Dodaj do ulubionych

jechanie poboczem tr. AK zwięk. jej przepustowość?

29.10.08, 11:39
Samochody jadące po południu poboczem trasy AK (za wyjątkiem
samochodów kierujących się na Wisłostradę) muszą i tak się potem
przed samym Mostem Grota "wcisnąć" na głowne trzy pasy.

Czyli jechanie pasem awaryjnym zmniejsza długość korka na trasie ale
NIE ZWIĘKSZA PRZEPUSTOWOŚCI NEWRALGICZNEGO ELEMENTU CZYLI MOSTU
GROTA.

Co za róznica czy korek ma kilometr czy dwa, ważna jest tylko
średnia prędkość przejazdu przez całą trasę! Cwaniaczkowie działaja
tylko we własnym interesie, nie zwiększaja przepustowości trasy.

Pry okazji natomiast zwiększają zdenerwowanie kierowców jadących
zgodnie z przepisami i spieszących się często bardziej
niż "cwanieczkowie z awaryjnego". Większe zdenerwowanie =
statystycznie większe ryzyko kolizji i co za tym idzie korka-giganta.
Obserwuj wątek
    • Gość: liber Re: jechanie poboczem tr. AK zwięk. jej przepusto IP: 207.45.249.* 29.10.08, 12:03
      Piszesz zapewnie też o kierowcach autobusów bo zauważyłem, że oni
      sobie na tym pasie awaryjnym też bardzo folgują. Samochody
      włączające sie na Grota prawidłowo z Wisłostrady mają czasem
      niezłą "niespodzianke" w postaci tnącego przez "kratki" Solarisa.
      • piotrekeke Re: jechanie poboczem tr. AK zwięk. jej przepusto 29.10.08, 12:40
        > Piszesz zapewnie też o kierowcach autobusów bo zauważyłem, że oni
        > sobie na tym pasie awaryjnym też bardzo folgują.
        pisze głównie o kierowcach nie-autobusów bo podróż komunikacją
        publiczna warto uatrakcyjnić (przez zmienijszenie jej czasu).

        > Samochody
        > włączające sie na Grota prawidłowo z Wisłostrady mają czasem
        > niezłą "niespodzianke" w postaci tnącego przez "kratki" Solarisa.
        i to jest pewnie główny problem wprowadzenia ewentualnej
        automatycznej kontroli przejeżdżania przez "kratki": nie miałby kto
        nas wozić bo kierowcy autobusów szybko zdobyliby maksymalną
        dopuszczalną ilośc punktów karnych.
        Swoja drogą, przypadki o których piszesz powinny byc surowo karane
        bo upadek z estakady autobusu pełnego ludzi wcale nie jest milutkim
        wydarzeniem.
      • Gość: p Re: jechanie poboczem tr. AK zwięk. jej przepusto IP: *.internetdsl.tpnet.pl 29.10.08, 13:41
        Od jakiegoś tygodnia zauważyłem, kierowcy autobusów dostali chyba
        kategoryczny zakaz jazdy pasem awaryjnym, bo niestety omijają
        go "szerokim łukiem" co niestety wydłuża przejazd z Marymontu na
        Nowodwory na min. 30minut (według rozkładu max 23 minuty dla E8).

        Jeszcze uwaga odnośnie wjazdu samochodów z Wisłostrady na Grota -
        przed każdym wjazdem jest znak "ustąp pierwszeństwa", tak więc
        niespodzianki nie powinni mieć.
        • Gość: Tomek Re: jechanie poboczem tr. AK zwięk. jej przepusto IP: 193.164.157.* 29.10.08, 13:51
          Znak "ustąp pierwszeństwa przejazdu" dotyczy pojazdów jadących
          prawidłowo, czyli trzema pasami, a nie czwartym awaryjnym.

          PZDR
          • Gość: p Re: jechanie poboczem tr. AK zwięk. jej przepusto IP: *.internetdsl.tpnet.pl 29.10.08, 15:11
            Obawiam się, że jesteś w błędzie. W przypadku kolizji na takim
            wjeździe policja karze obu kierowców.
            • Gość: Tomek Re: jechanie poboczem tr. AK zwięk. jej przepusto IP: 193.164.157.* 29.10.08, 15:36
              Koleś! Co ty gadasz!? Wjeżdżam z wisłostrady na Grota na prawy pas
              dla włączjących się do ruchu, ktoś jadący pasem awaryjnym, na którym
              go tam wogóle nie powinno być, uderza mnie i twierdzisz że policja
              zrobi ze mnie współwinnego?!
              • simon_r Re: jechanie poboczem tr. AK zwięk. jej przepusto 20.11.08, 17:12
                Nie ma takiej możliwości bo Ty jesteś na pasie a on zjeżdżając z awaryjnego
                niejako włącza się do ruchu... praktycznie nie ma on więc żadnych praw.
            • piotrekeke Re: jechanie poboczem tr. AK zwięk. jej przepusto 29.10.08, 15:53
              Nie słyszałem jeszcze żeby policja ukarała obu uczestników kolizji.
              Z czyjego ubezpieczenia OC pokryta byłaby w takim przypadku szkoda?
        • tarantula01 Re: jechanie poboczem tr. AK zwięk. jej przepusto 29.10.08, 16:13
          Gość portalu: p napisał(a):
          > Jeszcze uwaga odnośnie wjazdu samochodów z Wisłostrady na Grota -
          > przed każdym wjazdem jest znak "ustąp pierwszeństwa", tak więc
          > niespodzianki nie powinni mieć.
          W węzłach bezkolizyjnych nie stosuje się znaków A-7 (ustap
          pierwszeństwa - nie dotyczy autostrad). Muszę się przyjrzec, czy
          rzeczywiście wjazd z Wisłostrady na most (z północy i południa)
          posiada znaki A-7.
          • Gość: gry Re: jechanie poboczem tr. AK zwięk. jej przepusto IP: *.impaq.com.pl 29.10.08, 16:45
            posiada takie znaki, i faktycznie policja karze obu kierowców, znak
            karze ustąpić pierwszeństwa wszystkim i wszystkiemu, nie wazne czy
            ktos jechal po zebrze, czy tam powinien byc czy nie...
            w ktoryms z odcinkow Pirata miala miejsce taka sytuacja
            • bigot8 Re: jechanie poboczem tr. AK zwięk. jej przepusto 29.10.08, 19:29
              > posiada takie znaki, i faktycznie policja karze obu kierowców, znak
              > karze ustąpić pierwszeństwa wszystkim i wszystkiemu, nie wazne czy
              > ktos jechal po zebrze, czy tam powinien byc czy nie...
              > w ktoryms z odcinkow Pirata miala miejsce taka sytuacja

              Coś mi tu nie gra. Ja jadącego pasem awaryjnym traktowałbym jako uczestnika
              włączającego się do ruchu. Jeśli jest tak jak mówisz i ma to miejsce przy
              kolizji wina leży po obu stronach.
              • Gość: Tomek Re: jechanie poboczem tr. AK zwięk. jej przepusto IP: *.acn.waw.pl 29.10.08, 19:34
                Ludzie! Co Wy gadacie. Gość jedzie pasem, po którym nie ma prawa
                jechać (ponijam sytuacje awaryjne), wpada na gościa jadącego
                prawidłowo swoim pasem, i ukarani mają być obaj po równo?!

                Ja tu czegoś nie rozumiem.
                • siula3 Re: jechanie poboczem tr. AK zwięk. jej przepusto 29.10.08, 20:12
                  mogą ukarać pod warunkiem ,ze gość jadący pasem awaryjnym jest znajomym
                  komendanta czy kogoś tam.
                • Gość: janek Re: jechanie poboczem tr. AK zwięk. jej przepusto IP: *.spray.pl 30.10.08, 22:43
                  Tomek, nie przejmuj się tym piepszeniem powyżej
                  znak ustąp pierwszeństwo obowiazuje tylko w sytuacji gdy pasy poziome nie są
                  widoczne, bo np. leży śnieg, jednak poza tą sytuacja wjazd jest bezkolizyjny i
                  wjeżdzający z wisłostrady nikomu nie muszą ustępować
                  na co jasno wskazuje oznakowanie poziome

                  • Gość: janek Re: jechanie poboczem tr. AK zwięk. jej przepusto IP: *.spray.pl 30.10.08, 22:46
                    nawiasem, jak się czyta niektóre teorie to aż strach potem wyjechać na ulicę bo
                    tacy kierowcy po nich jeżdzą
            • piotrekeke Re: jechanie poboczem tr. AK zwięk. jej przepusto 31.10.08, 11:07
              > posiada takie znaki, i faktycznie policja karze obu kierowców,
              znak
              > karze ustąpić pierwszeństwa wszystkim i wszystkiemu, nie wazne czy
              > ktos jechal po zebrze, czy tam powinien byc czy nie...
              > w ktoryms z odcinkow Pirata miala miejsce taka sytuacja

              Jeżeli jest tak jak piszesz, należy na "kratce" postawić betonową
              zaporę albo usunąć znak "ustąp pierszeństwa" z wjazdu
              na "okratkowany" pas mostu.
          • Gość: liber Re: jechanie poboczem tr. AK zwięk. jej przepusto IP: *.aster.pl 29.10.08, 20:09
            "Muszę się przyjrzec, czy rzeczywiście wjazd z Wisłostrady na most
            (z północy i południa) posiada znaki A-7."
            Panie Radny, to pan nie wie, jakie tam jest oznakowanie, a zabiera
            się pan do wytyczania buspasa na tej trasie..? Myślałem, że zna pan
            tam każdy metr drogi jak właśną kieszeń...
            • tarantula01 Re: jechanie poboczem tr. AK zwięk. jej przepusto 29.10.08, 21:19
              Wiem (na pewno do wczoraj nie było znaków A-7 na wlotach z
              Wisłostrady na most), ale może od wczoraj postawiono coś nowego?
              Byłoby to zresztą kuriozum (te A-7), gdyż Wisłostrada (zwłaszcza
              wlot południowy) ma tam "dla siebie" nowy pas i to jadący Trasą AK
              muszą ustapić pierwszeństwa, tak jak sięto robi przy zmianie pasa
              ruchu.

              Pozdrawiam
              • Gość: bolo Re: jechanie poboczem tr. AK zwięk. jej przepusto IP: *.centertel.pl 29.10.08, 21:49
                Ja z kolei na 80% bym powiedział, że jest "ustąp pierwszeństwa". Może nie na
                wszystkich wlotach. Kojarzę, że też się zastanawiałem, komu mam ustępować, skoro
                łącznica przechodzi w nowy pas i co najwyżej ktoś jadący po kratce mógłby mi
                wyjechać.
                W razie kolizji chyba bym się bronił, że ktoś, kto zjeżdża z kratki czyli
                powierzchni wyłączonej z ruchu na pas ruchu, jest włączającym się do ruchu, więc
                ma ustąpić wszystkim, a znak "ustąp pierwszeństwa" odnosi się do uczestników
                ruchu a nie włączających się.
                • kilovolt Re: jechanie poboczem tr. AK zwięk. jej przepusto 29.10.08, 22:33
                  Ten znak oznacza jedynie pierwszeństwo przy zmianie pasa ruchu dla
                  jadących trasą AK, oczywiście tych jadących prawidłowo.
                  • Gość: telesfor Re: jechanie poboczem tr. AK zwięk. jej przepusto IP: *.internetdsl.tpnet.pl 30.10.08, 13:12
                    Dla mnie głównym winowajcą takiej sytuacji jest ZDM, który twierdzi,
                    że normalnego pasa nie da sie tam wytyczyc bo za wąsko.
                    Poszerzyć całej drogi dla uzyskania przestrzeni na czwarty pas też
                    nie chce.
                    Sama niemoc.
                    Najlepiej im wychodzi twierdzenie nie da się.
                    Ale skoro pasem awaryjnym poruszają sie samochody, w tym wszelkiej
                    maści i gabarytów ciężarówki oraz autobusy i to często ze sporą
                    prędkością to BEZWZGLĘDNIE należy ustawić stałe przeszkody np. co
                    200m aby korzystanie z niego poprzez jazdę nie było możliwe.
                    Tak samo powinno być z powierzchnią wyłączoną z ruchu.
                    Skoro jest wyłączona z ruchu (niestety tylko w postaci białych
                    linii) to należy ją NAPRAWDĘ wyłączyć z ruchu montując przed nią np.
                    tzw. "sierżanty" nakazujące opuszczenie pasa przed nią kończącego
                    się - tak jak robi się w przypadku zajęcia pasa np. przez roboty
                    drogowe (część trasy pomiędzy Powązkowską a laskiem na Kole).
                    Jeżeli ktoś uważa, że takie rozwiązanie stworzyłoby poważne
                    utrudnienie chociażby dla słub ratowniczych to niech poobserwuje te
                    służby w akcji - żaden ich pojazd jadący na sygnale nie korzysta z
                    pasa awaryjnego.
                    Policji tez się nie uświadczy żeby trochę studziła zapedy do takich
                    zachowań.
                    Jednym słowem wszyscy sa zadowoleni; ci od organizacji ruchu bo jest
                    wykonana, ci od pilnowania porządku bo nie muszą sie wysilać.
                    Tyle tylko, że taka postawa służb rozzuchwala a problem pojawia się
                    dopiero wtedy gdy dochodzi do kolizji co ostatnio jest zjawiskiem
                    codziennym.
                    Czasami służby wymienione powyżej zastępują kierowcy TIR-ów, którzy
                    prowadzą swój pojazd w sposób zapobiegający jazdę po pasie awaryjnym.
                    I chwała im za to bo od razu widać tego efekty. Pasy właściwe od
                    razu nabierają "życia"
                    • Gość: ap Re: jechanie poboczem tr. AK zwięk. jej przepusto IP: *.centertel.pl 20.11.08, 22:57
                      ci co wjezdzaja z wislostrady na most maja swoj pas, wiec nie ma
                      takiej mozliwosci, ze musza ustepowac tym co jada po wyspie, a znak
                      ustap pierszenstwa dotyczy tylko sytuacji, gdyby ktos chcial zmienic
                      pas, wtedy musi ustapic pierszenstwa jesli w tym samym czasie na ten
                      sam pas chce wjechac samochod z trzeciego pasa (z drugiej strony),
                      generalnie jak dwa samochody jada dwoma skrajnymi pasami i
                      rownoczesnie chca zmienic pas na srodkowy, to samochod z lewego pasa
                      musi ustapic pierszenstwa temu z prawego pasa, w tym przypadku ten
                      przepis nie obowiazuje, bo jest znak ustap pierszenstwa.
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka