Dodaj do ulubionych

skwerek między stefanika i książkową

IP: *.dynamic.chello.pl 10.05.12, 18:42
dzisiaj zaczęto grrodzić, większą przestrzeń terenu pomiędzy ulicami stefanika i książkowa obok światowida, wiadomo co tam będzie?
wg mnie to było idealne miejsce na taki mały park, gdzie można byłoby wyjść z psem, czy też dzieckiem. Jeszcze trochę i z przestrzennej sympatycznej dzielnicy będziemy mieli wszystko zabetonowane :-)
coraz bardziej smuci mnie brak przemyślanej koncepcji dzielnicy
Obserwuj wątek
    • lkan Re: skwerek między stefanika i książkową 10.05.12, 19:15
      Czy to nie był aby teren rezerwowany pod metro? Jeśli tak, to jest pewność, że nie będzie go ani teraz, ani już nigdy.
      • tarantula01 Teren inwestycji 21.05.12, 14:53
        Działka 214 była prywatna i została kupiona przez dewelopera. Ten z kolei w 2011 roku dostał wz i zt na budynek wielorodzinny o wysokości 11 pięter (jak sąsiedni WBK).
        Działka 212 była miasta, ale pojawiły się roszczenia i dawni właściciele odzyskali swoją własność. Potem sprzedali ją deweloperowi. Niedawno deweloper złożył ponowny wniosek o wz i zt dla obu działek łącznie. Procedura jest na początku biegu. Dzielnica w piątek lub dziś otrzymała wniosek do zaopiniowania.
        Porozmawiam z urzędnikami, aby:
        - zakazali stawiania ogrodzenia od ul. Światowida i Książkowej
        - w parterach budynków (bo będą pewnie 3 budynki) zapisali konieczność umieszczenia usług od strony ulic (być może w formie podcieni).
        - nakazali wykonanie ogólnodostępnych miejsc przy ul. Książkowej (parkowanie prostopadłe) po stronie inwestycji
        - inwestor musiał poszerzyć chodnik przy swojej inwestycji.

        Coś jeszcze zgłosić?

        Finalnie budynki pewnie będą mieć przynajmniej 6 pięter oraz dominantę (Książkowa/Światowida) 11 piętrową.
        • Gość: Seb Re: Teren inwestycji IP: 178.73.49.* 21.05.12, 22:10
          Fajnie że jesteś :)
          Żeby inni radni szli Twoim śladem to może było by tu troszkę inaczej
          szacun !
          • Gość: olaf Re: Teren inwestycji IP: *.dynamic.chello.pl 22.05.12, 00:10
            zgadzam się z przedmówcą i pozdrawiam,

            wg mnie brakuje przemyślanej koncepcji zrównoważonego rozwoju dzielnicy,

            co do tego miejsca, to może uda się zachować chociaż zieleńce na tych działkach co pozostały,

            na razie jest jeszcze sporo przestrzeni jest gdzie wyjść z psem, jeszcze mamy z dziećmi mają gdzie spacerować, ale parku wg mnie brakuje

            jeżeli nadal będzie się tak bezmyślnie zabudowywać dzielnicę za kilka/kilkanaście lat mieszkanie tutaj to będzie istny koszmar
        • Gość: wyborca Re: Teren inwestycji IP: *.internetdsl.tpnet.pl 23.05.12, 15:00
          Dziękuję za kompleksowe informacje.
          Może niech odnowią ścieżkę rowerową wzdłuż Światowida?
          • tarantula01 Re: Teren inwestycji 24.05.12, 11:27
            Wnioski:
            radny.com.pl/dok2kadencja/int2kadencja/int2_212-ksia120524wzizt-dz212i214.pdf
            Rozmawiałem z urzędnikami i poprosili o przesłanie wniosków, o których tu wcześniej napisałem. Co do remontu drogi rowerowej, to nie widzę szans na to - leży zbyt daleko od inwestycji, gdyby przylegała bezpośrednio, to co innego.
        • Gość: olaf Re: Teren inwestycji IP: *.dynamic.chello.pl 23.05.12, 22:05
          tak sobie myślę, jeżeli jeszcze jest jakaś szansa, jak mają być już bloki to oby jak najniższe, może udałoby się skrócić te planowane 11 piętrowe potwory
          • Gość: Rychu Re: Teren inwestycji IP: *.warszawa.vectranet.pl 26.05.12, 00:52
            > może udałoby się skrócić te planowane 11 piętrowe potwory

            Po wydaniu pozwoleń na budowę? Chory, czy naiwny jesteś?
            • tarantula01 Re: Teren inwestycji 29.05.12, 15:49
              Gość portalu: Rychu napisał(a):

              > > może udałoby się skrócić te planowane 11 piętrowe potwory
              >
              > Po wydaniu pozwoleń na budowę? Chory, czy naiwny jesteś?

              Ale tam jeszcze nie ma pozwolenia na budowę. Przynajmniej w Biurze Architektury, ani w UD nic na ten temat nie wiedzą.
              • jurek_dzbonie Re: Teren inwestycji 05.06.12, 13:52
                > Biurze Architektury, ani w UD nic na ten temat nie wiedzą.

                Oni mało kiedy co wiedzą.
    • Gość: autochton Re: skwerek między stefanika i książkową IP: *.centertel.pl 10.05.12, 19:40
      nie przypominam sobie aby ktoś występował o pozwolenia na budowę na tej działce, nie ma info na OFM,
      mi to raczej wygląda na zaplecze budowlane, po drugiej stronie książkowej leżą rury chyba od gazu,
      a teren w kwadracie ulic Książkowa, Światowida, Stefanika, Odkryta przeznaczony jest pod park, do realizacji po 2015 r., gdzieś na stronie UDB jest taki dokument,
      myślę że temat rozwikła niezastąpiony Radny W. Tumasz.
      • Gość: olaf Re: skwerek między stefanika i książkową IP: *.dynamic.chello.pl 10.05.12, 19:57
        to świetne miesjce na taki mini park właśnie, są już jakieś dzewa, tylko uprządkować teren i coś tam dosadzić.
        a co do budowy to też mam nadzieję, że nie; drzew o tej porze roku chyba nie można już wycinać.
    • Gość: nOWODWORZAK Re: skwerek między stefanika i książkową IP: *.jmdi.pl 10.05.12, 20:01
      wYPROWADZ SIĘ NA WIEŚ I BĘDZIESZ MIAŁ SKWERKI NAOKOŁO TWOJEGO GOSPODARSTWA.
      • Gość: olaf Re: skwerek między stefanika i książkową IP: *.dynamic.chello.pl 10.05.12, 21:56
        cóż, wypada tylko powiedzieć nie mierz wszystkich swoją miarą
        • Gość: Gość Re: skwerek między stefanika i książkową IP: *.home.aster.pl 11.05.12, 20:02
          Daj spokój - to jakiś troll z Nowego Dworu Mazowieckiego.
    • Gość: Rychu A to nie jest czasem teren prywatny? IP: *.warszawa.vectranet.pl 10.05.12, 22:54
      Bo jak jest prywatny to wielkie sory, ale właściciel może z nim zrobić co zechce.
      • Gość: gosc Re: A to nie jest czasem teren prywatny? IP: *.centertel.pl 11.05.12, 00:31
        to jest prywatna działka
        • Gość: olaf Re: A to nie jest czasem teren prywatny? IP: *.dynamic.chello.pl 11.05.12, 21:19
          na pewno prywatna? ja jakiś czas temu dostałem informację, że to działka miasta
    • Gość: Zielono mi Re: skwerek między stefanika i książkową IP: 178.73.49.* 11.05.12, 21:21
      W Wieloletnim Programie Inwestycyjnym m.st. Warszawy na lata 2010-2014 przewdziano, że skwer zostanie zagospodarowany jako Park (zadanie nr C/BIA/III/12/6). W następnych latach zadanie zniknęło z budżetu miasta, niestety nie wiadomo dlaczego?

      ???
      • qnegunda Re: skwerek między stefanika i książkową 14.05.12, 13:34
        > W Wieloletnim Programie Inwestycyjnym m.st. Warszawy na lata 2010-2014 przewdziano, że
        > skwer zostanie zagospodarowany jako Park W następnych latach zadanie zniknęło z budżetu
        > miasta, niestety nie wiadomo dlaczego?

        Skoro działka jest prywatna to miasto żadnego skweru tu nie urządzi. Będzie to co zamierza zrobić właściciel, bo w innym przepadku miasto będzie musiało płacić odszkodowania.
      • Gość: koko Re: skwerek między stefanika i książkową IP: *.jmdi.pl 22.05.12, 14:05
        Masz rację ,ten teren jest gminy i był przeznaczony na park.Cos tu brzydko pachnie
    • tarantula01 Re: skwerek między stefanika i książkową 11.05.12, 22:39
      Ze wstępnych ustaleń wynika, że grodzona jest działka prywatna, która leży mniej więcej od linii chodnika do ok. 30 m w stronę ul. Odkrytej. Po tej stronie metra miało nie być. Metro zabudowuje JWC (tunele miały być pomiędzy obecną jezdnią, a ogrodzeniem BOŚ/szkoły/Strumykowej 29). Oczywiście metro w dalszym ciągu jest możliwe do zbudowania - pod jezdniami ul. Światowida (tak jak jest wydrążone pod Marszałkowską, czy zacznie być drążone pod Świętokrzyską), ale to za ... oooo, a może i dłużej.
      • Gość: Zielono mi Re: skwerek między stefanika i książkową IP: 178.73.49.* 11.05.12, 22:58
        Wydaje się, że ogrodzenie działki przebiega zgodnie z granicami działki ew. Nr 212 z obrębu 4-01-22.
      • Gość: krzysiek Re: skwerek między stefanika i książkową IP: *.centertel.pl 15.05.12, 16:15
        grodzone są dwie działki 214 i 212,
        no i ciekawa rzecz, kilka dni temu działka 212 była własnością M.St. Warszawy, dziś widnieje jako prywatna...
        jakoś nie kojarzę by działka 212 była oferowana na sprzedaż przez miasto...
        baaardzo dziwne
        • Gość: olaf Re: skwerek między stefanika i książkową IP: *.dynamic.chello.pl 15.05.12, 23:08
          jeżeli tak jest to smutna informacja, co oznacza kontynuacje bezmyślnego zabetonowania dzielnicy, bo zapewne powstanie tam jakiś budynek, najpewniej kolejny blok :-(
          przykro patrzeć jak z dzielnicy, która mogłaby być nowoczesną wkomponowaną wkomponowaną w zieleń przestrzenią robi się powoli drugi Ursynów, ale cóż taka najwidoczniej kolej losu
          • Gość: Rychu Re: skwerek między stefanika i książkową IP: *.warszawa.vectranet.pl 17.05.12, 01:14
            > przykro patrzeć jak z dzielnicy, która mogłaby być nowoczesną wkomponowaną
            > wkomponowaną w zieleń przestrzenią

            Za późno się urodziłeś - o jakieś 30 lat. Jak chcesz mieć wkomponowaną zieleń to kup pół hektara i tam się komponuj.
        • tarantula01 Re: skwerek między stefanika i książkową 16.05.12, 21:15
          Gość portalu: krzysiek napisał(a):

          > grodzone są dwie działki 214 i 212,
          > no i ciekawa rzecz, kilka dni temu działka 212 była własnością M.St. Warszawy,
          > dziś widnieje jako prywatna...
          > jakoś nie kojarzę by działka 212 była oferowana na sprzedaż przez miasto...
          > baaardzo dziwne

          Potwierdzam. Ponadto tam będzie:
          www.deweloperzy.info/news.php?item.1167
          Własnością miasta pozostały jeszcze działki: 211 (pomiędzy płotem, a przedszkolem) i 228/1 (od płotu do Stefanika).
          • Gość: olaf Re: skwerek między stefanika i książkową IP: *.dynamic.chello.pl 17.05.12, 01:03
            czyli ratusz nadal szaleje, planowany park pod wieżowce, miejsce pod potencjalne wyjście z metra pod wieżowce, brak parkingu dla osiedla Barc ok, niech będzie myjnia, a burmistrz nawet nie wie gdzie ma posprzątać na dzielnicy :-)
            czy Ci z ratusza w końcu zrozumieją, że oni są dla nas, anie my dla nich?
            myślę że potrzebna poważna dyskusja i lobby mieszkańców nad zagospodarowaniem Tarcho.
            już teraz brak miejsce w szkołach, przedszkolach i żłobakach, ale co tam niech budują byle jak, byle gdzie, niech kilku cwaniaków kosztem kilkudziesięciu tysięcy mieszkańców nachapie się.
            Smutna sprawa.
          • Gość: archeo Re: skwerek między stefanika i książkową IP: *.centertel.pl 17.05.12, 01:07
            w sumie stara już sprawa... i pozamiatane, ale 10 pięter w tym miejscu, współczuję mieszkańcom Książkowej 9

            www.bialoleka.waw.pl/page/index.php?str=128&date=2011-10-00&offset=40&id=2877
            www.bialoleka.waw.pl/data/notices/informacja_bos_10_10_2011.pdf
          • Gość: han Re: skwerek między stefanika i książkową IP: *.centertel.pl 18.05.12, 11:45
            a działki 207 oraz 209, też oznaczone są jako własność miasta?
            Czyżby było już inaczej?
      • Gość: koko Re: skwerek między stefanika i książkową IP: *.jmdi.pl 22.05.12, 14:24
        Zawsze te teren był własnościa gminy i Pan Radny napewno o tym wie .Dziwi mnie że nie wie że ten teren zawsze miał byc przeznaczony na PARK.My mieszkańcy ,dlaczego nie jesteśmy powiadomieni o tej inwestycjiwczesniej ?Wcale nie musimy się zgadzać na zabranie terenu parkowego pod budownictwo. Wymagana jest zgoda mieszkańców. Nie prawda że inwestor moze sobie robić co chce .Kto wydał zgodę na te inwestycje bez powiadomienia mieszkańców. Protestuje ! Powiem jedno to Skandal. Pan Jezierski niech tak buduje na Ursynowie -tam mieszkańcy na pewno na cos takiego nie pozwolą.Dlaczego Pan nic nie robi w tej skandalicznej sprawie.
        • Gość: seb Re: skwerek między stefanika i książkową IP: 178.73.49.* 22.05.12, 19:19
          "Protestuje ! Powiem jedno to Skandal"
          no to idz zrób coś w tej materii, a nie protestuj na forum.
        • Gość: coco Re: skwerek między stefanika i książkową IP: *.jmdi.pl 22.05.12, 20:36
          To nie był żaden skwerek tylko "srajnia "dla psów.Bardzo dobrze że budują. Pod bokiem jest wał wiślany gdzie można pospacerować, pojeżdzić rowerem w ciszy i spokoju
          • Gość: olaf Re: skwerek między stefanika i książkową IP: *.dynamic.chello.pl 23.05.12, 19:00
            Już teraz wał wiślany jest zapchany, w weekend pełno tam rowerzystów, spacerowiczów, dzieci z rowerkami, wózkami i tudzież psich kup. A jak bezmyślnie zabuduje się wszystko, to gdzie te pieski będą robić? nie wspominając o spacerku po wale
            Pozdrawiam,
        • Gość: winnica Re: skwerek między stefanika i książkową IP: 78.133.161.* 23.05.12, 10:18
          Zanim napiszesz, przeczytaj cały wątek, np. to:
          forum.gazeta.pl/forum/w,356,135759420,136039102,Teren_inwestycji.html
        • jurek_dzbonie Co było a nie jest..... 23.05.12, 15:50
          > teren był własnościa gminy

          Był. Ale nie jest. Jest własnością prywatną. Właściciel zdecydował o postawieniu 11-piętrowych budynków.
          • Gość: olaf Re: Co było a nie jest..... IP: *.dynamic.chello.pl 23.05.12, 18:58
            Z tym, że oprócz decyzji właściciela, jest jest urząd, który wydaje zgody i powinien zwracać uwagę na zrównoważony rozwój dzielnicy i staż na straży interesu mieszkańców, a nie tylko wąskiej grupy cwaniaków, którzy chcą się wzbogacić każdym kosztem. Wszak to my wybieraliśmy władze. Nie zapomnijmy o tym w najbliższych wyborach. To nie jest jedyna kontrowersyjna sprawa w naszej części dzielnicy. O wzrastającym kolejnym cudownym osiedlu JW destrucition nie wspomnę :-(
            • Gość: nie_zdziwiony Re: Co było a nie jest..... IP: *.centertel.pl 24.05.12, 00:20
              pisanie tylko na forum nic nie da!
              Pisać trzeba do odpowiednich urzędów.
              Jak dostaną kilkaset maili zastanowią się dwa razy zanim podejmą decyzję...
            • jurek_dzbonie Re: Co było a nie jest..... 24.05.12, 12:10
              > urząd, który wydaje zgody i powinien zwracać uwagę na zrównoważony rozwój dzielnicy

              Więc obok bloków masz następny blok, a nie zakład przemysłowy.

              > O wzrastającym kolejnym cudownym osiedlu JW destrucition nie wspomnę :-(

              JW było właścicielem tego terenu, tylko go przez lata nie zabudowywało. A teraz zabudowuje, więc o co płacz?

              Mieszkamy w mieście, dużym mieście i takie są tego konsekwencje.
              • Gość: E-4 Szkoły, durnie !!! IP: *.jmdi.pl 25.05.12, 22:16
                jurek_dzbonie napisał:

                > urząd, który wydaje zgody i powinien zwracać uwagę na zrównoważony rozwój
                > dzielnicy
                >
                > Więc obok bloków masz następny blok, a nie zakład przemysłowy.

                Oj, Jurek. Widzisz wszystko czarno-białe. Jeśli zauważyłbyś również odcienie szarości, napisałbyś, że przydałaby się choć jedna nowa szkoła na każde 1000 nowych mieszkań w dzielnicy...
                • Gość: Rychu Re: Szkoły, durnie !!! IP: *.warszawa.vectranet.pl 26.05.12, 00:51
                  > przydałaby się choć jedna nowa szkoła

                  Jedna??? Z 5 i to natychmiast!
              • Gość: mieszkanka Re: Co było a nie jest..... IP: *.internetdsl.tpnet.pl 29.05.12, 15:13
                Mieszkamy w mieście, dużym mieście i takie są tego konsekwencje.

                owszem, ale na przedmieściach a nie w betonowym centrum

                15 lat temu świadomie podjęłam decyzję o przeprowadzce na Tarchomin
                owszem daleko do pracy, daleko do kina, do teatru, do szpitala ...

                ale było przestrzennie, zielono, można był odetchnąć
                dziś zwłaszcza Nowodwory, ale Tarchomin też (tak rozrzutnie zbudowany przez poprzedni brzydki system) zaczyna się zagęszczać ponad miarę
                a czasem przypomina już betonową dżunglę

                aż się nie chce wspominać o braku miejsc w szkołach, czy przedszkolach
                6 lat temu, gdy mój syn poszedł do podstawówki uczyło się w niej 950 dzieci, dziś jest ich 1200
                liczba sal ta sama, dzieci gniotą się niepomiernie, a wyż nadciąga (no cóż Białołęka jest wybrykiem)

                nie przyjmuję argumentu, że skoro mieszkam w mieście to nie mam prawa do zieleni, przestrzeni i spokojnego wyjścia na balkon, żeby sąsiad/sąsiadka z bloku obok nie zaglądał mi do zupy
                może warto by było aby włodarze naszej dzielnicy odbyli wizytę studyjną w innych miastach Europy i obejrzeli przedmieścia, nie ich centra
                podróże kształcą, podobno...
                • Gość: mieszkaniec Re: Co było a nie jest..... IP: *.jmdi.pl 29.05.12, 20:03
                  do mieszkanki. Najważniejsze, że twój dom wybudowali i masz gdzie mieszkać a jak już budują dla innych, którzy chcą zamieszkać w niedrogiej dzielnicy - to stawiasz weto Propozycja wróć tam skąd przyjechałaś to będziesz miała naokoło lasy a dzieci do szkoły 15 km a do biblioteki 30 km.
                  • Gość: mieszkanka Re: Co było a nie jest..... IP: *.internetdsl.tpnet.pl 31.05.12, 16:18
                    tam skąd przyjechałam stały bloki z lat 50-tych i 60-tych całkiem niedaleko rondo Starzyńskiego
                    może były tam i lasy ale ze dwa wieki temu :)
                    i właśnie po to przeprowadziłam się na Tarchomin, żeby było przestrzennie i zielono
                    wystarczy porównać starą cześć osiedla wybudowaną przez brzydką komunę, i nowoczesne Nowodwory, gdzie ludzie przez okna zaglądają sobie do...
                    "cudowne "miejsce do życia i odpoczywania np. Pod Dębami
                    skoro to co się dzieje u nas jest takie normalne to proszę mi wskazać przedmieścia innej europejskiej stolicy tak szczelnie zabudowywane
                    będę wdzięczna
                    • Gość: brak_złudzeń Re: Co było a nie jest..... IP: *.centertel.pl 31.05.12, 16:41
                      Kupując mieszkanie na Nowodworach nie zastanawiałem się czy je zabudują tylko kiedy... Stawiałem, że max do 2010 r. będzie zagęszczone. Kryzys i nieudolność UM (brak tram.) sprawiły, że termin zagęszczenia jest odroczony. Ale nastąpi i będzie tak jak jest obecnie na Kabatach.
                      W kolejce do zabudowy czeka jeszcze wiele terenów zielonych... wystarczy sprawdzić w UD poszczególne działki. Zresztą sytuacja z PZP o czymś świadczy.
                      A Nowodwory to nie są przedmieścia... Jabłonna, Stanisławów 1., Nieporęt to można uznać za przedmieścia.
                      • Gość: mieszkanka Re: Co było a nie jest..... IP: *.jmdi.pl 04.06.12, 23:01
                        zaraz zaraz czy ja coś przegapiłam i Jabłonna jest dzielnicą Warszawy?
                        zdaje mi się, że nadal jest odrębną miejscowością
                        • Gość: mieszkaniec Re: Co było a nie jest..... IP: *.jmdi.pl 05.06.12, 06:56
                          do mieszkanki. Tak przegapiłaś - edukację. Sama nazwa " przedmieście" wskazuje, że miejscowośći np Jabłonna położone są tuż przed miastem a np Nowodwory można nazwać peryferiamii miasta -leżące w granicach ale na obrzeżach miasta.
                  • Gość: Zielono mi Po skwerku IP: 178.73.49.* 09.06.12, 17:18
                    Szkoda, że wybrańcy do Urzędu podejmując decyzje mają zawężone pole widzenia. Park w tym miejscu miał rację bytu chociażby dla matek czy babć z dziećmi, a perpektywicznie dla tych, którzy tu się zestarzeją i nie będą mieli siły by dretać kilometrami przez wał w poszukiwaniu zejścia z niego. Zamiast miejsca na chwilę relaksu znów betonowy twór, oby nie z sypiącym się tynkiem...
                • jurek_dzbonie Re: Co było a nie jest..... 05.06.12, 13:55
                  > 15 lat temu świadomie podjęłam decyzję o przeprowadzce na Tarchomin
                  > owszem daleko do pracy, daleko do kina, do teatru, do szpitala ...

                  A co to kogo obchodzi? To teraz możesz świadomie wynieść się do Legionowa albo do Serocka.

                  > może warto by było aby włodarze naszej dzielnicy odbyli wizytę studyjną w innych
                  > miastach Europy i obejrzeli przedmieścia,

                  To się tam wyprowadź.
                • tarantula01 Re: Co było a nie jest..... 05.06.12, 15:04
                  Każde Państwo ma swój porządek prawny, który obejmuje m.in. kwestie ładu przestrzennego. To co istnieje w innych krajach nie zawsze jest możliwe do szybkiego wprowadzenia w Polsce, stąd różnie wyglądają przedmieścia u nas i np. w Niemczech. M.in. celem związku Państw jaką jest UE jest ujednolicenie przepisów w poszczególnych krajach.
                  W Polsce obecnie własność jest święta lub prawie święta i naprawdę trudno jest zmusić kogokolwiek bez płacenia mu odpowiedniego odszkodowania, aby ten ktoś nei wybudował na swojej ziemi osiedla wielorodzinnego, tylko np. pozostawił tam park lub ufundował szkołę.
                  Na omawianym terenie mamy ponadto sytuację, w której grunt miasta (dlatego dopóki był miasta nic tam nie było budowane) został odzyskany przez dawnych właścicieli i rozpoczęły się przygotowania do inwestycji.
                  • Gość: NN Re: Co było a nie jest..... IP: 178.73.49.* 12.06.12, 12:01
                    Ład przestrzenny nie polega na tym, że każdy może budować, co chce. Vide Paryż.
                    • tarantula01 Re: Co było a nie jest..... 13.06.12, 14:33
                      Zgadzam się i dlatego np. w Winnicy BARC nie zabudował terenu 36-piętrowymi wieżami. Ale teren przy BZ WBK, to co innego, bo analiza urbanistyczna sporządzana przy wz i zt opiera się na wysokości sąsiedniej zabudowy, a ta jest z przedziału IV kondygnacje (os. Ciołkosza) - XII kondygnacji (BZ WBK). I średnia wychodzi VIII... Niestety, ale póki co, to metodą na zatrzymanie tej inwestycji jest odkup terenu przez miasto /mówmy o rzeczach realnych.
                      • Gość: Rychu Re: Co było a nie jest..... IP: *.warszawa.vectranet.pl 14.06.12, 01:10
                        > Zgadzam się i dlatego np. w Winnicy BARC nie zabudował terenu 36-piętrowymi wie
                        > żami.

                        Jeszcze. Na razie mają w kieszeni korzystny dla nich wyrok NSA. A burmistrz Smoczyński wyraźnie się za inwestycją BARC opowiedział.
                        • Gość: NN1 Re: Co było a nie jest..... IP: 178.73.49.* 14.06.12, 10:57
                          Inwestycja przy Książkowej jest jest nastawiona wyłącznie na zysk i nie ma nic wspólnego z dobrą urbanistyką. Na podobnej przestrzeni do tej, na której znajduje się obok blok z 80 mieszkaniami ta inwestycja chce upchnąć 300 mieszkań! Toż to będzie twierdza z betonu; gdzie miejsca do parkowania, jaka infrastruktura, koszmar?
                          • tarantula01 Re: Co było a nie jest..... 14.06.12, 15:36
                            Gość portalu: NN1 napisał(a):

                            > Inwestycja przy Książkowej jest jest nastawiona wyłącznie na zysk i nie ma nic
                            > wspólnego z dobrą urbanistyką. Na podobnej przestrzeni do tej, na której znajdu
                            > je się obok blok z 80 mieszkaniami ta inwestycja chce upchnąć 300 mieszkań! Toż
                            > to będzie twierdza z betonu; gdzie miejsca do parkowania, jaka infrastruktura,
                            > koszmar?

                            Miejsca do parkowania będą pod ziemią. To normalne, że inwestor prywatny działa dla zysku. Np. w wąski pasek terenu między Teklinkiem, a niskim osiedlem, jeden deweloper chce upchnąć 3 budynki (też dla zysku). Tam z mieszkańcami i Zarządami Wspólnot utrudniamy jak się da wydanie warunków zabudowy. Zostały wydane, ale SKO je uchyliło.
                            • Gość: olaf Re: Co było a nie jest..... IP: *.dynamic.chello.pl 16.06.12, 18:15
                              tak czytam to wszystko i tak sobie myślę, od czego jest burmistrz wybrany przez mieszkańców ?
                              od uprzykrzania im życia, za ich pieniądze? najwyższy czas podziękować przy najbliższej okazji miłościwie nam panującemu nieudolnemu gospodarzowi dzielnicy. Tak, czy siak wszystko zmierza w stronę bezmyślnego zabetonowywania wszystkiego co się da dookoła. Za kilka lat będziemy mieszkać jak termity :-(
                              • Gość: Krzysztof Re: Co było a nie jest..... IP: *.jmdi.pl 16.06.12, 19:03
                                Twój dom w którym mieszkasz też zajął jakąś część przyrody i to jest oky.Białołęka to sypialnia Warszawy i ma przede wszystkim rozwijać się budownictwo mieszkalne wraz z infrastrukturą szkoły, przedszlola, kina, teatry, galerie, przecież tu nikt nie inwestuje w przemysł. 3/4 dzielnicy to tereny zielone i chyba najmniejsze zaludnienie w Warszawie - to co ludzie mają mieszkać pod namiotami - bo to ekologiczne. Polska -Czechy 2 do 1
                                • Gość: olaf Re: Co było a nie jest..... IP: *.dynamic.chello.pl 16.06.12, 23:38
                                  Krzysztof, tak jak pisałem wcześniej chodzi mi tylko o przemyślany zrównoważony rozwój, nie mam złudzeń, że przestrzeń zostanie zabudowana, ale do diaska nie na każdym kroku paskudnymi kilkunastopiętrowymi molochami, przewartościowanymi zresztą co najmniej dwukrotnie, czas powiedzieć stop cwaniaczkom !
                              • Gość: Rychu Jakich mieszkańców? IP: *.warszawa.vectranet.pl 16.06.12, 23:45
                                > od czego jest burmistrz wybrany przez mieszkańców ?

                                Burmistrza wyjęli radni PO z koperty, którą przysłała Kidawa-Błońska.
                                • Gość: olaf Re: Jakich mieszkańców? IP: *.dynamic.chello.pl 17.06.12, 00:06
                                  tym bardziej trzeba powiedzieć dość !
                                  • Gość: Ozzi Re: Jakich mieszkańców? IP: *.devs.futuro.pl 17.06.12, 20:39
                                    A por po naszego umiłowanego burmistrza to człowiek który jest z zeszłej epoki osobiście przekonałem się o tym parę razy -
                                    - prosty przykład : jakieś dwa lata temu przedstawiłem p Kaznowskiemu koncepcję wybudowania szkoły podstawowej krótkie nie owocne spotkanie .Dwoje Architektów + Ja właściciel gruntu , przedstawiamy władz koncepcję budowy szkoły w partnerstwie "Publiczno - Prywatnym" tzn ja daję grunt dzielnica buduje szkołę i mamy coś dla mieszkańców , takie rozwiązania działają już w Warszawie ale nie w Białołęce . Dlaczego to czytajcie dalej - Kaznowski popatrzył na koncepcję potarł wąsy i powiedział " u nas to nie przejdzie , szkołę może i by się wybudowało ale nie stać mnie Nas na zatrudnienie personelu " po czym dodał " a nie chcielibyście wybudować szkoły komercyjnej? ( prywatnej) ps . jego żona taką ma .
                                    Nie było sensu dalej drążyć tego tematu z Kaznowskim kulturalnie pożegnaliśmy się - ale i tak na koniec spotkanie padło pytanie "A nie chcielibyście tego terenu sprzedać "

                                    Po co ta piszę - żeby mieszkańcy nie wieszali psów na tzw Tubylców z ziemią z dziada pradziada " Cwaniaczkach " jak to ktoś napisał , nie zdajecie sobie sprawy jak trudno jest cokolwiek zrobić dobrego dla Mieszkańców w naszej dzielnicy samemu NO CHYBA ŻE SIĘ SPRZEDA ZIEMIĘ DEWELOPEROWI to wtedy wszystko idzie jak z bata strzelił patrz trzy firmy które zdobiły karierę na Białołece . Dzielnica nie lubi takich jak ja bo nie sprzedali i nic z tego nie mają urzędasy , sam się na własnej d.... przekonałem o tym zrobiłem mały interes a postępowania trwały zaledwie 3 lata ot nasza Białołęcka rzeczywistość
                                    • Gość: olaf Re: Jakich mieszkańców? IP: *.dynamic.chello.pl 17.06.12, 23:52
                                      no to może zrobimy jakieś pospolite ruszenie ? jak nasza ukochana władza nie daje sobie rady i poza czubkiem własnego nosa nie widzi nic dalej?
        • Gość: sara Re: skwerek między stefanika i książkową IP: *.jmdi.pl 02.08.14, 11:38
          Popieram Ciebie w 100%
    • Gość: jago ;) IP: *.jmdi.pl 22.11.13, 17:39
      a ja tam kupie mieszkanie hihi
      • Gość: zaciekawiona Re: ;) IP: *.29.164.240.threembb.co.uk 11.04.14, 09:10
        zamierzam tam kupic mieszkanie, wspominales , ze Ty tez. Czy nadal jestes zainteresowany , bo chcialam zasiegnac czyjejs opinii na temat tej inwestycji I dewelopera
        • Gość: Olaf Re: ;) IP: *.dynamic.chello.pl 13.04.14, 12:03
          Jak chcesz mieszkać jak termit, to kupuj - 300 mieszkań to ok. 1000 ludzi w jednym bloku. Zapewne cicho i wygodnie nie będzie, a z czasem miejsce przerodzi się zapewne w hotel dla studentów (patrz taki długi blok JW nieco na prawo).
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka