
> cach.

Nie wiem gdzie dokładnie, może na Bulwarach może na Wyspie Młyńskiej na Wyżynach
, Jarach, na Osowej, a może na Długiej ale to nie ważne, ważne że to duża i
aktywna postać na forum w naszym województwie i nas dostrzegł już na pierwszej
stronie, z grzeczności zapytał, gdzie to?, nawet podziękował, super gość i tyle

[czeremcha77]

uważaj, żeby i Ciebie taki los nie spotkał

[szarotka72]

Czeremcho dobrze,że spotkałaś w wodzie to co spotkałaś,a gdyby to był krokodyl?
Nie byłoby Ciebie na tym forum ,wielka strata dla nas wszystkich.
Ala napisała,że każdy ma to na co zasługuje, nie jest tak żle,na spotkanie z
krokodylem jest jeszcze czas.
Przeważnie jest tak : dostajemy to co dajemy innym,dajemy dobro-dostajemy dobro,
dajemy -zło,ono wraca po jakimś czasie ze zdwojoną siłą.
Chyba pojadę nad morze.

[agnieszka1960]

Bardzo mi się podoba to co napisała szarotka o czeremsze ( nie wiem czy dobrze
napisałam nick) To jest dokładnie to co ja napisałam o niej w innym temacie .
Jakaś wredność i nieszczerość przebija z jej wypowiedzi Taka jakaś farbowana
lala To pływajace "coś" co o mało nie wpłynęło do buzi naszej koleżanki było
zwyczajnym ostrzeżeniem To taki pocałunek ekologiczny. Bądź sobą czeremcha i
jeśli kochasz przyrodę i naturę to ją kochaj do końca. Gówno to też natura. W
wodzie je łatwo ominiesz ale gnojówki od świń juz nie.

[sauber1]

agnieszka1960 napisała:

> Bardzo mi się podoba to co napisała szarotka o czeremsze
Gówno to też natura. W wodzie je łatwo ominiesz ale gnojówki od świń juz nie.

Jednak ważne jest to, że wspólny cel jednoczy ludzi, nie wiem ale koło lata
trzeba będzie forumowiczów spotkanie zrobić, bardzo proszę nie rozjeżdżajmy się
jeszcze

[l-6]

witam. Temat o tej inwestycji przerósł nasze chyba oczekiwania Przerósł
jeszcze czeremchę która zaczyna na tym forum przypominać coś co jak mówiła
spotkała w przecudnych wodach jeziora głuszyńskiego. Powtórzę czeremcho to co
tu było już powiedziane. Bądź sobą. Jeśli jesteś komunistką to nią bądź - masz
do tego prawo, jeśli Platwormerką tyż dobrze, Pisuarem - dobrze. JEŚLI JESTEŚ
OBROŃCĄ NATURY, EKOLOGIEM TO DOBRZE- BĄDŹ. ALE NIE MOŻESZ BYĆ JEDNOCZEŚNIE ZA
I PRZECIW. MIELIŚMY JUŻ JEDNEGO TAKIEGO GIGANTA W KRAJU CO BYŁ ZA A NAWET
PRZECIW. Najgorsze że on nadal uważa że jest mądry A ty?

[szarotka72]

Sauber,jeśli myślisz,że zobaczysz mnie nad jeziorem w stroju kąpielowym,
to od razu powiem,że nie.Czeremcha tak skutecznie obrzydziła mi to jezioro
(dostanie chyba od Wójta nagrodę za promocję Gminy),że za nic w świecie się tam
nie wykąpię.Będę zapięta na ostatni guzik,aby zarazki nie miały do mnie dostępu.
Nie jestem zwolenniczką wspólnej kąpieli, jeżeli woda i kąpiel to tylko w mojej
wannie.

[l-6]

szarotko, nie musisz obawiać się pływającego gówna po wodach jeziora. Jak wiesz
gówno ciągnie do gówna i tu jest pewność, że go nie spotkasz. Gówna chodzą
sobie tylko znanymi drogami i często się spotykają - ze sobą. L-6

[szarotka72]

Powiem tak wprost,lubię Cię za to w jaki sposób myślisz i piszesz.
Jesteś ostry jak żyletka.Super.

[sauber1]

szarotka72 napisała:

> Sauber,jeśli myślisz,że zobaczysz mnie nad jeziorem w stroju kąpielowym,(....)
jestem zwolenniczką wspólnej kąpieli, jeżeli woda i kąpiel to tylko w mojej
> wannie.

UPS.))))))) Szarotko, a dużą masz ta wanienkę???

[szarotka72]

Świński temat w miejscu o świniarni?
Wybierasz pojedyńcze słowa z kontektstu i tworzysz całość,tak nie można.
Napisałam:<< nie jestem zwolenniczką itd.>>
<<jeżeli woda i kąpiel to w mojej wannie>> ,ale myślałam o sobie samej.
A co do wielkości wanny?Pod prysznicem jest dość dużo miejsca,(przyznam się do
czegoś:była dzisiaj u mnie przyjaciółka i piłyśmy białe wino z kostkami lodu,być
może to co napisałam nie układa się w logiczną całość).

[l-6]

coś nam wywiało naszą serdeczną przyjaciółke o przemiłym nicku czeremcha
Zwróciliście uwagę że ona nadaje wyłącznie w godzinach od 7:15 do 15 :15?

[ala9942]

może czeremche gówno gdzieś napadło

[czeremcha77]

Nie martwcie się czeremchy nigdzie nie wywiało. JEST I MA SIĘ BARDZO DOBRZE!!
Poza tym z reguły drzew się nie przesadza. :) Pozdrawiam

[szarotka72]

Ona ma normowany czas pracy a ja nie.

[sauber1]

szarotka72 napisała:

> Świński temat w miejscu o świniarni?
> Wybierasz pojedyńcze słowa z kontektstu i tworzysz całość,tak nie można.
> Napisałam:<< nie jestem zwolenniczką itd.>>
> <<jeżeli woda i kąpiel to w mojej wannie>> ,ale myślałam o sobi
> e samej.
> A co do wielkości wanny?Pod prysznicem jest dość dużo miejsca,(przyznam się do
> czegoś:była dzisiaj u mnie przyjaciółka i piłyśmy białe wino z kostkami lodu,by
> ć
> może to co napisałam nie układa się w logiczną całość).

oj układa się już od X czasu)))))) i obiecuje nie będę cytował nie swoich
tekstów nawet w skrócie, a po co mi to, lecą mi łzy ze śmiechu, dziękuję i
cieszy mnie że dużo miejsca, to tak na wszelaki wypadek jak bym chciał zażyć
kąpieli po białym winie, a lato już coraz bliżej. Wiem że tak nie jest ładnie,
bardzo przepraszam, tak jakoś mi się wymsknęło ale nie ma niczego złego co by na
dobre nie wyszło. Pozdrów przyjaciółkę. (ale kosmos, Jurek jest wielki)

[l-6]

wiecie co ja chyba zakochałem się w tej chlewni

[sauber1]

l-6 napisał:

> wiecie co ja chyba zakochałem się w tej chlewni

niby ma śmierdzieć, a ciągnie podobnie jak traktor........

[agnieszka1960]

ładne stwierdzenie Mam propozycję Zakończmy na razie ten temat.

[sauber1]

agnieszka1960 napisała:

> ładne stwierdzenie Mam propozycję Zakończmy na razie ten temat.


Tak miałaś rację, ale wróciło to jak bumerang, czyby tylko sąsiedzi tak się
bali , czy zazdrościli komuś dużej inwestycji , pomysłu na życie???
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=35106&w=60995380&a=61139294

[szarotka72]

sauber1 napisał:

(...)Czyżby tylko sąsiedzi tak się bali,czy zazdrościli komuś dużej
inwestycji,pomysłu na życie?

A może chodzi o tą białą kobyłę,na której miałaby jeżdzić właścicielka?

[sauber1]

szarotka72 napisała:


>
> A może chodzi o tą białą kobyłę,na której miałaby jeżdzić właścicielka?


To jednak poważna sprawa, te konwencje międzynarodowe, dyrektywy unijne i nasza
obecność już w cywilizowanym świecie zmusza nas do głębszych przemyśleń iten
strach przed wszystkim co w innym języku pisane, np.
W styczniu 2004r. Amerykańskie Stowarzyszenie Zdrowia Publicznego (American
Public Health Association - APHA) ogłosiło rezolucję wzywającą władze do
wprowadzenia powodowanego zasadą ostrożności moratorium na wszelkie nowe
lokalizacje przemysłowych ferm trzody chlewnej oraz do podjęcia i wsparcia badań
naukowych nad wpływem na zdrowie ludzi skażenia powietrza i wody.

[szarotka72]

Jasne,w Ameryce jest ziemia skażona i farmy przeprowadziły się do nas,
nasze prawo jest korzystne dla molochów.
Już wcześniej pisałam w tym temacie.
Istnieją koncerny Shmidhfield Foods.
UE woli kiedy mięso produkuje się u nas.

[sauber1]

szarotka72 napisała:

> Jasne,w Ameryce jest ziemia skażona i farmy przeprowadziły się do nas,
> nasze prawo jest korzystne dla molochów.
> Już wcześniej pisałam w tym temacie.
> Istnieją koncerny Shmidhfield Foods.
> UE woli kiedy mięso produkuje się u nas.

Zgadza się, ale ogłoszone rezolucje u nas tez wywołują skutki prawne, to novum i
takie ładne amerykańskie :)))

[sisi76]

tak gadajcie tak dalej to zieloni podniosa tym biednym ludziom skladke z
szesciu dyszek do stowki