Dodaj do ulubionych

Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejowie...

20.04.09, 15:25
Co myślicie o tym, iż studentka trzeciego roku teologii, mieszkanka Topólki J.G. wygrywa kastingi na stanowisko referenta PCPRu z uzasadnieniem, iż posiada najwyższe kwalifikacje z pośród wszystkich kandydatów. Jakie kwalifikacje może mieć niedoszła katechetka? Każdy chciałby mieć taka ciepłą posadkę!!! Do kogo się o nią zwrócić?? Może ktoś wie...?!
Obserwuj wątek
    • kolonko2a Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 20.04.09, 22:00
      123apollo456 napisał:
      >Każdy chciałby mieć taka ciepłą posadkę!!! Do kogo się o nią
      >zwrócić?? Może ktoś wie...?!

      Ja wiem i Ci powiem. Pewnie jej mamusia - również katechetka - to
      wymodliła klęcząc przed stojącym proboszczem mającym wszędzie
      szerokie układy, także w starostwie w Radziejowie :-)))
      • prezesik_1 Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 20.04.09, 23:51
        Jak widać pobożnym łatwiej,może to efekt transformacji ustrojowych. Zawsze
        wybiera się tylko najlepszych a szanse wszyscy równe mamy, podobnie jak w
        sporcie, a może prawie ...???
        • aniolq.live Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 21.04.09, 00:07
          Czy Wy naprawde nie macie o czym pisac tylko o ludziach z naszej gminy...???!!!
          zazdrość Was zżera? ludzie kochani moze i miala załatwiona prace,ael to nie
          znaczy ze macie ja jak i jej rodzine obrażac!! a co bedzie jesli któregoś dnai
          to WY wejdziecie na forum i o Was bedzie cos napisane??!!
          Wstyd!
          • prezesik_1 Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 21.04.09, 00:21
            aniolq.live napisała:

            > a co bedzie jesli któregoś dnai
            > to WY wejdziecie na forum i o Was bedzie cos napisane??!!
            > Wstyd!

            tak należy żyć, by nie było się czego wstydzić, na pochyłe drzewo to i Salomon
            nie naleje ...
            • chlopzkujaw Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 21.04.09, 11:18
              Widocznie doświadczenie i kwalifikacje miała bo juz przez 2 lata tam
              pracowała.
              • 123apollo456 Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 21.04.09, 12:30
                chlopzkujaw napisał:

                > Widocznie doświadczenie i kwalifikacje miała bo juz przez 2 lata tam
                > pracowała.
                doświadczenie może jakieś tam zdobyła ale kwalifikacji zawodowych to ta pani nie
                ma!!!! chyba jedynie poparcie i znajomości....
                • mistyk2009 Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 21.04.09, 12:47
                  Ludzie którzy sami sobie odpisują na swoje posty powrócili.
                  I znów jest jazda , plucie jadem i odreagowywanie własnych frustracji i porażek.
                  • sauber1 Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 27.04.09, 23:09
                    mistyk2009 napisała:

                    > Ludzie którzy sami sobie odpisują na swoje posty powrócili.
                    > I znów jest jazda , plucie jadem i odreagowywanie własnych frustracji i porażek
                    > .

                    Ale jak tak lubią to niech sobie, co nam do tego? O, jest świetna okazja, by
                    sobie bez większego tłoku temat przybliżyć. o tej godzinie nikt nawet tu nie
                    odważy się zerknąć, wiadomo nie uchodzi, a i co by jeszcze inni pomyśleli sobie
                    ?;). O co tu tak na prawdę chodzi, jak myślisz?
    • myszka2210 Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 21.04.09, 14:17
      A ja tam zgadzam sie z kolanko2a dostała prace bo miała protekcje
      proboszcza i moze jeszcze kogoś??? a może nawet łapóweczke sie komuś
      dało:)bo co za kwalifikacje ma sie do pracy w administracji jesli
      studjuje sie teologie, moze lepiej niech proboszcz ja zatrudni jako
      katechetke to nikt nie bedzie gadał, że nie posiada kwalifikacji.
      Kiedy wreszcie skończa sie czasy ze ludzie posiadajacy kwalifikacje
      przegrywaja z przygłupami, którzy maja znajomości to tu to tam:( I
      jeszcze jedno to nie sa żadne flustracje jak ktos tam napisał.
      • abcd-5 Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 21.04.09, 18:43
        Do czego to doszło w Polsce!!! - katolicki kraj, więc katolickie
        urzędy, katechetki okupują miejsca pracy w administracji a ludzie
        kompetentni, dobrze wykształceni i przygotowani w tym kierunku,
        muszą wyjeżdżać za chlebem na "saksy" albo zwyczajnie jeżdżą w
        urzędach,ale na szmatach i z przykrością stwierdzają jak daleko
        sięgają w naszym kraju macki "urzędników w czarnych sukienkach". Nie
        zdziwiłbym się gdybym niedługo zobaczył na wysokich stanowiskach
        administracyjnych samych księży, albo jeszcze lepiej - biskupów.
        • sauber1 Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 16.05.09, 02:21
          forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=567&w=95240754&a=95281632
    • trafionyzatopiony Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 21.04.09, 21:43
      Popieram apollo i kolonko!!! Gdzie katechetka do biura ? Do kościoła podbijać
      karteczki!!!! Ta prawda jest bolesna dla ludzi z wykształceniem, którzy
      przegrywają kastingi z 'teoloszką'. według mnie: nieodpowiednia osoba na
      nieodpowiednim stanowisku...
      • jaktokolwiek Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 21.04.09, 22:40
        piszecie tu o szerokich koneksjach duchownych, w tym wypadku
        proboszcza z Topólki i chyba coś w tym rzeczywiście jest, bo
        przypominam sobie, że kiedy mama tej studentki teologii straciła
        pracę jako pomoc dentystyczna w ośrodku zdrowia ks. proboszcz szybko
        przekwalifikował ją na katechetkę. Jaki z tego morał? Opłaca się
        trzymać z "czarnymi sukienkami" :)))
        • 123apollo456 Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 22.04.09, 13:59
          widzę, że ludzi zbulwersował ten temat, ale to jest tylko jeden przypadek, ale
          korupcja zarówno w urzędzie w Topólce jak i w starostwie w Radziejowie jest
          bardzo słynna, ludzie bez poparcia i bez pieniędzy, nie mają szans na zdobycie
          pracy, mimo wykształcenia. jest to smutne ale prawdziwe!!!! ludzie idąc do
          następnych wyborów zastanówcie się, kogo wybieracie!!!!!!!!!!!!!
    • prezesik_1 Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 21.04.09, 23:34
      123apollo456 napisał:

      > Co myślicie o tym,

      Bardzo dobrze że ten temat ruszyłeś, bo tak jeszcze jest, nawet w WP o tym już
      piszą wiadomosci.wp.pl/gid,11057270,title,-niedoszła katechetka w
      Starostwie w Radziejow- miejscowe układy,galeria.html?ticaid=056997_tisram=9
      • niedowiary77 Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 21.04.09, 23:39
        Czy to Elizy córka ?
        • trafionyzatopiony Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 22.04.09, 12:55
          Nie to pomyłka to Jolanty!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
          • medium33 Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 22.04.09, 13:45
            jaktokolwiek napisała:

            >piszecie tu o szerokich koneksjach duchownych, w tym wypadku
            >proboszcza z Topólki i chyba coś w tym rzeczywiście jest, bo
            >przypominam sobie, że kiedy mama tej studentki teologii straciła
            >pracę jako pomoc dentystyczna w ośrodku zdrowia ks. proboszcz szybko
            >przekwalifikował ją na katechetkę. Jaki z tego morał? Opłaca się
            >trzymać z "czarnymi sukienkami" :)))

            Jaki z tego morał?

            A taki, że dziewczyna o której tu piszecie jest córką koleżanki jaktokolwiek :)
            ktoś zapytał czy to córka Elizy? ktoś odpowiedział, że Jolanty, tak czy siak
            wszystkie 3 pracują w jednym miejscu.

            jaktokolwiek, ładnie to tak koleżanki z pracy z błotem mieszać ?

            ^^
            ,,Nie czyń drugiemu, co Tobie niemiłe''
            • margaretta.o Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 22.04.09, 15:04
              a tobie medium o co chodzi? przecież wszyscy wiedzą ze ta katechetka
              to rzeczywiście była pielęgniarka, przecież to prawda i co w tym
              złego. przeciez to nieżadna plotka.jak również to że to ksiądz jej
              pomógł się przekfalifikować na katechetkę i dobrze, bo kobieta ma
              przynajmniej prace.czego ty szukasz dziury w całym?
              • aniolq.live Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 22.04.09, 20:17
                a moze czas popatrzec na siebie?? kurcze mieszkalam kiedys w Topólce....i zawsze
                myslalam ze to "miasto" bedzie inne! a tu tylko plotka plotka plotka! czy wy
                zazdroscicie jej?? jezdzicie po proboszczu.... po "niedoszłej katechetce i jej
                matce" a moze to tylko zazdrosc ze ona ma prace a wy nie! zazdrosc ze ona zarobi
                wiecej a nie wy.....kurcze teraz wiem ze nie ma co sie sprowadzac do Topólki bo
                jak np załoze nieodpowiedni kolor sukienki to od razu bedzie na forum!

                • sauber1 Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 22.04.09, 20:59
                  aniolq.live napisała:

                  >
                  > jak np załoze nieodpowiedni kolor sukienki to od razu bedzie na
                  > forum!


                  Ty się nie mądruj tylko zakładaj, może Ci w niej będzie przepięknie ?;)
                  • trafionyzatopiony Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 25.04.09, 19:41
                    sauber1 napisał:

                    > aniolq.live napisała:
                    >
                    > >
                    > > jak np załoze nieodpowiedni kolor sukienki to od razu bedzie na
                    > > forum!
                    >
                    >
                    > Ty się nie mądruj tylko zakładaj, może Ci w niej będzie przepięknie ?;)
                    >
                    >
                    Sauber1 dobrze Ci radzi:)) Przepiękna sukienka Ci nie zaszkodzi, pasuje i do
                    urzędu i do kościoła... Bierz wzór ze swojej mamy;))
                • klakiodona Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 22.04.09, 21:14
                  aniolq.live nie emocjonuj się tak, bo odkąd świat światem i ludzie
                  ludźmi, jedni zawsze będą mówić o drugich. A ja staram się zrozumieć
                  obydwie strony konfliktu, a więc i dziewczynę, która dostała tę
                  pracę, choć nie ma ku temu kwalifikacji i apolla456, który jest na
                  nią zły, bo najprawdopodobniej przez nią jej nie otrzymał, choć
                  kwalifikacje posiada. To nie ich wina, to wina bardzo trudnej
                  sytuacji na rynku pracy. I to ta sytuacja rodzi w ludziach takie
                  nastroje i postawy i wcale się temu nie dziwię, bo to oznacza dla
                  niektórych - być albo nie być, bądź żyć albo nie żyć, jak kto woli.
                  • wsk18 Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 22.04.09, 21:58
                    Ludzie no co Wy? na co dzień to nie ma komu pyska otworzyć,
                    a wystarczy że zatrudnią córkę nie tej pani co trzeba
                    i od razu tłok taki, że do forum dopchać się nie można
                    Czy my musimy tak mieć?, a swoją drogą, teolog w Starostwie się
                    przyda, trochę grzechów tam mają:):)
                    • prezesik_1 Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 22.04.09, 22:08
                      I tu aż się kłania ten wierszyk o tym rudym wilku ;)
    • wiemocochodzi Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 23.04.09, 08:20
      Temat jest mocno odgrzewany bo wyżej wspomniana osoba pracuje tam już trzy lata.
      Frustracja piszącej możne wynikać z faktu ze maż po raz kolejny został niedoceniony w pracy - lub po raz kolejny nie zdobył pracy na jaką zasługuje(według sfrustrowanej żony)
      Dziwne jest tylko ze potępiamy tylko te sytuacje kumoterstwa które nas bezpośrednio dotyczą - w negatywnym sensie. Innych nie widzimy lub staramy się nie dostrzegać.
      • prezesik_1 Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 23.04.09, 22:18
        wiemocochodzi napisała:

        > Temat jest mocno odgrzewany bo wyżej wspomniana osoba pracuje tam
        > już trzy lata


        A mnie się wydaje, że ktoś próbował się w inny temat wkręcić, delikatnie mówiąc
        wśliznąć? Pięknie jest przy jednym ogniu dwie pieczenie upiec, ale też jak widać
        nie wszytko musi być złe co ludzie mówią, czasem to subiektywna tylko ocena i
        czysta ludzka zazdrość, a jedno co ważne to dziękować Bogu, że w tej poważnej
        instytucji może każdy pracować i nie jest ważne gdzie mieszka, a i człowiek
        odpowiedzialny za powiat to bardzo dobry gospodarz i nie pozwoli by tylko z
        jednej miejscowości kilka się stworzyła, łatwo sobie wyobrazić do czego jak nam
        pokazuje często życie dojść jeszcze by mogło ?
        • sauber1 Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 24.04.09, 08:54
          I to mi się bardzo podobna, że starosta z wielu nominowanych tematów na sesji
          wybrał nie knowania, ploty, a coś co służyć może z pożytkiem społeczeństwu, w
          Osięcinach mogą już spać spokojnie, rozsądek górą.
          www.radziejowkujawski.vgh.pl/news.php?readmore=1447
    • sauber1 Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 25.04.09, 00:48
      i co już po ptokach nie wyszło, robota w polu zasiewki ?;)
      • maaarchewaaa Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 25.04.09, 12:20
        Przejeżdżając przez wsie widzę, że już dawno po zasiewkach!!! A w każdej plotce
        jakaś prawda tkwi!!! Jeżeli w tej plotce nie byłoby prawdy to internauci nie
        wypowiadali by się w ten sposób!!!!!!!!!!!
        • sauber1 Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 25.04.09, 14:50
          maaarchewaaa napisał:

          > Przejeżdżając przez wsie widzę, że już dawno po zasiewkach!!! A w każdej plotce
          > jakaś prawda tkwi!!! Jeżeli w tej plotce nie byłoby prawdy to internauci nie
          > wypowiadali by się w ten sposób!!!!!!!!!!!


          Ale się też nagadali, niech usiądą, a odpoczną sobie, co by się nie zapocili,
          no to czemu tak nagle ucichło, myślom?;)
    • pietrek_pietruszko Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 25.04.09, 12:46
      ŁOLABOGA I O ASI NAWET PISZUM:))) TAKO SKRUMNO I GRZECZNO DZIEWUCHA, NO NIEROZ MINIÓWE ZAŁOZY I KOLANA POKORZE ALE ŻEBY NIEUTCZCIWIE ROBOTE DOSTAŁA, PO KUMOTERSKU, PO ZNAJOMOŚCIACH, A MOŻE NAWET ZA PINIUNDZE TO SIE W PALE NIE MIEŚCI ALE CZASYM POZORY MYLUM. ŁOJ AŚKA CO TO SIĘ NAROBIŁO, JAKI WSTYD!!! ;)
      • sauber1 Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 25.04.09, 14:52
        Mówisz Pietrek, że w niej tule sexu? To może jakaś zazdrosna mało urodziwa baba
        tyle szumu narobiła, i po co to kumu?
        • pietrek_pietruszko Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 25.04.09, 15:02
          KOLANA ODKRYWO I KASTINGI WYGRYWO!!!! A CZY W NI TYLE SEXU TO NIE WIM, MOŻE
          NIECH KTOŚ INNY SIE WYPOWI NA TYN TEMAT:))))))))

          • sauber1 Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 25.04.09, 15:12
            pietrek_pietruszko napisał:

            > KOLANA ODKRYWO I KASTINGI WYGRYWO!!!! A CZY W NI TYLE SEXU TO NIE WIM, MOŻE
            > NIECH KTOŚ INNY SIE WYPOWI NA TYN TEMAT:))))))))
            >

            A myślisz, że ludzie na takie detale zwracają uwagę? No może Ci od kastingów
            tak, a jak myślisz taki kasting i koło tego imprezy towarzyszące to coś fajnego
            być może, po za tym że wesoło i parno?;)
        • jaktokolwiek Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 25.04.09, 19:12
          Sauber przestań podjudzać i zjeżdżaj na swoje forum!!! Tam do woli
          możesz dawać upust swoim plugactwom wraz ze swoją świtą!!!
          • sauber1 Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 25.04.09, 23:57
            Ty się nie poPiSuj tylko spójrz na siebie !!!
            • atomuuwek Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 26.04.09, 08:12
              JAKI BULWERS! Ludzie, co wy na te biedna dziewcznynę tak dziabiedzie, spojrzcie
              na innych, którzy pracują w Starostwie, U. M. czy U.G w Topólce. Mało kto jest
              po administracji a pracuje. Jakoś tego nie widzicie, tylko na nią wsieliście.
              Ale przecież kolegów i rodziny sie nie obmawia, prawda?! A wracając do tematu,
              gdyby wam ktoś nawet tak załatwił robotę, to byście cicho siedzieli i na forum
              tego nie rozpisywali. Zazdrość? No trudno. Wy możecie sobie jadem pluć, tylko,
              że to ona ma pracę, a w nie. A jeśli to forum ma sprawić, że się lepiej
              poczujecie to sobie gadajcie.
              • abcd-5 Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 26.04.09, 10:21
                W tej dyskusji nie idzie o Asie, Kasie czy Marysię. Jest tu
                poruszany głębszy temat,bo zatrudnianie ludzi niekompetentnych na
                stanowiskach czy to administracyjnych czy w innych instytucjach to
                czysta kpina ze szkolnictwa wyższego. Jaki sens ma bowiem
                studiowanie na wymarzonym kierunku jesli pracę na danym stanowisku
                można dostać bez specjalistycznych kwalifikacji? Po co się więc
                mordować na trudnym kierunku studiów jak można skończyć cokolwiek i
                bez skrupułów "wykradać" miejsca pracy kompetentnym i ambitnym? Czy
                równie obojętne było by Ci atomuuwek gdybyś poszedł do lekarza
                specjalisty a w gabinecie zastał za jego biurkiem prawnika gotowego
                udzielić ci fachowej pomocy??? Nie życzę :)))))
                • ericthered Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 26.04.09, 12:52
                  Popularne ostatnio słowo nepotyzm
                  (nie ograniczając się tylko do rodzinny) robi karierę i na wsi.
                  Do abcd-5 - nie przesadzaj.Przede wszystkim skąd założenie ze ta pani jest niekompetentna. Zawody które wymieniłaś i szereg innych wymagają egzaminu państwowego uprawniającego do wykonywania profesji. Same studia nie załatwiają sprawy.
                  Znamy wiele przykładów że ludzie po studiach np. polonistycznych robią zupełnie coś innego i robią to dobrze , weterynarze którzy prowadza teleturnieje i wiele , wiele innych.
                  W całej tej dyskusji jaka się wywiązała bardziej idzie o wbicie szpilki w inne siedzenie( ktoś prędzej zauważył ze ta pani pracuje tam kilka lat).Temat wypłynął nagle teraz?
                  Myślę że wielu z czytających doskonale wie o co chodzi.



                  Honor the past, live the present, create the future.
                  • abcd-5 Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 26.04.09, 14:32
                    A ja się z toba nie zgodzę.Fakt - Grzegorz Skawiński spiewa, a
                    kończył polonistykę, Robert Janowski prowadzi teleturniej, choć jest
                    z wykształcenia weterynarzem - ok, ale zastanów sie czy to mogłoby
                    działać w obydwie strony, tzn, czy Maryla Rodowicz mogłaby iść i
                    uczyć, a Ryszard Rynkowski czy mógłby leczyc zwierzęta?
                    • sauber1 Re: Tylko do abcd 26.04.09, 15:08
                      Powiem krótko, nie zachowuj się jak stara nauczycielka, a wiesz co jeszcze
                      mógłbym dopisać ...? ;)
                    • ericthered Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 26.04.09, 23:54
                      Maryla Rodowicz nie może uczyć jeśli nie ma wykształcenia pedagogicznego( nawiasem mówiąc chyba ma ) a Ryszard Rynkowski być weterynarzem. Ale pani Rodowicz i pan Rynkowski mogą zacząć pracę w urzędzie w Radziejowie. Bo jakie trzeba mieć specjalne wykształcenie aby pracować w np. opiece społecznej? W księgowości pewnie studia ekonomiczne się przydadzą.Być referentem w dziale usług komunalnych lub biurze meldunkowym - jakie to trzeba studia skończyć?
                      Nie przesadzajmy.
                      A załatwianie pracy znajomym , rodzinnie? Może jest to naganne ale jest to też w jakiś sposób normalne - przynajmniej dla mnie.
                      Tak było , jest i będzie. Świat jest tak skonstruowany - po prostu.

                      Ale nie to jest tematem tego burzliwego wątku.
    • maaarchewaaa Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 26.04.09, 08:27
      Sauber dlaczego Ty jej tak bronisz??!!
      Chyba to Ty pomogłeś zdobyć jej tą prace!!!!!!!!!
      Kim Ty jesteś??!!!!!!!! Wójtem?? Księdzem?? A może radnym powiatowym??
    • pietrek_pietruszko Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 26.04.09, 08:44
      PISALI ŻEBY DOSTAĆ ROBOTE TRZEBA MIEC SZEROKIE PLECY I GRUBY PORTFEL!! A TU
      JESZCZE SŁYCHAC ZE TRZEBA BYC SEXI!! SZKODA ŻE NIE JESTYM SZKOTYM, UBROŁ BYM
      SPÓDNIC, POSZEDŁ NA KASTING I MOŻE ROBOTA BY BYŁA TYLKO MUSIOŁ BYM SOBIE NOGI
      WYDEPILOWAĆ ;) I NAUCZYĆ SIE CHODZIC NA WYSOKICH OBCASACH BO DUPĄ POTRAFIE
      WIERCIĆ ...
    • sauber1 Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 26.04.09, 13:21
      123apollo456 napisał:

      > Co myślicie o tym, iż studentka trzeciego roku teologii,
      > mieszkanka Topólki J.G.

      Zachowanie i reakcja tłumu dla stojącego obok zawsze jest przedziwna i
      zaskakująca. Właśnie tak wygląda kopanie leżącego, być może to natura tak
      zaprogramowała człowieka, ale zawsze byłem przeciwnikiem i nie mogę patrzeć
      obojętnie jak niby wykształceni ludzie i nie wnikam czy te dyplomy pozyskali w
      sposób rzetelny zgłębiając wiedzę, czy za łapówkę tudzież w bardziej podstępny a
      być może i przyjemny sposób. Ale to jest wszystkim znane, żadna tajemnica mnie o
      zupełnie coś innego chodzi. Nawet pozwoliłem sobie na odrobinkę fantazji w inny
      sposób pomyśleć. Zakładając że być może to napisała sama mieszkanka Topólki J.G.
      robiąc autoreklamę, bądź czując wyzwoloną się ze szponów wiadomego środowiska z
      czystej chęci i radości`oznajmia całemu światu, że udało jej się osiągnąć
      życiowy cel i nie musi być do końca życia tym sponiewieranym nauczycielem
      nawet tzw. "katechetą". Ale też nie jest mi wolno za nikogo myśleć, a co tu
      dopiero mówić, jak i też decydować, broń Boże nakłaniać kogokolwiek by tu nie
      wyrażał swoich myśli, obojętnie jakie by one nie były. A że wychowałem się od
      młodych lat i znanym mi jest rozwydrzenie, nawet rzekłbym wielkie rozpasanie
      moralne poniektórych co w zaawansowanym wieku z niedosytu samorealizacji i
      zmęczenia pracą. marzą tylko o wykorzystaniu każdej nadarzającej się okazji by
      przeniknąć w struktury polityczne, co bez uzasadnionej wątpliwości od tak
      standardem. A jeżeli chodzi o zagwarantowanie ciepłej posadki to uważam że
      trzeba z siebie dać wiele, poczynić starania i nade wszystko własną postawą
      dając rękojmię, by nie zawieść nikogo, a rodowód dziś też nie jest beż
      znaczenia, choć ostatnio bardzo zmieniły się te kryteria to tylko może nas duma
      napawać, że odpowiedni ludzie na odpowiednich stanowiskach zasiadają wypierając
      starą zmęczona gwardię, której te przemiany społeczno polityczne nie zawsze na
      rękę i w swojej zgorzkniałości czynią mam zwykłym obywatelom często utrudnienia.
      Tu pewna osoba popisała się pięknie abstrakcyjnym przykładem z lekarzem, ale i
      bez tego, a przykładów nie należy daleko szukać - prawda?;) Najgorsze w tym
      wszystkim, że ludzie ludziom gotują to piekło, często jak z tym ptakiem co
      własne gniazdo kale ...
    • myszka2210 Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 26.04.09, 14:00
      Sauber1 napisałeś, że za ciepła posadke trzeba wiele dać... no może
      to kolanko musiała dać.....
      • sauber1 Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 26.04.09, 15:01
        myszka2210 napisała:

        > Sauber1 napisałeś, że za ciepła posadke trzeba wiele dać... no może
        > to kolanko musiała dać.....

        I Ty mi się dziwisz, że ja czasem nie rozumiem zakręconych ludzi?
        Rozsądna pożądliwość ciała podnietą, a zbliżenia wielką napełniającą
        człowieka rozkoszą. Nie wstydźmy się wyrażania uczuć, tak jak dobrej pracy czy
        nawet szczerości, tylko w tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało na raz. A
        jak mowa o dawaniu, nie starajmy się mieć tylko jednego na myśli, wyzwólmy się
        tej epoki niegarbowanej skóry, czas nam już do świata równać...
      • sauber1 Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 26.04.09, 15:35
        myszka2210 napisała:

        > Sauber1 napisałeś, że za ciepła posadke trzeba wiele dać...

        Aby nie było tak tu drętwo i cobym nie był gołosłowny, zawsze z siebie trzeba
        dawać dużo by osiągnąć zasłużony sukces i aplauz publiczności, posłużę się oto
        tym poniższym przykładem, a przyznacie, że to bardzo miłe, no i cieszy oko -
        prawda? ;)
        www.youtube.com/watch?v=Xjjc-6bQnhk&feature=related
        • maaarchewaaa Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 26.04.09, 15:44
          Sauber czyżby sexu Ci brakowało???
          • jaktokolwiek Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 26.04.09, 15:48
            marchewa jemu oprócz sexu zawsze brakowało jeszcze piątej klepki:))))
            • maaarchewaaa Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 26.04.09, 15:52
              Jaktolwiek dobrze wiedzieć... A może wiesz czemu tak broni tej niedoszłej
              katechetki????
              • sauber1 Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 26.04.09, 15:57
                maaarchewaaa napisał:

                > Jaktolwiek dobrze wiedzieć... A może wiesz czemu tak broni tej niedoszłej
                > katechetki????

                Nikt niczego bez celu i wyraźniej potrzeby nie robi - prawda?;)
                • maaarchewaaa Do Saubera1 26.04.09, 16:06
                  Dziwi mnie, że Ty nic bezinteresownie nie robisz?? Maczasz palce tam gdzie nie
                  trzeba!!!!!!!!!!!!!
                • maaarchewaaa Do Saubera1!! 26.04.09, 16:08
                  Dziwi mnie, że Ty nic bezinteresownie nie robisz?? Maczasz palce tam gdzie nie
                  trzeba!!!!!!!!!!!!!
                  • sauber1 Re: Kiszczak nie ma honoru 26.04.09, 16:34
                    maaarchewaaa napisał:

                    > Dziwi mnie, że Ty nic bezinteresownie nie robisz?? Maczasz palce tam gdzie nie
                    > trzeba!!!!!!!!!!!!!

                    Ja tu nie wchodzę by się droczyć, mnie to nie bawi, a zamoczyć jest dobrze i
                    miło, ale też trzeba uważać by dupy nie zmoczyć!
            • sauber1 Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 26.04.09, 16:02
              jaktokolwiek napisał:

              > marchewa jemu oprócz sexu zawsze brakowało jeszcze piątej klepki:))))

              Jaktokolwiek i obojętnie pod jakim jeszcze innym nickiem tu piszesz, jedna
              prośba: zmień lekarza, albo nastawienie do ludzi, lepiej nam tu pochwal się jak
              ten dyplom zdobyłaś?;)
              • niedowiary77 Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 26.04.09, 16:39
                sauber1 napisał:

                > myszka2210 napisała:
                >
                > > Sauber1 napisałeś, że za ciepła posadke trzeba wiele dać...
                >
                > Aby nie było tak tu drętwo i cobym nie był gołosłowny, zawsze z siebie trzeba
                > dawać dużo by osiągnąć zasłużony sukces i aplauz publiczności, posłużę się oto
                > tym poniższym przykładem, a przyznacie, że to bardzo miłe, no i cieszy oko -
                > prawda? ;)
                > www.youtube.com/watch?v=Xjjc-6bQnhk&feature=related


                Dobre to, czy ten z "Idola"?
                • astryda7 Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 27.04.09, 12:38
                  jaktokolwiek napisała:

                  > marchewa jemu oprócz sexu zawsze brakowało jeszcze piątej klepki:))))


                  :) jaktokolwiek, a to Ci się udało:) bardzo trafne podsumowanie saubera :)))

                  sauber oprócz spamowania forów, wklejania jakichś durnych skopiowanych tekstów
                  na forach, robienia sensacji z byle problemu, do niczego innego się nie nadaje :)))

                  sauber, daj spokój tej dziewczynie, niech sobie spokojnie pracuje w powiecie,
                  Twojego miejsca nie zajęła:)
                  • atomuuwek Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 27.04.09, 12:46
                    Po pierwsze nie "niedoszła" tylko przyszła. Niedoszła to by była, gdyby ją
                    wywali z teologii i zamiast tego dostała pracę w starostwie. Dziewczyna studiuje
                    i to jej się chwali. Nie to co pewna p. Asia z gminy w topólce. bo nie wiem, od
                    kiedy to najpierw dostaje się pracę, a później idzie się na studia.
                    • kolonko2a Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 27.04.09, 15:06
                      Nie było mnie w wekend, wracam, patrzę a temat nadal gorący i na
                      wokandzie:))
                      Ludzie czy to jakas plaga z tymi Asiami? Atomuwek, ta też studiuje
                      teologie?:)))
                      • atomuuwek Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 27.04.09, 16:39
                        ta poszła na studia dopiero jak podpisała umowę. inaczej nie warto jej było, bo
                        po co się męczyć.
                        • sauber1 Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 27.04.09, 16:50
                          atomuuwek napisał:

                          > ta poszła na studia dopiero jak podpisała umowę. inaczej nie warto jej było, bo
                          > po co się męczyć.

                          Wielkie mi studia ') Ile to w dwa, czy trzy lata robi się mgr w tej dziedzinie?
                          Oxford, Cambridge zaliczyć to już coś, górna półka ...
                          Czego wy tej dziewczynie zazdrościcie?
                          Duma was powinna rozsadzać, że z waszej wsi wywodzi i pnie się po szczebelkach
                          kariery tak jak moi pobratyńcy z czego ja nie ukrywając zawsze - prawda? ;)
                        • abcd-5 Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 27.04.09, 19:38
                          atomuuwek napisał:

                          > ta poszła na studia dopiero jak podpisała umowę. inaczej nie warto
                          jej było, bo po co się męczyć.

                          I bardzo dobrze, bo to mądra dziewczyna musiała być. Myslisz, że
                          najpierw powinna była skończyć studia, płacąc przez pięć lat kupę
                          szmalu a później dopiero wrócić na wieś w poszukiwaniu roboty i
                          pocałować klamkę urzędu bo jej miejsce zajęte by już było przez
                          kogoś innego, naprzykład po socjologii czy teologii? Brawo
                          dziewczyno za głowę na karku!!! ;))
                  • jaktokolwiek Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 27.04.09, 13:44
                    Od razu widać, że czujesz bluesa astryda, sam lepiej bym tego nie
                    ujął;)
                    • sauber1 Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 27.04.09, 17:09
                      jaktokolwiek napisał:

                      > sam lepiej bym tego nie ujął;)

                      Sam pewnie to Ty w miejscowym urzędzie gminy pracujesz i się podśmiewasz z
                      biednych ludzi co też by chcieli ?
                      Ale też, co chcielibyście tak z ulicy na państwową robotę się dostać, czasy
                      komuny już dawno, a i chyba bezpowrotnie minęły?
    • trafionyzatopiony Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 28.04.09, 18:55
      dawno nie wchodziłem na forum, a tu widzę, że aż tu wrze!!!! dowiedziałem się,
      że to nie "niedoszła ale przyszła katechetka ale końca jeszcze nie widać".
      jestem zbulwersowany, czego oni tam uczą? nieuczciwości? przekupstwa? a nawet
      seksapilu? o czym świadczą komentarze internautów! ludzie to się w głowie nie
      mieści, kto w przyszłości być może będzie uczył religii naszych dzieci!!! gdzie
      tu moralność, zasady, życie według dekalogu?
      • myszka2210 Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 28.04.09, 20:58
        Bo widzisz zatopiony nauczyć sie to jedno a zastosować w życiu to
        drugie a żeby wiedze nabybą zastosować w praktyce to trzeba być
        inteligentnym, bo tego nikt nie nauczy. A z tą inteligencją to
        różnie bywa;)
        • sauber1 Re: Niedoszła katechetka w Starostwie w Radziejow 08.05.09, 21:08
          I co nie udało się tematu wcisnąć pod rozwagę na sesji, co trza się pogodzić z
          przegraną?;)
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka