edyta.irka
06.10.10, 18:52
Zastanawiam, się czy dałoby się zorganizować w NI spotkanie, w czasie którego mamy mogłyby sprzedać lub wymienić się rzeczami po swoich pociechach.
Komis nie zawsze chce przyjąć nowe ubranka z braku miejsca, a nawet jeśli, to sprzedaje ciuszki drożej. Wystawienie na Allegro też nie zawsze się sprawdza.
Moja kuzynka mówiła mi, że w Niemczech jest to bardzo popularne.
W okolicy jest przecież nas-mam bardzo dużo.
Co Wy na to Drogie Panie?