Rrrrrrrrobią Lotniczą!!!

[jacek-wisniewski]

Wykonawca w dniu dzisiejszym bardzo sprawnie rozpoczął
inwestycję.Pierwszy odcinek będzie robiony od Szkolnej do Rzepichy.
Odcinek od Szkolnej do Sportowej będzie jeszcze zmieniany w
projekcie. Oczywiście gdyby ktokolwiek w gminie słuchał mieszkańców
przed jego wykonaniem lub czytał to co pisał sołtys, to nie trzeba
byłoby takich kombinacji. Nasze "orły" z pierwszego piętra urzędu
jeszcze nie mogą sobie darować i próbują mieszkańcom na
bierząco "donosić" na sołtysa, że przeze mnie niby to całe
opóźnienie. Ale o braku w terminie projektu i próbach kombinacji z
pozwoleniem na budowę, które były faktycznym powodem opóźnienia nic
nie mówią. Taka to "prawda o remoncie Lotniczej" jacy wójtowie.
Gdyby były jakieś uwagi w trakcie prac to proszę o kontakt. Moze da
się jeszcze za zgodą naszych "orłów" w trakcie coś usprawnić. Jak
już robią to można robić "lepiej" zamiast "gorzej".
Na pismo dotyczące prośby o udostępnienie parkingu przy urzędzie
dla mieszkańców oczywiście mi nikt nie odpisał. Tak jakbym prosił o
parking dla siebie. Prawda?

[patrzacy.z.boku]

a czy bedzie tam sciezka rowerowa na tej ulicy?

[mieszkaniec.raszyna]

Panie Jacku, po co ta ściema, i tak było wiadomo, że kumple o panu nie zapomną a
to całe zamieszanie to tak dla uwiarygodnienia Pańskiej osoby na wypadek gdyby
trzeba było jakiejś odskoczni w najbliższych wyborach samorządowych. Jak by nie
patrzeć, wójtem musi zostać ktoś ze swoich. Spali się Rajkowski, spali
Lewandowski i Chmielewski, w sukurs przyjdzie Wiśniewski.

[patrzacy.z.boku]

czyli wg ciebie mieszkancu pan wisniewski bedzie w nastepnej
kadencji wojtem, a wicewojtami beda pan rajkowski,lewandowski i
chmielewski?chyba 3 wicewojtow bedzie sie nalezalo bo liczba
mieszkancow wzrosnie drastycznie jak zasiedla sie te wszystkie
powstale domy i ogrody

[mieszkaniec.raszyna]

Eeee, nic nie kumacie. Wiśniewski, jeśli będzie taka potrzeba, wystartuje i
zostanie wójtem. Wówczas nie będzie miał trzech wymienionych przez ciebie
zastępców tylko jednego i to zupełnie z innej strony. Swoim trzem towarzyszom
oczywiście krzywdy nie zrobi. Będzie to pierwsza kadencja, gdzie zwycięzca nie
będzie szukał haka na swojego poprzednika. Oczywiście rozważamy tę sytuację
hipotetycznie.

[patrzacy.z.boku]

czy masz na mysli strone arabia.pl?

[jacek-wisniewski]

No, no... to może już nie robić ani kampanii wyborczej ani wyborów.
Jak ten Wiśniewski ma być tym wójtem.
A tak poważnie ( prawie ).
Jeżeli uda nam się ( mieszkańcom ) wypracować dobry program na
następną kadencję, wybrać dobrych ludzi do jego realizacji, to kto
będzie chciał się "babrać" w takich ..... i czy pracując efektywnie
będzie miał na to czas. Ale nie oznacza to z pewnością "grubej
kreski" dotyczącej zaniedbań, narażenia gminy na straty i aktualne
zacofanie.
A tych "towarzyszy" to sobie wypraszam. Ostatni raz wspólne zdanie
z Panem Rajkowskim na jakiś ważny temat mieliśmy chyba w 1993r.
Później współpracowaliśmy, ale była to raczej "szorstka przyjaźń"
jakby powiedział były premier RP.
Z Panem Chmielewskim współpraca dotyczyła wyborów i programu
wyborczego, którego egzemplarz zapewne ma jeszcze za szafą w swoim
gabinecie. Ja z tej współpracy wywiązałem się należycie. Siedzi
przy meblach, które były dwie kadencje temu w pokoju zajmowanym
przeze mnie i Edwarda Walczaka. Ale z racji tego, że program
wyborczy ten Pan trzyma za szafą z pewnością naszej współpracy nie
zamierzam powtarzać. Natomiast z niekłamanym podziwem obserwuję na
przykładzie tego Pana jak można mało wiedzy absorbować siedząc w
takim gabinecie i posiadając pieczątkę Zastępcy. Inny to by z nudów
trochę tych ustaw, przepisów "liznął". Może się nie nudzi zajmując
się bilingami, kolejnymi pozwami przeciwko byłemu wójtowi i
kombinowaniem z budynkiem komunalnym. Ale co mi tam. Jego prawie
prywatna sprawa.

[mieszkaniec.raszyna]

A mi się wydaje, że Pan Chmielewski ma pokój i meble po Panu Lewandowskim a Pan
z Walczakiem siedzieliście w takiej klitce na przeciw pokoju rady. No, ale może
i mnie przydałyby się jakieś leki na odświeżenie pamięci?

[patrzacy.z.boku]

wiec pacta conventa wpadly za szafe?

[mieszkaniec.raszyna]

To by wyjaśniało kwestię braku realizacji programu. To bowiem bardzo ciężka
szafa i nie da się jej odsunąć.

[patrzacy.z.boku]

jak mawiala moja babcia: "nie da to sie parasola..."a innych
forumowiczow babcie mawialy,ze rece opadaja...

[jacek-wisniewski]

Pan Chmielewski zajmuje dawne dwa pokoje. Po wicewójtach
Lewandowskim i Bobowskim. A nasz był oczywiście ten mały pokój.
Tylko meble "przewędrowały" do pokoju zajmowanego teraz przez
Chmielewskiego. Z pamięcią jest O. K.

[hauptmannad]

To kumple nie zapmnieli i omnie i jeszcze tak z 98 numerach na
Lotniczej. Oczywiście jeżeli zrobią całą.
A na dziś 30.04.2009 były niejakie trudności z obecnie realizowanym
odcinkiem. Wykonawcy nie mieli planu ani kontaktu z inspektorem, a
rzecz dotyczyła na jakiej wysokości mają być kładzione chodniki i
krawężniki, oraz którędy ma biec chodnik i jezdnia. To było przed
15, ale w Urzędzie nie dało się już nikogo zapytać.
Przyjechało tak z 16 palet kostki i odjechało, bo brak było frontu
robót. Mój podjazd miałby się zagłębić na 5,5 cm względem
istniejącego poziomu, a ulica jeszcze bardziej. W ramach całej
inwestycji oznacza to metry sześcienne ziemi, betonu i asfaltu do
wywiezienia, tylko wykonawca mówił, że nie planował takich robót.

[hauptmannad]

W Dniu Flagi po terenie robót chodził geodeta. Patrzył, myślał i
liczył jak pogodzić dokumentację robót z rzeczywistą sytuacją na
ulicy.
Mam nadzieję, że coś wymyślił i od poniedziałku 4.V. ruszą prace
budowlane.

[jacek-wisniewski]

Ci mieszkańcy, którzy byli na spotakniu w urzędzie zapewne
pamiętają wypowiedź Pana Chmielewskiego, który poinformował, że
dogadali się z właścicielami kawałka ulicy Rzepichy. No niestety
albo nie wiedział co mówi, albo jak zwykle .... Z prawdziwym
smutkiem weryfikując informacj u zainteresowanych dowiedziałem się,
że nic z tego. Tak więc na nowy asfalt ( przynajmniej do pierwszych
awarii gazociągu i wodociągu ) z Rzepichy jak do tej pory będzie
wyciekać przy każdym deszczu błoto. No ale nie jest top parking
przed kolegą, ani żadna inna "strategiczna" dla wójtów inwestycja.
Możemy jeszcze kolejna dwa lata czekać na dogadanie się gminy z
właścicielami.

[hauptmannad]

Ostatnio poziom chodnika przed moim domem zamiast opaść o planowane
5 cm podniósł się o tyle. Podjazdy będa wykładane kostką chyba od 11
maja - po uzgodnieniu poziomu ulicy!
Po co było robić jakieś plany remontu, jeżeli i tak w trakcie trzeba
je znacząco zmieniać? Nie byłoby taniej nie planować?

Ciekawie wygląda ulica rano gdy jednocześnie pracują robotnicy i
ludzie (tranzytem przez Lotniczą) jadą do pracy. Czy bezpieczniej
nie byłoby zrobić objazdy?

[filip_bu]

hauptmannad napisał:

> Ostatnio poziom chodnika przed moim domem zamiast opaść o
planowane 5 cm podniósł się o tyle.

Czy to znaczy,że jak będzie duża ulewa to będziecie podtapiani?

> Po co było robić jakieś plany remontu, jeżeli i tak w trakcie
trzeba je znacząco zmieniać? Nie byłoby taniej nie planować?

Widocznie naszym władzom pojęcie taniej jest obce

>
> Ciekawie wygląda ulica rano gdy jednocześnie pracują robotnicy i
> ludzie (tranzytem przez Lotniczą) jadą do pracy. Czy bezpieczniej
> nie byłoby zrobić objazdy?

Od "myślenia" włodarzy boli głowa!

[hauptmannad]

Gdy ustają wszystkie poziomy i spadki, to zobaczymy co z tym
podtapianiem.
Może nie będzie tak źle, bo robotnicy biora ode mnie wodę do prac

[hauptmannad]

Część z już obsadzonych krawężników ma być obniżona. A miało być tak
pięknie - jednego dnia znika stary podjazd a pojawia się nowy. Jak
na razie to trzeci tydzień jedna strona ulicy pozbawiona jest
chodnika i podjazdów.

Zaktywizowali się za to amatorzy cudzej własności. Jeden z
parkujących na ulicy samochodów został pozbawiony kół. Nie wiem, czy
czasu starczyło tylko na odkręcenie, czy tez koła odjechały a reszta
samochodu została podparta na trelinkach.

[patrzacy.z.boku]

jak tam prace sie posuwaja na tej ulicy, bo dzis nie mozna bylo
tamtedy przejechac?

[hauptmannad]

Przejechć to się pewnie dłużej nie da.
Została zdjęta warstwa asfaltu od Szkolnej do Wesołej. Sens jej
wylania pojawi się gdy będą zrobione krawężniki na tym odcinku.

Obecnie wykonawca obniżając poziom krawężników do wymaganego w
projekcie dokopał się do przyłącza gazowego do jednej z posesji.
Roboty więc stanęły. Zdaje misię, że:
- wszelki instalacje od poziomu gruntu muszą być zagłębione ponad 70
cm;
- poziom gruntu liczy się od poziomu ziemi, która nie ulega
przekopywaniu w trakcie prac (grubośc warty podsypki i asfaltu nie
wlicza się).
To zakopanie ma:
- ustrzec instalacje przed uszkodzeniem przy róznych pracach
robionych na poziomie gruntu;
- nie dopuścić do przemarzania instalacji wod-kan.

Dodatkowo spadki na podjazdach z obecnego poziomu do poziomu ulicy
powodują, że przy ulicy trzeba pokonać różnicę wysokości około 30 cm
na drodze do 200 cm. Tak to wyglada na już wybudowanym kawałku
podjazdu.
Który samochód ma prześwit od poziomu drogi do najniżej wystającej
części z podwozia 30 cm?

[hauptmannad]

Do piątku 21.V. przy remoncie obowiązywało obniżenie poziomu ulicy.
Wykopano około 200 m rowu na wstawienie krawęzników ulicznych, a
wstawiono je na połowie tej długości.
Od poniedziałku 25.V. podniesiono poziom krawężników, zadaje się do
poprzedniego. Trzeba było rozebrać już ułozone krawężniki, zasypać
dół i ułożyć krawęzniki od nowa. Mam nadzieję, że do zasypywania
użyto gruzu i cementu, a nie piasku. W przeciwnym razie grozi to
osiadaniem krawężników i niszczeniem nawierzchni.

Fale przypływów i odpływów wywołuje Księżyc. Największe dochodza
chyba do 10 m. Podobno i ziemia ulega tym wpływom i przemieszcza się
nawet o jeden metr!
Może własnie to zjawisko obserwujemy przy remoncie Lotniczej?
Chodnik w górę, chodnik w dół, krawęznik w górę, krawężnik w dół ...

Proszę Szanownych Państwa Redaktorów gazet lokalnych o rozważenie
przeprowadzenia wywiadu z:
- projektantem Lotniczej;
- geodetą wtyczającym piony i poziomy;
- wykonawcą robót budowlanych;
- Wójtem, który za to płaci;
- mieszkańcami, którzy będą ulicę użytkować.
Może uda się wyjaśnić skąd to falowanie?

[patrzacy.z.boku]

a jak to jest z tym wygrywaniem przetargow?czy nie jest np
oddelegowany jakis pracownik z gminy do tych ludkow co juz machaja
tymi lopatami na budowie,ktory wczesniej z nimi uzgodni jak i co
maja zrobic?czy te firmy dzialaja wg jakiegos planu,ktory wczesniej
obmysla,czy tak na rympal co zycie przyniesie?czy wojt nie powinien
najpierw zapoznac sie z tym jak po remoncie ma ulica wygladac czy da
sie cos zrobic czy nie w tej ulicy i jaki to ma sens?

[hauptmannad]

Dokumenty do przetargu przygotowuje zamawiający czyli gmina.
Jeżeli firmy stające do przetargu widzą, że dokumentacja jest
kiepska, to mogą:
- pójść zarabiać pieniądze gdzie indziej;
- brać się za ten przetarg licząc, że:

[anulkazet]

O kurcze, to może lepiej że nie robią 19 kwietnia. Przy takiej pracy
to i przez rok by jej nie zrobiono
Bardzo współczuję mieszkańcom Lotniczej.....

[postronni1]

Wiecie co ..... jesteście żałośni. Dlaczego zawsze w Raszynie
wszystkim się wszysko nie podoba? Dlaczego zawsze tutaj ktoś ma
jakieś ale? Co by ktoś nie zrobił to i tak zawsze będzie nie tak.
Obserwuje to forum od jakiegos czasu i jest żałosne.
Teraz widze macie nowa sensację .... Lotnicza... i co wam się znowu
nie podoba ..... ? Jak jesteście takimi znawcami przetargów to
wiecie że wykonawca ma na pewno jakiś termin wykonania i jego
problem czy się wyrobi a wy zajmijcie się swoimi sprawami a nie
wiecznie wytykacie wszystkim błędy. Jak za wolno to źle bo co? bo
ktos nie może wyjechać z bramy .... Jak sobie przez jakis czas
zaparkuje dalej to mu korona z głowy nie spadnie.... jak za szybko
to też źle bo pewnie fuszerkę odstawiają.... Wiecie co !!!! dajcie
wy ludziom pracować i spójżcie na siebie a nie tylko szukacie taniej
sensacji. Strasznie mi przykro że tu mieszkam i że zawsze o Raszynie
muszę słuchać..... boże a tutaj cos zrobić to wiecznie towarzystwo
nie zadowolone..... i widze z tego forum że to prawda. Wybrałem ten
wątek bo jest mi nablizszy i w przeciwieństwie do niektórych staram
się pomagać a nie tylko osądzać i przeszkadzać. TO SA TYLKO LUDZIE
SAMI SIĘ PRZEBIERZCIE I POKAŻCIE CO POTRAFICIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[hauptmannad]

Ja nie skarżę się na robotników, którzy kopią i zasypują, układają i
rozbierają. Ja mówię, ze to ma niewiele wspólnego z dobrą
organizacją pracy, a dużo wspólnego ze zbędnym wydawaniem pieniędzy.
Daje ludziom pracować, a opisuę to co widzę przez okno.

Mieszkańcy Lotniczej już raz pokazali, że można tą ulicę dobrze
zbudować. Zrobili to jakieś 30 lat temu.

Ponieważ dużo tu moich wpisów to swoją organizacją prac się pochwalę
sam. Uczestniczyłem w budowie 4 domów oraz wykańczaniu 2 mieszkań,
choć nie jestem budowlańcem. Przy ostatniej mojej inwestycji
(rozbudowa domu na Lotniczej) majster na zakończenie powiedział, że
tak sprawnej logistyki jeszcze nie widział. Nie jestem logistykiem,
choć w wojsku w niej służyłem.

[patrzacy.z.boku]

sorry postronny,cale szczescie zyjemy obecnie w czasach kiedy
niektorzy ludzie sa swiadomi swoich praw i obowiazkow (niewiedza nie
zwalnia z odpowiedzialnosci)i maja prawo wymagac...zwykly pracownik
na budowie jest tylko niewolnikiem,ktory ma wyrobic okreslone
zadanie a to co bedzie robil to zalezy od tych "madrych" na
gorze.czy u siebie w domu jakbys mial zrobic remont generalny to
zerwalbys dach na pare miesiecy w porze deszczowej i dlubal sobie
dopiero w chalupce czy raczej wybralbys inne rozwiazanie?

[postronni1]

widzę że niewiele wiecie o tej inwestycji ale komentarzy duuuuużo.
Termin na rozpoczęcie mieli bodajże od marca (wystarczy sprawdzic
lub zapytać) a zakończenie na koniec sierpnia to chyba tylko
podziękowac im że nie rozkopali nam ulicy na pół roku ( i chyba
wybrali najdogodniejszy okres bo to najlepszy moment na remonty ) to
po pierwsze a po drugie to skąd wiecie że to ich wina że raz
układają a potem muszą cos poprawiać, co to ma wspólnego z ich
organizacją pracy???? Zmiany i problemy są wszędzie to
Pan "logistyk" powinien wiedziec najlepiej. Budowa domu a inwestycja
budżetowa to nie to samo niestety. Skoro wygrali ten przetarg to
wiedza co robią i dajmy im w spokoju pracować. Mi osobiście na razie
się podoba przynajmniej robią solidnie i ładnie a co ztego wyniknie
to czas pokaże ale to juz problem ich i gminy a nie nasz. I jeszcze
jedno do patrzącego z boku dlaczego nie możecie znaleźć nigdzie tych
dobrych stron????? Przynajmniej jak nie ma asfaltu i zamknieta droga
to mamy trochę spokoju rano a przejazd dla mieszkańców jest więc o
co tyle chałasu!!!!!!! Najlepiej szybko i byle jak ale tez znajdzie
się ktos komu się nie spodoba ... tak mamy swoje prawa i obowiązki
ale oni też - ........

[mieszkaniec.raszyna]

Droga Pani ******. Mam wrażenie, że nie chce Pani zrozumieć o czym piszą tu inni. Nie zauważyłem, aby ktoś miał tu pretensje do wykonawcy. Wręcz odwrotnie. Robi wszystko zgodnie z planami i zaleceniami Inspektora budowy. Moim zdaniem, wszyscy są zadowoleni z jakości robót i dokładności. Problem leży w organizacji pracy, ale nie firmy wykonującej inwestycję, tylko wójta i jego urzędników. Kto, jak kto, ale Pani powinna to wiedzieć.

[hauptmannad]

postronni1 napisał:

> widzę że niewiele wiecie o tej inwestycji ale komentarzy duuuuużo.
> Termin na rozpoczęcie mieli bodajże od marca (wystarczy sprawdzic
> lub zapytać) a zakończenie na koniec sierpnia to chyba tylko
> podziękowac im że nie rozkopali nam ulicy na pół roku ( i chyba
> wybrali najdogodniejszy okres bo to najlepszy moment na remonty )
Nie zgłaszam zastrzeżeń co do terminu prac.

> po pierwsze a po drugie to skąd wiecie że to ich wina że raz
> układają a potem muszą cos poprawiać, co to ma wspólnego z ich
> organizacją pracy????
Nie mówię, że to ich wina. Jednak jednego dnia układać, a drugiego
rozbierać to jest chyba związane z organizacją pracy? Jeżeli to
wynika z planu prac, to kto ten plan układał?

> Zmiany i problemy są wszędzie to
> Pan "logistyk" powinien wiedziec najlepiej.
Problem przebiegu osi drogi i jej wysokości to sprawa kluczowa, a to
właśnie podlegało zmianom w trakcie prac.

> Budowa domu a inwestycja budżetowa to nie to samo niestety.
Inwestycje ze środków publicznych mają "sztywniejsze" budżety. Od
dziesięcioleci pracuję z takimi pieniędzmi.

> Skoro wygrali ten przetarg to wiedza co robią i dajmy im w spokoju
> pracować.
Aby zapewnić im ten spokój sołtys Raszyna II udostępnia im własny
prąd (siłę) do pił do kostek. Gdy zbliża się do mnie też tak zrobię.

> Mi osobiście na razie się podoba przynajmniej robią solidnie i
> ładnie a co ztego wyniknie to czas pokaże ale to juz problem ich i
> gminy a nie nasz.
Po wykonaniu jednego podjazdu i 100 m chodnika, bez asfaltu można
powiedzieć że praca jest ładna i solidna? Ja bym poczekał trochę z
oceną.
Jeżeli czas coś pokaże to problem będzie nasz - mieszkańców i
użytkowników. To my będzie się potykać na dziurach, to my będziemy
płacić po raz drugi za tą samą robotę. Budżet gminy powstaje z
naszych podatków.

> I jeszcze jedno do patrzącego z boku dlaczego nie możecie znaleźć
> nigdzie tych dobrych stron?????
Dobra wiadomość - jako pierwszy nowy podjazd ma Jacek Wiśniewski.
Według mnie to nagroda ufundowana przez inwestora za wkład w rozwój
samorządności lokalnej

[jacek-wisniewski]

Bym raczej powiedział, że był to pierwszy wjazd od strony
rozpoczęcia robót. Ale, sa tacy, którzy mówią, że jak się wójtem
trochę potrząśnie tak jak sołtys Raszyna II to i drogę zrobi.
O wykonawcy nie pisze nic. Jakbym coś napisał złego to by ci ze
Szkonej 2a to wykorzystali. A gdybym napisał dobrze to .... mogliby
np. zmieniać wcześniejsze ustalenia z wykonawcą w kolejne dni do
końca trwania umowy.I mielibyśmy zamast ulicy dziurę w ziemi.
No chyba, ze byśmy oddali np. ogródek jordanowski jakiemuś znanemu
lokalnemu inwestorowi.... To moze i byłaby ulica, i dałoby radę
wymienić przed remontem stare rury gazowe, stare rury
wodociągowe,wymienić pokraczne i stare słupy energetyczne i
telefoniczne, a na interwencje ( gdyby takie były potrzebne )
przyjeżdżałby jakiś wysoki urzędnik ze Szkolnej nawet na L4 i....
ale się zagalopowałem......

[patrzacy.z.boku]

misie tez wydaje,ze postronny zrobil nadinterpretacje...a moze to ty
wygrales przetarg na ta ulice?

[patrzacy.z.boku]

czyli ze na tym ogrodku raszyniak otworzy filie swojego sklepu?

[andrzej_zygmuntowicz]

patrzacy.z.boku napisała:

> czyli ze na tym ogrodku raszyniak otworzy filie swojego sklepu?


Z parkingiem dla Tir-ów obok posesji Jacka W ....
Wreszcie Jacek bedzie miał cień w domu..... hehehehhe

[hauptmannad]

Żeby było optymistycznie:
dziś nikt nie zmieniał przebiegu ulicy i pojawiły się nowe podjazdy.

[patrzacy.z.boku]

a ja sie uczepie tej sciezki rowerowej.bedzie czy nie?i czy bedzie
to ulica jednokierunkowa?

[hauptmannad]

Szerokość ulicy nie wskazuje na obecność ścieżki rowerowej na
wyremontowanej Lotniczej.
Będą za to rynsztoki na całej długości remontowanego odcinka
(Szkolna-Wesoła). To chyba nowość w gminie?
Zaczyna się 5-ty miesiąc "intensywnych prac". Cytowany fragment za
Kurierem Raszyńskim. Odcinki Wesoła-Kościuszki oraz Szkolna-Sportowa
nie ruszone. Czy będą zrobione w tym roku?

Nawiązując jeszcze do ścieżek rowerowych - byłem tydzień w Dreźnie.
Ścieżki rowerowe wytyczone są na ulicach, prowadzone równolegle z
chodnikami bądź przy chodnikach pojawia się informacja, że też wolno
tędy jeździć na rowerze.
Ścieżki biegną także przez wielopamosmowe ronda. Kierowcy skręcający
w prawo muszą je przecinać. Nie widziałem ta mokrych plam na jezdni,
tylko kulturalne i zgodne z przepisami przepuszczanie cyklistów.
Ludzie chodzą właściwie tylko po deptakach. Po mieście poruszają się
głownie transportem publicznym i rowerami. Samochodów w ruchu
widziałem niewiele (w odniesieniu do polskich warunków).
A my mamy lasy na południu, stolicę na północy, kolej na wschodzie i
zachodzie a ścieżek brak.

[jacek-wisniewski]

W sprawie Lotniczej od wczorej nic już mnie nie zdziwi. Powodem
remontu całości była fatalna część od Szkolnej do Sportowej.
Dowiedziałem się, że teraz odstąpiono od robienia tej części. Nie
wiem, ale chyba trzeba się nazywać Rajkowski lub Chmielewski, aby w
ten sposób zarządzać inwestycjami jak w Gminie Raszyn.

[patrzacy.z.boku]

no to fatalnie,ze nie bedzie tej sciezki rowerowej,tym bardziej ze
ta ulica prowadzi do parku.no to pan wojt zaladowal w sroc jak
mawiali na slasku, raszynskich rowerzystow na kolejne 100lat.no
chyba,ze bedzie jak to bywa czesto remont drogi niebawem i ktos
przejrzy na oczy w kwestii tych sciezek rowerowych.a jesli nie robia
do konca tej ulicy lotniczej,to ktoremu radnemu albo komu droge
gdzie indziej za te pieniadze wybuduja?

[mieszkaniec.raszyna]

To wszystko przez tego Wiśniewskiego! Jak zwykle z resztą. Ciągle coś mąci, to i
wójt nie wytrzymał i roboty wstrzymał. Może się nasz Jacek rozumu nauczy to mu
wznowi. Ostatecznie kto tu rządzi?

[hauptmannad]

mieszkaniec.raszyna napisał:
To wszystko przez tego Wiśniewskiego! Jak zwykle z resztą. Ciągle coś mąci, to i wójt nie wytrzymał i roboty wstrzymał. Może się nasz Jacek rozumu nauczy to mu wznowi. Ostatecznie kto tu rządzi?

To bardzo ciekawy pomysł zaczynać remonty, przerywać i kończyć w zależności od przychylności mieszkańców. Rozumiem, że 5-ty miesiąc prac jest karą?

Jeżeli zakończy się remont odcinka Szkolna-Wesoła to Jacek Wiśniewski (i jeszcze jakieś 60 posesji) będą miały nową nawierzchnię. Pozostaje wąski odcinek Kościuszki-Wesoła z 1 czy 2 wjazdami oraz Szkolna-Sportowa z jakimś 30-oma posesjami.
Ci to dopiero musieli być szkodnikami! 5 miesięcy utrudnień i dalej stara, dziurawa nawierzchnia.

[filip_bu]

nie ma co narzekać inni mają gorzej
wiadomosci.onet.pl/2682,2032538,remont_jak_z_alternatywy_4,wydarzenie_lokalne.html

[hauptmannad]

Na spotkaniu z mieszkańcami Lotniczej, które odbyło się tuż przed rozpoczęciem robót, wicewójt zbierał postulaty mieszkańców. Jeden z nich zakładał sprawdzenie, czy ktoś nie podłączył się na lewo do kanalizacji burzowej ze ściekami lub do kanalizacji sanitarnej z odwodnieniem posesji.
Ciekawe, czy gmina po sprawdzeniu stanu kanalizacji sanitarnej i burzowej na remontowanym odcinku ogłosi czy są one drożne i czy nie ma tam bezprawnych podłączeń? A jeżeli były to czy zostały usunięte?

[podkowianka]

Panie Jacku, przepraszam, że tak publicznie na forum, ale mam prośbę i nie wiem,
gdzie szukać pomocy. Pan zna zawiłości (i nazwiska) lokalnej polityki. Poszukuję
nazwiska radnego "opozycyjnego" (wiem, że wielu ich nie ma ). Pomógł mi na
sesji przy rozpatrywaniu mojego zarzutu do planu zagospodarowania. Sprawa
wróciła, a ja nie załapałam jego nazwiska, niestety. Bardzo proszę o pomoc. Mój
mail: [e-mail].
Z góry bardzo dziękuję.

[anulkazet]

postronni1 napisał:

> widzę że niewiele wiecie o tej inwestycji ale komentarzy duuuuużo.
> Termin na rozpoczęcie mieli bodajże od marca (wystarczy sprawdzic
> lub zapytać) a zakończenie na koniec sierpnia to chyba tylko
> podziękowac im że nie rozkopali nam ulicy na pół roku

zbliża się koniec sierpnia a końca robót nie widac......
patrząc na tempo to i w 12 miesięcy nie skończą....

[hauptmannad]

W gminie mamy jakieś 160 km dróg gminnych, z tego 90 km utwardzonych. Remontowany odcinek Lotniczej ma jakieś 600 metrów. Wygląda, że prędkość remontu będzie wynosić pomiędzy 150 a 120 metrów na miesiąc. Poprzednie takie prace drogowe miały tu miejsce ponad 30 lat temu.

Gdybyś pozostali przy remoncie tych 90 km dróg, tempie remontu 150 metrów na miesiąc, sezonie trwającym 6 miesięcy to następny remont Lotniczej odbyłby się za jakieś 90 lat. Można oczywiście remontować kilka dróg równolegle i szybciej.

Moje pytanie jest szersze niż ten remont - czy jako gmina jesteśmy w stanie odtwarzać stare drogi (gdy się zużyją) oraz budować nowe drogi (a potrzeby są) w odpowiednim tempie?

Prawie zrobili Lotniczą!!!

[j.aranowski]

Miałem dziś przyjemność jechać prawie ukończoną ulicą Lotniczą. Wiecie co, tak się tu wszyscy naśmiewali z raszyniaka i zarzucali mu układy z wójtem dzięki czemu zyskał miejsca parkingowe a tu dziś patrzę, są miejsca parkingowe koło sołtysa Raszyna II Jacka Wiśniewskiego. Czy to oznacza, że on też ma jakieś układy z wójtem? A może idzie normalność i tam gdzie to możliwe, takie miejsca będą projektowane? Choć, jadąc w/w ulicą trudno tak wyrokować. W kilku innych miejscach, tam gdzie mogłyby powstać zatoki, nie powstały. No to jak to jest? Panie Jacku?

[jacek-wisniewski]

Parkingi na Lotniczej były od początku w projekcie. Na szczęście
dla "sołtysa". W tym projekcie były również: odcinek od Szkolnej do
Sportowej ( praktyczny powód rozpoczęcia tego remontu ) i odcinek od
Wesołej do Kościuszki ( również tragiczny ). Ale po rozwiązaniu
umowy z wykonawcą nie będą robione.Czy może to znaczyć, że jednak
wójt nie lubi "sołtysa"? Dla mnie od początku ( brak wymiany sieci
gazu, brak nawet próby zrobienia ścieżki rowerowej i pozostawiona
pajęczyna kabli i słupów ) ten remont to smuntny przykład na
nieporadność naszego urzędu. Występowaliśmy o większą ilość
parkingów, ale "nie dało się". Te co są mają uzasadnienie w ogródku
jordanowskim i sklepie.

[hauptmannad]

Dziś malowali przejścia dla pieszych i stawiali znaki drogowe.

Rano spotkałem Panią z gminy, która z przedstawicielem wykonawcy sprawdzała drożność kanalizacji burzowej. Robotnicy, którzy czyścili studzienki wchodzili do nich. Robili to na tyle sumiennie, że pożyczyli ode mnie szufelkę, bo ich łopata była za duża. W trakcie odbioru odsłaniano włazy, nikt tam nie wchodził. Skąd gmina wie jak wyglądają poziome odcinki kanalizacji?
W trakcie zdejmowania tych pokryw ulica nie była zamknięta, miejsca pracy nie były oznakowane, Pani z gminy nie miała kamizelki odblaskowej.

Na sprawdzanie stanu kanalizacji sanitarnej nie trafiłem.

Do zakończenia remontu na pewno brakuje: zebrania pozostałości materiałów budowlanych, obniżenia poziomu trawników i ich odtworzenia.
Prace remontowe były prowadzone niezgodnie z procedurą: nie zebrano ziemi z trawników, trawniki zanieczyszczono resztkami materiałów budowlanych, nie zabezpieczano drzew, materiały składowano zbyt blisko drzew i krzewów, na budowie były śmieci.
Jako ostatnie były wykonane powierzchnie parkingów. Rzucono tam piach, którego nikt nie wmiatał w szpary między kostkami.
Na to wszystko patrzyli wójtowie i inspektor budowy i nic.

Można powiedzieć, że się czepiam?
Ale ja tylko przeczytałem zakupiony przez gminę z Instytutu Transportu Samochodowego dokument na temat jak remontować ulice.

[filip_bu]

na tej Lotniczej to jakieś cuda się dzieją na dzisiejszej sesji
dowiedzieć się było można,że zrobili mniej ale za tyle samo.
To chyba znowu wina Wiśniewskiego a może teraz zawinił hauptmannad?

[patrzacy.z.boku]

mniej za tyle samo,czyli pierwsza ulica w raszynie zrobiona
dokladnie i porzadnie?

[filip_bu]

1.mniej bo mieli robić do nauczycielskiej a zrobili tylko do
szkolnej
2.za tyle samo bo zapłacą jak za zrobienie do nauczycielskiej

[patrzacy.z.boku]

a jakas argumentacja byla?