06.07.13, 11:59
W Raszynie ma powstać nowy obiekt handlowy wielkopowierzchniowy - Biedronka.
Wiele osób się sprzeciwia jego powstaniu. Czy można się dziwić? Oczywiście że nie!
Sprzeciwiają się mieszkańcy, sąsiedzi planowanej inwestycji oraz lokalni sklepikarze.
Co przeszkadza mieszkańcom?
Obiektów tego typu jest już wiele w Raszynie i na jego obrzeżach, i po prostu mają dość.
Sąsiedzi - to raczej oczywiste - wzrost hałasu 24h / dobę, samochody dostawcze, osobowe, zniszczone drogi gminne przez samochody transportowe, większe zanieczyszczenie powietrza w tych rejonach, w których go nie było (w takim stopniu) oraz spadek wartości nieruchomości.
Sklepikarze - handel lokalny zawsze funkcjonował w gminie. Obecnie jest wiele sklepów małych, średnich i dużych. Po otwarciu Biedronki niestety duża część z nich, sąsiadujących, będzie musiała się zamknąć, nie przetrwają oni konkurencji. Ci ludzie walczą nie tylko o swój sklep ale również o miejsca pracy, które dają mieszkańcom gminy.
Jakie warunki się zmienią jeśli inwestycja zostanie zrealizowana?
Ekonomicznie:
- wzrost bezrobocia - nikt z obecnych pracowników sklepów osiedlowych w Raszynie nie pójdzie do pracy za stawki w Biedronce - czy znajda pracę? Nie wiadomo.
- spadek zysków do gminy z powodu odprowadzanych podatków - osoby fizyczne płacą większe podatki niż osoby prawne, w związku z zamknięciem się sklepów należących do osób fizycznych spadną podatki odprowadzane, nawet jeśli Ci sami mieszkańcy - z braku wyboru - zakupów będą dokonywać w Biedronce,
- wzrost zagrożenia drogowego - ilość samochodów w sąsiadujących ulicach drastycznie wzrośnie, zarówno dostawczych jak i osobowych,'
- wzrost uszkodzeń dróg gminnych - j.w.
- spadek wartości nieruchomości - kto by chciał mieć Biedronkę za sąsiada,
- produkty w biedronce nie są pochodzenia polskiego, więc traci na tym w większej skali każdy kto prowadzi firmę produkującą art. spożywcze w Polsce,
- Biedronka nie jest firmą polską, tylko portugalską - więc zyski idą nie do Polaków czy polskiego Rządu.

W szerszej skali nie znajduję pozytywów tej inwestycji!

A teraz pytanie do tych wszystkich, którzy są ZA jej realizacją:
czy chcielibyście być na miejscu tych wszystkich wymienionych wyżej osób?
Mieszkańców, sąsiadów, sklepikarzy, pracowników sklepów?
Jeśli odpowiedź jest "TAK" to proponuję aby wybudować Biedronkę w Waszym najbliższym sąsiedztwie!

Link do akcji przeciw Biedronce w Raszynie
www.facebook.com/pages/Mieszka%C5%84cy-Gminy-Raszyn/393907720713464?ref=hl
Obserwuj wątek
    • stoperan75 Re: Biedronka 06.07.13, 13:58
      godebski, masz sporo racji, zwłaszcza stawiając tezę, że przypuszczalnie nikt nie chciałby mieć za sąsiada supermarketu. podobnie jak przedszkola, szkoły podstawowej i gimnazjum, warsztatu mechanicznego, przychodni zdrowia, urzędu gminy, straży pożarnej, obwodnicy S2 i S8, Alei Krakowskiej czy innej w miarę ruchliwej drogi jak Sportowa-Raszyńska-Warszawska czy Pruszkowska i innych obiektów, które generują duży ruch osób i samochodów oraz hałas. Nie zapominajmy, że nie mieszkamy na wsi zabitej dechami 50km od Warszawy, tylko na zurbanizowanych gęsto zamieszkanych suburbiach ponad 2-mln Warszawy. Hałas jest nieunikniony, czy to kolej, czy metro, czy latające samoloty, a zwłaszcza huk startujących na Rybiu.

      Odniosę się do Twoich argumentów:
      - okoliczni sąsiedzi - racja, mają prawo być przeciw, podobnie jak sąsiedzi ww. obiektów użyteczności publicznej i lokali usługowych
      - sklepikarze - czy obecność w naszej okolicy dwóch Reali, Prakiktera, Castoramy, Leroy, Piotra i Pawła, Ikei i Tesco spowodowało masowe bankructwo sklepikarzy i ich exodus stąd? Bo ja wizdę, że w samych granicach wsi Raszyn małych sklepików jest z 20 albo 30. Czy w ww. dużych sklepach są pustki, bo ludzie są patriotami, którzy wolą przepłacać 1,5-2x krotnie w małych sklepach i wygodni, bo mają 3min do sklepu i tyle samo na drobne zakupy? Oczywiście że nie. W dużych sklepach robią duże zakupy raz na tydzień, a i tak latają prawie codziennie do lokalnego sklepiku, a to po chleb, a to po śmietanę, a to po kostkę rosołową czy cukier, bo zabrakło i szkoda czasu i nerwów na zakupy w wielkim sklepie. I duże i małe będą dalej egzysotwać, bo są nakierowane do innego kleinta i na inny typ zakupów.
      - wzrost bezrobocia? przecież dyrektor przyszłej Biedronki z pocałowaniem ręki zatrudni lokalne panie sklepikarki-sprzedawczynie, więc one prace mają zapewnioną pewnie po tej samej stawce, czyli ok. 1800-2000 zł brutto. owszem, jeśli za rok czy dwa jakiś sklepik w najbliższej okolicy padnie, to bezrobocie wzrośnie o 1 czy 2 osoby, czyli właścicieli tegoż sklepu. a i tak sobie poradzi, bo otworzy sklep gdzie indziej albo o innym asortymencie.
      - wzrost zagrożenia drogowego? no to już jest bujda. przecież obecnie na Warszawskiej-Raszyńskiej ruch jest na tyle duży, że zagrożenie jest stałe od dawna. I tak nie obserwuje się tam wielu wypadków, bo ludzie jadą 50 na godzinę, co najwyżej jedna stłuczka na miesiąc. Już widzę te tłumy klientów Biedronki wpadających autem na siebie. To będzie sklep nastawiony na ludzi zajeżdzających tam po drodze z Ursynowa przez Raszyn do Michałowic i Pruszkowa, plus sąsiedzi z okolicy. Już widzę, jak nagle cała gmina w sobotę rano ruszy do tej Biedronki autami i spowoduje mega korek i masowe wypadki smile
      - uszkodzenia dróg? hehe, ta droga powiatowa i tak jest dziurawa, więc gorzej być nie możę! a powiat ma nas gdzieś i symuluje naprawy raz na rok po zimie.
      - Jeronimo Martins z siedzibą w Kostrzynie płaci ogromne podatki w Polsce - pogoogluj sobie, sprawdź liczby i dopiero wysuwaj takie argumenty

      Cała ta fejsbukowa akcja jest pewnie nagrana przez sąsiadów przyszłej Biedrony, to oczywiste. No cóż, nie dziwię się Wam, bo każdy chce mieć spokój, ale do licha, komuna już padła, mamy wolność społeczną i gospodarczą, pozwólmy ludziom handlować działkami i budować na nich to, co chcą i co zapewni dochód ich rodzinom.

      Rozumiem, że zamiast Biedry wolicie na tej działce stację LPG albo myjnię samoobsługową? smile

      -------

      PROSZĘ ZE MNIE NIE ROBIĆ PRACOWNIKA URZĘDU GMINY, BO TAKIM NIE JESTEM. Tak, jak i jest część mieszkańców gminy zawsze na NIE, tak jest i spora część z pozytywnym podejściem do życia, trzeźwo myślących i zdroworozsądkowo podchodzących do życia. Dzięki.
      • godebski Re: Biedronka 06.07.13, 14:34
        Cieszę się, że ktoś odpowiedział "z drugiej strony barykady". smile

        "masz sporo racji, zwłaszcza stawiając tezę, że przypuszczalnie nikt nie chciałby mieć za sąsiada supermarketu. podobnie jak przedszkola, szkoły pods tawowej i gimnazjum, warsztatu mechanicznego, przychodni zdrowia, urzędu gminy,
        straży pożarnej, obwodnicy S2 i S8, Alei Krakowskiej czy innej w miarę ruchliwej drogi jak Sportowa-Raszyńska-Warszawska czy Pruszkowska i innych obiektów,
        które generują duży ruch osób i samochodów oraz hałas. Nie zapominajmy, że nie
        mieszkamy na wsi zabitej dechami 50km od Warszawy, tylko na zurbanizowanych gęsto zamieszkanych suburbiach ponad 2-mln Warszawy. Hałas jest nieunikniony, czy
        to kolej, czy metro, czy latające samoloty, a zwłaszcza huk startujących na Rybiu."
        - tak ja też się z Tobą zgodzę, mamy już i S2 i S8, które generują ruch i przedszkola i szkoły, ale jeśli ja jako mieszkaniec Raszyna nie mam prawa wypowiedzieć się to już byłoby chore, nieprawdaż? Z drugiej strony jako obywatel kraju i mieszkaniec mam chyba jakieś prawo decyzji, a tym bardziej kilka set cz tysięcy osób, które są powpisywane na listy przeciwko tej budowie i z tego względu wiem, że nie jestem sam. Nie jestem sąsiadem planowanej inwestycji, natomiast wiem jakbym się czuł gdyby po drugiej stronie ulicy pobudowali mi taki kwiatek.

        "- sklepikarze - czy obecność w naszej okolicy dwóch Reali, Prakiktera, Castoramy, Leroy, Piotra i Pawła, Ikei i Tesco spowodowało masowe bankructwo sklepikarzy i ich exodus stąd? Bo ja wizdę, że w samych granicach wsi Raszyn małych sklepików jest z 20 albo 30. Czy w ww. dużych sklepach są pustki, bo ludzie są patriotami, którzy wolą przepłacać 1,5-2x krotnie w małych sklepach i wygodni, bo mają 3min do sklepu i tyle samo na drobne zakupy? Oczywiście że nie. W dużych sklepach robią duże zakupy raz na tydzień, a i tak latają prawie codziennie do lokalnego sklepiku, a to po chleb, a to po śmietanę, a to po kostkę rosołową czy cukier, bo zabrakło i szkoda czasu i nerwów na zakupy w wielkim sklepie. I duże i małe będą dalej egzysotwać, bo są nakierowane do innego kleinta i na inny typ zakupów."
        Widzisz, tu nie chodzi o patriotyzm (chociaż może nie do końca), chodzi o to że duże sklepy, które wymieniłeś są POZA Raszynem - Janki, Okęcie... W ten sposób możemy mówić o sklepach w centruma Warszawy, ale jaki to ma sens? Chcą budować Bierdone - plac po Elektrolandzie od lat straszy kierowców! tak tych sklepików w Raszynie, na obrzeżach jest 20-30 a nawet 50. To nie zmienia faktu, że po otwarciu Tesco kilka lat temu, kilka sklepików w odległości kilkuset metrów padło! Rozmawiałeś może czy Tesco zatrudniło ich pracowników? Nie sądzę. Nie sądzę również, że Tesco płaci tyle samo ile właściciele tych małych sklepików... Zresztą na ten temat było już wiele informacji w prasie i na portalach www. Zainteresowanych odsyłam do Google gdzie jest dużo informacji na ten temat włączając w to sprawy sądowe przeciwko złemu traktowaniu pracowników.

        Co do patriotyzmu - podróżuję trochę po Europie i powiem szczerze, że kiedyś mnie dziwiło, że w takiej Austrii, Francji czy Włoszech nie ma tak nawalonych marketów różnych sieci.
        Dlaczego? Bo każdy z tych krajów, gdzie ludzie (Polacy) emigrują dla lepszej pracy i warunków życia, władze nie pozwalają na wchodzenie na rynki zagranicznej konkurencji. Dbają o własną gospodarkę i własny przemysł. Niestety od lat Polska zachowuje się jak pani lekkich obyczajów, która daje każdemu kto zapłaci.

        "- wzrost zagrożenia drogowego? no to już jest bujda. przecież obecnie na Warszawskiej-Raszyńskiej ruch jest na tyle duży, że zagrożenie jest stałe od dawna. I
        tak nie obserwuje się tam wielu wypadków, bo ludzie jadą 50 na godzinę, co najwyżej jedna stłuczka na miesiąc. Już widzę te tłumy klientów Biedronki wpadających autem na siebie. To będzie sklep nastawiony na ludzi zajeżdzających tam po drodze z Ursynowa przez Raszyn do Michałowic i Pruszkowa, plus sąsiedzi z okolicy. Już widzę, jak nagle cała gmina w sobotę rano ruszy do tej Biedronki autami i spowoduje mega korek i masowe wypadki smile"
        Niestety nie jest bujda, wystarczy spojrzeć na ruch jaki był w okolicach wspomnianego już Tesco przed i po jego wybudowaniu. I nie chodzi mi o wypadki tylko o samo zagrożenie. Zapytaj sąsiadów Tesco, czy jest tak malinowo i kolorowo.

        "- uszkodzenia dróg? hehe, ta droga powiatowa i tak jest dziurawa, więc gorzej być nie możę! a powiat ma nas gdzieś i symuluje naprawy raz na rok po zimie.
        - Jeronimo Martins z siedzibą w Kostrzynie płaci ogromne podatki w Polsce - pogoogluj sobie, sprawdź liczby i dopiero wysuwaj takie argumenty"
        Tak droga jest dziurawa i teraz, ale nie chcesz mi chyba powiedzieć, że kilkutonowe ciężarówki jeżdżące co 24h tą drogą nie wpłyną na pogorszenie jej stanu?
        Podatki - tak, ogromne, nie znam konkurencji w tamtym mieście - może jest tylko jeden taki sklep na okolicę 50km? Ale zdajesz sobie sprawę, że większość tego podatku oni i tak odzyskają, a pozostała (o wiele większa suma) trafia za granicę. Proponuję sprawdzić ile podatku wnoszą osoby fizyczne, a ile prawne. Różnica prawdę Ci powie. smile
        Pomijając kwestię podatku, produkty nie są polskie... Więc znowu traci gospodarka i przemysł... tak polski!

        Co do fejsbukowej akcji to nie wiem czyja to jest strona, poza tm, że są tam niezadowoleni ludzie z tego co się dzieje. I szczerze gratuluję postawy - walczą o swoją okolicę.
        "Jeśli nie będziemy walczyć o naszą wolność to znaczy, że nie jesteśmy jej warci"
        podstaw sobie za "wolność" inne słowa - gospodarkę, ekonomię, okolicę, nieruchomości itp.

        Szanuję Twoje zdanie, ale odpowiedz sobie szczerze na pytanie, czy chciałbyś za sąsiada Biedronkę z całym tym "dobrodziejstwem".
        • stoper57 Re: Biedronka 06.07.13, 18:19
          ale ja cały czas nie rozumiem co masz konkretnie jako argument na NIE?
          O podatkach nic nie wiemy i są to czyste spekulacje, kto więcej, etc
          W miejscu dzisiejszego Tesco najpierw był lidl a jeszcze wcześniej (prosperujący) GEES, żadna oaza spokoju,
          nie wiem czemu tych którzy nie machają hasełkiem "nie dla Biedronki" trktujesz jako ludzi z drugiej strony barykady?
          dbanie o"własną gospodarkę" to takie same spekulacje jak te podatkowe, w d... mam dopłacanie do nierentownych ale polskich kopalń i zaspokajanie kolejnych roszczeń kolejarzy, górników i innych przedstawicieli równie rentownych przedsiębiorstw..
          To "nie dla biedronki" to tylko lokalna polityka i nic więcej, szklanka jest -biedronka, ale kto i po co robi w niej burzę ?
          • godebski Re: Biedronka 06.07.13, 19:05
            stoper57 napisał:

            > ale ja cały czas nie rozumiem co masz konkretnie jako argument na NIE?
            > O podatkach nic nie wiemy i są to czyste spekulacje, kto więcej, etc
            > W miejscu dzisiejszego Tesco najpierw był lidl a jeszcze wcześniej (prosperując
            > y) GEES, żadna oaza spokoju,
            > nie wiem czemu tych którzy nie machają hasełkiem "nie dla Biedronki" trktujesz
            > jako ludzi z drugiej strony barykady?
            > dbanie o"własną gospodarkę" to takie same spekulacje jak te podatkowe, w d... m
            > am dopłacanie do nierentownych ale polskich kopalń i zaspokajanie kolejnych ros
            > zczeń kolejarzy, górników i innych przedstawicieli równie rentownych przedsiębi
            > orstw..
            > To "nie dla biedronki" to tylko lokalna polityka i nic więcej, szklanka jest -b
            > iedronka, ale kto i po co robi w niej burzę ?

            Odpowiedziałeś sobie na pytanie: "Czy chciałbym Biedronkę/Lidla/Tesco/inne za sąsiada z olbrzymim parkingiem"
            Myślenie o własnej wygodzie jest najprostsze... Pomyśl o innych. Trochę empatii.
            Co do liczb - tu właśnie mój przyjacielu powinieneś sięgnąć do dr. Google.

            Podaj mi swój adres na prv a z chęcią zainwestuje naprzeciwko w myjnię/warsztat/Lidla a co mi tam, nawet w Biedronkę.
            Ten temat założyłem żeby pokazać swoje niezadowolenie z tej inwestycji jako mieszkaniec.
            Poznałem Twoje zdanie, szanuję je i nie muszę się z nim zgadzać. To jest właśnie demokracja. To czy ona powstanie czy też nie to jest też demokracja i wolny rynek.
            Ale demokracja to też słuchanie ludności. A ja jestem najmniejszym głosem w społeczności. A nas jest wielu...
            • stoper57 Re: Biedronka 06.07.13, 21:44
              mnie przypadłość sąsiadowania z dużym (bardzo) biznesem już dotknęła. Na pewno się z tego nie cieszę, korzyści nie mam żadnych, a uciążliwość wzrasta z rozwojem biznesu. Mojej sielsko-anielskiej wsi spokojnej już nie ma i nie będzie. I co z tego? Żyję jak najwygodniej się da i umiem. Jaworowa, a zwłaszcza Raszyn czy Rybie nie dawały nadziei na spokojny i niezakłócony pobyt. Dzielone jak przyslowiowy włos na czworo działki, nie wróżyły przyszłego spokoju. I ta biedronka i nawet kolejne, niewiele pogorszą kiepską jakość życia w raszyńskich okolicach.
              W taką stronę to idzie.. A cała ta dyskusja, protesty i durnowate plakaty radnego powiatowego- to polityka. Takiego kalibru jak politycy, zmiłuj się Boże...
              • mlody_raszyniak Re: Biedronka 07.07.13, 00:20
                Witajcie.
                Czytam wasze posty i cieszę się że są zarówno zwolennicy jak i przeciwnicy.

                Osobiście, nie mam nic przeciwko budowie biedronki, a nawet jestem za. Przede wszystkim bardzo lubię tę sieć sklepów, ale to jest moja decyzja gdzie kupuję.
                Jeżeli chodzi o upadające małe sklepy to wierzcie mi nikt raczej nie upadnie, pisanie o uciążliwości takiej inwestycji jest czystą hipokryzją. to nie jest sklep wielkości Real czy innego auchan'a, dostawa tam to 2-3 tiry dziennie więcej.
                Widzę że kolega godebski nie bardzo wie gdzie sklepy typu lidl czy biedronka się zaopatrują, pragnę przypomnieć że sklepy takie szukają najtańszych dostawców a co za tym idzie nie zawsze opłaca się towar przywozić 300-400 km skoro można taniej kupić u lokalnego wytwórcy, i sklepy te w ten sposób prowadzą działalność.

                Co do padających małych sklepików padną 2 może 3 czyli zakładam że straci prace może z 15 osób, biedronka zatrudni co najmniej 30 osób jak nie więcej.
                • patrzacy.z.boku Re: Biedronka 07.07.13, 09:26
                  a misie wydaje,ze ruch na drodze moze sie jednak zwiekszyc moze byc niebezpiecznie gdy raszynscy emeryci po powrocie z licznych wycieczek i koncertow w domu kultury zapragna dokonywac zakupow w biedronce...wszak wlasciciele moga tam rzucic karton bananow (na caly sklep)w promocyjnej cenie lub inny artykul pierwszej potrzeby w niezwykle atrakcyjnej cenie bo sprowadzony ze wsi odleglej o jakies 500km i nie wazne ze tamtemu wiesniakowi producentowi biedronka zaplaci 10gr za kg ziemniakow.wiadomym jest przeciez ze emeryt dysponuje cala kupa wolnego czasu i prowadzi tzw.turystyke sklepowa,bardziej leniwi zas stoja od rana przed "raszynska perla".zdarzaja sie co prawda przypadki gdy emeryt nadal pracuje i pobiera emeryture oraz pensje za swoja prace przy okazji blokujac miejsca pracy mlodym raszyniakom,ku chwale ojczyznywink
                  • stoper57 Re: Biedronka 07.07.13, 11:20
                    "a misie" wydaje, że rozcieńczasz swój plakat....
                    • stoperan75 Re: Biedronka 07.07.13, 13:09
                      My tu gadu gadu, a może by tak inicjator całej anty-Biedronkowej akcji zabrał głos i zadeklarował wszem i wobec tutaj lub na swoim blogu, co zamierza.

                      Panie Piotrze Iwicki, my być może Pana przyszli wyborcy, prosimy powiedzieć czy będziesz Pan startował w wyborach na wójta w przyszłym roku, czy też jasno Pan deklarujesz, że na 100% nie startuje Pan w wyborach i ta akcja to po prostu dbanie o obecny elektorat, który głosował na Pana jako powiatowego radnego, a nie a konto przedwczesnej kampanii wyborczej do wyborów samorządowych 2014 ?

                      Dziękujemy za uszanowanie nas - czyli Pana wyborców kiedyś na wójta, niedawno na radnego, a w przyszłości może ponownie na wójta lub... starosty całego powiatu? smile
                      • stoperan75 Re: Biedronka 07.07.13, 13:15
                        Gratuluję własnej strony na Wikipedii i... gustownych złotych okularów. Głos mniejszości azjatyckich w gminie ma Pan już zapewniony smile

                        pl.wikipedia.org/wiki/Piotr_Iwicki
                      • godebski Re: Biedronka 07.07.13, 14:32
                        Przyłączam się do prośby.
                        Sam jestem ciekaw co na ten temat ma do powiedzenia p. Iwicki.
                  • godebski Re: Biedronka 07.07.13, 14:29
                    Dobre big_grin

                    Pozdrawiam
                • godebski Re: Biedronka 07.07.13, 14:28
                  Widzę że mamy tu specjalistę ds logistyki i ekonomii big_grin
                  Cieszę się, że mamy taką dobrą "kadrę" smile

                  Podobnie jak stoperana szanuję Twoje zdanie bo każdy ma prawo mieć swoje.
                  Niestety nie zgodzę się z Tobą co do faktu że upadną 2-3 sklepy - może i tak. Straci pracę ok 15 osób i naprawdę sądzisz że dostaną takie samo wynagrodzenie jak u tych osób u których pracują - nie sądzę. Co z osobami które prowadzą sklep i same w nim pracują a są bardzo blisko inwestycji? Stracą dużo więcej niż swoją "pensję".

                  Widzę, że kolega mlody_raszyniak wie najlepiej skąd są dostawy do Biedronki. Tak się składa, że dokładnie wiem skąd są dostarczane produkty do Biedronki, niestety z pewnych względów nie mogę tego upublicznić. Ale zapewniam, że są to również kraje oddalone o wiele więcej niż UE.
                  Jest taniej - czyli bardziej opłacalnie, niestety wiele z tych produktów ma wiele braków począwszy od kontroli jakości po swoją zawartość. I niestety nie polskie.

                  Rozumiem, że gdyby ktoś z Twoich bliskich pracował w tym małym sklepie, też byś się cieszył.

                  Hipokryzja? W jakim sensie?
                  Jeśli ktoś nie chce "raszynizacji" swojej okolicy i chce coś zmienić w tym "chorym" kraju to jest hipokryzja?
                  No to nie dziwię się, że rząd obiecuje i robi co chce - przecież to wolny rynek i demokracja.

                  Tzw tumiwisizm.

                  Pozdrawiam

                  • osiolek31 Re: Biedronka 24.07.13, 10:20
                    Nie przesadzaj, Animex, Goplana, U Jędrusia, Łowicz, to nie są firmy z Afryki. Oczywiście odzież, elektronika, narzędzia to jest PRC albo Bangladesz, itp. Tak robią wszystkie duże sieci, szwedzka z nazwy IKEA biuro ma w Holandii swoje produkty ma z Polski, Chin, Wietnamu, Filipin, etc.
                • osiolek31 Re: Biedronka 24.07.13, 10:08
                  > Widzę że kolega godebski nie bardzo wie gdzie sklepy typu lidl czy biedronka si
                  > ę zaopatrują, pragnę przypomnieć że sklepy takie szukają najtańszych dostawców
                  > a co za tym idzie nie zawsze opłaca się towar przywozić 300-400 km skoro można
                  > taniej kupić u lokalnego wytwórcy,

                  Nie do końca prawda, bo i Lidl i Biedronka zaopatrują się wędliny w Morlinach i Krakusie (koncern Animex), mleko jest z Łowicza, naleśniki/pierogi w Biedronce z wytwórni u Jędrusia, itp. To nie jest tak, że dostawca musi być najtańszy, dostawca pakuje w pojemniki z logo marki własnej odbiorcy, czyli nie ponosi kosztów opracowania opakowania, kosztów marketingu i reklamy, a ponieważ odbiorca bierze nie jedną palete towaru a pare kontenerów, to również ma wpływ na niższą cenę dla Biedronki/Lidla. Mały sklep zaopatruje się w hurtowni, Makro, czy Selgrosie, więc marża małego sklepu dodaje się do marż hurtowników i w sumie produkt jest droższy.
              • godebski Re: Biedronka 07.07.13, 13:51
                Widzisz, skoro Tobie się to przydarzyło to naprawdę nie jestem w stanie zrozumieć Twojej obojętności na protest.
                "A cała ta dyskusja, protesty i durnowate plakaty radnego powiatowego- to polityka. Takiego kalibru jak politycy, zmiłuj się Boże..." - widzisz może, jak Ci budowali pod nosem duży biznes, jakbyś się zdobył na reakcję i postarał się trochę zrobić coś w swojej sprawie to może byś nie miał takiego problemu. Ale są aktywiści i osoby bierne. Jak w cytacie, który przytoczyłem
                "Jeśli nie będziemy walczyć o naszą wolność to znaczy, że nie jesteśmy jej warci"
                czyli nie walczyłeś o swoje - Twój problem. Ci ludzie walczą o swoje sąsiedztwo. W Kanadzie nie było by tego problemu. Zgadzam się z jednym, że w pewnym sensie jest winna gmina. To ona powinna zaplanować jak powinna wyglądać gmina i jej "krajobraz", nawet wśród architektów i planistów od zagospodarowania przestrzennego jest takie pojęcie "raszynizacja przedmieść" - poczytaj - zrozumiesz.

                Pozdrawiam
                • patrzacy.z.boku z biedronka w tle 07.07.13, 15:50
                  pieniadze.gazeta.pl/Gospodarka/1,125292,14231051,Polscy_sprzedawcy_sa_slabi_czy_klienci_sklepow_chamscy_.html?biznes=warszawa#BoxBizTxt
                  wszedzie ta biedronkawink
                  • stoper57 biedronka 07.07.13, 16:44
                    gwoli wyjaśnienia: nie jaestem miłośnikiem hipermarketów, kupuję w nich tyle, o ile mi wygodniej. Nie będę też rozdzierał szat nad skazywaniem "na likwidację polskich podmiotów gospodarczych". W znacznej liczbie likwidują się same, poprzez swoją pazerność, nieprzystosowanie do zmieniających się czasów i warunków. Częste przypadki nieuczciwości, nieuprzejmości, nieskrywanego cwaniactwa - dlaczego miałbym tego żałować i być zobowiązanym do współczucia?
                    Tylko niestety nieliczni właściciele moich okolicznych prywatnych spożywczaków potrafili się dostosować do rzeczywistości, już nie "geesowskiej" kiedy nie sklep był dla ludzi, tylko odwrotnie.
                    Większość zwinęła interes. "Bo się nie opłaca". Oczywiście, bo jak ma się opłacać arogancja i sprzedawanie przeterminowanych towarów, nadpsutych warzyw i owoców? I piwa/wina/wódki prawie wszystkim chętnym. Ci, którzy przetrwali albo spróbowali od nowa działają na "normalnych" zasadach. Działają, bo dbają o swoje interesy i ja ich pracę szanuję, bywam ich klientem - nie kalkulując ile tracę w stosunku do Reala/biedronki czy innych. I oni przetrwają.
                    Brzydzi mnie natomiast wykorzystywanie poczucia krzywdy zagrożonych właścicieli sklepów, do uprawiania polityki, budowania karier i zapleczy politycznych pod nadchodzące wybory...
                    • starix62 Re: biedronka 07.07.13, 19:19
                      Jedno musimy sobie wyjaśnić, zyski jeronimo idą do Portugali, wyzysk w biedronkach znany jest od wielu lat, kobiety tam pracujące, muszą dźwigać tony towarów w świątek i piątek ! Zdarza się że nie mają kiedy odebrać nadgodzin.
                      • godebski Re: biedronka 11.07.13, 14:02
                        starix62 napisał(a):

                        > Jedno musimy sobie wyjaśnić, zyski jeronimo idą do Portugali, wyzysk w biedronk
                        > ach znany jest od wielu lat, kobiety tam pracujące, muszą dźwigać tony towarów
                        > w świątek i piątek ! Zdarza się że nie mają kiedy odebrać nadgodzin.


                        Dziękuję smile
                      • osiolek31 Re: biedronka 02.08.13, 08:44
                        Zyski Jeronimo idą do Holandii gwoli ścisłości, z Portugalii chłopcy zwiali jak się na półwyspie zaczął kryzys i kombinacje wokół podatków. Wyzysk taki jak w każdej korporacji nastawionej na zysk.

                        >kobiety tam pracujące, muszą dźwigać tony towarów
                        > w świątek i piątek
                        Chcesz kupować 7 dni w tygodniu, to sklep musi przez te 7 dni w tygodniu zatrudniać personel. Chcesz mieć wszystko tanio, to oznacza mniej drogich pracowników, czyli jeden musi wykonać robotę dla dwóch.
                        >Zdarza się że nie mają kiedy odebrać nadgodzin.
                        A po co siedzą nadgodziny?
                        • b.brudny_motocykl Re: biedronka 02.08.13, 10:02
                          osiolek31 napisał:

                          > Zyski Jeronimo idą do Holandii gwoli ścisłości, z Portugalii chłopcy zwiali jak
                          > się na półwyspie zaczął kryzys i kombinacje wokół podatków. Wyzysk taki jak w
                          > każdej korporacji nastawionej na zysk.
                          >
                          > >kobiety tam pracujące, muszą dźwigać tony towarów
                          > > w świątek i piątek
                          > Chcesz kupować 7 dni w tygodniu, to sklep musi przez te 7 dni w tygodniu zatrud
                          > niać personel. Chcesz mieć wszystko tanio, to oznacza mniej drogich pracowników
                          > , czyli jeden musi wykonać robotę dla dwóch.
                          > >Zdarza się że nie mają kiedy odebrać nadgodzin.
                          > A po co siedzą nadgodziny?

                          wtymsek.blox.pl/2013/08/a-co-osiolek-ma-do-powiedzenia-w-temacie.html
      • osiolek31 Re: Biedronka 09.07.13, 14:59
        chyba Kolego nie jeździsz Warszawską-Raszyńską!
        Jeśli jedziesz 50km/h, jesteś równo wyprzedzany, tu autobus jedzie szybciej.
        Real-e świecą pustkami, bo po ostatnim remanencie w połowie zeszłego roku, w asortymencie mają głównie tani i badziewny towar z wysoką marżą i sukcesywnie tracą klientów na korzyść Biedronek i Lidl-ów. Centrum Krakowska i Centrum Janki są odczuwalną konkurencją dla małych sklepów, ale cały czas są 3-4km od Raszyna.
        Lokalny sklepik to nie tylko zakupy, z Panią Jadzią, Stasią, etc. zawsze da się pogadać, atmosfera jest bardziej przyjazna, a w Biedronce tylko pik pik pik i następny.
        Wypowiada się Pan, że Biedronka chętnie zatrudni Panie, owszem na umowę zlecenie lub za pośrednictwem agencji pracy. W układzie sieciówki jest ostry zapiernicz i to nie jest taka sama praca jak w sklepie osiedlowym i czasem nie ma nawet chwili na przerwę, bo procedury obsługi klienta.
        Swoją drogą, to ciekawe czy równie wolnorozsądkowe dywagacje by Pan prowadził, gdyby to Pana biznes był zagrożony i miałby Pan perspektywę, że nie będzie co do garnka włożyć.
    • pozdrowienia_z_rybia Re: Biedronka 07.07.13, 20:13
      Widać że to czysta propaganda kilku sklepikarzy którzy mają obok sklepy i pewnie sąsiadów tej działki.

      Ja jestem jednak za budową tej Biedronki, mieszkam parę kroków od miejsca gdzie chcą ją wybudować i cieszę się z tego smile
      Czemu jestem za? Proste - ceny, w takich sieciach jest najtaniej, a mnie tak jak większości normalnych ludzi nie stać na przepłacanie. Mimo że obok gdzie mieszkam jest sklep spożywczy to nie zaglądam tam bo jest drogo po prostu uncertain

      Oczywiście rozumiem sąsiadów i sklepikarzy którzy próbują protestować, ale niech oni na oczy przejżą w jakich czasach żyjemy, protest o sklep? Żenada. Poza tym protestują głównie osoby które stać na zakupy w drogich sklepach i ich nie obchodzi że są tacy co szukają gdzie jest tylko taniej.

      A Pan Iwicki który tą akcję wspiera widać że próbuje na stołek wójta wrócić, szkoda że jak wójtem był to się tak o mieszkańców nie starał, tylko koncerty urządzał za gminne pieniądze i promował swoich kolegów ;->
      • stoper57 Re: Biedronka 07.07.13, 21:58
        zyski idą do właścicieli, bo dokąd miałyby iść ? Upraszczając, zyski polskich przedsiębiorców też idą do ich kieszeni.
        Jeśli idzie o ciężką, bardzo ciężką pracę, wyzysk, nadgodziny i całą sferę socjalną, to takich "biedronek" na polskim rynku są setki czy tysiące. A zasady w nich panujące bardzo często są dziełem polskiego tzw menedżmentu. Personelu średniego i wyższego szczebla, który wyłazi ze skóry by się wykazać, oszczędzaniem (na innych) i cięciem kosztów. Miałem okazję sprawdzić to na własnej skórze w kilku takich firmach. Jak długo funkcjonował nadzór właścicielski dało się żyć. Od przejęcia władzy przez Polaków było systematycznie gorzej.
        • patrzacy.z.boku Re: Biedronka 07.07.13, 22:45
          to trzeba bylo stoperze sie zatrudnic w ug raszyn,takie niedogodnosci by cie nie spotkalywink
          • stoper57 Re: Biedronka 08.07.13, 06:19
            za Twojej władzy ?
        • godebski Re: Biedronka 11.07.13, 14:18
          stoper57 napisał:

          > zyski idą do właścicieli, bo dokąd miałyby iść ? Upraszczając, zyski polskich p
          > rzedsiębiorców też idą do ich kieszeni.
          > Jeśli idzie o ciężką, bardzo ciężką pracę, wyzysk, nadgodziny i całą sferę socj
          > alną, to takich "biedronek" na polskim rynku są setki czy tysiące. A zasady w n
          > ich panujące bardzo często są dziełem polskiego tzw menedżmentu. Persone
          > lu średniego i wyższego szczebla, który wyłazi ze skóry by się wykazać, oszczęd
          > zaniem (na innych) i cięciem kosztów. Miałem okazję sprawdzić to na własnej skó
          > rze w kilku takich firmach. Jak długo funkcjonował nadzór właścicielski dało si
          > ę żyć. Od przejęcia władzy przez Polaków było systematycznie gorzej.


          Współczuję doświadczeń. Może źle trafiłeś? Może nie ta branża itd.
          Ze statystyk, 90% polskiego PKB robiły MŚP, nie korporacje (ok 8-9%) 2012r.
          To właśnie oni (MŚP) zatrudniają najwięcej Polaków.
          Dziękuję.
      • godebski Re: Biedronka 11.07.13, 14:14
        pozdrowienia_z_rybia napisał(a):

        > Widać że to czysta propaganda kilku sklepikarzy którzy mają obok sklepy i pewni
        > e sąsiadów tej działki.
        >
        > Ja jestem jednak za budową tej Biedronki, mieszkam parę kroków od miejsca gdzie
        > chcą ją wybudować i cieszę się z tego smile
        > Czemu jestem za? Proste - ceny, w takich sieciach jest najtaniej, a mnie tak ja
        > k większości normalnych ludzi nie stać na przepłacanie. Mimo że obok gdzie mies
        > zkam jest sklep spożywczy to nie zaglądam tam bo jest drogo po prostu uncertain
        >
        > Oczywiście rozumiem sąsiadów i sklepikarzy którzy próbują protestować, ale niec
        > h oni na oczy przejżą w jakich czasach żyjemy, protest o sklep? Żenada. Poza ty
        > m protestują głównie osoby które stać na zakupy w drogich sklepach i ich nie ob
        > chodzi że są tacy co szukają gdzie jest tylko taniej.
        >
        > A Pan Iwicki który tą akcję wspiera widać że próbuje na stołek wójta wrócić, sz
        > koda że jak wójtem był to się tak o mieszkańców nie starał, tylko koncerty urzą
        > dzał za gminne pieniądze i promował swoich kolegów ;->


        Gratuluję nietrafnej intuicji. Założyłem ten temat a nie jestem sklepikarzem ani sąsiadem planowanej inwestycji.
        To że jesteś za niskimi cenami to nikogo nie dziwi, prawie każdy nie chce przepłacać, tylko że tu nie o to chodzi. Przepłacasz za ten sam towar, który gdzie indziej możesz kupić taniej. W Biedronce masz raczej nisko wartościowy towar bo to dyskont.

        Co nazywasz "drogimi" sklepami?

        Rozumiem, że pracujesz na etacie? Gdyby to był Twój biznes, działka sąsiadująca, albo sam byś pracował w sklepie sąsiadującym z Biedronką to myślę, że inaczej spojrzałbyś na temat. Trochę empatii!

        Chcesz kupić tanio - masz reala w Jankach i na Okęciu - nawet autobusy gratis!

        Myślcie ludzie!
        Wiem, że łatwiej dla własnej wygody "zepsuć" komuś biznes lub olać to że komuś pod nosem wybudują sklep wielkopowierzchniowy - bo przecież to JA jestem najważniejszy! big_grin
        Nie chcę nikogo obrażać więc napiszę tylko:
        Gratuluję podejścia.
        • pozdrowienia_z_rybia Re: Biedronka 11.07.13, 22:15
          Intuicję myślę, że mam trafną, bo nawet jeśli Ty nie jesteś jedną z tych osób które wspomniałem, to między organizotorami akcji jest ich raczej dużo. Spytam inaczej, znasz kogoś takiego może albo czy wiesz kto może robić kampanię na facebooku?
          Zresztą nie ważne, każdy ma prawo do swojego zdania, a wg. mnie ta Biedronka przyniesie więcej korzyści niż w drugą stronę. Ty oczywiście możesz myśleć inaczej.

          "Drogimi" sklepami nazywam sklepy osiedlowe, małe sklepiki które właściciele wybudowali obok swojego domku windują ceny. Jeśli ten sam produkt w małym sklepie jest 3 razy droższy w porównaniu do dużych marketów to zgadnij gdzie kupię.

          W Realu rzadko kupuję bo tam też się niedawno drogo zrobiło, a w Tesco nie kupuję bo jakość jest tam poniżej krytyki.
          Ja kupuję w większości w Lidlu, Biedronce i na bazarze Banacha i jak jedno z nich będę miał bliżej to się po prostu ucieszę smile

          Każdy umie sam myśleć, nie lubię gdy się manipuluje innymi takimi zagrywkami.
          "wzrost zagrożenia drogowego"? Litości...
          A "spadek zysków do gminy z powodu odprowadzanych podatków" kogo obchodzi skoro żywi mieszkańcy i tak nie widzą tej kasy - wójt, gmina i zaprzyjaźnione firmy się nią dzielą, poza tym o jakim poziomie różnicy mówimy?
          W mojej opinii nikt tych rzeczy nie zauważy.

          Jeśli myślisz "JA jestem najważniejszy!" to też mogę tylko pogratulować podejścia smile
          • godebski Re: Biedronka 11.07.13, 23:44
            pozdrowienia_z_rybia napisał(a):

            "Intuicję myślę, że mam trafną, bo nawet jeśli Ty nie jesteś jedną z tych osób które wspomniałem, to między organizatorami akcji jest ich raczej dużo. Spytam inaczej, znasz kogoś takiego może albo czy wiesz kto może robić kampanię na facebooku?"
            Odp: każdy! A z tego co wiem to jest strona stowarzyszenia w organizacji.
            "Zresztą nie ważne, każdy ma prawo do swojego zdania, a wg. mnie ta Biedronka przyniesie więcej korzyści niż w drugą stronę. Ty oczywiście możesz myśleć inaczej. "
            Odp: Każdy ma prawo do własnego zdania.
            > "Drogimi" sklepami nazywam sklepy osiedlowe, małe sklepiki które właściciele wy
            > budowali obok swojego domku windują ceny. Jeśli ten sam produkt w małym sklepie
            > jest 3 razy droższy w porównaniu do dużych marketów to zgadnij gdzie kupię.
            Odp: Wiem, gdzie kupisz, takich osób jest dużo. Ale jest coraz więcej osób doceniających jakość, a nie cenę.
            > W Realu rzadko kupuję bo tam też się niedawno drogo zrobiło, a w Tesco nie kupu
            > ję bo jakość jest tam poniżej krytyki.
            > Ja kupuję w większości w Lidlu, Biedronce i na bazarze Banacha i jak jedno z ni
            > ch będę miał bliżej to się po prostu ucieszę smile
            Odp: Zgadza się, i uwierz mi najpierw wycinasz konkurencję niskimi cenami, a jak już jej nie ma to windujesz ceny. Twój przykład - Real - podobnie bedzie z Biedronką, jak tylko pozbędzie się konkurencji z okolicy.
            >
            > Każdy umie sam myśleć, nie lubię gdy się manipuluje innymi takimi zagrywkami.
            > "wzrost zagrożenia drogowego"? Litości...
            Odp: Brak dostrzegania zagrożeń - socjopata? wink
            > A "spadek zysków do gminy z powodu odprowadzanych podatków" kogo obchodzi skoro
            > żywi mieszkańcy i tak nie widzą tej kasy - wójt, gmina i zaprzyjaźnione firmy
            > się nią dzielą, poza tym o jakim poziomie różnicy mówimy?
            > W mojej opinii nikt tych rzeczy nie zauważy.
            Odp: właśnie dlatego napisałem, że w Polsce jest jak jest - z powodu właśnie takiego myślenia!
            >
            > Jeśli myślisz "JA jestem najważniejszy!" to też mogę tylko pogratulować podejśc
            > ia smile
            Odp: nie - ja napisałem, że to właśnie Wy - broniący inwestycji tak myślicie.

            Pozdrawiam smile



            • pozdrowienia_z_rybia Re: Biedronka 12.07.13, 19:14
              >Odp: Każdy ma prawo do własnego zdania.
              Cieszę się, że tutaj się zgadzamy smile

              >Odp: Wiem, gdzie kupisz, takich osób jest dużo. Ale jest coraz więcej osób doceniających jakość, a nie cenę.
              Rozumiem że w przypadku produktów lepszych jakościowo można by się jeszcze nad takimi rzeczami zastanawiać, ale... Napisłem "ten sam produkt", czyli ten sam producent, to samo opakowanie, ta sama zwartość i w małym sklepie cena nawet 3x większa niż w większym markecie. I gdzie tu jest lepsza jakość? Obsługi?

              >Odp: Zgadza się, i uwierz mi najpierw wycinasz konkurencję niskimi cenami, a jak już jej nie ma to windujesz ceny. Twój przykład - Real - podobnie bedzie z Biedronką, jak tylko pozbędzie się konkurencji z okolicy.
              Real to inna sytuacja, ma nowego właściciela i nigdy nie widziałem żeby na Okęciu Real kogoś "wyciął", tam nie było konkurencji dla niego. Każdy nowy sklep wg. mnie to lepiej bo większa konkurencja = niższe ceny.

              >> "wzrost zagrożenia drogowego"? Litości...
              >Odp: Brak dostrzegania zagrożeń - socjopata? wink
              Wybacz, ale uważam, że takie myślenie o zagrożeniu drogowym przy każdym nowym sklepie to może mieć tylko gość z wsi zabitej dechami. Czy jak powstał basen czy park w Raszynie to wzrosło tam "zagrożenie drogowe"? To jest naginanie faktów sugerowanie takich rzeczy.

              >Odp: właśnie dlatego napisałem, że w Polsce jest jak jest - z powodu właśnie takiego myślenia!
              Jest tak w Polsce z powodu "głupich" polityków i tych którzy tym krajem rządzą, bo oni robią tylko to co dla nich korzystne i żadne nowe wybory nic nie zmieniają, obietnice bez pokrycia.

              Powiem Ci więcej, ja chciałbym kupować w tych małych sklepach, ale gdybym to robił to nie starczyło by mi pensji na przeżycie...
    • godebski Re: Biedronka 11.07.13, 14:22
      Powiem szczerze, że czytając posty naszej mikro społeczności wiem już dlaczego w Polsce jest jak jest, z drugiej strony dzięki niektórym wypowiedziom widzę szansę dla nas w skali makro.

      I tak na osłodę postu:
      " target="_blank" rel="nofollow">praca.wp.pl/title,Ponizajacy-konkurs-dla-pracownikow,wid,15801747,wiadomosc.html:>
    • konradzubko Re: Biedronka 11.07.13, 17:49
      A słyszeli Państwo, że właściciel Biedronki chce lub już buduje na wschód od Warszawy największą w Polsce piekarnię? Chleba ma starczyć dla Biedronek i nie tylko i będzie taniej.

      Jeśli to prawda, to:
      - cieszyć się, bo ewentualne uciążliwości będą mieli gdzieś dalej, a u nas będzie tani chleb;
      - smucić się, bo każda koncentracja produkcji ogranicza lokalne miejsca pracy, a po opanowaniu rynku winduje ceny?
      • godebski Re: Biedronka 11.07.13, 23:45
        konradzubko napisał:

        > A słyszeli Państwo, że właściciel Biedronki chce lub już buduje na wschód od Wa
        > rszawy największą w Polsce piekarnię? Chleba ma starczyć dla Biedronek i nie ty
        > lko i będzie taniej.
        Odp: tylko do czasu, sam sobie odpowiedziałeś poniżej wink
        > Jeśli to prawda, to:
        > - cieszyć się, bo ewentualne uciążliwości będą mieli gdzieś dalej, a u nas będz
        > ie tani chleb;
        > - smucić się, bo każda koncentracja produkcji ogranicza lokalne miejsca pracy,
        > a po opanowaniu rynku winduje ceny?
        Odp: Dokładnie tak!
    • basia.z.urzedu Re: Biedronka 11.07.13, 22:15
      Bijcie pianę w sprawie Biedronki. W urzędzie po wszczęciu awantury padło hasło "wszystkie ręce na pokład". Projekt Biedronki ma priorytet. Dziwne jest to, że i wójtowie i część radnych bardzo biegają za tą sprawą. Tak więc ludziska mogą sobie pokrzyczeć i pomachać szabelkami. Biedronka i tak powstanie. Taka jest smutna prawda. Ludzie zostali już olani.
      • godebski Re: Biedronka 11.07.13, 23:48
        basia.z.urzedu napisała:

        > Bijcie pianę w sprawie Biedronki. W urzędzie po wszczęciu awantury padło hasło
        > "wszystkie ręce na pokład". Projekt Biedronki ma priorytet. Dziwne jest to, że
        > i wójtowie i część radnych bardzo biegają za tą sprawą. Tak więc ludziska mogą
        > sobie pokrzyczeć i pomachać szabelkami. Biedronka i tak powstanie. Taka jest sm
        > utna prawda. Ludzie zostali już olani.

        To pewnie lepiej gdybyśmy sprawę przemilczeli?
        Ktoś musi zwrócić uwagę na pewne problemy, również przekupnych urzędników!
        W końcu sprawa trafi - jeszcze przed wyborami do TV i będzie się działo wink

      • osiolek31 Re: Biedronka 16.07.13, 13:10
        Powstanie owszem z prostego powodu, plan zagospodarowania zapewne przewiduje tam działalność usługową, a działka jeśli zostanie zakupiona, to jeśli starosta da zezwolenie na budowę, to właściciel działki postawi tam nawet park rozrywki.
    • mikey777 Re: Biedronka 13.07.13, 18:20
      Tak czytam sobie i czytam wszystkie Wasze wypowiedzi i tak sobie myślę: większość mieszkańców Raszyna chciałaby mieć tanią i fajną Biedronkę gdzieś w okolicy, aby nie musieć jeździć do Alej Jerozolimskich. Właściciel Biedronki też chciałby gdzieś w gminie swój sklep ulokować, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców i jednocześnie realizując swój plan na biznes.

      Słuchajcie, a jakby połączyć te dwa czynniki oraz trzeci w postaci protestu mieszkańców Jaworowej, sąsiadów potencjalnej Biedrony tam i w wyniku takiej analizy wysnuć prosty jak nie banalny wniosek - niech władze gminy zgodzą się na postawienie Biedrony, ale niech zaproponują 4-5 innych miejsc zamiast tego oprotestowanego. Na pewno znajdzie się jakieś duże pole z dala od domów, gdzie właściciel może nawet rolnik z pocałowaniem ręki sprzeda grunt, który do tej pory był wysiewany zbożem. A nawet niech będą to jakieś rzadko zamieszkane Wypędy, Puchały czy Falenty. Tam duże areały a domów niewiele. Wilk syty i owca cała.

      Co wy na to byli, przyszli i obecni radni, Panie wójcie i wicewójcie, były i przyszły?

      Rusza społeczn akcja - SZUKAMY MIEJSCA DLA BIEDRONY! smile
      • mikey777 Re: Biedronka 13.07.13, 18:23
        I już odezwała się moja znajoma. Podobno niedaleko ulicy Falenckiej w Falentach Nowych jest jakieś duże pole i właściciel mógłby odsprzedać. Wiecie coś o tym?
        • pozdrowienia_z_rybia Re: Biedronka 13.07.13, 20:10
          Biedronka bliżej niż na Jerozolimskich jest przy Hynka przy skrzyżowaniu z Krakowską wink

          Miejsce ten właściciel Biedronki wg. mnie całkiem dobrze wybrał, bo mało tam sklepów, a ruch z/do Warszawy całkiem duży.
          Wypędy, Puchały czy Falenty to chyba nie po drodze tym co do Warszawy jadą, w samym centrum Raszyna to kiepsko bo tam to naprawdę dużo dobrych sklepów mogło by ucierpieć.
          Fajne miejsce wg. mnie było by też przy rondzie koło stadionu, jest tam chyba działka wolna.
          Ale zawsze będzie ktoś komu nie będzie pasowało.
          • grocholica Re: Biedronka 15.07.13, 23:20
            Może by tam Lidla pobudowali, bo ja Biedronki nie znoszę, a wszystkie Lidle, rossmany i tchibo taksmile
            I pozornie off topic - byłam dzisiaj na rynku o 18.30 i chciałam kupić pieczywo; piekarnia, która była tam pierwsza zamknięta, ale ta nowa otwarta i bułki mam na jutro świeże i po 25 groszy.

            Dla mnie to dowód na to, że dla konsumenta zawsze lepsza jest sytuacja, gdy jest większa konkurencjasmile
            • pozdrowienia_z_rybia Re: Biedronka 16.07.13, 19:11
              Też wolę Lidla, Rosmanna też szkoda że nie ma w Raszynie blisko.
              Konkurencja zawsze dobrze dla rynku robi.
          • osiolek31 Re: Biedronka 16.07.13, 13:06
            Gdzie ta wolna działka?? W parku, czy na stadionie??
            Poza tym drogi sąsiedzie, wystarczającym obciążeniem jest już i stadion, i fakt że pomiędzy Lotniczą i Objazdową nie ma żadnej ulicy łączącej 19 Kwietnia z Raszyńską, dzięki czemu kochane Rybie ma odwieczny problem na szybki przelot do Raszyńskiej. Tak wiem jest Przesmyk, ale to jest raczej ścieżka niż dwukierunkowa ulica.
            • mikey777 Re: Biedronka 16.07.13, 15:05
              A to jest kolejny problem, brak przebicia między Lotniczą, a Falentami. Mieszkańcy na pewno będą protestować przeciwko nowej uliczce, jakkolwiek wąska ona by nie była i z zakazem ruchu dla ciężarowych.

              Grocholica: akurat Biedronka wg mnie ma lepsze towary, no i przede wszystkim w większości polskiej produkcji. LIDL prawie wszystkie produkty ma z Niemiec, kupując je zasilasz gospodarkę naszych sąsiadów, a nie naszą krajową, co jest dość istotną kwestią.

              A prawdę mówiąc jest to ta sama liga dyskontów. Do Piotra&Pawła i Almy mają daleko jak stąd na księżyc. Cenowo jeszcze bardziej smile

              Swoją drogą, chętnie bym usłyszał, ile kasy trzeba wydać miesięcznie na TE SAME ZAKUPY spożywcze w osiedlowych raszyńskich sklepikach, co w Realu lub Tesco. No i kogo na to stać...
              • starix62 Re: Biedronka 16.07.13, 18:33
                mikey, ty na sto % jesteś powiatowym. Twe wPISy są mocno przedwyborcze! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
              • osiolek31 Re: Biedronka 17.07.13, 10:54
                > A to jest kolejny problem, brak przebicia między Lotniczą, a Falentami. Mieszkańcy
                >na pewno będą protestować przeciwko nowej uliczce, jakkolwiek wąska ona by
                > nie była i z zakazem ruchu dla ciężarowych.
                Łącznik z Falent do Lotniczej spowoduje wzmożony ruch mieszkańców powiatu piaseczyńskiego i grójeckiego, stając się ułatwieniem objazdu Alei Krakowskiej. Aktualnie codziennie rano jeżdżą oni ulicami Sarabandy, Trombity, Starzyńskiego i Długą, aby przebić się do ulicy Raszyńskiej i dalej do ulicy Na Skraju.
                Zakaz ruchu ciężarówek jest na Poniatowskiego, na Lotniczej był, ale komuś w Gminie przeszkadzał i go zawiesili, a fakt....remonty.
            • pozdrowienia_z_rybia Re: Biedronka 16.07.13, 19:37
              Wolna działka tzn. taka na której żyto rośnie, jest przy rondzie koło stadionu np. tutaj:
              maps.google.com/maps?q=52.150443,20.931561&hl=en&num=1&t=h&z=18
              lub tutaj:
              maps.google.com/maps?q=52.150018,20.933385&hl=en&num=1&t=h&z=18
              Stadion jest "obciążeniem" tylko chwilowym gdy są na nim festyny, mimo tego, droga wtedy i tak jest przejezdna bez problemu. Dla mnie to żadne obciążenie.

              >"fakt że pomiędzy Lotniczą i Objazdową nie ma żadnej ulicy łączącej 19 Kwietnia z Raszyńską"
              Jak to nie ma? Oprócz Przesmyku jest też:
              maps.google.com/maps?q=52.15012,20.934585&hl=en&ll=52.150805,20.934234&spn=0.003785,0.009645&num=1&t=h&z=17
              • osiolek31 Re: Biedronka 17.07.13, 10:48
                1) Działka zasiana żytem nie jest działką gminną, tylko prywatnym polem. Więc ewentualne budowy obiektów mogą nastąpić, kiedy właściciele tego pola, a jest ich kilku zechcą to pole komuś sprzedać.
                2) Druga lokalizacja to także prywatne pola uprawne/ugory. Dlaczego próbuje Pan/Pani rozporządzać cudzym majątkiem dla własnej wygody?
                3) W przypadku festynu Lotnicza robi się jednym wielkim parkingiem, bo nowobogaccy nie przejdą kilkuset metrów tylko podjadą samochodem. Stadion to również obciążenie kiedy są mecze, itp., ale trudno jest to jest.
                4) Białobrzeska ma przewężenie uniemożliwiające wyminięcie się dwóch pojazdów, podobnie jak Zakole i Przesmyk. Szerokość Białobrzeskiej, Zakola, Przesmyku jest zbyt mała, aby mogła tamtędy swobodnie przejechać Straż Pożarna wozem bojowym, itp. Także tylko Lotnicza i Objazdowa mają w miarę odpowiednią szerokość.
                • pozdrowienia_z_rybia Re: Biedronka 17.07.13, 18:46
                  Ad. 1&2) Chyba źle się zrozumieliśmy. Padło wcześniej od Ciebie pytanie o "wolną działkę", tak jak napisał mikey777 za taką działkę można by uważać pole gdzie rośnie żyto, tzn. nie zabudowaną "gdzie właściciel może nawet rolnik z pocałowaniem ręki sprzeda grunt". Nie "próbuje rozporządzać cudzym majątkiem dla własnej wygody". Te działki co podałem to była tylko moja luźna uwaga że takie istnieją i nie jest to stadion czy park jak sugerowałeś osiolek31. Myślę po prostu że gdyby właścicielom tych działek jakaś firma zaproponowała porządną kwotę to by mogli zgodzić się na sprzedaż, ale to tylko luźna uwaga i nic więcej.

                  3) Myślę, że przesadzasz, przejazd jest tam bez problemowy, nawet podczas festynów czy meczu.
                  4) No, autostrada to nie jest, ale przejazd jest i jakoś tłoku tam nie ma. Co do swobodnego przejazdu Straży Pożarnej wozem bojowym... smile no cóż to gmina powinna o to zadbać chyba, poza tym straż gdy potrzebuje to wybiera najszybszą trasę, na 19 kwietnia w minutę mogła by dojechać...

                  Zawsze znajdzie się powód żeby ktoś był niezadowolony bo nowy obiekt się buduje, no ale, patrzmy przyszłościowo, większa konkurencja=lepsza jakość/niższe ceny i nieporównywalnie więcej zadowolonych niż tych drugich.
                  • mikey777 Re: Biedronka 18.07.13, 01:04
                    >mikey, ty na sto % jesteś powiatowym. Twe wPISy są mocno przedwyborcze! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
                    takie głupie inwektywy to kolego zostaw dla swojego przyjaciela "wtymseka" lub innych ulubieńców spośród radnych

                    przestańcie w końcu pluć jadem i rzucać błotem, mamy tego dosyć, tego forum nie da się czytać przez takich szkodników, jak wy

                    a teraz marsz z sekiem do sklepiku babci jagody bo zakupy na obiad, 5 dych może wam starczy, i żebyśmy was w tesco czy realu nie widzieli! big_grin

                    a twój radny powiatu niech się wypowie, czy kandyduje na wójta 2014 obok wójta zaręby i pewnie p.wiśniewskiego? bo mi nie widzi się głosować na stare twarze, młodszym dałbym szansę tym razem!
                  • osiolek31 Re: Biedronka 24.07.13, 10:33
                    Nie bądź taki pewien, to że ktoś chce coś kupić, nie znaczy, że zaraz mu to sprzedadzą, bo zaszeleścił papierkami.
                    Co do zapewniania ulic dla wozów bojowych straży przez Gminę, to wysiłkiem paru osób w tym i pewnie Straży, była sobie w Raszynie ulica Pożarna. W wyniku perturbacji i zmian na górze, ktoś postawił Gimnazjum, ulicę Pożarną przemianował na Unii Europejskiej i porobił progi zwalniające, likwidując drogę dla ciężkich wozów bojowych.
                    Tajemnicą poliszynela jest, że na Lotniczej progów nie będzie nigdy, ponieważ gmina nie zlikwiduje sobie ostatniego odcinka, po którym mogą jeździć wszelkie pojazdy, a mieszkańcy mogą sobie skoczyć na pokrowiec.
                    A w kwestii Biedronki, to temat na forum fajny, ale jeśli inwestycja jest zgodna z planem zagospodarowania i starostwo wyda pozwolenie na budowę, to właściciel co ma w planie mimo protestów.
    • marrck Re: Biedronka 17.07.13, 14:02
      Uważam, że jest potrzebny sklep w Raszynie np. Biedronka albo / również Lidl. Każdy wie jak duże są kolejki w Tesco. Po prostu gołym okiem widać, że brakuje takich sklepów.

    • godebski Re: Biedronka 18.07.13, 09:37
      Odnośnie tego całego zamieszania, a w szczególności tych osób co twierdzą, że Biedronka "przejmie" pracowników. Dla tych co sądzą, że dyskonty są dobre dla gospodarki:
      finanse.wp.pl/kat,104124,title,Politycy-dobijaja-male-sklepy,wid,15823040,wiadomosc.html
      • b.czysty_motocykl Re: Biedronka 18.07.13, 13:37
        Wracam z urlopu nad pięknym, polskim, ale drogim morzem i od razu w wir - protestujemy czy nie, przeciwko Biedronce. Umysł mam świeży, więc zniechęcenie do częstych banialuków na tym forum, też jakby mniejsze.
        Myślę sobie tak - ta dyskusja na temat - supermarkety - tak czy nie, powinna się odbyć, ale blisko 20 lat temu. Teraz to jest ewidentna kiełbasa przedwyborcza. Próba zwrócenia na siebie uwagi i zaprezentowania siebie jako tego, co to o ludzi dba. I, jak widzę, część dała się na to nabrać. Bo tak naprawdę - to o kogo ten były lub potencjalny wójt tak dba: z pewnością o grupę właścicieli sklepików, którzy z nich żyją. Doceniając w pełni ich pracę twierdze, że jest to niewielka liczba osób. Ale już na pewno nie o ich sąsiadów. Jak słusznie parę osób zauważyło, różnica w cenach jakie oferują te sklepy i Biedronki jest ok. 30%. Oznacza to, że za te same, albo równoważne produkty w jednym płacę 100 zł, a w drugim - 70 zł. Tyle mniej więcej płacę dziennie na utrzymanie mojej 5 osobowej rodziny. Pomnożone przez 30 dni w miesiącu daje 900 zł. Być może dla p. Iwickiego, to nie ma znaczenia. W moim budżecie - znaczące. W budżetach większości sąsiadów - też, choć mam oczywiście takich, którym zakupy, znacznie droższe, przywożą do domu. Łatwo dowieść, że gdyby faktycznie p. Iwicki występował w obronie uciśnionych mieszkańców, to raczej starałby się o to, żeby właśnie w Raszynie czy Rybiu, przy głównej ulicy, dostępnej łatwo dla mieszkańców wielu wsi, powstała Biedronka, a nie podejmował agitki na rzecz kilku właścicieli sklepików. Co więcej - jak pisałem na początku - taka akcja za rodzimym kapitałem, a przeciwko supermarketom prowadzona kilkanaście lat temu, rzeczywiście pozwoliłaby na powstanie innej rzeczywistości handlowej - teraz - to tzw musztarda po obiedzie. Szczególnie obecnie, kiedy coraz więcej ludzi liczy się z każdym groszem. Stąd uważam, że to co uprawia p. Iwicki i kilku innych - pod pseudonimami - to tani populizm.
        A konkludując - chętnie będę kupował w raszyńskiej Biedronce czy Lidlu, a nie w Lesznowoli czy Warszawie.
        • starix62 Re: Biedronka 18.07.13, 19:00
          Ten były, to oczywiście powiatowy, a ten potencjalny, to zaręba ?
        • g.o.s.i.a.1 Re: Biedronka 19.07.13, 07:43
          Witam
          Ja też jesem z Rybia. Jesli powstanie Biedronka to będę bardzo zadowolona, uważam ,że wtedy najbardziej straci Real i Tesco bo tam ceny są wysokie. Ja zamiast kupować w tych sklepach (jak teraz) pójdę do Biedronki. A do sklepiku osiedlowego tak jak do tej pory chodziłam po drobne zakupy to i tak pójdę. Więc jeśli sklepiki osiedlowe do tej pory nie upadły mimo Tesco i Reala to i przy Biedronce nie upadną, po prostu w tych dwóch supermarketach będzie mniej klientów.
          • marrck Re: Biedronka 19.07.13, 13:50
            Nigdy nie korzystam z małych sklepikow spożywczych w Raszynie bo sa za drogie. Jeśli już to Tesco a teraz chętnie Biedronka. Przydałby się jeszcze Lidl, aby była większa konkurencja.

            Cała ta akcja zbierania podpisów po kościołem itp. to lobby paru sklepików, aby dalej mogli handlować nielegalnie (bo w godzinach nocnych i nie płacąc podatków) piwskiem tudzież innym alkoholem. Sprawdzcie paragon jak kupejecie piwo bo jak niewyraźny to zapewne coś innego jest wbijane na kasę fiskalną aby ominąć akcyzę. I oczywiście kontrola tego nie widzi smile
            • osiolek31 Re: Biedronka 24.07.13, 10:41
              W Realu nie byłem od 2 lat, w Tesco nie byłem nigdy, w sklepie osiedlowych jestem codziennie.
              Towar może droższy, ale zazwyczaj lepszy zwłaszcza pieczywo, market może sprzedawać watę, bo klient i tak kupi, Pani Stasia sprzedaje bułki, bo inaczej straci klienta.
      • pozdrowienia_z_rybia Re: Biedronka 18.07.13, 21:49
        @godebski: zlituj się człowieku, wp.pl to taki szmatłowiec że co drugie słowo w nim to "skandal", "koniec świata", "kryzys nas dopada", "miliardy przepadły" czy "oni dobijają Polskę"... takie artykuliki co teraz tam piszą to dziecko w przedszkolu lepsze umie wymyśleć i nikt poważny nie bierze ich już na serio. WP.PL ogólnie można postrzegać przez nazwę jednego z ich serwisów - niewiarygodne.pl wink
        • grocholica zapraszam 20.07.13, 07:13
          postanowiłam włożyć konkretny wkład w dyskusję - taki z bardziej kobiecej perspektywysmile
          Grocholica na zakupach
          • godebski Re: zapraszam 20.07.13, 18:38
            grocholica napisała:

            postanowiłam włożyć konkretny wkład w dyskusję - taki z bardziej kobiecej perspektywysmile
            Grocholica na zakupach

            Świetnie, cieszę się że w końcu i kobieta zabrała głos! wink

            W pierwszej kolejności, chciałbym zauważyć, że nikt nie wątpi w to, że w biedronce, czy tesco będzie taniej - choć Pani porównanie pokazuje coś zupełnie innego.
            tesco, biedronka, itp to dyskonty, więc sama nazwa sugeruje jakie powinny być ceny, choć nie zawsze takie są.

            Ponadto jeśli już oceniamy koszty, to niech one będą bardziej rzetelne...
            Chodzi mi głównie o Pani paragony:
            - Na górce:
            wędlina - jaka ilość, ponieważ nie ma tego na paragonie, - cena za kg - ?, ilość - ?
            - smakosz - szynka kons. 0.12 - czyli kupiła Pani 120g szynki a nie 100g jak Pani opisała w
            "teście" - cena za kg / 21,60
            - tesco - podobnie - 0.108... - cena za kg / 21,99

            Kto zna matematykę policzy różnicę w cenie - obecnie tylko Tesco i Smakosz, bo nie znamy ceny ani ilości "wędliny" w Delikatesach Na Górce.

            Prosiłbym o rzetelną ocenę, bo przy powyższych cenach / wadze, myślę, że i kolejność w Pani zestawieniu się zmieni smile

            Też nie bardzo rozumiem kwestia paragonów... Szkoda, że Pani nie zwróciła uwagi, że i Tesco "zło wcielone" również ma dwa paragony i dwa NIPy, czyli - dwie firmy...

            Co do niektórych sklepów oraz rzetelności porównania proponowałbym zrobić zakupy w godzinach 9 - 14.

            Chyba sam zrobię podobne porównanie - tak z ciekawości - bo widzę, że to Tesco (może i Biedronka) okażą się wcale nie takie tanie jak wszyscy sądzą.

            Czekam na powtórny - jednak tym razem prosiłbym o rzetelny test.




            • b.brudny_motocykl Re: zapraszam 20.07.13, 20:16
              pomogę ci godebski (o ile mogę) w Biedronce niema wędliny na tzw wagę tylko paczkowana więc ja zakupiłe zawsze ważoną (po 200 g.) 4.99 za 200 g. czyli za kilogam to bez 5 groszy 25.00 pln-a.
              a tu znajdziesz już jak ceny kształtują się w Biedronce
              wtymsek.blox.pl/2013/07/Na-zakupach-dzis-tak-jak-pisalem-rano-wybralem.html
              wtymsek.blox.pl/2013/07/tak-wiec-bloger-Na-zakupach-czesc-2-wiec-znow-z.html
              wtymsek.blox.pl/2013/07/Na-zakupach-czesc-3-z-pod-kladki-do-Lesznowoli-po.html
              mam nadzieję że pomogłem?...
              • pozdrowienia_z_rybia Re: zapraszam 21.07.13, 13:05
                Ja muszę przyznać, że na zakupy właśnie komunikacją miejską jeżdzę, nie przeszkadza mi że mam dwie wielkie siaty z zakupami, ceny biletów w na blogu są naciągnięte ponieważ ja mam kartę miejską ZTM i tylko raz za nią płacę i mogę jeździć ile chcę, a zakupy robię po drodze do/z pracy bo jadę obok lidla, biedronki i bazaru banacha.

                Ceny, fakt, część produktów ma podobne zarówno w marketach jak i w lokalnych sklepach.
                Ale jak robimy większe zakupy to różnica jest duża. Proszę sprawdzić ceny np. jabłek, bananów, pomarańczy, czekolady, kawy, maggi, mąki, koncentratu pomidorowego, pomidorów, ziemniaków, oleju kujawskiego, dżemu, płatków kukurydzianych, cytryny, papryki i ogórków konserwowych, coca coli.

                Ja robię zakupy w kilku miejscach, biedronka, lidl, bazar banacha, produkty kupuję tam gdzie jest najlepszy stosunek cena/jakość. Np. mleko kupuję w lidlu, chleb w biedronce, bułki i masło na bazarze banacha. PS. wędliny w marketach bym jednak nie kupił, na bazarze banacha jest najlepsza. Ktoś powie że może sobie nie wyobraża takiej lataniny po sklepach, ale z tego co widzę to dużo ludzi tak robi i jak się podsumuje wydatki to się to opłaca.

                Ja przeciwko nowym marketom w Raszynie nic nie mam i bardzo bym chciał żeby powstały tutaj w Raszynie blisko Lidl, Biedronka czy Rossmann.
                • osiolek31 Re: zapraszam 24.07.13, 10:58
                  Przecież Rossmann jest drogi??
                  Dlaczego mieszkając na wsi kupujesz dżem??? Ja idę do spiżarki i dżem biorę z półki, a na półkę dżem trafia z ogrodu, ponieważ mieszkam na wsi. Ogórki od konserwowych wolę kiszone z półki w spiżarce. Pomidory kupuje u sąsiada, który ma hodowle, podobnie miód z pasieki, itd.
                  • pozdrowienia_z_rybia Re: zapraszam 24.07.13, 17:12
                    Rossmann ma często fajne promocje i bardzo duży wybór, ceny często mniejsze niż w dużych marketach.
                    Czy myślisz że teraz każdy kto mieszka na wsi ma ogród z drzewkami owocowymi, pole z warzywami, pasiekę z ulami czy pastwisko z krowami?
                    Muszę Cię zasmucić bo ja nie mam.
            • godebski Re: zapraszam 15.10.14, 14:23
              Ciekawy artykuł dla naszego tematu:
              www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1595859,1,dyskonty-opanowuja-centra-miast.read
              Najbardziej podoba mi się fragment:
              "...Do niskiej ceny trzeba więc dopasować jakość. P. też próbował, ale nie dał rady. Jest za mały. Kujawska Viola poprawiła efektywność, faszerując roladę z boczku starymi wędlinami, które utraciły datę ważności. Padła, kiedy ten proceder wyszedł na jaw." i dalej "...Tylko wielkiej firmie opłaci się z drugiego końca Europy sprowadzić tanią koninę, żeby udawała wołowinę..."
              1. Firma Viola to dostawca, który dostarczał produkty do dyskontów. Odpadł, kiedy wyszło na jaw jak "wszedł" do dyskontu.
              2. Ile firm dostarcza tanie produkty do dyskontów, i jeszcze nie wyszło na jaw co oni tam pakują?
              3. Czyli jednak nie tylko sklepikarze odpadają, ale i rodzime firmy (nie dlatego że faszerują starymi produktami nowe, tylko dlatego, że najzwyczajniej w świecie nie są w stanie cenowo wejść do dyskontu z dobrymi gatunkowymi produktami.

              Zachęcam do całego artykułu:
              www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1595859,1,dyskonty-opanowuja-centra-miast.read

              Pozdrawiam i smacznego dla wszystkich stołujących się w "dyskontach" wink
          • osiolek31 Re: zapraszam 24.07.13, 10:51
            Jedzenie ma być dobre, a nie tanie. W sklepie osiedlowym kupuje wędlinę, na plasterki, cukierki na garści, etc. Cena chleba wszyscy krzyczą, że w małym sklepie drogo, rozmawiałem z piekarzem, który stwierdził, że nie wie jak market może zrobić produkt za cenę, za którą on nawet nie zbilansuje substratów do wypieku chleba. I na koniec mały drobiazg w sklepie osiedlowym średnio na zakupy schodzi mi 5-10min, w markecie rekord to zmieszczenie się w 15min, szczerze to dla mnie czas jest droższy niż 1zł mniej na paragonie w Biedronce.
    • grocholica Re: Biedronka 20.07.13, 20:58
      To ja ponownie zapraszam do siebiesmile
      • grocholica Re: Biedronka 20.07.13, 20:59
        to znaczy na blog, bo mąż siedzi obok i pyta się czemu zapraszam do siebiesmile
        • b.brudny_motocykl Re: Biedronka 20.07.13, 21:24
          wtymsek.blox.pl/2013/07/po-moim-wpisie-na-forum-dostalem-cikawa.html
          • mikey777 Re: Biedronka 20.07.13, 22:02
            Z szacunku do forumowiczów apeluję do blogerów o odpisywanie tutaj na forum, a nie na swoim blogu, jeśli ktoś zadał pytanie na forum i dyskusja biegnie tutaj. Rozumiem, że chcecie sobie produkować wpisy tam i napędzać odwiedzalność, a w przyszłości dochody z reklam, ale odrobinę kultury i przyzwoitości, a PR-owo dużo lepiej to wyjdzie i wzbudzi wdzięczność i sympatię czytelników smile

            Godebski - przyznaj się nam pan tu szczerze, czy ty czasem w Jaworowej nie mieszkasz niedaleko planowanej Biedronki? Jakiś podejrzanie aktywny jesteś, wręcz powiedziałbym inicjator całej kampanii anty-biedra (na facebooku też?)... wink

            Z przecieków od znajomego mojego znajomego wiem, że dopięliście swego i Biedry tam nie będzie, za pomocą myku prawnego, czyli braku uchwalonego planu miejscowego dla sklepu w tym miejscu.

            Do kolegi Staryks - przestańże ubierać mię w szaty gminne i rusz mózgownicą - w gminie Raszyn mieszka 21 tys. ludzi. Aktywni zawodowo to około połowa, czyli 10 000 luda. I odpowiedz sobie teraz na pytanie, ilu spośród nich interesują sprawy lokalne, co się dzieje w gminie, urzędzie, co się buduje i jakie opłaty nakłada. Myślę, że nie 10 osób, a co najmniej 500 lub 1000 osób, czyli co dziesiąta lub co dwudziesta osoba. I teraz zestaw te liczby z tym forum. Co Ci wychodzi? Tak, właśnie tak! Czytelników forum jest bardzo dużo, niemało z nich pisuje tutaj. Jakim więc mierzysz innych swoją (Waszą) miarką i jakim prawem obrażasz ludzi twierdząc, że kłamią i oszukują podając się za inne osoby (inne loginy), a tymczasem są radnym nr 1, 2 czy 3 lub wójtem 1, 2 lub 3? Trochę wiary lokalny naród, chłopie....
            • starix62 Re: Biedronka 21.07.13, 18:23
              Mikey,już ci pisałem, by§ nie czytał blogu " W Tym Sęk" , robisz się nadpobudliwy a wręcz nerwowy ! A w sprawie " inwestycji " na terenie Raszyna to ty, pewnie się wypowiesz, bo dużo wiesz. Mam do ciebie kilka pytań; co ze szkołą w Sękocinie, dlaczego ośrodek zdrowia nie jest remontowany, na Lotniczej w przedszkolu też marazm, co z naszymi długami ? No i ostatnie pytanie na dzi§ , z jakich pieniędzy jest finansowany Dom W. ?

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka