Namiary na specjalistów.

[bogdanbn]

Siemanko ! ;)
Słuchajcie drodzy Dyskmeni.
Potrzebuję jakiś wiadomości
nt. lekarzy - dr. Skórki z Lublina i dr. Palucha, który urzęduje gdzieś na Śląsku. Każda opinia będzie cenna.
Jakbyście mieli jakieś opory, to można śmiało na maila.
Pozdrawiam bogdan ;)

[bena503]

Witaj.Byłam u doktora Skórki w Lublinie w 2005 roku.Był to mój pierwszy zabieg u tego lekarza ,leczenie miało trwać 12 dni ,były to zabiegi 2 razy dziennie takie naciskanie kręgosłupa .Najpierw na siedząco odwracanie głowy w prawo i w lewo aż coś chrupało w kręgosłupie a póżniej kładło się na leżance na brzuchu i znowu kilka razy naciskanie kręgosłupa i znowu było słychać takie chrupanie.Ja z każdym dniem czułam się gorzej ,lekarz mówił ,że tak musi być aż 7 dnia poszedł mi niedowład na prawą stopę ,ból też miałam nie do zniesienia aż wzywałam pogotowie ,oczywiście z bólu byłam bardzo wykrzywiona.Po 3 dniach znalazłam się na stole operacyjnym u prof.Podgórskiego (przepuklina L4-L5).
Ale utrzymuję kontakt z osobą która tak jak ja zaczynała w 2005 r zabiegi u Skórki i ona mowi że czuje się lepiej ,co jakiś czas jeżdzi na te zabiegi.Może ja tylko miałam takiego pecha a może był to stan za poważny do leczenia manualnego ,nie wiem.
Na ,,starym" forum 2p.pl są ciekawe wypowiedzi dotyczace leczenia u Grzegorza Jabłońskiego ,podobno bardzo pomaga.
Jeszcze coś Paluchowie leczą taką samą metodą jak Skórka .
Pozdrawiam.Bożena.

[bogdanbn]

Dzięki Bożenko :) ;)
Na pewno się przyda. :)
Ja osobiście nie jestem zwolennikiem zabiegów manualnych przy pjm.
A jeśli już po dokładnej konsultacji neurochirurgicznej. Najlepiej zweryfikowanej przez innego specjalistę. Sam po złym odczytaniu odczytaniu wyników TK, przez dr. rehabilitcji znalazłem się na stole ;).
Dzięki jeszcze raz :)
Pozdrawiam bogdan.