nowa_rajska
06.12.09, 19:33
Dziś w nocy na naszym osiedlu grupa dresiarzy zabawiała się w
najlepsze.Pili alkohol,hałasowali i urządzali sobie wyścigi.Po czym
przeszkoczyli ogrodzenie od strony ul.modlińskiej i po prostu
wybiegli sobie.Zastanawiam się nad tym po co mamy na osiedlu ochronę
a właściwie po co za nią płacimy skoro oni się do niczego nie
nadają.Niestety jak znam życie pojawi się tu pani żmijkowata i
będzie wypisywała swoje banialuki jak to jest wspaniale a wszelkie
uwagi należy kierować do administracji.A ja się pytam kto to będzie
czytał?Czy jest tam ktoś,kto cokolwiek rozumie na czym polega
działanie ludzi wybranych do zarządu osiedla.Czy tak trudno jest
pomyśleć i np.tak jak jest nieraz na innych osiedlach i stworzyć
własną ochronę?Lwią część która teraz pobieram właściciel tej pseudo
ochrony można by przeznaczyć na poprawę bezpieczeństwa na
osiedlu.Nareperować wreszcie furtki znajdujące się po bokach osiedla
(obwodnica i modlińska)lub je wymienić po prostu.A zamiast fundować
pracownikom ochrony ciepłe pierdzenie w stołek na szlabanie można by
wypuśćić pracowników w teren.Tylko do tego trzeba mieć troche w
głowie i mieć jako taką wiedzę na ten temat.A nie pchać się do
zarządu "z gębą na pączki".Niestety nie bardzo wierze w zmiany na
osiedlu gdy się dowiaduję,że przyjacielem jednej z pań w zarządzie
jest pracownik firmy ochraniającej(hehe)nasze osiedle.Jak wiadomo
ryba psuje się od głowy.Więc życze wszystkim Państwu spokoju i
bezpieczeństwa bo zdaje mi się,że powinniśmy zacząć się poważnie
obawiać.Takie incydenty jak ostatniej nocy mogą znamionować fakt,że
przed świetami i podczas nich na naszym osiedlu może dojść do
licznych włamań do mieszkań i piwnic.Tak złodzieje sprawdzają
właśnie czujność mieszkańców i ochrony.Ochrona oczywiście spała,więc
już wiedzą,że mogą czuć się bezkarni.Nie będę już wspominała,że
ostatnimi czasy ochroną zachowuję się delikatnie mówiąc jak
ogłupiała i otwiera furtkę wszystkim którzy podejdą do niej.Na
osiedlu coraz więcej meneli popijających co nieco.Wracając kiedyś do
domu widziałam gościa oddającego mocz na wysokości straży pożarnej
po czy wyszedł z osiedla.No,nic życzę wszystkim spokoju.
Pozdrawiam.