szumiaczek 30.08.10, 20:18 Witam Proszę o informację czy mając ograniczony budżet 8 tys 2 dzieci (6 i 9 lat) można polecieć gdzieś na egzotyczne wakacje termin styczeń 2011. z góry dziękuje za sugestie Pozdrawiam Ewa Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
tropikey Re: wyjazd w styczniu 31.08.10, 11:27 witaj, obawiam się, że będzie to trudne z uwagi na to, że - jak na razie - linie lotnicze nie rozpieszczają promocyjnymi cenami biletów. Owszem, jeszcze w czerwcu można było kupić na styczeń bilety, np. z Warszawy do Bangkoku (przez Moskwę lub Kijów) za ok. 1800 zł., ale teraz o takich cenach można zapomnieć. Sam poluję, m. in. na ten kierunek, ale znalezienie czegokolwiek poniżej 2.500 zł. jest niemożliwe. Przy takiej cenie przelotów, kwota 8.000 zł. niestety nie wystarczy. Nie sądzę również, by było to wystarczające na wyjazd zorganizowany przez biuro podróży, no chyba że uda się załapać na jakieś super last minute (ale to dopiero w styczniu). Inna opcja, to wybór jakiegoś kierunku bliższego i mniej egzotycznego, np. Egiptu, czy Wysp Kanaryjskich. Tu kwota 8.000 powinna wystarczyć na wyjazd na 2 tygodnie. A ha, jeszcze jedno - czy z dziećmi jedzie tylko 1 os. dorosła, czy dwie? W tym pierwszym wypadku szanse na coś rozsądnego będą oczywiście większe, niż w tym drugim... Pozdrawiam, Bartek - Odpowiedz Link
szumiaczek Re: wyjazd w styczniu 01.09.10, 20:47 Tak też myślałam ze może być kiepsko tak skromnym budżetem no niestety jest nas 2 osoby dorosłe i 2 dzieci. Na wyspach Kanaryjskich byliśmy w tamtym roku było super ale oglądając na waszej stronie zdjęcia robią takie wrażenia i chęci na takie podróże jak wasze. A na których stronach najlepiej obserwować przeloty ja przeglądałam na stronie berlinkich Lini lotniczych airberlin. Pozdrawiam Ewa Odpowiedz Link
tropikey Re: wyjazd w styczniu 02.09.10, 11:13 jeśli chodzi o polowanie na bilety, to trzeba niestety zaglądać na wiele stron, bo nie ma jednej idealnej. My korzystamy z: matrix.itasoftware.com/ - świetna wyszukiwarka, na której można ustawić podgląd cen na miesiąc do przodu od podanej daty, więc wybrać można sobie optymalne cenowo daty lotów. Niestety, nie można tam kupić biletów, więc znalezionych tam ofert trzeba potem szukać u agentów (w internecie lub "na mieście"). Co gorsze, często zdarza się, że rewelacyjne stawki z matrixa nie są nigdzie dostępne :-( tanie-loty.com.pl/ - fajna polska wyszukiwarka pokazująca loty +/-3 dni. Niestey, mają bardzo wysokie opłaty za wystawienie biletów, więc tam nie kupujemy, a stronę stosujemy jedynie jako wyszukiwarkę, www.expedia.com i www.expedia.de - pokazuję loty tylko w podanych datach, ale nie pobierają opłaty za wystawienie biletów, więc po znalezieniu jakiejś oferty, np. na matrix, bilety można kupić właśnie tam (choć dochodzi różnica kursowa, bo płąci się tam w USD lub EUR). Expedia.de jest użyteczna zwłaszcza przy lotach z Niemiec, gdyż bardzo często promocje na wyloty z tego kraju nie są dostępne poza jego granicami, www.kayak.com - po zarejestrowaniu się u nich jest dostęp do funkcji pokazywania lotów +/- 3 dni, www.grupatravel.pl - zaprzyjaźnione biuro w Gdyni, które pomaga nam często asystą osobistą, a nie wirtualną, strony poszczególnych przewoźników (jest ich taka masa, że nawet nie wyliczam przykładowo), www.ferien.de - w zakładce "Flüge" szukam połączeń czarterowych z Niemiec. To nie jest jeszcze pełna lista możliwych źródeł informacji o połączeniach lotniczych, ale myślę, że na początek wystarczy ;-) Życzę miłych i owocnych poszukiwań! A na marginesie dodam, że sami zdecydowaliśmy się na zimowy wyjazd na Teneryfę. Ostatni raz w tamtych okolicach byliśmy w 2001 (n Lanzarote), więc pewnie sporo się zmieniło... Co więcej, po wielu latach wyjazdów organizowanych samodzielnie, zdecydowaliśmy się na podróż z biurem. Cóż, wyszło na to, że tym razem podróż z biurem będzie jednak mniej kosztowna, niż zorganizowana na własną rękę, więc nie kombinowaliśmy. Lecimy 16.01 z Berlina, bo wyjazd do tego samego hotelu z Polski (z W-wy), w tym samym terminie kosztowałaby nas 1.200 zł. więcej (!). Mieszkając w Gdyni, jest nam w zasadzie obojętne, czy mamy dojechać do W-wy, czy do Berlina, więc wybór był oczywisty. Pozdrawiam, Bartek Odpowiedz Link