nocnywojownik
14.11.08, 23:01
W bliżej niewyjaśnionych okolicznościach ks. Julian Pawłowski
zakończył swoja posługę w parafii Topólka, co było i nadal jest
wielkim zaskoczeniem dla parafian, którzy nie zostali poinformowani
przez proboszcza o powodach nagłego odejścia księdza. Nie dano im
również szansy godnego pożegnania i podziękowania za 4 - letnią
posługę księdza w parafii Topólka.
Parafianie sa zbulwersowani postawą księdza proboszcza za tak
niegodziwe potraktowanie człowieka - księdza.
Cała sprawa jest tym bardziej skandaliczna, że ks. Julian znalazł
tymczasowe schronienie w maleńkiej, sąsiadującej z Topólką, parafii
Świerczyn, na której z powodzeniem wystarczała praca jednego
kapłana.
Może ksiądz proboszcz z Topólki raczy wyjaśnić swoim parafianom
motywy swojej niemiłosiernej i niemoralnej decyzji?